Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Samotna fregata _ xvid.avi

Download: Samotna fregata _ xvid.avi

8,25 MB

Czas trwania: 3 min 6 s

0.0 / 5 (0 głosów)
W dalekim porcie, gdzieś, na krańcu świata -
Gdzie martwa fala uderza o brzeg -
Stoi od dawna, samotna fregata,
I czeka na coś, u ujścia dwóch rzek...

Rzeki wpadają do jednego morza,
Ale w dwie strony unosi je prąd.
Fregata czeka i chciałaby, może,
Podnieść kotwicę i odpłynąć stąd...

W dalekim porcie, gdzieś na krańcu świata -
Gdzie martwa fala uderza o brzeg -
Mieszka dziewczyna, co przez długie lata,
Na kogoś czeka, u ujścia dwóch rzek...

Rzeki wpadają do jednego morza,
Ale w dwie strony unosi je prąd...
Smutna dziewczyna pragnęłaby może,
Porzucić wszystko i odpłynąć stąd...

Ale kotwice trzymają zbyt mocno -
Dwie rzeki płyną, w dwie strony, od lat.
Tylko po wodzie o zorzy polarnej,
Jak list odpływa, śnieżnobiały kwiat...

I tak się jakoś, los dziewczyny splata
Z losem fregaty stojącej od lat -
W dalekim porcie, gdzieś na krańcu świata -
Tam gdzie beztrosko śpiewa morski wiatr.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

10 w skali Beauforta *** 15 chłopa na umrzyka skrzyni *** Baba na pokładzie *** Babski rejs *** Balanga *** Bitwa *** Bristol Town *** Cały świat bosmana znał *** Chłopcy do rej *** Chłopcy z Albatrosa *** Cyklady *** Czarne żagle *** Emeryt *** Fajna ferajna *** Falochron *** Gdzie ta keja *** Gniazdo piratów *** Górol *** Historia o strasznym Dunaju i jego równie strasznych kamratach *** Hiszpańskie dziewczyny *** Ja stawiam *** Kubański szlak *** Magda *** Masz jeszcze noc *** Miła *** Mona *** Morskie opowieści *** Morze, moje morze *** Na Mazury *** O chłopcu, co się morza trochę bał *** Odynie *** Opowieści złotej fali *** Opowieść o Heldze z Hamburga *** Opuszczone porty *** Ostatni żagiel *** Pagaju, pagaju *** Piwo blues *** Port *** Przechyły *** Przemytniczy szlak *** Requiem dla żeglarzy *** Samotna fregata *** Spotkanie w porcie *** Stary album *** Stary bryg *** Stary Johnn'y *** Sztorm *** Tańcowanie *** To my, bracia korsarze *** Tratwa blues *** Wielka biba w Muna Port *** Zemsta *** Złoto dla zuchwałych *** Znów popłynę na morze *** Zocha *** Zostawcie mnie *** Życzenia powrotu ***
Inne pliki do pobrania z tego chomika
Ostatni żagiel _ xvid.avi play
Weszliśmy w kipiący Skagerrak. Kłaniały się fale w pas. ...
Weszliśmy w kipiący Skagerrak. Kłaniały się fale w pas. Jacht leciał jak szalony ptak, Był blady każdy z nas. Pękały nam żagle tu i tam, Gdy rąbał po łajbie grad. I tylko jeden został nam Sztormowy grota płat. Szarpnijcie go chłopcy z całych sił, Szarpnijcie go jeszcze raz!. Niech serca pompują krew do żył, Ostatni to żagiel nasz. Szarpnijcie go chłopcy z całych sił, Szarpnijcie go jeszcze raz!. Niech serca pompują krew do żył, Ostatni to żagiel nasz. Zdzierały nam szoty skórę z rąk, A wicher posiłki słał. Gwizdały wanty szantę swą, Za szkwałem pędził szkwał. I Neptun nie kochał nas w ten czas. Cholernie się wtedy wściekł. Swą mokrą łapą, raz po raz, Uparcie walił w dek. Ten kadłub dziurawy wodę brał, Jak grom spadło na nas to. I koleś mój, przy pompie mdlał, Cucili wszyscy go. A Stary zaryczał: "Żywiej tam!, Musimy wykonać zwrot." Choć wszystkie żagle zdarło nam, To został jeszcze grot. Pozostał za nami Skagerrak. Mordęgi nadchodził kres. Lecz nie zapomnieliśmy jak, Zatańczył z nami bies. Gdy Stary do góry palec wzniósł, To każdy zrozumiał w lot. Nad nami, w naszych oczach rósł, Wydęty dumnie grot. Aż w końcu nadeszła chwila ta, Gdy żagiel do wora wlazł. Na katarynie łajba szła. I port już witał nas. I każdy ten wór poklepać chciał, Nim skrył go bakisty mrok. Bo tyle nam nadziei dał Kochany, dzielny grot.
Życzenia powrotu.avi play
My staliśmy na brzegu, a on odpływał stąd. Przestrzenie ...
My staliśmy na brzegu, a on odpływał stąd. Przestrzenie są dla niego, a nam pozostał ląd. Że tak po prostu musi być, powtarzał razy sto. Wierzyliśmy, że wróci. Wszak nam obiecał to. Płyń, stary, płyń, niech wiatry ci sprzyjają. Od sztormów złych niech chroni dobry Bóg. Nocą, prócz gwiazd, niech szlak twój oświetlają Życzenia, byś powrócił do nas znów. Gdy rok już z górą minął, wiadomość przyszła, że Ten okręt, którym płynął, na morza leży dnie. Lecz nikt z nas w to nie wierzy, honoru słowo dam, Bo on na pewno przeżył. Wszak tak obiecał nam. Płyń, stary, płyń, niech wiatry ci sprzyjają. Od sztormów złych niech chroni dobry Bóg. Nocą, prócz gwiazd, niech szlak twój oświetlają Życzenia, byś powrócił do nas znów. Będziemy stać na kei, choćby i przez lat sto. Nie zbraknie nam nadziei, że znów ujrzymy go. I w tawernianym dymie opowieść będzie snuł, A potem znów wypłynie. My zostaniemy tu. Płyń, stary, płyń, niech wiatry ci sprzyjają. Od sztormów złych niech chroni dobry Bóg. Nocą, prócz gwiazd, niech szlak twój oświetlają Życzenia, byś powrócił do nas znów. wst.muz. Płyń, stary, płyń, niech wiatry ci sprzyjają. Od sztormów złych niech chroni dobry Bóg. Nocą, prócz gwiazd, niech szlak twój oświetlają Życzenia, byś powrócił do nas znów.
Opowieści złotej fali.avi play
Fala, wielka fala burty nasze rwie, Pędzi nas na grzbie ...
Fala, wielka fala burty nasze rwie, Pędzi nas na grzbiecie, Niesie diabli wiedzą gdzie. Błysk rozdziera czarne niebo, leje deszcz I sztormowe morze jest. Tak, jak brzytwą, żagle rozpruł dziki wiatr, Wędrujemy z falą, a do domu drogi szmat. Z każdej strony masy wody leją się, Z boków fale, z góry deszcz. Wystrzępione wszystkie żagle, Aż po drzewce rej. A ładownia przypomina dzban. Bierze wodę wciąż burtami I napełnia się... Jeszcze kilka kropli wpadnie... I będziemy wszyscy na dnie. Fala, wielka fala rozwaliła ster, Łajba, jak tancerka w karnawale, tańczyć chce. Cieśla wielkim młotem wbija twardy szpunt, Do cieknących szpar i dziur. Sztorm to wielka siła, sztorm to morza gniew, Stary wciąż na deku ryczy jak zraniony lew. Pompy duszą się od wody, gubiąc rytm, Ludzie też nie mają sił. Wystrzępione wszystkie żagle, Aż po drzewce rej. A ładownia przypomina dzban. Bierze wodę wciąż burtami I napełnia się... Jeszcze kilka kropli wpadnie... I będziemy wszyscy na dnie. Fala, wielka fala i marynarski los, Stary już od tego krzyku całkiem stracił głos. Tylko ręce pokazują, że to ląd, Że już blisko jest nasz dom. Pędzi złota fala, którą dobrze znam. Znika w gardle i poprawia humor wszystkim nam. Teraz pusta stoi szklanka, no więc cóż, Opowieści koniec już. Wystrzępione wszystkie żagle, Aż po drzewce rej. A ładownia przypomina dzban. Bierze wodę wciąż burtami I napełnia się... Jeszcze kilka kropli wpadnie... I będziemy wszyscy na dnie. Wystrzępione wszystkie żagle, Aż po drzewce rej. A ładownia przypomina dzban. Bierze wodę wciąż burtami I napełnia się... Jeszcze kilka kropli wpadnie...
Port _ xvid.avi play
Port, to jest poezja, Rumu i koniaku. Port, to jest po ...
Port, to jest poezja, Rumu i koniaku. Port, to jest poezja, Westchnień czułych żon. Wyobraźnia chodzi, Z ręką na temblaku. Dla obieżyświatów... Port, to dobry dom. Hej !, Johnnie Walker, Dla bezdomnych dom !. Hej !, Johnnie Walker, Dla bezdomnych dom. Port, to są spotkania Kumpli, co przed laty, Uwierzyli w Ziemi Czarodziejski kształt. Za marzenia głupie, Tu się bierze baty. Któż mógł wiedzieć, że tak Mały jest ten świat ?. Hej !, Johnnie Walker, Mały jest ten świat ! . Hej !, Johnnie Walker, Mały jest ten świat. Port, to są zaklęcia Starych kapitanów, Którzy chcą wyruszyć W jeszcze jeden rejs. Tu, żaglowce stare, Giną na wygnaniu. Wystrzępione wiatrem, Aż po drzewce rej. Hej !, Johnnie Walker, Aż po drzewce rej !. Hej !, Johnnie Walker, Aż po drzewce rej.
15 chłopa na umrzyka skrzyni _ xvid.avi play
Piętnastu chłopa na "Umrzyka Skrzyni". (Ho-o-aj-ho!, w ...
Piętnastu chłopa na "Umrzyka Skrzyni". (Ho-o-aj-ho!, w butelce rum!.) Piją za zdrowie, resztę czart uczyni. (Ho-o-aj-ho!, w butelce rum!.) Z całej załogi jeden został duch, Choć wyjechało ich czterdziestu dwóch. W butelce rum!. W butelce rum!. Tom Evry dostał nożem po policzku. (Ho-o-aj-ho!, w butelce rum!.) A monsieur Tessain zadyndał na stryczku. (Ho-o-aj-ho!, w butelce rum!.) Z całej załogi jeden został duch, Choć wyjechało ich czterdziestu dwóch. W butelce rum!. W butelce rum. . Nóż dostał w grdykę Francuz i padł trupem, (Ho-o-aj-ho!, w butelce rum!.) Grosz zaśniedziały był ich całym łupem. (Ho-o-aj-ho!, w butelce rum!.) Z całej załogi jeden został duch, Choć wyjechało ich czterdziestu dwóch. W butelce rum!. W butelce rum!. Trup Bellamy'ego, sczerniały i suchy, (Ho-o-aj-ho!, w butelce rum!.) Fajtnął pod Kingston, aż brzęczą łańcuchy. (Ho-o-aj-ho!, w butelce rum!.) Z całej załogi jeden został duch, Choć wyjechało ich czterdziestu dwóch. W butelce rum!. W butelce rum!. muz.
Gdzie ta keja _ xvid.avi play
Gdyby tak ktoś przyszedł i powiedział ; "Stary czy masz ...
Gdyby tak ktoś przyszedł i powiedział ; "Stary czy masz czas ?, Potrzebuję do załogi, jakąś nową twarz. Amazonka, Wielka rafa, Oceany trzy. Rejs na całość. Rok, dwa lata..", To powiedziałbym: Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht. Gdzie ta koja, wymarzona w snach. Gdzie te wszystkie sznurki od tych szmat. Gdzie ta brama na szeroki świat. Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht, Gdzie ta koja, wymarzona w snach. W każdej chwili płynę w taki rejs... Tylko gdzie to jest, gdzie to jest. Gdzieś na dnie wielkiej szafy, leży ostry nóż. Stare dżinsy, wystrzępione, impregnuje kurz. W kompasie igła zardzewiała lecz kierunek znam. Biorę wór na plecy i prościutko gnam: Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht. Gdzie ta koja, wymarzona w snach. Gdzie te wszystkie sznurki od tych szmat. Gdzie ta brama na szeroki świat. Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht. Gdzie ta koja, wymarzona w snach. W każdej chwili płynę w taki rejs... Tylko gdzie to jest, gdzie to jest. Przeszły lata, zapyziałe, rzęsą zarósł staw. A na przystani czółno stało: "Kolorowy Paw". Zaokrągliły się marzenia, wyjałowiał step, Lecz dalej marzy, o załodze, ten samotny łeb. Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht. Gdzie ta koja, wymarzona w snach. Gdzie te wszystkie sznurki od tych szmat. Gdzie ta brama na szeroki świat. Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht. Gdzie ta koja, wymarzona w snach. W każdej chwili płynę w taki rejs... Tylko gdzie to jest, gdzie to jest. Tylko gdzie to jest, gdzie to jest.
Gniazdo piratów _ xvid.avi play
Gdzie 'Biała Fala' uderza o brzeg, Wściekle, niczym gr ...
Gdzie 'Biała Fala' uderza o brzeg, Wściekle, niczym grom (grom). Tam białe, strzaskane i pożółkłe kości, Niczym diamenty lśnią (lśnią). To setki śmiałków tu znalazło grób, Mierząc odwagę swą. Przeklętym miejscem, co w legendach, "Gniazdem Piratów" zwą (zwą). Księżyc bladą, trupią twarzą, Spogląda w nocy toń. Piekielny statek, do małej zatoki, Kieruje piracka dłoń. To dzisiaj właśnie jest ta noc, Kiedy przypłyną znów... Przeklęci łowcy, tysiąca mórz, Piracki zakopać łup. Heja, hej!, kończy się już dzień. Piracki grunt - odbijać z beczki szpunt. Zakrzyknij: hej!, po brzegi w kufle lej. Usiądź lub stój ... W "Gnieździe Piratów" opowieści snuj. muz. Dzień nadchodzi, czerwonym blaskiem, Głaszcze cichy ląd. W powietrzu nozdrza atakuje, Wielu ognisk swąd. Nie widać nic, nie słychać nic... Lecz na pewno znów - Ktoś opowie, że gdzieś tutaj, Piracki leży łup. Heja, hej!, kończy się już dzień. Piracki grunt - odbijać z beczki szpunt. Zakrzyknij: hej!, po brzegi w kufle lej. Usiądź lub stój ... W "Gnieździe Piratów" opowieści snuj. muz.(długa) Gdzie 'Biała Fala' uderza o brzeg, Wściekle, niczym grom. Tam białe, strzaskane i pożółkłe kości, Niczym diamenty lśnią. To dzisiaj właśnie jest ta noc, Kiedy przypłyną znów... Przeklęci łowcy, tysiąca mórz, Piracki zakopać łup. Heja, hej!, kończy się już dzień. Piracki grunt - odbijać z beczki szpunt. Zakrzyknij: hej!, po brzegi w kufle lej. Usiądź lub stój ... W "Gnieździe Piratów" opowieści snuj. W "Gnieździe Piratów" opowieści snuj. W "Gnieździe Piratów" opowieści, W "Gnieździe Piratów" opowieści, W "Gnieździe Piratów" opowieści... Snuj.
Złoto dla zuchwałych _ xvid.avi play
Na morzu szalał wściekły sztorm. Na strzępy żagle rwał ...
Na morzu szalał wściekły sztorm. Na strzępy żagle rwał. Baksztagiem ciągnął statek nasz. Przy sterze Johnson stał. W bocianim gnieździe majtek zły. Wichura smaga twarz. W oddali widać stary bryg ... Dziś będzie nasz. Jupijaj ej. Jupijaj o... Ze wszystkich luf, I jeszcze raz !. Dosięgnij go !. Jupijaj ej. Jupijaj o... Ze wszystkich luf, I jeszcze raz !. Zatopmy go !. Z kubryka ruszył każdy z nas, Wprost od cynowych mis. Kulawy bosman dzieli broń, Na pokład każe iść. Mocarna ręka chwyta nóż, I dłoń zaciska się. Dziś marny, brygu, jest twój los... Wzbudziłeś gniew. Jupijaj ej. Jupijaj o... Ze wszystkich luf, I jeszcze raz !. Zatopmy go !. Jupijaj ej. Jupijaj o... Ze wszystkich luf, I jeszcze raz !. Dosięgnij go !. Zderzyły burtą statki się, Bosaki poszły w ruch. Już na pokładzie bitwa wre. Nie trzeba więcej słów. I nie oszczędzał swego, Gdy na brata trafił brat. O chłopcach, co zginęli tu... Zaśpiewa świat. Jupijaj ej. Jupijaj o... Ze wszystkich luf, I jeszcze raz !. Zatopmy go !. Jupijaj ej. Jupijaj o... Ze wszystkich luf, I jeszcze raz !. Dosięgnij go !. W ładowniach naszych skarbów moc. Przeminął bitwy czas. I tylko morze stoi w krwi. Kolejny, jeden raz. Okrutny los dosięgnął bryg, Co wzbudził straszny gniew. A tutaj morze niesie w dal.... Złowieszczy śpiew. Jupijaj ej. Jupijaj o... Ze wszystkich luf, I jeszcze raz !. Dosięgnij go !. Jupijaj ej. Jupijaj o... Ze wszystkich luf, I jeszcze raz !. Zatopmy go !.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności