Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Baba na pokładzie.avi

Download: Baba na pokładzie.avi

6,5 MB

Czas trwania: 2 min 18 s

0.0 / 5 (0 głosów)
Mówią: baba na pokładzie...
To jest pewny pech.
Pewnie temu, że żeglarze,
Silnych kobiet boją się.

W nas jest chart, w nas jest moc
I piracki duch.
No i każda w sobie siłę
Ma facetów dwóch.

Wypłynąć chcemy w dal !,
Morskiej bryzy poczuć w ustach smak.
Bo nie tylko do was, marynarze,
Dziś należy morski świat.

Mówią: baba na pokładzie...
To dobrego nic.
Tu ograbi, tam porzuci.
Wszystkich smuci w mig.

Mamy seks, mamy czar...
Lecz nie tylko Was kochamy,
Także morze i przygody
Fascynują nas.

Wypłynąć chcemy w dal !,
Morskiej bryzy poczuć w ustach smak.
Bo nie tylko do was, marynarze,
Dziś należy morski świat.

wst. muz.

Mówią: baba na pokładzie...
Lecz w samotne dni,
Kiedy lądu nie ma,
Każdy tu o swej pannie śni.

Każdy też oddał by
Złota pełen miech,
By baby były na tej łajbie...
A razem z nimi pech !.

Wypłynąć chcemy w dal !,
Morskiej bryzy poczuć w ustach smak.
Bo nie tylko do was, marynarze,
Dziś należy morski świat.

Wypłynąć chcemy w dal !,
Morskiej bryzy poczuć w ustach smak.
Bo nie tylko do was, marynarze,
Dziś należy morski świat.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

10 w skali Beauforta *** 15 chłopa na umrzyka skrzyni *** Baba na pokładzie *** Babski rejs *** Balanga *** Bitwa *** Bristol Town *** Cały świat bosmana znał *** Chłopcy do rej *** Chłopcy z Albatrosa *** Cyklady *** Czarne żagle *** Emeryt *** Fajna ferajna *** Falochron *** Gdzie ta keja *** Gniazdo piratów *** Górol *** Historia o strasznym Dunaju i jego równie strasznych kamratach *** Hiszpańskie dziewczyny *** Ja stawiam *** Kubański szlak *** Magda *** Masz jeszcze noc *** Miła *** Mona *** Morskie opowieści *** Morze, moje morze *** Na Mazury *** O chłopcu, co się morza trochę bał *** Odynie *** Opowieści złotej fali *** Opowieść o Heldze z Hamburga *** Opuszczone porty *** Ostatni żagiel *** Pagaju, pagaju *** Piwo blues *** Port *** Przechyły *** Przemytniczy szlak *** Requiem dla żeglarzy *** Samotna fregata *** Spotkanie w porcie *** Stary album *** Stary bryg *** Stary Johnn'y *** Sztorm *** Tańcowanie *** To my, bracia korsarze *** Tratwa blues *** Wielka biba w Muna Port *** Zemsta *** Złoto dla zuchwałych *** Znów popłynę na morze *** Zocha *** Zostawcie mnie *** Życzenia powrotu ***
Inne pliki do pobrania z tego chomika
Ostatni żagiel _ xvid.avi play
Weszliśmy w kipiący Skagerrak. Kłaniały się fale w pas. ...
Weszliśmy w kipiący Skagerrak. Kłaniały się fale w pas. Jacht leciał jak szalony ptak, Był blady każdy z nas. Pękały nam żagle tu i tam, Gdy rąbał po łajbie grad. I tylko jeden został nam Sztormowy grota płat. Szarpnijcie go chłopcy z całych sił, Szarpnijcie go jeszcze raz!. Niech serca pompują krew do żył, Ostatni to żagiel nasz. Szarpnijcie go chłopcy z całych sił, Szarpnijcie go jeszcze raz!. Niech serca pompują krew do żył, Ostatni to żagiel nasz. Zdzierały nam szoty skórę z rąk, A wicher posiłki słał. Gwizdały wanty szantę swą, Za szkwałem pędził szkwał. I Neptun nie kochał nas w ten czas. Cholernie się wtedy wściekł. Swą mokrą łapą, raz po raz, Uparcie walił w dek. Ten kadłub dziurawy wodę brał, Jak grom spadło na nas to. I koleś mój, przy pompie mdlał, Cucili wszyscy go. A Stary zaryczał: "Żywiej tam!, Musimy wykonać zwrot." Choć wszystkie żagle zdarło nam, To został jeszcze grot. Pozostał za nami Skagerrak. Mordęgi nadchodził kres. Lecz nie zapomnieliśmy jak, Zatańczył z nami bies. Gdy Stary do góry palec wzniósł, To każdy zrozumiał w lot. Nad nami, w naszych oczach rósł, Wydęty dumnie grot. Aż w końcu nadeszła chwila ta, Gdy żagiel do wora wlazł. Na katarynie łajba szła. I port już witał nas. I każdy ten wór poklepać chciał, Nim skrył go bakisty mrok. Bo tyle nam nadziei dał Kochany, dzielny grot.
Mona.avi play
W grudniowy płaszcz okryta śmierć, Spod ciemnych nieba ...
W grudniowy płaszcz okryta śmierć, Spod ciemnych nieba zeszła chmur. Przy brzegu konał smukły bryg... Na pomoc "Mona" poszła mu. Gdy przyszedł sygnał, każdy z nich, Wpół dojedzonej strawy dzban Porzucił, by na przystań biec... By wyruszyć w ten, dziki z morzem tan. Był pięćdziesiąty dziewiąty rok. Pamiętam ten grudniowy dzień. Gdy ośmiu mężczyzn zabrał sztorm, Gdzieś w oceanu wieczny cień... A fale wściekle biły w brzeg, Szum morza tłumił chłopców krzyk. "Mona" do brygu dzielnie szła... Lecz brygu już nie widział nikt. Na brzegu kobiet niemy szloch, W ramiona ich nie wrócą już, Gdy oceanu twarda pięść... Dosięgnie ratowniczą łódź. Był pięćdziesiąty dziewiąty rok, Pamiętam ten grudniowy dzień. Gdy ośmiu mężczyzn zabrał sztorm, Gdzieś w oceanu wieczny cień. I tylko krwawy słońca dysk Schyliło już po ciężkim dniu. Mrok okrył morze, niebo, brzeg... Wiecznego całun ścieląc snu. Wiem dobrze, że synowie ich Też w morze pójdą, kiedy znów, Do oczu komuś zajrzy śmierć... I wezwie ratowniczą łódź. Był pięćdziesiąty dziewiąty rok, Pamiętam ten grudniowy dzień. Gdy ośmiu mężczyzn zabrał sztorm, Gdzieś w oceanu wieczny cień. Był pięćdziesiąty dziewiąty rok...
Port _ xvid.avi play
Port, to jest poezja, Rumu i koniaku. Port, to jest po ...
Port, to jest poezja, Rumu i koniaku. Port, to jest poezja, Westchnień czułych żon. Wyobraźnia chodzi, Z ręką na temblaku. Dla obieżyświatów... Port, to dobry dom. Hej !, Johnnie Walker, Dla bezdomnych dom !. Hej !, Johnnie Walker, Dla bezdomnych dom. Port, to są spotkania Kumpli, co przed laty, Uwierzyli w Ziemi Czarodziejski kształt. Za marzenia głupie, Tu się bierze baty. Któż mógł wiedzieć, że tak Mały jest ten świat ?. Hej !, Johnnie Walker, Mały jest ten świat ! . Hej !, Johnnie Walker, Mały jest ten świat. Port, to są zaklęcia Starych kapitanów, Którzy chcą wyruszyć W jeszcze jeden rejs. Tu, żaglowce stare, Giną na wygnaniu. Wystrzępione wiatrem, Aż po drzewce rej. Hej !, Johnnie Walker, Aż po drzewce rej !. Hej !, Johnnie Walker, Aż po drzewce rej.
15 chłopa na umrzyka skrzyni _ xvid.avi play
Piętnastu chłopa na "Umrzyka Skrzyni". (Ho-o-aj-ho!, w ...
Piętnastu chłopa na "Umrzyka Skrzyni". (Ho-o-aj-ho!, w butelce rum!.) Piją za zdrowie, resztę czart uczyni. (Ho-o-aj-ho!, w butelce rum!.) Z całej załogi jeden został duch, Choć wyjechało ich czterdziestu dwóch. W butelce rum!. W butelce rum!. Tom Evry dostał nożem po policzku. (Ho-o-aj-ho!, w butelce rum!.) A monsieur Tessain zadyndał na stryczku. (Ho-o-aj-ho!, w butelce rum!.) Z całej załogi jeden został duch, Choć wyjechało ich czterdziestu dwóch. W butelce rum!. W butelce rum. . Nóż dostał w grdykę Francuz i padł trupem, (Ho-o-aj-ho!, w butelce rum!.) Grosz zaśniedziały był ich całym łupem. (Ho-o-aj-ho!, w butelce rum!.) Z całej załogi jeden został duch, Choć wyjechało ich czterdziestu dwóch. W butelce rum!. W butelce rum!. Trup Bellamy'ego, sczerniały i suchy, (Ho-o-aj-ho!, w butelce rum!.) Fajtnął pod Kingston, aż brzęczą łańcuchy. (Ho-o-aj-ho!, w butelce rum!.) Z całej załogi jeden został duch, Choć wyjechało ich czterdziestu dwóch. W butelce rum!. W butelce rum!. muz.
Gdzie ta keja _ xvid.avi play
Gdyby tak ktoś przyszedł i powiedział ; "Stary czy masz ...
Gdyby tak ktoś przyszedł i powiedział ; "Stary czy masz czas ?, Potrzebuję do załogi, jakąś nową twarz. Amazonka, Wielka rafa, Oceany trzy. Rejs na całość. Rok, dwa lata..", To powiedziałbym: Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht. Gdzie ta koja, wymarzona w snach. Gdzie te wszystkie sznurki od tych szmat. Gdzie ta brama na szeroki świat. Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht, Gdzie ta koja, wymarzona w snach. W każdej chwili płynę w taki rejs... Tylko gdzie to jest, gdzie to jest. Gdzieś na dnie wielkiej szafy, leży ostry nóż. Stare dżinsy, wystrzępione, impregnuje kurz. W kompasie igła zardzewiała lecz kierunek znam. Biorę wór na plecy i prościutko gnam: Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht. Gdzie ta koja, wymarzona w snach. Gdzie te wszystkie sznurki od tych szmat. Gdzie ta brama na szeroki świat. Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht. Gdzie ta koja, wymarzona w snach. W każdej chwili płynę w taki rejs... Tylko gdzie to jest, gdzie to jest. Przeszły lata, zapyziałe, rzęsą zarósł staw. A na przystani czółno stało: "Kolorowy Paw". Zaokrągliły się marzenia, wyjałowiał step, Lecz dalej marzy, o załodze, ten samotny łeb. Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht. Gdzie ta koja, wymarzona w snach. Gdzie te wszystkie sznurki od tych szmat. Gdzie ta brama na szeroki świat. Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht. Gdzie ta koja, wymarzona w snach. W każdej chwili płynę w taki rejs... Tylko gdzie to jest, gdzie to jest. Tylko gdzie to jest, gdzie to jest.
To my, bracia korsarze _ xvid.avi play
Początek był radosny - Ten rejs to istny raj. To był p ...
Początek był radosny - Ten rejs to istny raj. To był początek wiosny. Był kwiecień, albo maj. Te uśmiechnięte gęby W pamięci ciągle mam. Obłowić się po zęby, Marzeniem było nam. Gdy "Lady", szkuner żwawy, Na kursie stanął nam, Powiedział John Kulawy: "Ja jemu łupnia dam!". Do abordażu, świtem, Stanęło dwieście głów, A każdy pewny przy tym, Że łatwo pójdzie znów!. To my, bracia korsarze! To my, przebiegli tak! Te blizny, tatuaże... Jolly Roger to nasz znak! To my, bracia korsarze! To my, przebiegli tak! Te blizny, tatuaże... Jolly Roger to nasz znak! Jak cień pirackiej flagi, Horyzont przeciął lęk. Nie brakło nam odwagi, Wnet opór wroga pękł. Wtem, jakież to zdziwienie, Ładownie puste są!. Ogromne poruszenie Wstrząsnęło sakwą mą. To my, bracia korsarze!. To my, przebiegli tak!. Te blizny, tatuaże... Jolly Roger to nasz znak!. Nieznane świata strony Opłynąć przyszło nam. Wszak pędził jak szalony Nasz statek, mówię wam. Gdy nagle ciemne chmury, Sztormowy nadszedł czas. Wtem słychać grzmot ponury I masztu suchy trzask! To my, bracia korsarze! To my, przebiegli tak! Te blizny, tatuaże... Jolly Roger to nasz znak! Nie dane jednak było Neptuna ujrzeć tron. Gdy piekło się skończyło, Nie dany był nam zgon. Obdartych, wycieńczonych, Na brzeg rzuciło gdzieś. Po złocie zagrabionym Przepadła dawno wieść. To my, bracia korsarze! To my, przebiegli tak! Te blizny, tatuaże... Jolly Roger to nasz znak!
Złoto dla zuchwałych _ xvid.avi play
Na morzu szalał wściekły sztorm. Na strzępy żagle rwał ...
Na morzu szalał wściekły sztorm. Na strzępy żagle rwał. Baksztagiem ciągnął statek nasz. Przy sterze Johnson stał. W bocianim gnieździe majtek zły. Wichura smaga twarz. W oddali widać stary bryg ... Dziś będzie nasz. Jupijaj ej. Jupijaj o... Ze wszystkich luf, I jeszcze raz !. Dosięgnij go !. Jupijaj ej. Jupijaj o... Ze wszystkich luf, I jeszcze raz !. Zatopmy go !. Z kubryka ruszył każdy z nas, Wprost od cynowych mis. Kulawy bosman dzieli broń, Na pokład każe iść. Mocarna ręka chwyta nóż, I dłoń zaciska się. Dziś marny, brygu, jest twój los... Wzbudziłeś gniew. Jupijaj ej. Jupijaj o... Ze wszystkich luf, I jeszcze raz !. Zatopmy go !. Jupijaj ej. Jupijaj o... Ze wszystkich luf, I jeszcze raz !. Dosięgnij go !. Zderzyły burtą statki się, Bosaki poszły w ruch. Już na pokładzie bitwa wre. Nie trzeba więcej słów. I nie oszczędzał swego, Gdy na brata trafił brat. O chłopcach, co zginęli tu... Zaśpiewa świat. Jupijaj ej. Jupijaj o... Ze wszystkich luf, I jeszcze raz !. Zatopmy go !. Jupijaj ej. Jupijaj o... Ze wszystkich luf, I jeszcze raz !. Dosięgnij go !. W ładowniach naszych skarbów moc. Przeminął bitwy czas. I tylko morze stoi w krwi. Kolejny, jeden raz. Okrutny los dosięgnął bryg, Co wzbudził straszny gniew. A tutaj morze niesie w dal.... Złowieszczy śpiew. Jupijaj ej. Jupijaj o... Ze wszystkich luf, I jeszcze raz !. Dosięgnij go !. Jupijaj ej. Jupijaj o... Ze wszystkich luf, I jeszcze raz !. Zatopmy go !.
Wielka biba w Muna Port _ xvid.avi play
W portowej tawernie, przy kei w Muna, Dziś pił cały sta ...
W portowej tawernie, przy kei w Muna, Dziś pił cały statek. Więc piłem i ja. Po pierwszym kufelku, na drugi mam chęć. Na trzeci, na czwarty - wypiłem tak pięć. Jeszcze jedna beczka piwa. Jeszcze w szklance mocny grog. Cała knajpa, razem, już się kiwa, Tańczysz z nami - trzymaj krok. Po trzecim kufelku, już tańczyć się chce. Pod ręce chwyciłem więc panny dwie. Frunęły na parkiet, za nimi zaś ja, Muzyka nie w knajpie, lecz w głowie mi gra. Jeszcze jedna beczka piwa. Jeszcze w szklance mocny grog. Cała knajpa, razem, już się kiwa, Tańczysz z nami - trzymaj krok. Popijam wesoło i kręcę się z Sue. Gdy nagle ujrzałem, dziewczynę ze snu. Stanęła w tawernie i kręci swój lok. Jej zdrowie wypiłem i straciłem wzrok. Jeszcze jedna beczka piwa. Jeszcze w szklance mocny grog. Cała knajpa, razem, już się kiwa, Tańczysz z nami - trzymaj krok. Minęłą chwila i już całe zło, Zniknęło mi z serca, za sprawą Margot. Tak zwała się panna, John zwałem się ja. Oddałem jej serce, przy kei w Muna. Jeszcze jedna beczka piwa. Jeszcze w szklance mocny grog. Cała knajpa, razem, już się kiwa, Tańczysz z nami - trzymaj krok. Pięć beczek piwa, dziś wlano tu w nas. Więc ruszać na statek, najwyższy już czas. Żegnajcie kochanki, dziewczyny ze snu. Nie kocha, nie pije się nigdzie, jak tu. Jeszcze jedna beczka piwa. Jeszcze w szklance mocny grog. Cała knajpa, razem, już się kiwa, Tańczysz z nami - trzymaj krok.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności