Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Rogier van der Weyden - Święty Łukasz malujący Matkę Bożą.jpg

cz.jurek / Religijne / Gość Niedzielny / W ramach (galeria obrazów) / 2006 / Rogier van der Weyden - Święty Łukasz malujący Matkę Bożą.jpg
2006 - Rogier van der Weyden - Święty Łukasz malujący Matkę Bożą.jpg
Download: Rogier van der Weyden - Święty Łukasz malujący Matkę Bożą.jpg

22 KB

(250px x 313px)

0.0 / 5 (0 głosów)
Rogier van der Weyden „Święty Łukasz malujący Matkę Bożą”, olej na desce, ok. 1450, Stara Pinakoteka, Monachium

Święty Łukasz nie tylko napisał Ewangelię. Według tradycji, potrafił również malować. Teodor Lektor (VI wiek) podaje, że Ewangelista namalował obraz Matki Bożej, który zabrała z Jerozolimy Eudoksja, żona cesarza Teodozjusza II. Od tego czasu autorstwo św. Łukasza przypisywano wielu ikonom. Święty był często przedstawiany z przyborami malarskimi, namalowanym przez siebie obrazem lub w chwili jego malowania. Malarze uważali go za swego patrona. Portretując Łukasza, bardzo często myśleli o… sobie. O swojej pracy, o roli, jaka przypadła im w udziale – ludzi przekazujących i komentujących swym pędzlem najważniejsze prawdy, prawdy biblijne. Również Rogier van der Weyden jako Łukasza namalował siebie. Szkicując portret Matki Bożej, klęczy – co pokazuje jego pokorę. Ale twarz nie jest obliczem człowieka rozmodlonego. Łukasz – artysta patrzy na Maryję z uwagą i wnikliwością, stara się zgłębić to, co widzi, by jak najlepiej oddać to w swej twórczości. Maryja nie zwraca na niego uwagi. Karmi piersią swego Syna, z matczyną czułością skupia się na tej czynności. Van der Weyden zdaje się sugerować, że tak naprawdę, choć Ewangelista i Madonna są namalowani obok siebie, to w rzeczywistości w pokoju jest tylko Ona z Dzieciątkiem, a on studiuje jej macierzyństwo z oddali, obecny tylko swymi myślami. W tle pojawia się zresztą współczesny artyście krajobraz – anonimowe niderlandzkie miasteczko. Łukasz – van der Weyden maluje Matkę Bożą, by pokazać ją ludziom sobie współczesnym. Obraz istnieje w czterech wersjach, przechowywanych w muzeach w Bostonie, Sankt Petersburgu, Monachium i Brugii.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
2006 - Autor nieznany - Matka Boża Włodzimierska.jpg
Autor nieznany, „Matka Boża Włodzimierska”, tempera na d ...
Autor nieznany, „Matka Boża Włodzimierska”, tempera na desce, 1125–1131 Cerkiew św. Mikołaja, Moskwa Dzieciątko czule przytula się do policzka Matki. Ona jednak jest smutna, bo już wie, jaki los czeka Jezusa. Dzieciątko obejmuje Ją za szyję, jakby chciało Ją pocieszyć. Malarze ikon tworzyli według ściśle ustalonych wzorów i schematów. Ustalili kilka typów wizerunków Matki Bożej. Ikona zwana Matką Bożą Włodzimierską należy do typu zwanego po grecku Eleusa (dobra, czuła), a po rosyjsku Umilenije, pokazującego wzajemną miłość i czułość łączące Jezusa i Maryję. A ponieważ Matka Boża na ikonach symbolizuje cały Kościół, ikona ukazuje pełnię czułej miłości łączącej Bogai człowieka. Maryja ma na głowie nakrycie opadające na ramiona, zwane po grecku maforion. Nieznany artysta namalował je kolorem czerwonym, symbolizującym królewski majestat. Na czole i na ramionach Matki Bożej widzimy trzy złote gwiazdy. Namalowano je na znak, że przed Bożym Narodzeniem, w trakcie narodzin Jezusa, jak i po nich, była Dziewicą. Trzy gwiazdy są też symbolem Świętej Trójcy. Dzieciątko zakrywa sobą jedną z gwiazd, symbolizując tym samym swe wcielenie. Matka Boża Włodzimierska to jednak nie tylko Eleusa. Zwykle na tego typu ikonach Maryja obiema rękami podtrzymuje Dzieciątko. Tu wyraźnie jakby je lewą ręką wskazywała. Motyw ten artysta zaczerpnął z innego typu ikony: Hodegetrii (wskazującej drogę). Hodegetria trzyma Jezusa na jednej ręce, a drugą Go pokazuje, sugerując, że On jest drogą do uzyskania zbawienia. Matka Boża Włodzimierska cieszy się w Rosji ogromnym szacunkiem. Powstała w Konstantynopolu, ale już w 1135 roku znalazła się w Kijowie, w 1155 r. przeniesiono ją do Włodzimierza (stąd nazwa), a w 1395 do Moskwy. Wszędzie słynęła cudami.
2006 - Rubens - Św. Jerzy walczący ze smokiem.jpg
Peter Paul Rubens, „Św. Jerzy walczący ze smokiem”, olej ...
Peter Paul Rubens, „Św. Jerzy walczący ze smokiem”, olej na płótnie, 1606–1607, Muzeum Prado, Madryt Świętego przedstawiano zwykle jako rycerza w zbroi i z mieczem. Tak też namalował go Rubens. Zbroja na jego obrazie jest nieco archaizowana, zgodnie z siedemnastowiecznymi wyobrażeniami o uzbrojeniu starożytnych Rzymian. Walce św. Jerzego ze smokiem nadawano często treść religijną. W Apokalipsie według św. Jana szatan jest nazywany smokiem. Święty miałby więc walczyć z siłami zła w obronie księżniczki, symbolizującej Kościół. Tak też jest również na obrazie Rubensa. Z lewej strony, w tle, artysta namalował ratowaną przez Świętego księżniczkę - Kościół. Towarzyszy jej baranek, oznaczający Chrystusa. Rubens postanowił namalować baranka, by uniknąć błędnej interpretacji dzieła jako ilustracji rycerskiej przygody. Cała scena jest niezwykle dynamiczna, typowa dla malarstwa barokowego. Sylwetki św. Jerzego, konia i smoka uchwycone są w dramatycznym ruchu. Artysta uzyskał niezwykłą dynamikę, nie tylko malując rozwiany płaszcz rycerza i grzywę końską. Wrażeniu ruchu sprzyjają także śmiałe skróty perspektywiczne (zwłaszcza postaci smoka) oraz kontrast pomiędzy ukośnymi liniami sylwetek rycerza, rumaka i smoka ze spokojną, pionową linią sylwetki księżniczki i baranka. Istotne są także ostre kontrasty światła i cienia.
2006 - Bosch - Kuszenie świętego Antoniego.jpg
Hieronymus Bosch, "Kuszenie świętego Antoniego", olej na ...
Hieronymus Bosch, "Kuszenie świętego Antoniego", olej na desce, ok. 1490 Muzeum Prado, Madryt Bohaterem dzieła jest św. Antoni Opat (ok. 251–356), uważany za pierwszego w historii chrześcijańskiego pustelnika. Według tradycji, kuszony ustawicznie przez szatana, doznawał umacniających go wizji nadprzyrodzonych. Na obrazie widzimy świętego na pierwszym planie, siedzącego pod starym drzewem przypominającym szałas. Bosch umieścił w swym dziele wszystkie atrybuty św. Antoniego Opata. Pustelnik przedstawiony jest w mnisim habicie, symbolizującym wybraną przez niego drogę życia. Z lewej strony towarzyszy mu wieprz, ponieważ św. Antoni Opat jest patronem zwierząt domowych. Ostatni atrybut nieco trudniej dojrzeć. Na kapturze habitu na prawym ramieniu wyhaftowana jest litera „T”. To skrót od greckiego słowa Teos – Bóg. Obraz zapełniają dziwaczne, karykaturalne stwory, oznaczające szatana. Próbują one bezskutecznie zwrócić na siebie uwagę świętego. Bosch słynął z niezwykłej fantazji w malowaniu potworów i straszliwych wizji. Na tym obrazie potwory nie są jednak straszne. Święty panuje bowiem nad nimi całkowicie. Nic nie jest w stanie przerwać jego kontemplacji. Spośród wszystkich groteskowych stworów otaczających pustelnika, szczególną uwagę zwraca jedna dziwna postać. Jeśli dobrze się przyjrzymy, to w strumieniu płynącym pod nogami świętego znajdziemy karykaturalnie przedstawioną głowę i rękę tonącego mnicha w kapturze. W ten sposób Bosch przedstawił jakby odbicie w strumieniu-lustrze gorszej natury św. Antoniego, tej skłaniającej go do grzechu. Święty zwyciężył i jego karykatura symbolicznie tonie w strumieniu...
2006 - Rafael - Św. Paweł nauczający w Atenach.jpg
Rafael (Raffaelo Santi, zwany też Sanzio), "Św. Paweł na ...
Rafael (Raffaelo Santi, zwany też Sanzio), "Św. Paweł nauczający w Atenach", tempera na papierze zamocowanym na płótnie, 1515, Victoria and Albert Museum, Londyn Najpierw nauczał Żydów w synagodze, potem wszystkich chętnych na agorze – ateńskim rynku. Wreszcie ateńscy filozofowie zechcieli sami posłuchać, co ma im do powiedzenia ten, jak się wyrazili, „nowinkarz”. Zaprowadzili świętego Pawła na Areopag – wzgórze koło Akropolu, gdzie obradował zwykle najwyższy ateński trybunał. Słuchali z zaciekawieniem słów świętego, dopóki nie usłyszeli o zmartwychwstaniu. To okazało się nie do przyjęcia dla greckich filozofów. Przerwali wystąpienie Pawła, a niektórzy zaczęli się nawet z niego wyśmiewać. Wszystko to zostało opisane w Dziejach Apostolskich (17, 16–34). Rafael, jeden z najważniejszych artystów włoskiego renesansu, darzył wielkim szacunkiem starożytnych ateńskich filozofów. Nie chciał więc być dla nich zbyt surowy. Pokazał różne reakcje na nauczanie świętego. Po lewej stronie siedzą prześmiewcy, pokazujący Pawła palcami. Artysta pogrążył ich jednak w cieniu, odsuwając jakby na dalszy plan. Ich zachowanie nie jest zresztą ani bardzo agresywne, ani szydercze. W środku zgromadzenia widzimy nieprzekonanych, którzy jednak zastanawiają się nad tym, co usłyszeli. To oni powiedzieli apostołowi: „Posłuchamy cię o tym innym razem” (Dz 17, 32). Po prawej stronie, na pierwszym planie, artysta umieścił dwie osoby spośród tych, które dzięki słowom Pawła się nawróciły: Dionizego Areopagitę i kobietę imieniem Damaris. Oboje są wpatrzeni w Pawła, a Dionizy nawet naśladuje bezwiednie gest przemawiającego apostoła. Przedstawioną scenę Rafael ozdobił klasycznymi budowlami i rzeźbami, zgodnymi z gustami ludzi renesansu.
2006 - Philippe de Champaigne - Ofiarowanie w Świątyni.jpg
Philippe de Champaigne, „Ofiarowanie w Świątyni”, olej n ...
Philippe de Champaigne, „Ofiarowanie w Świątyni”, olej na płótnie, 1648 Królewskie Muzeum Sztuk Pięknych, Bruksela Każdy syn pierworodny czterdzieści dni po urodzeniu był w Świątyni w Jerozolimie ofiarowany Bogu. Rodzice składali go w ręce kapłana, a następnie „wykupywali” za symboliczną opłatą. Taką „opłatą” zwyczajowo była para synogarlic lub gołębi. Dlatego św. Józef, którego widzimy z lewej strony obrazu, niesie dwie synogarlice. Przedstawiony w centrum obrazu człowiek, który bierze w objęcia Jezusa, to jednak nie kapłan. To pobożny starzec o imieniu Symeon, któremu Duch Święty kiedyś objawił, że nie umrze, dopóki nie zobaczy Mesjasza. Natchniony przez Ducha przyszedł do Świątyni akurat wtedy, gdy Maryja i Józef nieśli Jezusa na ceremonię ofiarowania. Artysta namalował chwilę, w której Symeon, patrząc w niebo, mówi: „Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela” (Łk 2, 29–32). Matka Boża, którą widzimy na lewo od Symeona, słucha starca z uwagą. Wśród osób namalowanych z prawej strony wyróżnia się kobieta, wskazująca palcem Dzieciątko. To wymieniona również w Ewangelii wg św. Łukasza prorokini Anna. „Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy” (Łk 2, 38). A kapłan, który za chwilę dokona obrządku, czeka wewnątrz świątyni. Jego sylwetka jest ledwie widoczna w tle, pomiędzy Matką Bożą i Symeonem.
2006 - El Greco - Chrystus uzdrawiający niewidomego.jpg
Dominikos Theotokopulos, zwany El Greco, „Chrystus uzdra ...
Dominikos Theotokopulos, zwany El Greco, „Chrystus uzdrawiający niewidomego”, olej na płótnie, 1570–1575, Galeria Narodowa, Parma Grupa ludzi po lewej stronie obrazu wydaje się niezbyt zainteresowana cudami dokonywanymi przez Jezusa. Są to kupcy, właśnie wyrzucani ze Świątyni w Jerozolimie. El Greco namalował bowiem uzdrawianie chorych, które nastąpiło tuż po wyrzuceniu sprzedających i kupujących – czytamy o tym w Ewangelii wg św. Mateusza (Mt 21,14). Wyrzucenie kupców podkreśla wymowny gest ręki półnagiego mężczyzny na pierwszym planie. Artysta umiejscowił tę scenę na świątynnym dziedzińcu. W centrum obrazu Chrystus uzdrawia chorych, po prawej uczniowie podziwiają dokonywane przez Zbawiciela cuda. Ich pełne afektacji gesty zdradzają charakterystyczny styl El Greca, nadający jego dziełom mistyczny charakter. Zdumienie budzić natomiast musi wygląd ludzi z lewej strony, półnagich, niewyglądających na kupców.
2006 - Luca Signorelli - Kłamstwa Antychrysta.jpg
Luca Signorelli, „Kłamstwa Antychrysta”, fresk, 1499–150 ...
Luca Signorelli, „Kłamstwa Antychrysta”, fresk, 1499–1502, Katedra w Orvieto Z lewej strony stoją dwaj ubrani na czarno mężczyźni. Nie biorą udziału w przedstawionej scenie. Pierwszy z lewej to autor tego dzieła i innych fresków w kaplicy San Brizio w katedrze w Orvieto, Luca Signorelli. Drugi to Fra Angelico, artysta, który przed nim zaczynał dekorować tę kaplicę. Dekorować freskami inspirowanymi Apokalipsą wg św. Jana. Na środku na pierwszym planie widzimy stojącego na podwyższeniu mężczyznę przypominającego z wyglądu Chrystusa. To Antychryst. Za jego plecami stoi szatan, podpowiadający mu, co ma mówić. Przed Antychrystem leżą dary złożone w ofierze. Ludzie z uwagą słuchają jego słów. Tylko za plecami Antychrysta garść duchownych i świeckich gromadzi się osobno. Wszędzie widać rezultaty słów Antychrysta. Na pierwszym planie, na lewo od niego, kobieta lekkich obyczajów dostaje pieniądze za swój grzech. Całkiem z lewej artysta namalował stosy trupów. Na drugim planie widzimy kolejne sceny z Apokalipsy. Po prawej, przed budynkiem symbolizującym świątynię w Jerozolimie, odbywa się egzekucja dwóch świadków – apostołów Chrystusa (Ap 11,3–8). Obok egzekucji artysta namalował ich wskrzeszenie, zgodnie ze słowami Apokalipsy: „A po trzech i pół dniach duch życia z Boga w nich wstąpił i stanęli na nogi” (Ap 11,11). Wreszcie z lewej w niebiosach toczy się walka. Archanioł Michał strąca na ziemię szatana, „a z nim strąceni zostali jego aniołowie” (Ap 12,9). „Biada ziemi i biada morzu – bo zstąpił do was diabeł, pałając wielkim gniewem, świadom, że mało ma czasu” (Ap 12,12) – powtarza za Apokalipsą artysta.
2006 - Masaccio - Święty Piotr uzdrawiający swym cieniem.jpg
Tomaso di Ser Giovanni Guidi, zwany Masaccio, „Święty Pi ...
Tomaso di Ser Giovanni Guidi, zwany Masaccio, „Święty Piotr uzdrawiający swym cieniem”, fresk, 1426–1427, kościół Santa Maria del Carmine, Florencja W Dziejach Apostolskich czytamy, że Apostołowie po śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa czynili w Jerozolimie cuda (Dz 5, 12–16). Wyobraźnię artystów szczególnie inspirowało jedno zdanie: „Wynoszono też chorych na ulicę i kładziono na łożach i noszach, aby choć cień przechodzącego Piotra padł na któregoś z nich” (Dz 5, 15). Masaccio, dekorując kaplicę Brancacci we florenckim kościele Santa Maria del Carmine scenami z życia św. Piotra, namalował fresk będący ilustracją tych słów. Cień świętego pada na patrzących z nadzieją chorych. Świętemu Piotrowi towarzyszy św. Jan (idzie pierwszy z prawej).
2006 - Grunewald - Ukrzyżowanie.jpg
Mathis Gothard Nithard, zwany Grünewald, „Ukrzyżowanie”, ...
Mathis Gothard Nithard, zwany Grünewald, „Ukrzyżowanie”, olej na desce, ok. 1515, część ołtarza z Isenheim, Muzeum Unterlinden, Colmar Ten obraz poraża realizmem, z jakim przedstawiono cierpienie Jezusa. Jego poorane chłostą, zakrwawione ciało i wykrzywione w konwulsjach dłonie wywierają ogromne wrażenie. I choć obraz powstał prawie pięćset lat temu, nasuwają się skojarzenia z filmem „Pasja” w reżyserii Mela Gibsona. Krzyż dzieli obraz na dwie części. Z lewej strony artysta pokazał ból i cierpienie, z prawej – znaczenie i sens Ofiary. Z lewej strony Matka Boża mdleje, osuwając się w ramiona św. Jana Apostoła. Poniżej modli się św. Maria Magdalena. Głowy wszystkich tych osób są wygięte w tym samym kierunku, co głowa Zbawiciela. Maria Magdalena powtarza gest Maryi, a Jan ma przymknięte oczy i uchylone usta, tak samo jak umierający Chrystus. Wszyscy oni cierpią razem z Nim. Po prawej stronie stoi św. Jan Chrzciciel. W rzeczywistości nie było go pod krzyżem, w dziele Grünewalda pełni on jednak rolę komentatora. U jego stóp stoi baranek z krzyżem, którego krew spływa do kielicha. To symboliczne wyrażenie sensu ofiary Chrystusa. Właśnie Jan Chrzciciel powiedział o Jezusie: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata” (J 1, 29). Jan pokazuje palcem wiszącego na krzyżu Zbawiciela, a w drugiej ręce trzyma otwartą księgę. To Biblia, z której łaciński cytat artysta umieścił nad ręką świętego: „Potrzeba, by On wzrastał, a ja się umniejszał” (J 3, 30). Te słowa Jana Chrzciciela to motto dzieła i wskazówka dla nas wszystkich. Każdy z nas powinien wypowiedzieć je dla siebie. I głęboko przemyśleć.
2006 - Autor nieznany - Ukrzyżowanie.jpg
Autor nieznany, „Ukrzyżowanie”, tempera na desce, II poł ...
Autor nieznany, „Ukrzyżowanie”, tempera na desce, II poł. XVI w., Muzeum Historyczne, Sanok Pod krzyżem widzimy szczelinę w ziemi, w której leży czaszka. Według tradycji, znajdował się tam grób pierwszego człowieka – Adama. Z przebitych nóg Odkupiciela ścieka na czaszkę Adama krew – krew odkupienia. W ten sposób Jezus swym cierpieniem przezwycięża grzech pierworodny. Adam symbolizuje tutaj nas wszystkich. Jezus daje Adamowi i wszystkim ludziom możliwość zbawienia. Układ osób w ikonach Ukrzyżowania jest zawsze taki sam. Po lewej stronie zawsze stoi Matka Boża. Na ikonie z Kostarowców towarzyszą jej Maria Kleofasowa i Maria Magdalena. Po prawej – św. Jan, któremu Jezus powierzył opiekę nad swą Matką, oraz Longinus – żołnierz, który włócznią przebił Chrystusowi bok i w tym momencie nawrócił się.Jezus wisi na krzyżu mającym dolne ramię, do którego przybite są Jego nogi.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności