Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Port _ xvid.avi

Download: Port _ xvid.avi

12,44 MB

Czas trwania: 3 min 37 s

0.0 / 5 (0 głosów)
Port, to jest poezja,
Rumu i koniaku.
Port, to jest poezja,
Westchnień czułych żon.

Wyobraźnia chodzi,
Z ręką na temblaku.
Dla obieżyświatów...
Port, to dobry dom.

Hej !, Johnnie Walker,
Dla bezdomnych dom !.
Hej !, Johnnie Walker,
Dla bezdomnych dom.

Port, to są spotkania
Kumpli, co przed laty,
Uwierzyli w Ziemi
Czarodziejski kształt.

Za marzenia głupie,
Tu się bierze baty.
Któż mógł wiedzieć, że tak
Mały jest ten świat ?.

Hej !, Johnnie Walker,
Mały jest ten świat ! .
Hej !, Johnnie Walker,
Mały jest ten świat.

Port, to są zaklęcia
Starych kapitanów,
Którzy chcą wyruszyć
W jeszcze jeden rejs.

Tu, żaglowce stare,
Giną na wygnaniu.
Wystrzępione wiatrem,
Aż po drzewce rej.

Hej !, Johnnie Walker,
Aż po drzewce rej !.
Hej !, Johnnie Walker,
Aż po drzewce rej.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

10 w skali Beauforta *** 15 chłopa na umrzyka skrzyni *** Baba na pokładzie *** Babski rejs *** Balanga *** Bitwa *** Bristol Town *** Cały świat bosmana znał *** Chłopcy do rej *** Chłopcy z Albatrosa *** Cyklady *** Czarne żagle *** Emeryt *** Fajna ferajna *** Falochron *** Gdzie ta keja *** Gniazdo piratów *** Górol *** Historia o strasznym Dunaju i jego równie strasznych kamratach *** Hiszpańskie dziewczyny *** Ja stawiam *** Kubański szlak *** Magda *** Masz jeszcze noc *** Miła *** Mona *** Morskie opowieści *** Morze, moje morze *** Na Mazury *** O chłopcu, co się morza trochę bał *** Odynie *** Opowieści złotej fali *** Opowieść o Heldze z Hamburga *** Opuszczone porty *** Ostatni żagiel *** Pagaju, pagaju *** Piwo blues *** Port *** Przechyły *** Przemytniczy szlak *** Requiem dla żeglarzy *** Samotna fregata *** Spotkanie w porcie *** Stary album *** Stary bryg *** Stary Johnn'y *** Sztorm *** Tańcowanie *** To my, bracia korsarze *** Tratwa blues *** Wielka biba w Muna Port *** Zemsta *** Złoto dla zuchwałych *** Znów popłynę na morze *** Zocha *** Zostawcie mnie *** Życzenia powrotu ***
Inne pliki do pobrania z tego chomika
Babski rejs.avi play
Błagała mnie dziewczyna, Że dłużej nie wytrzyma, Że mu ...
Błagała mnie dziewczyna, Że dłużej nie wytrzyma, Że muszę zabrać ją Na morski rejs. Rejs, rejs. Sąsiadka, mieszka w bloku, I jest na drugim roku. Na uniwersytecie ?... Czy tam gdzieś... Nie wiedzą, głupie baby, Jak bardzo człowiek słaby, Gdy wicher taki, Że aż maszty gnie. Gnie gnie. Nie z książek to obrazki, Dostaną w dupę laski. Gdy w koło morze nie pomoże Święty Boże. (Święty Boże !.) Mariola, ta z roboty, Też darła ze mną koty, Że jak jej nie zabiorę To mi wróg. Wróg, wróg. I jeszcze, co za fatum, Od Baśki ultimatum: Że albo płynie, Albo zwracam dług. Nie wiedzą głupie baby Jak bardzo człowiek słaby Gdy wicher taki, Że aż maszty gnie gnie gnie. Nie z książek to obrazki, Dostaną w dupę laski, Gdy w koło morze nie pomoże Święty Boże. (Święty Boże !.) Że też się dowiedziały, I sobie przekazały... Telefon teraz dzwoni Całe dnie. Dnie, dnie. I Magda, z wieczorówki, Co pisze mi klasówki, I tamte, co w Sylwestra Chciały mnie... Nie wiedzą głupie baby Jak bardzo człowiek słaby Gdy wicher taki, Że aż maszty gnie gnie gnie. Nie z książek to obrazki, Dostaną w dupę laski, Gdy w koło morze nie pomoże Święty Boże. (Święty Boże !.) A jednak wyszły w morze O planowanej porze. I aby jakiś rekin Pożarł je, je, je. Lecz ja, nie będę wiedział, Bo w domu będę siedział. W ostatniej chwili... Wykręciłem się !. Nie wiedzą głupie baby Jak bardzo człowiek słaby Gdy wicher taki, Że aż maszty gnie gnie gnie. Nie z książek to obrazki, Dostaną w dupę laski, Gdy w koło morze nie pomoże Święty Boże. (Święty Boże !.). wst,muz. Nie wiedzą głupie baby Jak bardzo człowiek słaby Gdy wicher taki, Że aż maszty gnie gnie gnie. Nie z książek to obrazki, Dostaną w dupę laski, Gdy w koło morze nie pomoże Święty Boże. (Święty Boże !.).
Balanga.avi play
Dali mi prowadzić okręt typu "Mak", Na wypranej mapie p ...
Dali mi prowadzić okręt typu "Mak", Na wypranej mapie pokazali szlak. Sami do kabiny, na gorzałki zew... Wkrótce usłyszałem Z wnętrza jachtu śpiew: Na jeziorze wielkie fale, (Oj, ra-ri-o!) Lecz się nie boimy wcale. (Oj, ra-ri-o!) Ciche porty opuszczamy, (Oj, ra-ri-o!) W tataraki wypływamy. (Oj, ra-ri-o!) Na Mazurach klawe życie, (Oj, ra-ri-o!) "Krzynka" piwa już w kokpicie. (Oj, ra-ri-o!) Żagle, szoty, fały, wanty, (Oj, ra-ri-o!) Pośpiewamy sobie szanty. (Oj, ra-ri-o!) Za czerwoną boją, stary wędkarz śpi. Moczy w wodzie kija, He..., ryba mu się śni!. Kiedy nas zobaczył, ciszy daje znak... A my po spławikach i śpiewamy tak: Na jeziorze wielkie fale, (Oj, ra-ri-o!) Lecz się nie boimy wcale. (Oj, ra-ri-o!) Ciche porty opuszczamy, (Oj, ra-ri-o!) W tataraki wypływamy. (Oj, ra-ri-o!) Na Mazurach klawe życie, (Oj, ra-ri-o!) "Krzynka" piwa już w kokpicie. (Oj, ra-ri-o!) Żagle, szoty, fały, wanty, (Oj, ra-ri-o!) Pośpiewamy sobie szanty. (Oj, ra-ri-o!) A stary cisnął czapką, długo krzyczał coś. I machał rękami, E...elokwentny gość!. My grzejemy dalej, trzeszczy każdy bryt, Balanga w kabinie osiągnęła szczyt!: Na jeziorze wielkie fale, (Oj, ra-ri-o!) Lecz się nie boimy wcale. (Oj, ra-ri-o!) Ciche porty opuszczamy, (Oj, ra-ri-o!) W tataraki wypływamy. (Oj, ra-ri-o!) Na Mazurach klawe życie, (Oj, ra-ri-o!) "Krzynka" piwa już w kokpicie. (Oj, ra-ri-o!) Żagle, szoty, fały, wanty, (Oj, ra-ri-o!) Pośpiewamy sobie szanty. (Oj, ra-ri-o!) Dobiłem do brzegu i zrobiłem klar, Chłopcy zaś w kabinie dalej brali bar. Coś niecoś przegryzłem I do koi - myk!... A gdy zasypiałem, wciąż słyszałem ryk: Na jeziorze wielkie fale, (Oj, ra-ri-o!) Lecz się nie boimy wcale. (Oj, ra-ri-o!) Ciche porty opuszczamy, (Oj, ra-ri-o!) W tataraki wypływamy. (Oj, ra-ri-o!) Na Mazurach klawe życie, (Oj, ra-ri-o!) "Krzynka" piwa już w kokpicie. (Oj, ra-ri-o!) Żagle, szoty, fały, wanty, (Oj, ra-ri-o!) Pośpiewamy sobie szanty. (Oj, ra-ri-o!) Gdy się obudziłem, dech zaparło mi: Każdy tak jak siedział, obrzygany śpi!. Jak natrętną muchę Odganiali mnie... A mi na dzień dobry, śpiewać chciało się: Na jeziorze wielkie fale, (Oj, ra-ri-o!) Lecz się nie boimy wcale. (Oj, ra-ri-o!) Ciche porty opuszczamy, (Oj, ra-ri-o!) W tataraki wypływamy. (Oj, ra-ri-o!) Na Mazurach klawe życie, (Oj, ra-ri-o!) "Krzynka" piwa już w kokpicie. (Oj, ra-ri-o!) Żagle, szoty, fały, wanty, (Oj, ra-ri-o!) Pośpiewamy sobie szanty. (Oj, ra-ri-o!) wst.muz Oj, ra-ri-oooo...
Pagaju, pagaju.avi play
Trudno ci zastąpić ojca, Jeszcze trudniej matkę. I nap ...
Trudno ci zastąpić ojca, Jeszcze trudniej matkę. I napewno nie posłużysz Za piękną sąsiadkę. Ale wtedy, gdy na przykład, Trafisz w moją dłoń... To potrafisz różne rzeczy. A mocnyś jak koń !... Pagaju !, pagaju !, Bądź ze mną wszędzie. Tyś mi jest oddany... Prawie w każdym względzie. Pagaju !, pagaju!, Nigdy nie łam się... Gdy mi się połamiesz, Ja spocznę na dnie. Wspomnień trochę jest za nami, Nie zabrał ich czas. Choć to tylko są jeziora, A czasem też las. Czasem jeszcze jakaś knajpa, W niej 'Sołtysa Łzy'... A tam wszędzie ze mna pagaj - Towarzyszył mi. Pagaju !, pagaju !, Bądź ze mną wszędzie. Tyś mi jest oddany... Prawie w każdym względzie. Pagaju !, pagaju!, Nigdy nie łam się... Gdy mi się połamiesz, Ja spocznę na dnie. Kiedyś, na jednym ze szlaków, Zdarzyło się tak: Wiatr potężny targnął łajbą, Aż się urwał sztag !... Wanty też się pozrywały, Maszt wyłamał się... Ale nawet w tym przypadku, Rejs nie skończył się !. Pagaju !, pagaju !, Bądź ze mną wszędzie. Tyś mi jest oddany... Prawie w każdym względzie. Pagaju !, pagaju!, Nigdy nie łam się... Gdy mi się połamiesz, Ja spocznę na dnie. wst. muz Pagaju !, pagaju !, Bądź ze mną wszędzie. Tyś mi jest oddany... Prawie w każdym względzie. Pagaju !, pagaju!, Nigdy nie łam się... Gdy mi się połamiesz, Ja spocznę na dnie. W pewnej knajpie, jakiś gostek, Atakował mnie... Że mu piwo, bez kolejki, Nie trafiło się... Troche mu naubliżałem. Kończyło się źle... I z opresji ciężkiej znowu Pagaj wyrwał mnie ! Pagaju !, pagaju !, Bądź ze mną wszędzie. Tyś mi jest oddany... Prawie w każdym względzie. Pagaju !, pagaju!, Nigdy nie łam się... Gdy mi się połamiesz, Ja spocznę na dnie. Więc chwyciłem pagaj w ręce, Aby bronił mnie... Gostek już na Pogotowiu Liże rany swe... Twardy pagaj, gdy traktuje, Nie tak twardy łeb... Jeśli tego nie zrozumiesz, Toś prawdziwy kiep !. Pagaju !, pagaju !, Bądź ze mną wszędzie. Tyś mi jest oddany... Prawie w każdym względzie. Pagaju !, pagaju!, Nigdy nie łam się... Gdy mi się połamiesz, Ja spocznę na dnie. Pagaju !, pagaju !, Bądź ze mną wszędzie. Tyś mi jest oddany... Prawie w każdym względzie. Pagaju !, pagaju!, Nigdy nie łam się... Gdy mi się połamiesz, Ja spocznę na dnie.
Historia o strasznym Dunaju i jego równie strasznych kamratach.avi play
Myślą młodzi żeglarze: Ten się hartem wykaże, Kto opły ...
Myślą młodzi żeglarze: Ten się hartem wykaże, Kto opłynie Bermudy, Biskaje. Spyta o to mnie, który Mówię: gorsze Mazury, Gdy w rejs płyniesz... Ze strasznym Dunajem. W składzie jego załogi Najstraszliwsze nałogi. Razem wredna, Paskudna to zgraja. Picie, czyny plugawe, Złą zjednały ich sławę... Taka to jest załoga Dunaja. Pierwszy to sternik stary, Łeb ma wielki i bary. Trzeźwy zły, Lałby wszystkich pagajem. Więc mu w trosce o życie Wódę trza lać obficie... Taki typ pływa razem z Dunajem. Drugi, co jest bosmanem, Lepiej nie pić z tym panem, Chyba, że lubisz rzygać bulajem. Całe ciało ma w sznyty, Tam esperal był wszyty - Taki typ pływa razem z Dunajem. Taki typ pływa razem z Dunajem. Tam spotkacie też kuka, Kogo spotka - nastuka, Bowiem łatwo amoku dostaje. Zwali z nóg samym chuchem, Bo spirytus mu druhem... Taki typ pływa razem z Dunajem. Zwali z nóg samym chuchem, Bo spirytus mu druhem... Taki typ pływa razem z Dunajem. Czwarty, co był burłakiem, Podły typ z manier brakiem, Łyknie z flaszy, to nic nie zostaje. Też za sprawą gorzały Z wiedzą kontakt miał mały... Taki typ pływa razem z Dunajem. Sam Kapitan za sterem Raczy się zajzajerem, Albo koniak wymiesza z tokajem. Reszta ciągnie za fały, Zażywając gorzały... Tak wygląda pływanie z Dunajem. Tak wygląda pływanie z Dunajem. Ledwo flaszki przećwiczą, Głośno szanty swe ryczą. Zbladłby słysząc Siurawa z Muzajem. Każda bluzgi zawiera, Co zawstydzą rapera... Takie typy pływają z Dunajem. Każda bluzgi zawiera, Co zawstydzą rapera... Takie typy pływają z Dunajem. Kto jest na ich pokładzie, Ten się trzeźwy nie kładzie, Wiem, bo ledwo uszedłem tu cało. Gdyby byli na sali, Wszystko by nam wychlali... A tak jeszcze tu sporo zostało. Gdyby byli na sali, Wszystko by nam wychlali - A tak jeszcze tu sporo zostało.
Stary album.avi play
Czasami, nocami, Gdy bijesz się z myślami, Że jakoś n ...
Czasami, nocami, Gdy bijesz się z myślami, Że jakoś nie masz W życiu szczęścia... Cicho, nie budząc żony, Po album zakurzony Sięgasz, by ujrzeć Stare zdjęcia... Czujesz jak ci wiatr Burzy włosy, Znowu słyszysz Schrypnięte głosy... W ustach kuflowego piwa Masz smak... Ze znajomych twarzy Pył ścierasz, Chociaż nie wiesz Gdzie oni teraz... Wszyscy ci, z którymi Związał cię szlak... Łaj łagadam daj, łagadam daj, Łagadam daj, łagadam daj, Łagadam daj, łagadam daj, Łagadam dam, daj... Te świty, kobity, Kieliszek niedopity... Iluż tych ludzi się poznało !?... Tu obiad w mlecznym barze, Tam wieczór przy gitarze... Tak wiele tego, a wciąż mało... Czujesz jak ci wiatr burzy włosy, Znowu słyszysz schrypnięte głosy. W ustach kuflowego piwa masz smak. Ze znajomych twarzy pył ścierasz, Chociaż nie wiesz gdzie oni teraz... Wszyscy ci, z którymi związał cię szlak... Łaj łagadam daj, łagadam daj, Łagadam daj, łagadam daj, Łagadam daj, łagadam daj, Łagadam daj, łagadam dam, daj... Nie szkodzi, że młodzi, Po górach nie chcą chodzić. Że nikt już śpiewać nie potrafi... Ty, patrząc w tamte twarze Wiesz, że nic nie wymaże Wspomnień zaklętych w fotografii... Czujesz jak ci wiatr burzy włosy, Znowu słyszysz schrypnięte głosy. W ustach kuflowego piwa masz smak. Ze znajomych twarzy pył ścierasz, Chociaż nie wiesz gdzie oni teraz... Wszyscy ci, z którymi związał cię szlak... Czujesz jak ci wiatr burzy włosy, Znowu słyszysz schrypnięte głosy. W ustach kuflowego piwa masz smak. Ze znajomych twarzy pył ścierasz, Chociaż nie wiesz gdzie oni teraz... Wszyscy ci, z którymi związał cię szlak... Na, na, na, na ( ... )
Życzenia powrotu.avi play
My staliśmy na brzegu, a on odpływał stąd. Przestrzenie ...
My staliśmy na brzegu, a on odpływał stąd. Przestrzenie są dla niego, a nam pozostał ląd. Że tak po prostu musi być, powtarzał razy sto. Wierzyliśmy, że wróci. Wszak nam obiecał to. Płyń, stary, płyń, niech wiatry ci sprzyjają. Od sztormów złych niech chroni dobry Bóg. Nocą, prócz gwiazd, niech szlak twój oświetlają Życzenia, byś powrócił do nas znów. Gdy rok już z górą minął, wiadomość przyszła, że Ten okręt, którym płynął, na morza leży dnie. Lecz nikt z nas w to nie wierzy, honoru słowo dam, Bo on na pewno przeżył. Wszak tak obiecał nam. Płyń, stary, płyń, niech wiatry ci sprzyjają. Od sztormów złych niech chroni dobry Bóg. Nocą, prócz gwiazd, niech szlak twój oświetlają Życzenia, byś powrócił do nas znów. Będziemy stać na kei, choćby i przez lat sto. Nie zbraknie nam nadziei, że znów ujrzymy go. I w tawernianym dymie opowieść będzie snuł, A potem znów wypłynie. My zostaniemy tu. Płyń, stary, płyń, niech wiatry ci sprzyjają. Od sztormów złych niech chroni dobry Bóg. Nocą, prócz gwiazd, niech szlak twój oświetlają Życzenia, byś powrócił do nas znów. wst.muz. Płyń, stary, płyń, niech wiatry ci sprzyjają. Od sztormów złych niech chroni dobry Bóg. Nocą, prócz gwiazd, niech szlak twój oświetlają Życzenia, byś powrócił do nas znów.
Emeryt.avi play
Leżysz wtulona w pościel. Coś cichutko mruczysz przez se ...
Leżysz wtulona w pościel. Coś cichutko mruczysz przez sen. Łóżko szerokie, a pościel świeża. Za oknem prawie dzień. A jeszcze niedawno koja, w niej pachnący rybą koc, Fale bijące o pokład i bosmana zdarty głos... To wszystko było - minęło, zostało tylko wspomnienie. Już nie poczuję wibracji pokładu, gdy kable grają. Już tylko dom i ogródek, i tak... aż do śmierci... A przecież stare żaglowce po morzach jeszcze pływają. Nie gniewaj się kochanie, że trudno ze mną żyć. Że zapomniałem kupić mleko i gary zmyć. Lecz jeszcze niedawno okręt mym drugim domem był. Tam nie stało się w kolejkach, tam nie było miejsca dla złych. To wszystko było - minęło, zostało tylko wspomnienie. Już nie poczuję wibracji pokładu, gdy kable grają. Już tylko dom i ogródek, i tak... aż do śmierci... A przecież stare żaglowce po morzach jeszcze pływają. Upłynie sporo czasu nim przyzwyczaję się... Czterdzieści lat na morzu zamknięte w jeden dzień. Skąd lekarz może wiedzieć, że za morzem tęskno mi, Że duszę się na lądzie, że śni mi się pokład pełen ryb. To wszystko było - minęło, zostało tylko wspomnienie. Już nie poczuję wibracji pokładu, gdy kable grają. Już tylko dom i ogródek, i tak... aż do śmierci... A przecież stare żaglowce po morzach jeszcze pływają. wst.muz. To wszystko było - minęło, zostało tylko wspomnienie. Już nie poczuję wibracji pokładu, gdy kable grają. Już tylko dom i ogródek, i tak... aż do śmierci... A przecież stare żaglowce po morzach jeszcze pływają. Wiem, masz do mnie żal - mieliśmy do przyjaciół iść... Spotkałem kolegę z rejsu, on w morze idzie dziś. Siedziałem potem na kei, ze łzami patrzyłem na port... Jeszcze przyjdzie taki dzień, gdy opuszczę go, a na razie... To wszystko było - minęło, zostało tylko wspomnienie. Już nie poczuję wibracji pokładu, gdy kable grają. Już tylko dom i ogródek, i tak... aż do śmierci... A przecież stare żaglowce po morzach jeszcze pływają. A przecież stare żaglowce po morzach...
Opowieści złotej fali.avi play
Fala, wielka fala burty nasze rwie, Pędzi nas na grzbie ...
Fala, wielka fala burty nasze rwie, Pędzi nas na grzbiecie, Niesie diabli wiedzą gdzie. Błysk rozdziera czarne niebo, leje deszcz I sztormowe morze jest. Tak, jak brzytwą, żagle rozpruł dziki wiatr, Wędrujemy z falą, a do domu drogi szmat. Z każdej strony masy wody leją się, Z boków fale, z góry deszcz. Wystrzępione wszystkie żagle, Aż po drzewce rej. A ładownia przypomina dzban. Bierze wodę wciąż burtami I napełnia się... Jeszcze kilka kropli wpadnie... I będziemy wszyscy na dnie. Fala, wielka fala rozwaliła ster, Łajba, jak tancerka w karnawale, tańczyć chce. Cieśla wielkim młotem wbija twardy szpunt, Do cieknących szpar i dziur. Sztorm to wielka siła, sztorm to morza gniew, Stary wciąż na deku ryczy jak zraniony lew. Pompy duszą się od wody, gubiąc rytm, Ludzie też nie mają sił. Wystrzępione wszystkie żagle, Aż po drzewce rej. A ładownia przypomina dzban. Bierze wodę wciąż burtami I napełnia się... Jeszcze kilka kropli wpadnie... I będziemy wszyscy na dnie. Fala, wielka fala i marynarski los, Stary już od tego krzyku całkiem stracił głos. Tylko ręce pokazują, że to ląd, Że już blisko jest nasz dom. Pędzi złota fala, którą dobrze znam. Znika w gardle i poprawia humor wszystkim nam. Teraz pusta stoi szklanka, no więc cóż, Opowieści koniec już. Wystrzępione wszystkie żagle, Aż po drzewce rej. A ładownia przypomina dzban. Bierze wodę wciąż burtami I napełnia się... Jeszcze kilka kropli wpadnie... I będziemy wszyscy na dnie. Wystrzępione wszystkie żagle, Aż po drzewce rej. A ładownia przypomina dzban. Bierze wodę wciąż burtami I napełnia się... Jeszcze kilka kropli wpadnie...
Miła.avi play
EKT Gdynia _ Miła Szczur kończy gulasz mdły, Już por ...
EKT Gdynia _ Miła Szczur kończy gulasz mdły, Już pora wyjść z kantyny. Karcianej zapis gry, Na liście od dziewczyny. Przed nami długa noc - Ruszamy jutro, z rana. Pod szary wpełzasz koc, Co skrywa grzech Onana. Miła, nie przychodź na wołanie. Miła, wojenka moja pani. Z nią się kochać chcę, Gdy w nocy się budzę. Miła, Twą postać widzę we śnie. Miła, dojrzałe dwie czereśnie, Weźmiesz z dłoni mej... Gdy kiedyś powrócę. Dwadzieścia prawie lat I w czapkę znaczek wpięty... Papieros w kącie warg, Niedbale uśmiechniętych. Obija się o bok Nabite parabellum... Śpiewamy, idąc w krok, Dwa metry od burdelu. Miła, nie przychodź na wołanie. Miła, wojenka moja pani. Z nią się kochać chcę, Gdy w nocy się budzę. Miła, Twą postać widzę we śnie. Miła, dojrzałe dwie czereśnie, Weźmiesz z dłoni mej... Gdy kiedyś powrócę. Już dojadł resztki szczur, Do koszar powracamy. Na ścianach latryn wzór Z napisów, nie dla damy. Na sen nam czasu brak. Kostucha kości liczy... Pijani w drobny mak, Walimy się na prycze. Miła, nie przychodź na wołanie. Miła, wojenka moja pani. Z nią się kochać chcę, Gdy w nocy się budzę. Miła, Twą postać widzę we śnie. Miła, dojrzałe dwie czereśnie, Weźmiesz z dłoni mej... Gdy kiedyś powrócę. muz. Miła, Twą postać widzę we śnie. Miła, dojrzałe dwie czereśnie, Weźmiesz z dłoni mej... Gdy kiedyś powrócę. Weźmiesz z dłoni mej.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności