-
868 -
1112 -
18787 -
521
21303 plików
45,16 GB
![Foldery Foldery](http://x4.static-chomikuj.pl/res/152bece31a.png)
![Ostatnio pobierane pliki Ostatnio pobierane pliki](http://x4.static-chomikuj.pl/res/152bece31a.png)
Wybieramy 1 z 5 > należy pamiętać, nie mieszać składu – bo spieprzycie całą robotę.
1.
- Dwie butelki 1,5 litra.
- 400g cukru.
- 50g drożdży..
- 1 L wody
2.
1000ml wody
400 dkg cukru
10 dkg drożdży
3.
- 1000 ml wody
- 400g cukru
- 100g drożdży
4.
- 1000 ml wody
- 400g cukru
- 10g drożdży
Metoda znana jako 1410 (u mnie jakoś nie specjalnie chce działać)
5. Przepis znaleziony na forum, wykonanie przez użytkownika Gr0m
2-2,5szklany
ok.10-15gram drożdży
wody z 1-1,5 L
Ja zrobiłem:
1 l wody
400 g cukru
10 (ok + kilka g drożdży) drożdży
I jak na razie nic się nie dzieję
Ostatnim razy robiłem:
1 L wody
400g
100g drożdży
I było ok... ale ponoć za dużo drożdży na małą ilość cukru ?
Zrobiłem według tego przepisu http://www.akwajp.we...bimbrownia.html i wtedy zaczęło bulgotać po 15 min.
Na razie minęła godz i cisza...
Bimbrownia CO2 opiera swoje działanie na produkcji dwutlenku węgla przez drożdże, które wytwarzają go w procesie fermentacji cukru.
Powstaje tzw. zacier fermentacyjny zawierający alkohol - produkt uboczny procesu fermentacji.
Do przygotowania reaktora bimbrowni potrzebujemy:
1. Plastikową butelkę po napoju: 2.5 litra lub 5l
2. Wężyk do napowietrzania (ok 2m)
3. Zaworek przeciwzwrotny
4. silikon akwarystyczny (dostępny w każdym sklepie zoologicznym)
5. igłę o średnicy 1.8/2.0mm (do dostania w aptece)
Do przygotowania zacieru bimbrowni potrzebujemy:
1. 1kg cukru
2. ok 2 litrów wody na 2.5l pojemności butelki
3. paczkę drożdży do pieczenia (będziemy potrzebowali jedynie 2 łyżeczek)
opcjonalnie: łyżkę sody oczyszczonej jako stabilizatora procesu fermentacji (nie jest to niezbędne)
Przygotowanie roztworu reakcyjnego (zacieru):
1. Do 2l wody (najlepiej przegotowanej i ostudzonej) dodajemy 2 łyżeczki drożdży
Opcjonalnie: dosypujemy również łyżkę sody oczyszczonej (nie jest to niezbędne)
2. Następnie dosypujemy kilogram cukru dokładnie mieszając aż do rozpuszczenia całości.
Cukier można też dosypać bezpośrednio do butelki po uprzednim nalaniu do niej zacieru (patrz niżej)
Przygotowanie reaktora i oczyszczalni:
1. Ostrym narzędziem np. szpikulcem do lody wykonujemy otwór w nakrętce butelki.
Powinien on być na tyle mały by plastikowa nasada igły wchodziła do niego z trudem (na wcisk).
2. Następnie przycinamy koniec igły zakończony plastikiem o 3-4mm na wysokości karbowania. Możemy to zrobić ostrym nożem.
3. Na przycięta plastikową końcówkę igły nakładamy wężyk akwarystyczny i wciskamy ją w otwór w nakrętce.
4. Następnie zalewamy miejsce połączenia silikonem akwarystycznym.
Należy do zrobić z obu stron nakrętki (wewnątrz i na jej wierzchu), nie żałując silikonu.
5. Nalewamy przygotowany wcześniej zacier do butelki za pomocą lejka.
Uwaga: ze względu na wygodę cukier możemy dosypać na końcu a następnie intensywnie wytrząsać butelkę aż go jego całkowitego rozpuszczenia.
6. Po nalaniu zacieru zakręcamy nakrętkę butelki jak najmocniej potrafimy.
W celu poprawienia szczelności możemy użyć folii spożywcze lub teflonu i okręcić nimi dwukrotnie gwint butelki przed jej zakręceniem.
7. Wężyk przecinamiy na długości ok 30cm za butelką i montujemy na nim zaworek przeciwzwrotny zgodnie ze strzałką przepływu gazu, narysowaną na korpusie zaworka.
8. Następnie z drugiej strony zaworka montujemy pozostałą część wężyka i doprowadzamy go do tzw. oczyszczalni.
Oczyszczalnia - jest do dodatkowa butelka z czystą wodą (3/5 objętości butelki), przez którą przepuszczamy gaz z reaktora. Ma to na celu zapobiegniecie ew. przedostaniu się do akwarium zacieru, ponieważ przedostanie się drożdży do akwarium skutkuje zmętnieniem wody.
Oczyszczalnie wykonujemy dokładnie tak samo jak reaktor, z tym, że w nakrętce wykonujemy 2 otwory.
a) do jednego doprowadzamy wężyk z reaktora.
Jego koniec powinien znajdować się przy dnie butelki tak aby gaz wydostający się z wężyka przepływał przez cały słup wody w oczyszczalni.
b) do drugiego otworu doprowadzamy wężyk, które drugi koniec będzie znajdował się w akwarium.
Koniec wężyka wewnątrz oczyszczalni nie może być zanurzony w wodzie - najlepiej aby znajdował się jak najbliżej nakrętki (wystawał max 0.5cm od jej wewnętrznej strony)
Uwaga: całość uszczelniamy silikonem i folia identycznie jak w przypadku reaktora
W ten sposób mamy już przygotowany reaktor z zacierem i oczyszczalnią widoczny na obrazku poniżej:
Jak zrobić dobry bimber? Przygotujmy bimber z owoców.
W pierwszym etapie musimy zadbać o owoce. Umyte zdrowe i dojrzałe owoce w miarę możliwości rozdrabniamy. Umieszczamy w beczce 200l dodajemy rozpuszczony w wodzie cukier. Uzupełniamy beczkę wodą tak by znalazło się jeszcze miejsce na matkę drożdżową (około 5l). Już po kilku godzinach obserwujemy intensywnie pracujący zacier. Celowo nie podaję ilości cukru bo zależy ona od owoców jakie używamy do produkcji bimbru. Jeżeli użyjemy słodkich owoców ( śliwki, truskawki, winogrona ) powinniśmy dodać mniej cukru, jeżeli wżyjemy kwaśnych owoców – ilość ta może być nieco większa ( porzeczka, jabłka).
Mijają kolejne trzy tygodnie zacier powinien już wypracować. Odlewam około pół szklanki zacieru by spróbować czy nie jest słodki. To bardzo ważne żeby zacier był wytrawny. Gotowanie słodkiego zacieru nie sprzyja smakowi bimbru. Wraz z ubytkiem alkoholu, zmniejsza się objętość gotowanego płynu – zwiększa się zatem stężenie cukru, który może przypalać się na grzałkach powodując uwolnienie charakterystycznego zapachu.
Jeżeli zacier nie pracuje a jest słodki odlewamy cześć do innego naczynia i uzupełniamy beczkę wodą tak aby obniżyć stężenie cukru. Nie przejmujemy się na tym etapie mocą. Nie stracimy w ten sposób ani kropli alkoholu, zmniejszymy tylko jego stężenie.
Zawartość beczki możemy przelewać do kotła i rozpocząć gotowanie. W moim przypadku są to cztery gotowania. Z każdej beczki 200l odlewam kolejno 50 litrów do kotła, z którego otrzymuję 10l. Bimbru o mocy 35-40%. Po przegotowaniu całej beczki 200l mam 45l 35-40 alkoholu. Podczas podgrzewania zacieru możemy użyć całej mocy kotła ( mój ma 3500 kWh ) w momencie gdy zacier zaczyna wrzeć zmniejszam moc tak aby utrzymać delikatne wrzenie. Obserwuje temperaturę chłodnicy, jeżeli korpus chłodnicy jest ciepły odkręcam delikatnie zimną wodę. Chodzi o utrzymanie jak najniższej temperatury wewnątrz chłodnicy. Innym sposobem sprawdzenia czy skraplanie alkoholu w chłodnicy zachodzi prawidłowo jest obserwacja temperatury alkoholu przy wylocie z chłodnicy czyli tuż po skropleniu. Jeżeli na wylocie alkohol jest wyczuwalnie ciepły należy – albo zmniejszyć moc kotła albo odkręcić minimalnie wodę.
Musimy znaleźć złoty środek – ilość oparów powstałych w kotle podczas gotowania musi być skroplona na chłodnicy – w przeciwnym wypadku nie skroplony alkohol bezpowrotnie wyleci poza aparaturę. W pomieszczeniu czuć charakterystyczny zapach.
Po wyregulowaniu procesu wrzenia z procesem chłodzenia obserwujemy moc. Dobra aparatura do bimbru powinna na samym początku gotowania uzyskiwać alkohol o mocy 80-85%. Jednak wraz z upływającym czasem moc obniża się( uzupełniamy co jakiś czas probówkę tak aby na bieżąco śledzić stężenie alkoholu). Ja gotuje bimber do momentu kiedy wskaźnik pokazuje około 14-16 %. Nie należy gotować dalej. Przypominam zależy nam na wyrobie wysokiej jakości.
Pierwsze gotowanie zwiększyło moc i oczyściło alkohol. W smaku czuć charakterystyczny smak użytych owoców. Nie jest to jeszcze koniec naszej pracy. Prawdziwy bimber musi mieć MOC. I tu ważna wskazówka – dokładnie myjemy kocioł przed drugim gotowaniem.
Bimber z pierwszego gotowania umieszczam ponownie w kotle i doprowadzam do wrzenia. Postępuję zgodnie z zasadami jakie towarzyszyły podczas pierwszego gotowa z tą różnica że zmieniają się stężenia alkoholu. Na samym początku aparatura daje alkohol o mocy nawet 90-95% !!! kontrolując temperaturę chłodnicy i skroplonego alkoholu gotuję, bimber do momentu w którym skropliny osiąga 14-16%.
Na tym etapie kończymy gotowanie bimbru z owoców. Nie należy gotować po raz trzeci. Proces destylacji polega na oczyszczani i rozdzielaniu frakcji. Jeżeli przegotujemy jeszcze raz – bimber straci dużą część swoich walorów smakowych.
Prawidłowo przeprowadzony proces pozwala na wyprodukowanie wysokiej jakości bimbru o mocy 70-75%. W smaku możemy wyczuć owoce oraz charakterystyczną dla młodego bimbru goryczkę. Bimber umieszczam w dokładnie umytym szklanym balonie na okres 2-3 tygodni. W tym czasie zmieni się smak charakterystyczna goryczka zanikania na korzyść smaku owoców. Możemy rozcieńczyć bimber do 50% dolewając przegotowaną wodę. Po upływie 2-3 dni możemy przystąpić do degustacji.
Mam nadzieję że dowiedzieliście się jak zrobić bimber z owoców. Przepis na bimber lub raczej prezentowana metoda dotyczy wyrobu ze wszystkich owoców, zachęcam do eksperymentowania i dzielenia się swoimi wnioskami w komentarzach. Z mojej strony dodam – spożycie tak przygotowanego alkoholu nie powoduje kaca. Po wypiciu nawet 0.7l/osoba na drugi dzień nie boli głowa nie ma objawów jakie towarzyszyłyby wypisu monopolu. Jedyne dolegliwości to uczucie picia – trochę suszy – szklanka chłodnego, orzeźwiającego napoju przywraca uśmiech na twarzy. Można nawet wbić klina 50ml, to działa lepiej.
Cdn. lub nie.
Wasz doradca.
- sortuj według:
-
0 -
2 -
0 -
0
2 plików
396 KB
![Chomikowe rozmowy Chomikowe rozmowy](http://x4.static-chomikuj.pl/res/a2dccdc43c.png)
![Zaprzyjaźnione i polecane chomiki (12) Zaprzyjaźnione i polecane chomiki (12)](http://x4.static-chomikuj.pl/res/cba406437d.png)