-
2060 -
4370 -
7622 -
1132
17843 plików
743,5 GB
O przesadnej schematyczności każdego odcinka Jigoku Shoujo pisać można naprawdę długo. Niemalże całe dwa pierwsze sezony tegoż anime składały się z fabularnie niepowiązanych historii kompletnie obcych sobie ludzi, których łączyły tylko dwie rzeczy: pragnienie zemsty oraz osoba Ai Enmy, piekielnej wysłanniczki, znanej również jako jigoku shoujo. Owo pragnienie zemsty stanowiło siłę napędową każdego odcinka, gdzie – zgodnie ze schematem – doprowadzony do granic swej wytrzymałości epizodyczny bohater sięgał po ostateczne narzędzie zemsty za wyrządzone mu krzywdy i za pośrednictwem internetowej strony zwanej Jigoku Tsuushin wysyłał swego oprawcę prosto w piekielną czeluść. W chwili, w której Studio DEEN ogłosiło rozpoczęcie prac nad trzecim sezonem Jigoku Shoujo, wielu fanów zaczęło się zastanawiać, czy aby na pewno twórcy wiedzą, co robią. Trudno bowiem było wyobrazić sobie kolejne dziesięć godzin spędzone na oglądaniu praktycznie tego samego. Studio oczywiście zdawało sobie z tego sprawę i dlatego przed scenarzystami stanęło trudne zadanie stworzenia jakiejś ciekawszej fabuły. Tak zatem, między innymi, z piekła przenieśliśmy się do tokijskiej szkoły. Nie wybiegając jednak za bardzo w przyszłość, zacznijmy od początku.
Od zniknięcia Ai, a zarazem od zakończenia Futakomori, minęło kilka lat. Wanyuudou, Ren oraz Hone Onna żyją pośród śmiertelników, wiodąc co prawda spokojne, ale jakże nudne ludzkie życie i wspominając z łezką w oku czasy, gdy razem pracowali dla jigoku shoujo. Ale choć przyzwyczaili się do starego stylu życia i każde z nich pragnęłoby do tego powrócić choćby na krótką chwilę, żadne z nich nie wierzy, by było to możliwe – wszak Ai utraciła swe ciało za sprzeciwienie się rozkazom Pana Piekieł i zniknęła bezpowrotnie. Oczywiście Jigoku Shoujo bez tytułowej bohaterki wyglądałoby co najmniej dziwnie, toteż w spokojne ludzkie życie ex‑pomocników Enmy dość szybko wkracza mała i niesforna Kikuri, obwieszczając wszem i wobec, iż piekło znów wzywa, a ich ukochana szefowa nosi się z zamiarem powrotu. Jedyny problem stanowi chwilowy brak materialnego ciała, którego Ai mogłaby używać podczas pobytu na ziemi, niemniej – jak wiadomo – dla chcącego nic trudnego. Nowym ciałem jigoku shoujo staje się Yuzuki Mikage – uczennica wcześniej wspomnianego tokijskiego liceum.
Liceum to na pierwszy rzut oka wydaje się dość zwyczajne. Ot, zwykli nauczyciele, zwykli uczniowie, zwyczajne szkolne zajęcia. Gdyby jednak przyjrzeć się nieco bliżej, można by zauważyć grupki chuliganów, zazdrosne i mściwie dziewczęta, okrutnych nauczycieli, fałszywych przyjaciół – słowem, idealne materiały na obiekty zemsty, których smutny koniec przyjdzie nam oglądać z odcinka na odcinek. W tym całym szkolno‑mściwym świecie odnaleźć się musi Yuzuki, która – tak jak Tsugumi Shibata w pierwszym sezonie – wyczuwa osoby korzystające z Jigoku Tsuushin i za wszelką cenę pragnie je powstrzymać, w czym z kolei skutecznie przeszkadza jej fakt, iż dzieli ciało z Enmą, której jakiekolwiek ingerencje są wyraźnie nie na rękę.
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB