Download: KORONKA (100 WIECZNY ODPOCZYNEK) ZA DUSZE W CZŚĆCU CIERPIONCE.pdf
Według Natuzzy Evolo czyściec nie jest miejscem szczególnym, ale stanem wewnętrznym duszy, która dokonuje pokuty „w tych samych ziemskich miejscach, w których żyła i grzeszyła”, a więc także w tych samych domach zamieszkałych za życia. Czasem dusze odprawiają czyściec także wewnątrz kościołów, kiedy już minęła faza większej ekspiacji. Naszego czytelnika nie powinny dziwić te wypowiedzi Natuzzy, bo nasza mistyczka, nie wiedząc o tym, powtórzyła to, co powiedział już papież Grzegorz Wielki w swojej księdze Dialogów. Cierpienia czyśćcowe, chociaż łagodzone przez pociechę anioła stróża, mogą być bardzo gorzkie. Dowodem na to był szczególny epizod z Natuzzą: kiedyś zobaczyła zmarłego i zapytała go, gdzie jest. Zmarły odpowiedział, że jest w płomieniach czyśćca,ale Natuzza, widząc go pogodnego i spokojnego, zauważyła, że sądząc po jego wyglądzie, to nie była prawda. Dusza w czyśćcu powiedziała jej, że płomienie czyśćca były niesione z nią, gdziekolwiek się udała. Gdy wypowiadał te słowa, zobaczyła go pochłoniętego w płomieniach. Wierząc, że to jego halucynacja, Natuzza zbliżyła się do niego, ale została uderzona przez ciepło płomieni, które spowodowały irytujące oparzenie gardła i ust, które uniemożliwiły jej normalne odżywianie przez czterdzieści dni i była zmuszona zwrócić się o opiekę Dr Giuseppe Domenico.
Natuzza mówi też, że cierpienia w czyśćcu mogą być w rzeczywistości bardzo dotkliwe, do tego stopnia, że mówimy o płomieniach czyśćca, aby uczynić nas zrozumieć intensywność ich bólu. Dusze w czyśćcu mogą być podtrzymywane przez ludzi żyjących, ale nie przez dusze zmarłych, nawet te z raju; tylko Matka Boża, wśród dusz nieba, może im pomóc. A podczas celebracji mszy, jak powiedziała Natuzza księdzu Michele, wiele dusz tłoczy się w kościołach, czekając jak żebracy na modlitwę księdza w ich intencji.
Cierpienia czyśćca, dodała Natuzza, mogą czasem być bardziej gorzkie niż cierpienia piekielne,ale dusze chętnie je znoszą, ponieważ wiedzą, że prędzej czy później otrzymają wieczną wizję Boga i są wspierane przez tę pewność; ponadto docierają do nich modlitwy(Koronka 100 razy Wieczny Odpoczynek i Różaniec), które łagodzą i skracają ich kary. Czasami mają pociechę anioła stróża. Jednak niektóre dusze, które poważnie zgrzeszyły, jak powiedziała Natuzza, przez długi czas pozostawały w wątpliwościach co do własnego zbawienia, stojąc nad przepaścią, gdzie z jednej strony była ciemność, z drugiej morze oginia i dusza nie wiedziała, czy jest w czyśćcu, czy w piekle. Jedna z tych dusz dopiero po czterdziestu latach dowiedziała się, że została uratowana i była bardzo szczęśliwa