0

Dar jest według wielu krytyków najwybitniejszą rosyjskojęzyczną powieścią Vladimira Nabokova (1899-1977), niektórzy nawet nazywają ten utwór największą dwudziestowieczną powieścią rosyjską w ogóle. Jest to książka o człowieku szczęśliwym. Czyni go takim talent, dar obserwacji i wrażliwości, poczucie własnej rangi pisarskiej i wreszcie odwzajemniona miłość. Powieść jest zarazem hołdem złożonym literaturze rosyjskiej, jak również inteligentną i bezwzględną polemiką z niektórymi jej nurtami. Znaleźć w niej można również coś w rodzaju programu artystycznego Nabokova, a także jeden z najbardziej kompletnych zarysów jego przekonań metafizycznych. Przede wszystkim jednak Dar to skomplikowany i wspaniale funkcjonujący mechanizm literacki, nieustannie zwodzący czytelnika, naprowadzający go na fałszywe tropy - po to, by dać mu całą pełnię i głębię satysfakcji estetycznej.

SF/Steampunk

Steampunk + dystopia. Wielki Cthulhu poleca(łby. Gdyby mówił). Niezwykła seria łącząca w sobie elementy science-fiction, antyutopii i przebogatej mitologii Lovecrafta.

W świecie maszyn, parowych silników i potężnych mostów, Aoife (EE-fah) czeka, aż nekrowirus, który przemienił w szaleńców jej najbliższą rodzinę, dosięgnie także i ją. Nie ma ucieczki przed śmiertelną chorobą... Póki jednak Aoife może samodzielnie myśleć, póki krew w jej żyłach płynie, dziewczyna uczy się wymarzonego fachu w szkole inżynierów.
Pewnego dnia Aoife dostaje list od brata, w którym ten prosi ją o pomoc. Conrad uciekł z domu zaraz po szesnastych urodzinach i słuch po nim zaginął. Dziewczyna, w towarzystwie przyjaciela, Cala oraz dziwnego przewodnika, Deana, wyrusza do domu swego ojca, jedynego miejsca, do którego mógł udać się Conrad, gdy porzucił pogrążającą się w szaleństwie rodzinę. Niebezpieczna wyprawa przynosi Aoife wiedzę. Wiedzę, której posiąść nie powinna i która ściąga na nią śmiertelne niebezpieczeństwo.

sensacja


Bram Clayton po trzynastu latach opuszcza mury więzienia. Jest notorycznym kryminalistą. Dziewczyna, która przez tyle lat czekała na niego, proponuje mu kolejny "skok". Łupem ma stać się dwieście tysięcy dolarów. Pieniądze duże, a ryzyko małe. Wspólnie przygotowują plan napadu. I kiedy wszystko zapięte jest na ostatni guzik, Bram waha się i... wycofuje. Ma do wykonania inne zadanie; zadanie swojego życia. Zabić detektywa, któremu "zawdzięcza" ostatni wyrok. Gdyby nie on, Bram nie zmarnowałby trzynastu lat. Teraz nadarza się doskonała okazja do zemsty...