SOUS LE VENT 1-4.pdf

puk.pyr.kabum napisano 2.02.2011 11:35

„Finał był taki, że nie miałam szansy nawet odczepić szybowca. Jazz musiał sprowadzić nas na ziemię” to jest cytat z rozdziału 2, gdy Bella opowiada o tym co tam u niej słychać. I tu pojawia się pytanie od czego odczepić? Od liny (wydaje mi się, że wyczepić się zawsze trzeba niezależnie od kierunku i siły wiatru :P)? I czyżby lecieli jakąś miłą dwumiejscówką? Mruu, kiedy możemy spodziewać się dalszej części? :>

crazy_lemon napisano 21.01.2011 15:25

napisze tylko jedno cudowne :D

malgosia0797 napisano 16.01.2011 18:19

Rozdział jak zawsze świetny. Proszę o info do następnego. Miło się czyta.

kasiunia455 napisano 15.01.2011 22:38

Świetny rozdział:) Podoba mi się sposób bycia Bell ... Chciałabym znać cała wersje wyczynów Ema i Edwarda:) Życzę dużo weny i czasu do tłumaczenia:) Pozdrawiam:D

alice_jasper_ napisano 14.01.2011 22:44

jesteś cudowna ! swietny ff ! prosze o info i zycze mnóstwo weny ! pozdrawiam ;)

Amer_ napisano 13.01.2011 22:48

dzięki serdeczne

kokomona napisano 13.01.2011 14:44

Jestem!! Przepraszam, że tak późno, ale jestem wyssana z wolnego czasu i mam tyle zaległości, że chyba będę nadrabiać latami. Rozdział mnie powalił:D Wiedziałam, mniej więcej co planujesz, ale to jak wprowadziłaś to w życie było wprost zniewalające. Opisy, tryskające humorem dialogi. Jesteś diamentem, a jeśli chodzi o styl pisania to twój należy do moich ulubionych :D Cudownie jest pośmiać się i zrelaksować czytając SLV:D I moja droga powiem ci, że nie wiem co tam planujesz dalej w tym ff-ie, ale cholercia chyba się nie doczekam, bo Edward i jego mina musiały być bezcenne :D Kochana czekam na kolejny rozdział niecierpliwie i życzę Veny i czasu na pisanie ;** Cmok cmok :*

kawarek napisano 13.01.2011 01:23

Bardzo fajny rozdział!!!:D:) Ciekawe jak zareaguje Rose na tę wiadomość...:D:) No i oczywiście mam nadzieję, że Bella wyzdrowieje...:D:) Pozdrawiam:D

angelika66196 napisano 12.01.2011 20:37

rozdział jak zawsze świetny :) niecierpliwie czekam na next :) Pozdrawiam i weny życzę P.S. wstawiaj szybko następny rozdział

olaguzik napisano 12.01.2011 20:21

ale rozwaliła mnie piosenka emma:) po prostu kocham twojego ff-a:D nieźle się yśmiałam:) bella na początku trochę za szybko zareagowała w kabinie pilockiej, no a edward ładnie ją przeprosił, choć nie było z jego strony żadnej winy;) a potem tak sie uchlali:) dobrze, że edward zerwał z Tanyą , najlepsze też było to, że edward i rose w cale nie wiedzieli, że bella to bella na koncercie, ciekawe jak zareaguje edward, pewnie bedzie miał niezłą minke:D pozdrawiam i życzę weny;)

twilight__girl napisano 12.01.2011 18:21

dzięki za info:):) rozdział super:):) Bella umie kogoś przygasić;) Edward za to fajny miał pomysł na prezent przeprosinowy dla Belli;):):) czekam na next i pozdrawiam:):)

beagaj19 napisano 11.01.2011 21:26

Dziękuję, że o mnie pamiętałaś. Twoja Bella jest świetna. Lubię kiedy bohaterka jest pewną siebie i znającą swoją wartośc kobietą. Scena na pokładzie bezcenna. Mam tylko nadzieje że również Edwarda obdarzysz wieloma zaletami :-). Pomysł na fabułę i te lotnicze szczegóły to sama przyjemnośc czytania. Pozdrawiam Beata

lonelygirlz13 napisano 11.01.2011 19:19

Rozdział świetny :) W niektórych momentach po prostu płakałam ze śmiechu. Ta akcja na koniec była niesamowita. Edward wreszcie się dowiaduje, że Bella jest kuzynką Rosalie Hale - super, sławnej piosenkarki. Albo na początku ta akcja w kabinie - to też było świetne. Z utęsknieniem czekam na następny rozdział. Pozdrawiam :)

tyna1406 napisano 11.01.2011 17:40

świetny rozdział :*czekam na więcej:):*

BlankInside napisano 11.01.2011 16:53

No nieeee:( W takim momencie?!:( Jak mogłaś? A tak serio to świetny rozdział. Kocham normalnie Twoje opisy ich zachowania itp. Dobrze, że sobie oni wszystko wyjaśnili. Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział, a no i dziękuje za informację o tym rozdziale.:)

gracha7 napisano 11.01.2011 16:24

Muszę z wielką przyjemnością przyznać, że z rozdziału na rozdział jesteś coraz lepsza:D. Twoi bohaterowie stają się coraz bardziej wyraziści i "żywi":D. Bella stała jak Walkiria nad Michaelem i piorunowała go nie tylko wzrokiem, gestem, ale i słowem hahaha:D. Naprawdę dałaś jej bardzo impulsyjny charakter:D. Chciałam jeszcze dodać, że znacznie lepiej wychodzą Ci rozdziały z punktu widzenia Edwarda. Są nasycone wręcz humorem i zabawnymi dialogami z Emmetem:D. Wybuchałam głośnym śmiechem przy nich, a tekst :" Emmett, co lubią kobiety? - Ja wiem, 69?" normalnie zwalił mnie z nóg:D. Gratuluję poczucia humoru, to lubię najbardziej:D. Bardzo Ci dziękuję za świetny rozdział i tak trzymać! Pozdrawiam cieplutko

unromanticgirl napisano 11.01.2011 15:23

super rozdział. Proszę o kolejne powiadomienie. :):):)

kasik006 napisano 11.01.2011 14:58

Super rozdział, bardzo mi sie podobała akcja Belli w samolocie, chociaż Ed wybitnie często upija sie prawie do nieprzytomności. Czekam niecierpliwie na kolejny rozdział, mam cichą nadzieję, że będzie nebawem ;) pozdrawiam

Iwanka1990 napisano 11.01.2011 11:07

Fantastyczny rozdział:) Dziękuję :)

gamelion86 napisano 11.01.2011 08:20

Dzięki za rozdział. Cieszę, że Edward pozbył się Tany, która właściwie sama sobie pomogła w tym. Heh śmieszne. I co jeszcze Em i Edward wygadywali po pijaku? A koncert też był zabawny. I jak Rose mówiła co zrobi temu kolesiowi. Ale będą mieli miny, jak się dowiedzą kto jest kto. Dzięki za rozdział i info.

kaola44 napisano 10.01.2011 23:30

Cuuuudowny rozdział! A zakończenie ... po prostu boskie! pozdrawiam

Trusia_PP napisano 10.01.2011 22:59

O jest mój rozdział... Moja szyneczka... uwielbiam SLV, ale to już wiesz... Nie mam weny na na komenty, przez zamieszanie z naszą grupą AA... ale wiesz Słońce co myślę, więc mam nadzieję, że mi wybaczysz... teraz czekam na nową Misję i kolejny rozdział... buźka.

podol1 napisano 10.01.2011 22:14

Dziękuję za info i za fenomenalny rozdział. Bella to prawdziwa kobieta. Potrafi zdezorientować i zainteresować jak nikt, a przy okazji to mistrzyni tajemniczości. Doskonale radzi sobie z trudnymi facetami, a mimo problemów zdrowotnych jest w stanie zażartować z osób jej bliskich. Poważne problemy zdrowotne nie spowodowały załamania, nadal jest osobą współczująca i reagującą na potrzeby innych. Bardzo podoba mi się charakter, zachowanie i reakcje dziewczyny. Z całych sił stara się prowadzić normalne życie, być blisko ze swoja rodziną, dawać im swoje oparcie i również przyjmować wsparcie innych gdy tego potrzebuje. Dla Rose przełożyła operację i w chwilach jej szczęścia była przy niej. Jednocześnie nie zapomina o sobie i przyjmuje dowody sympatii Edwarda. Chociaż wydaje mi się, że powinna reszcie rodziny również powiedzieć o czekającej ją operacji. Bez względu na to jak bardzo nie chce ich ranić, Alex i Carmen chcieliby wiedzieć o jej problemach. Stworzyłaś wyjątkową postać. Dałaś Belli zdecydowany charakter, a jednocześnie wrażliwość na odczucie innych. Podoba mi się to. Bardzo dziękuje za wspaniały rozdział. Doskonałe jest również to, że jest taki długi. Można się było naczytać. Podziwiam Ciebie i Twoje opowiadania. Życzę dużo czasu na dalsze pisanie, nadal tak znakomitego pióra i inspiracji. Cieplutko pozdrawiam.

miss_eve napisano 10.01.2011 22:04

wow, swietny pomysl z tymi prezentami! ;) mam nadzieje ze w niedalekiej przyszlosci bella i edward rowniez dolacza do mhc ;P DZIEKI za info!

zawasia napisano 10.01.2011 21:51

dzięki za powiadomienie:D a rozdzial świetny, nie powiem ale cieszę się, że każdy już wie kto kim jest:) ja też chcę na przeprosiny tyle prezentów, dlaczego nasi faceci, nie mogą byc tacy kochani jak w opowiadaniach czekam już do następnego pozdrawiam

B.ellis napisano 10.01.2011 21:31

Jejku... to jest naprawdę świetne! Bardzo mi się podobało no i jaki Edrawd chojny! Mam nadzieję że teraz będzie już wszystko fajnie i wg. i oby operacja sie udała! Mma nadzieję, ze kiedyś tam... będzie happy end! Pozdrawiam. A jeszcze jedno. Bardzo fajnie, że rozdziały są tak duże ;)

Margaret109 napisano 10.01.2011 21:18

Dziękuje za info;) Rozdział jest cudowny;) Podobało mi się jak Bella dogadała Newtonowi ale szkoda, ze skończyło się to kłótnią z Edwardem;) który później zrobił jej piękny prezent;D hmm jestem ciekawa reakcji Edwarda na Rose i na odwrót;D Pozdrawiam;)

ewela94 napisano 10.01.2011 21:05

Rozdział genialny, czekam na kolejny:D Dzięki za info, życzę weny Pozdrawiam:*

Fanka-SagiZmierzch napisano 10.01.2011 20:40

Rozdział świetny, czekam na kolejny. Dzięki za info. Pozdrawiam :D

Olussd napisano 10.01.2011 20:11

świetny rozdział :) czekam na next :P Pozdrawiam i prosze o info :):P

bella_9393 napisano 10.01.2011 19:19

dzięki za info ;) haha.. myślałam, że nie wyrobię podczas koncertu Rose ;D jestem ciekawa co teraz Edward i Rose powiedzą na tą nowinkę ;D

asiekkkk123 napisano 10.01.2011 18:58

dziekuje za powiadomienie i za nowy wspanialy rozrdzial