Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

zrazy kominkowe TVP.mpg

jac1123 / smaki polskie / zrazy kominkowe TVP.mpg
Download: zrazy kominkowe TVP.mpg

82,54 MB

Czas trwania: 9 min 23 s

0.0 / 5 (0 głosów)
ZRAZY KOMINKOWE
Co dziś będzie pachniało w naszej kuchni? Zapraszamy na prawdziwe, staropolskie zrazy kominkowe. A przygotowane z doskonałej wołowiny, na pewno odwdzięczą się doskonałym smakiem. Zrazy są znane chyba wszystkim, ale kominkowe, już niekoniecznie.
Nazwa to pochodna wkładu w formie „dziurkowanego” kominka, który niegdyś często używano. To dawało gwarancję, że potrawa się nie przypali i równomiernie „dojdzie”. Na potrzeby naszego programu reaktywujemy taki kominek, ale jeśli ktoś nie chce, może przygotować zrazy i bez niego.Co będzie potrzebne? Zaledwie kilka składników. Ale na początek niezbędna jest wołowina. My użyliśmy ligawy wołowej.
Mięso kroimy na dość cienkie plastry i zmiękczamy je zbijakiem. Ale można tez użyć zwykłego tłuczka, najlepiej przykrywając mięso folią.
Pamiętajmy, żeby przypadkiem nie solić mięsa! A jedyny aromatyczny dodatek w postaci przyprawy, to świeżo zmielony, czarny pieprz, którego nie żałujemy. Wreszcie czas na mąkę. Tak przygotowane plastry, wędrują na rozgrzane masło klarowane. Wystarczy chwila i duży płomień, tak, aby jak najszybciej mięso mocno się przysmażyło, zamykając w sobie cały aromat własnych soków.
Do garnka wkładamy kominek, wlewamy bulion i mocno podgrzewamy. Na dno wędruje cienka warstwa zrazów. A na nią wrzucamy przesmażone z cebulą prawdziwki. I znowu zrazy. I znowu prawdziwki. Kolejne warstwy podlewamy śmietaną i czerwonym winem. Gdy wszystkie składniki znajdą się w garnku, przykrywamy go pokrywką i zapominamy o zrazach przynajmniej na 1,5 godziny.
I gotowe Drodzy Państwo! Zrazy wybornie smakują w towarzystwie buraczków i oczywiście kaszy gryczanej!
Żeby wszystko doskonale połączyć wbijamy 2 jajka i 2 żółtka. Dodajemy sól i sporą ilość pieprzu.
Teraz możemy już formować klopsa. Dobrze to zrobić przy udziale bułki tartej. Gdy uda nam się ta sztuka, mięso przekładamy do formy wyłożonej boczkiem. Naszą przyszłą pieczeń, tak samo otulamy plastrami boczku na wierzchu.
Podlewamy śmietaną i wkładamy do maksymalnie rozgrzanego pieca, najlepiej do temperatury 250 stopni. Pieczemy około 20 minut. Potem zmniejszamy temperaturę do 140 stopni i pieczemy około 1,5 godziny. W międzyczasie musimy pamiętać o podlewaniu klopsa śmietaną.
Wyśmienitym dodatkiem będzie sos z kurek. Oto najlepszy sposób, aby były niesłychanie smaczne. Na suchą, rozgrzaną patelnię wrzucamy kurki i dociskamy je łopatką do dna, aby wyparowało z nich jak najwięcej wody. I gotujemy je kilkanaście minut w sosie własnym. Gdy woda odparuje, dodajemy drobno pokrojoną cebulę, łyżeczkę masła, sól i pieprz. Chwile podsmażamy.
Wyciągamy klopsa. Sos, który wytworzył się podczas pieczenia, przelewamy na patelnię z kurkami. Zagotowujemy.
Kroimy słuszne plastry pieczeni, polewamy sosem, delektujemy się wybornym smakiem i...odzyskujemy tradycję!

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
steki po polsku.mpg play
STEKI PO POLSKU Dziś danie bardo popularne – steki, ale ...
STEKI PO POLSKU Dziś danie bardo popularne – steki, ale po polsku. Bo w każdym kraju robi się je inaczej, najlepsze wychodzą oczywiście tam gdzie bez problemu można kupić wołowinę kulinarną. My, choć nie dysponujemy tak wspaniałym surowcem, mamy sposób by smakowały równie dobrze. A to za sprawą marynaty. Potrzebny będzie sok z cytryny, musztarda najlepiej sarepska, dobra oliwa, sól, pieprz. I jeszcze jeden ważny składnik – alkohol, który zapewni mięsu kruchość i przyśpieszy działanie marynaty. Może to być wódka, koniak lub gin. Kto lubi może jeszcze dodać zioła – liść laurowy, ziele angielskie czy zioła prowansalskie. To mocno aromatyzuje mięso. Wszystkie składniki mieszamy tak, aby powstał z nich rodzaj majonezu. Teraz czas na przygotowanie mięsa. Duży, ładny kawałek wołowiny kroimy na słuszne plastry. Rozklepujemy ubijakiem, albo specjalnym przyrządem do nacinania mięsa i dokładnie obtaczamy w marynacie. Całość wstawiamy do lodówki na kilka godzin, a jeszcze lepiej na kilka dni. Nim mięso będzie gotowe, do smażenia szykujemy dodatki, smażone krążki cebuli lub pieczarki. Teraz czas na steki. Mięso wyjmujemy z lodówki. Klarowane masło maksymalnie rozgrzewamy. Na patelnię wędrują steki, dla mniej wprawnych kucharzy mała rada – najlepiej smażyć je pojedynczo. I bardzo krótko - z każdej strony nie dłużej niż 45 sekund. Usmażone steki wkładamy do nagrzanego piekarnika, na wierzchu oczywiście kawałeczek masła. Tam przez 15 minut będą „dochodzić”. I gotowe. Smacznego Drodzy Państwo!
pieczeń rzymska  TVP.mpg play
Program poświęcony polskiemu dziedzictwu kulinarnemu. P ...
Program poświęcony polskiemu dziedzictwu kulinarnemu. Promuje starą, dobrą polską kuchnię. Autorzy chcą w ten sposób ocalić od zapomnienia przepisy naszych babć, przybliżać ciekawostki dotyczące staropolskiego jadłospisu. Przedstawiają potrawy regionalne, często nieznane w żadnym innym regionie Europy. Pokazują, jak je przygotować. Potrawy prezentuje dr Grzegorz Russak.
sztufada wołowa.mpg play
SZTUFADA WOŁOWA Dziś na naszym stole będzie królował ...
SZTUFADA WOŁOWA Dziś na naszym stole będzie królowała sztufada wołowa. Niegdyś bardzo popularne danie, teraz nieco zapomniane, bo coraz częściej wołowinę zastępuje wieprzowina. A szkoda, bo choć sztufada wymaga nieco pracy przy przygotowaniu, to jednak efekt wart jest zachodu. Zaczynamy od przygotowania ładnych kawałków udźca wołowego, w których najpierw przy pomocy noża robimy otwory, a następnie rozpychamy je wzdłuż całego kawałka, naostrzonym kijem, mniej więcej grubości marchewki. Do tak przygotowanych otworów wciskamy marchewkę, którą wcześniej nacinamy na całej długości, aby w przekroju poprzecznym tworzyła gwiazdkę. Marchewka pozwoli utrzymać ładny kształt pieczeni i podniesie walory smakowe, a dodatkowo pięknie przyozdobi plastry mięsa. Teraz przed nami bardzo pracochłonne zajęcie – szpikowanie słoniną. Do tego najlepiej użyć specjalnego szpikulca, który pozwoli dokładnie nafaszerować mięso. Aby ułatwić sobie zadanie, słoninę dobrze jest zmrozić przez chwile i dopiero potem pokroić w cienkie słupki. Gdy uda się nam już wykonać tą czynność nasze mięso trzeba jeszcze potraktować specjalnym ubijakiem, zaopatrzonym w ostrza. To pozwoli na przecięcie włókien i sprawi, że pieczeń będzie niezwykle miękka, a także zapobiegnie to zbyt dużemu kurczeniu się mięsa. Tak przygotowane kawałki solimy i nacieramy mieszanką oliwy, sprasowanego czosnku, pieprzu i soli. Teraz też dobrze jest użyć ubijaka, aby aromat dobrze się wchłonął. I czas na smażenie. Rozgrzewamy klarowane masło i przesmażamy na silnym ogniu mięso, aż do granicy spalenia. Wszystko przekładamy do brytfanki. A na wierzchu każdego kawałka kładziemy trochę masła. Siekamy cebulę i przesmażamy ją na tłuszczu spod pieczeni. Dodajemy też włoszczyznę pokrojoną w żulienkę. Gdy wszystko podsmażymy, pokrywamy warzywami nasze mięso. I zalewamy gorącym bulionem. Dusimy w piekarniku lub na kuchence. Im dłużej, tym lepiej. I to w niskiej temperaturze. Po około dwóch godzinach pieczeń powinna być gotowa. Chwilę dajemy jej „odpocząć”, aby soki w mięsie równomiernie się rozłożyły. Kroimy w słuszne plastry i podajemy razem z warzywami, w których dusiło się mięso. I wszystko gotowe. Smacznego Drodzy Państwo!
zalewajka łódzka.mpg play
ZALEWAJKA ŁÓDZKA Dziś niegdyś niezwykle popularna, jada ...
ZALEWAJKA ŁÓDZKA Dziś niegdyś niezwykle popularna, jadana często na śniadanie, ale także i o każdej innej porze dnia, na dzień powszedni i w czasie postu, okraszana lub „z hakiem” – po prostu zalewajka. Odmian tej słynnej zupy jest całe mnóstwo. My chcemy zaprezentować państwu zalewajkę łódzką. A jej podstawą jest oczywiście zakwas, przygotowany z najwyższej jakości składników. Do glinianego naczynia wrzucamy pokruszone skórki chleba, najlepszy byłby prawdziwy czarny chleb bez żadnych polepszaczy, dolewamy źródlanej wody, dodajemy 4-5 łyżek mąki żytniej, trochę siekanego czosnku i wszystko odstawiamy w niezbyt chłodne miejsce na pięć, siedem dni. Gdy zakwas jest już gotowy, do garnka z wodą wrzucamy pokrojone w kostkę ziemniaki i kilka suszonych podgrzybków. Do tego przekrojoną na pół cebulę i sól. Gotujemy ziemniaki do miękkości. W tym czasie na patelni przesmażamy pokrojony w kosteczkę boczek. Kiedy ziemniaki są już gotowe, wlewamy zakwas. Pamiętajmy, im więcej dodamy gęstego, tym gęstsza i bardziej aromatyczna będzie nasza zupa. Gdy wlejemy zakwas, ziemniaki nie będą się już dalej rozgotowywać. Wyławiamy cebulę. I doprawiamy, jeszcze odrobiną soli, pieprzu i cukru. Teraz czas na ostateczny szlif. Do garnka wędruje gęsta śmietana i boczek. Gotowe Drodzy Państwo! Smacznego.
strudel ciągniony.mpg play
STRUDEL CIĄGNIONY Dziś prezentujemy słodką i niezmierni ...
STRUDEL CIĄGNIONY Dziś prezentujemy słodką i niezmiernie ciekawą propozycję – strudel ciągniony! Tą intrygującą nazwę ten niesamowity przysmak zawdzięcza metodzie przygotowania ciasta, ale o tym za chwilę. Niegdyś bardzo popularne, dziś prawie całkowicie zapomniane. W przeszłości strudel nadziewano przeróżnymi farszami. My zaprezentujemy najbardziej klasyczny – farsz z jabłek. Zaczynamy od przygotowania nadzienia. Kroimy jabłka na cząstki i dodajemy sporą ilość cynamonu, cukier i bułkę tartą, bo farsz nie może być bardzo wilgotny. Można puścić wodze fantazji i wzbogacić smak o drobno pokrojone bakalie – śliwki, rodzynki, morele. Tak przygotowana mieszanka czeka na ciasto. Podstawa naszego strudla to 25 dkg mąki, 1 jajko i odrobina wody. Porządnie ugniatamy wszystkie składniki i teraz czas na wyładowanie emocji – drewnianym wałkiem mocno ubijamy ciasto, aby je napowietrzyć. I to cała tajemnica. Im lepiej ubite ciasto, tym lepszy efekt. Teraz trzeba jeszcze nasze ciasto wygrzać. Najlepiej przykryć je glinianym garnkiem uprzednio rozgrzanym w gorącym piekarniku. To nada strudlowi niezwykłej elastyczności. Po wygrzaniu ciasto rozwałkowujemy i podsypujemy porządnie mąką. Na stole kładziemy talerz odwrócony do góry dnem i przykrywamy obrusem. Posypujemy mąką i kładziemy ciasto. Do tej czynności najlepiej zaangażować jeszcze jedną osobę, wtedy precyzyjnie krok po kroku naciągamy ciasto we wszystkich kierunkach jednocześnie. Im lepiej wyciągnięte, tym będzie delikatniejsze. Jeśli w trakcie naciągania powstaną dziury, nie należy się tym przejmować. Zawsze można je załatać. Gdy ciasto jest już odpowiednio naciągnięte jeszcze raz przesypujemy je mąką i nakładamy farsz. Potem starannie polewamy klarowanym masłem. I teraz moment najciekawszy. Z jednej strony unosimy obrus do góry, a ciasto powinno zwinąć się samo. Kładziemy je na blachę wyłożoną pergaminem i po wierzchu smarujemy klarowanym masłem. Pieczemy około 50 minut w temperaturze 170 stopni Celsjusza. Strudel gotowy! Wystarczy podać go z odrobiną bitej śmietany, a jego smak pozostanie w pamięci na długo. Trud się opłacił! Smacznego Drodzy Państwo!
piernik.mpg play
PIERNIK Dziś słodka propozycja z wypróbowanego przepisu ...
PIERNIK Dziś słodka propozycja z wypróbowanego przepisu przekazywanego od pokoleń. Na naszym stole pojawi się piernik. Oto tajemnica sukcesu – najważniejszy jest miód. Potrzebujemy go 1,5 szklanki. Najlepszy będzie gryczany. Może być też rzepakowy, wielokwiatowy czy też wrzosowy. Ważne, żeby był naprawdę dobrej jakości. Miód rozgrzewamy w garnku razem z połową szklanki cukru. Do tego niezbędne są aromatyczne składniki – pół łyżeczki rozkruszonych w moździerzu, pół łyżeczki mielonego cynamonu i taka sama ilość świeżo startej gałki muszkatołowej. Wsypujemy do naszego garnka. Potrzebujemy również bardzo dobrej jakości kakao – około ½ szklanki i tyle samo czekolady. Teraz część mączna. Przygotowujemy po szklance mąki pszennej i żytniej. Ale najpierw bardzo dokładnie ucieramy pół kostki masła z trzema jajkami. Jak mówi przepis – aż do białości. Porządnie utarte masło i jaja dodajemy do naszej masy piernikowej. Teraz można wsypać mąkę. I miksujemy. To nie koniec składników. Dodajemy 2 łyżki oliwy i pół łyżeczki sody wymieszanej w połowie kieliszka mleka. Pozostały nam jeszcze bakalie. Kroimy na cząsteczki figi i obtaczamy w mące. Po to, aby nie spadły nam na dno naszego ciasta. Do tego jeszcze rodzynki i włoskie orzechy. Tu może się znaleźć, co kto lubi. Bakalie mieszamy z masą. Nie żałując masła, starannie smarujemy blaszkę i przekładamy ciasto. Pamiętajmy, że piernik w trakcie pieczenia wyrośnie. Wstawiamy go do piekarnika na godzinę na 170 stopni Celsjusza. I jeszcze polewa. My proponujemy czekoladową. Wystarczy rozpuścić czekoladę w mleku i gotowe. Starannie polewamy piernik. Trzeba jednak pamiętać, że piernik najlepszy jest po kilkunastu dniach. Wtedy dopiero nabiera wspaniałego aromatu i smaku. Dobrze, więc zrobić polewę po upływie tego czasu. Smacznego!
po prostu golonka.mpg play
PO PROSTU GOLONKA Blada albo czerwona – wybór należy do ...
PO PROSTU GOLONKA Blada albo czerwona – wybór należy do Ciebie. Stosując do peklowania pektosol golonka pozostanie czerwona, konserwując ją w soli, stanie się blada, ale równie smaczna. My w naszym przepisie użyliśmy soli. Na każdy litr wody potrzeba 8 dkg. Solankę wzbogacamy o biały i czarny pieprz, ziele angielskie, liść laurowy, gorczycę i jałowiec. Zagotowujemy, studzimy, wkładamy mięso i w zależności od wielkości golonki, peklujemy je około 4 – 5 dni. Po tym czasie trzeba golonkę ugotować. Możemy to zrobić w piwie, możemy to zrobić w wywarze z warzywami. Na wolnym ogniu nasze mięso powinno dochodzić przynajmniej przez godzinę. Teraz można się zająć puree z grochu, które będzie naszym znakomitym i szybkim dodatkiem. Łuskany groch wrzucamy do wody, dodajemy sól, pieprz, ziele angielskie i liść laurowy. Całość rozgotowujemy. Aby wzbogacić smak grochu pod koniec gotowania dodajemy drobno pokrojony, mocno wędzony i przesmażony boczek. Dokładnie mieszamy i gotowe. Z wywaru wyjmujemy golonkę i podajemy bezpośrednio na talerze. Kto jednak woli wersję pieczoną, może włożyć mięso do piekarnika i poczekać aż nabierze złocistej barwy.
knedle ze śliwkami z kaszy mannej.mpg play
KNEDLE ZE ŚLIWKAMI Z KASZY MANNY Dziś fantastyczna, szy ...
KNEDLE ZE ŚLIWKAMI Z KASZY MANNY Dziś fantastyczna, szybka, znana głównie ze Śląska i Czech propozycja, czyli knedle ze śliwkami w nieco innej wersji. Przygotujemy je z kaszy manny. A zaczynamy oczywiście od ugotowania kaszy. 200 gram kaszy gotujemy w 1/2 litra mleka i dodajemy łyżkę masła. Gdy kasza wchłonie mleko, odstawiamy ją do całkowitego ostygnięcia. Teraz trzeba zająć się śliwkami, które na początek pozbawiamy pestek. Cukier mieszamy z cynamonem i wsypujemy do każdej śliwki. Odstawiamy. Gdy kasza ostygnie przygotowujemy ciasto. Do kaszy dodajemy jedno całe jajko, szczyptę soli, trochę cukru i podsypujemy niezbyt dużą ilością mąki. Dokładnie wyrabiamy ciasto. Nasze ciasto gotowe. Formujemy kulki, rozpłaszczamy je na ręce i do każdej z nich wkładamy śliwkę. Dokładnie zlepiamy i formujemy knedelki. Nie pozostało nam nic innego, jak ugotowanie naszych wspaniałych knedli. Wrzucamy je oczywiście do wrzącej wody i czekamy, aż wypłyną. Wszystko gotowe. Wystarczy polać je prostym, ale cudownym sosem polskim, czyli bułką tartą podsmażoną na maśle. Smacznego Drodzy Państwo.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności