Bracia Rico - Georges Simenon.pdf
-
!!!!. FILMY __ -
!!Akordeon -
▣ Na tropie zbrodni -
► Melodie akordeon -
-◈ Książkowy MIX w tym nowości -
★ Dyplomy i nie Tylko -
★ Kryminały -
Adamkowicz, Marek -
Akordeon -
Akordeon(1) -
Akordeon-Hity -
Biesiada na Orawie -
Ćwirlej Ryszard -
Diabelskie gardło Sezon 1 lektor rmvb -
EBOOKI Niamy -
Edigey Jerzy -
Ewa wzywa 07 -
Ewa wzywa 07 Alberta -
Filmy wojenne -
Furia. Sezon 1 lektor rmvb -
góralska -
Joszko Broda posluchajcie kamraci -
''Klub Srebrnego Klucza'' -
Kłodzińska Anna -
Kryminały -
Lem Stanisław -
ludowe AKORDEON -
Melodie Akordeonowe -
Miasto długów. Odcinki lektor mp4 -
Muza Slaska ( WIESNER ) -
Muzyka śląska i góralska -
Najpiękniejsze Melodie Włoskie -
Najpiękniejsze Melodie Włoskie(1) -
NOWE - do uporzadkowania - Alberta -
Podkład Muzyczny mp3 -
polskie filmy 1941-1985 -
Różne filmy polskie -
S Z A N T Y -
Sekuła Helena -
Seria z kosmonautą ebooki -
Seria z kosmonautą ebooki(1) -
Stanisław Lem -
Stelar Marek -
Suliko -
Super Italia Hits 1 -
Super Italia Hits 2 -
Super Kryminal - Alberta -
TESLA.NIEZROZUMIANY WIZJONER -
Westerny -
Wójcik Wojciech
"Wszystko już pamiętałem jak najdokładniej: Zbigniew Korzycki, dawny kierowca i chyba goryl. Seweryna Derkacza. Dla mnie wówczas artykuł 145, paragraf 2 i 3 kk. Była to moja pierwsza sprawa jako ławnika, w której otarłem się o śmierć. Komandos, mocno pijany, wyprowadził samowolnie opla rekorda swego szefa i pędząc z prędkością 140 na godzinę, rozjechał na pasach jakiegoś przypadkowego przechodnia. Opla skasował również. Zdjęć milicyjnych — z wypadku i sekcji — nie robiono jeszcze wówczas w kolorze, lecz czarno-białe wyglądały wystarczająco okropnie. Oskarżony, niewysoki, przystojny chłopak, cichy i spokojny, robił raczej dobre wrażenie. Gorsze robił wyciąg z rejestru skazanych i wywiad milicyjny. Po chwalebnym odsłużeniu w Czerwonych Beretach Korzyckiemu nie dawały spokoju zdobyte tam umiejętności." - fragment.
Zasadniczy i dość upierdliwy kapitan milicji, którego głównym celem jest na każdym kroku poddawać w wątpliwość sensowność postępowania jego podwładnego, chorążego Popielasa, zostaje wezwany do powieszonego. Niby samobójstwo, ale mieszkanie jest wyczyszczone, a przy zwłokach 51-letniego szefa rachuby znaleziono kartkę treści "zaległy wyrok" i przekazy na korzyść pewnego inżyniera. Kapitan niespecjalnie dba o tajemnicę śledztwa i wszystkie szczegóły konsultuje z kolegą - dziennikarzem. I gdyby nie te konsultacje, sprawy by nie rozwiązał, mógłby tylko aresztować dwie niewinne osoby.
- Więc postanowiłeś ją zabić? W jej głosie nie było cienia zdenerwowania czy niepokoju. Powiedziała to tak, jakby chodziło o usmażenie jeszcze kilku placków kartoflanych. Nie patrzył na nią. Mogło się zdawać, że zapomniał o jej obecności. Jego twarz nie wyrażała żadnych uczuć. Zapalił papierosa. - Dobrze wiesz, że nie mam innego wyjścia. Przecież nigdy nie zdobędę dziesięciu tysięcy dolarów. A gdybym nawet ukradł te pieniądze, to jakąż mam gwarancję, że ta kobieta po jakimś czasie nie zażąda nowych dziesięciu tysięcy dolarów? A może funtów? Nie możemy żyć w ciągłym zagrożeniu. - Nie możemy… - powtórzyła.
W podparyskiej rezydencji należącej do znanego naukowca ktoś usiłuje popełnić morderstwo. Ofiarą jest córka profesora, prowadząca razem z nim badania. Miejscem akcji - tajemniczy żółty pokój, z którego nie ma innego wyjścia, jak przez drzwi (a te były pilnowane). Do rozwiązania tej arcytrudnej zagadki zatrudniony zostaje znany detektyw Fryderyk Larsan. Niejako na doczepkę do pałacu przybywa także Józef Rouletabille, osiemnastoletni dziennikarz paryskiej gazety Epoka, który zamierza prowadzić swoje własne śledztwo. Każdy ze śledczych ma swoja własną teorię. Które ślady okażą się prawdziwe?
Bułgarski student ucieka za granicę. Władze nic z tym nie robią, ale są czujne i słusznie, bo kilka lat później student przez pośrednika zaczyna szukać kontaktów ze starymi znajomymi. Dwóch wywiadowców zostaje wysłanych za wspomnianym pośrednikiem do Londynu, gdzie jeden z nich zostaje zdemaskowany. Drugi udaje się więc incognito do gniazda przestępców w Soho, do szajki niejakiego Drake’a. Wielokrotnie pobity i zaszantażowany zdjęciami przy zwłokach najpierw niesławnego studenta, potem kolejnego rzezimieszka, “zgadza się” na współpracę, która finalnie prowadzi do przemytu heroiny przez Bułgarię.
Po mocno zakrapianym spotkaniu kolegów po latach jeden z nich - uprzejmy i sympatyczny inżynier Pająkowski - zostaje dźgnięty nożem; nie umiera jednak, udaje się go uratować, ale stracił pamięć, więc nie pomoże w śledztwie. Porucznik Jasiuk i kapitan Jeziura wypalają setki papierosów, przesłuchują, jeżdżą i szukają; mimo wielkiego zaparcia i ofiarności osoby zbrodniarza domyśla się jeden z kolegów - książka kończy się apelem do mordercy, żeby wyznał swe grzechy milicji.
Pierwszego dnia wydawało się, że sprawa jest banalna. Włamanie i morderstwo. Ale później... Gdy inspektor Kortela wchodził do domu, w którym popełniono zbrodnie, ale przypuszczał, że stanie wobec zagadki w przedziwny sposób powiązanej z jego prywatnym życiem. Włamywaczy było trzech. Który z nich zabił? A może żaden? Może ktoś inny kierujący się motywami znacznie bardziej skomplikowanymi niż kradzież? ...Istniała jeszcze jedna sprawa, która pasjonowała Kortelę: dziwne wydarzenia na trasie kolejowej Warszawa - Szczecin. Piętnastego kwietnia, pomiędzy Piłą i Stargardem Szczecińskim, stojąc w korytarzu pustego wagonu pierwszej klasy, poznał Basię, czyli Barbarę Widawską...
Wobec takiego pytania staje policja Toronto, wobec takiego pytania staje piękna, młoda Melissa Fitzgerald, dla której znalezienie na nie odpowiedzi staje się sprawą życia i śmierci.
Kryminał przedstawiający perypetie berlińskiego rzeźnika, który przebywając na urlopie w Kopenhadze zostaje wciągnięty w intrygę kradzieży małej porcelanowej miniaturki.
"Zamknięty krąg" to książka z cyklu o prokuratorze okręgowym Dougu Selby; prowadzi on śledztwo w sprawie zabójstwa, które nosi cechy porachunków gangsterskich. Jego przeciwnikiem jest adwokat Carr, człowiek wpływowy, sprytny i przewrotny, który reprezentuje interesy pozbawionej skrupułów kliki szantażystów.