-
1362 -
266 -
17096 -
735
20314 plików
30,33 GB
Foldery
Ostatnio pobierane pliki
Piękna piosenka w wykonaniu Ani Wyszkoni
"Podziel się p ...
2
2
Polska jest w szoku. Doszło do jednej z największych tragedii w historii naszego kraju
Straciliśmy "kwiat polskiej inteligencji".
Z wielkim bólem przyjęliśmy informację o śmierci prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki, przedstawicieli najwyższych władz Polski i ich współpracowników.
Żegnamy zmarłych zwierzchników sił zbrojnych, Kościoła, posłów, oficerów Biura Ochrony Rządu, załogę prezydenckiego samolotu. Zginęli pragnąc oddać hołd tym, którzy poświęcili swe życie dla Polski. POKÓJ WASZEJ DUSZY[*}
* Wyrazy współczucia dla bliskich ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Pamiętajcie, że w obliczu tego dramatu nie jesteście sami, wszyscy jesteśmy z Wami.. *
W Katyńskim lesie, pośród ciał
Oficer polski leży,
Który jednego syna miał,
Co w powrót Ojca wierzy.
Minął już rok, minęły lata,
Ojciec do drzwi nie zapukał.
Tęsknił syn i matka cierpiała,
Naród Polski poległych szukał.
W czterdziestym roku w kraju wrzawa,
Rozwiane bliskich nadzieje były.
W Katyńskim lesie, pośród drzew
Znaleziono polskich żołnierzy mogiły.
Mimo że ból rozdzierał serce,
O zbrodni mówić głośno strach.
Bliscy zabitych żyli w męce,
Musząc katyńskich słuchać kłamstw...
Minął już rok, minęły lata,
Katyń ofiary nowe zbiera.
Ktoś stracił żonę, a inny brata,
Cierpienie znowu Nam serca otwiera.
Wśród wielu pytań jedno mam:
Boże, czym Oni zawinili!?
Nie milcz!! Odpowiedz proszę Nam
Dlaczego Polacy znowu Elitę stracili!?
Życie historię krwawą pisząc
Cierpienia Nam nie oszczędzało.
Po siedemdziesięciu latach
Znowu bliskich i zasłużonych Nam zabrało..
Minie rok, miną lata
A Oni już nigdy nie wrócą.
Zapłacze córka, brat wspomni brata
A chwile te znowu ich serca zasmucą..
Niebo ogniem rozdarte Mgła w płomieniach
Zła wiadomość z radia Jak najostrzejszym ostrzem
W serce uderza Smutek wybucha I żal dławi
Powraca siedemdziesiąta Katyniem, kat Smoleńsk -
Najwspanialsi Synowie i Córki Twoi Polsko
Znów krzyżują ramiona swoje bezwładnie
na ziemi nieludzkiej, obcej, a tak już znanej.
Ofiarom katastrofy pod Smoleńskiem
Katyński wiatr
Ku pamięci wszystkich ofiar katastrofy pod Smoleńskiem.
Kwietniowa rosa przykryta mgłą historii
hołdu poległym który oddać mieli
losu ironii już nikt nie zapomni
cedrowych trumien w bieli i czerwieni..[*]
W służbie ojczyzny blizny miały zniknąć
okoliczności wybrał im sam Bóg
I zamiast krzyknąć usta znowu milkną
znów zabrał polską krew katyński grób..[*]
Na biurku w domu jeszcze otwarta książka
i filiżanka po kawie obok na szafce
ostatnich słów szept w nich pozostał
niedokończonych spraw już na zawsze..[*]
W pamięci rodzin ostatni uśmiech i gest
dla nich w te dni zatrzymał się cały świat
Wraz z Tupolewem rozpadły się setki serc
Znowu nad Polską powiał Katyński wiatr.[*]
W Katyniu, znów zaszło słońce...
W hołdzie ofiar tragicznej katastrofy pod Smoleńskiem
W Katyniu, znów zaszło słońce…
Nad mogiłami tragicznych ofiar…
Historia się powtórzyła…
Zginęli wielcy Polacy
Nasi krajanie
W Katyniu znów zaszło słońce…
Śmierć mgielna, zebrała swe żniwo…
Otoczyła bólem, tęsknotą..
Pozostały pytania Dlaczego?!
Zostały wspomnienia, pamiątki
W Katyniu znów zaszło słońce…
Serca rodzin, nie wyleczą pustki..
Nigdy nie zapomną najbliższych
Istot na zawsze w sen pogrążonych
Ludzi zasłużonych
Mgła nad Katyniem pośmiertnym całunem zawisła nad ziemią
w koleinach drzazgi połamanych drzew Wiosenne źdźbła
zaledwie wzeszły z poszycia lasu znacząc drogę pasem startowym ku wieczności
Płoną znicze w pamięci żałoby ślad w kartach historii koło
Czarna wstęga na biało – czerwonej…
Jeszcze rano ptaki tak wesoło śpiewały. Potem przyszła mgła i nagle przestały. Mgła otuliła ziemię, a wiatru było brak. I runął we mgle na ziemię żelazny ptak.
I huk, i cisza, i nagły brak, Jak wówczas, siedemdziesiąt temu lat. Na tej przeklętej dla Polaków ziemi Tamte i dzisiejsze ofiary - śmiercią połączeni. Nastał na nas czas na podwójne łzy - ich opłakiwanie...
W deszczową wiosnę - odeszli,
stalowy ptak łamiąc skrzydło
runął w czerń - na zawsze,
łzy jeszcze długo nie wyschną,
serce Europy pogrążone w żalu,
jakby Smoleńsk
chciał skraść pamięć
koszmarom z Katynia…
Żyliście tak szybko....
Ciekawi życia....
Chcieliście zmienić Świat....
Ktoś zdmuchnął ogień,
ze świecy Waszego życia....
Tym samym nie dał Wam szans....
Pięknym motylom
Ucięto skrzydła!
Nim wznieść się zdążyły do gwiazd!
Pozostał smutek,
i ból przeraźliwy....
Dlaczego stało się tak?!
Bez matki pozostał syn....
Bez żony mąż....
Bez brata....brat....
pamiętać będziemy zawsze!
POKÓJ WASZEJ DUSZY
Polecieli by uczcić pamięć zamordowanych,
by oddać hołd ludziom nie zapomnianym,
w ciszy Katynia rodziny stały,
a obok znów ból szarpał i rozrywał rany.
Ryk silników i ognia płomienie,
znów wyryły o Polakach wspomnienie.
Tych co zginęli przed 70 laty
i tych co na mogiłach chcieli złożyć kwiaty,
jedna pani co śmierć się nazywa,
na tej Ziemi dziś ich połączyła.
Ofiarom katastrofy pod Smoleńskiem
Straciliśmy "kwiat polskiej inteligencji".
Z wielkim bólem przyjęliśmy informację o śmierci prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki, przedstawicieli najwyższych władz Polski i ich współpracowników.
Żegnamy zmarłych zwierzchników sił zbrojnych, Kościoła, posłów, oficerów Biura Ochrony Rządu, załogę prezydenckiego samolotu. Zginęli pragnąc oddać hołd tym, którzy poświęcili swe życie dla Polski. POKÓJ WASZEJ DUSZY[*}
* Wyrazy współczucia dla bliskich ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Pamiętajcie, że w obliczu tego dramatu nie jesteście sami, wszyscy jesteśmy z Wami.. *
W Katyńskim lesie, pośród ciał
Oficer polski leży,
Który jednego syna miał,
Co w powrót Ojca wierzy.
Minął już rok, minęły lata,
Ojciec do drzwi nie zapukał.
Tęsknił syn i matka cierpiała,
Naród Polski poległych szukał.
W czterdziestym roku w kraju wrzawa,
Rozwiane bliskich nadzieje były.
W Katyńskim lesie, pośród drzew
Znaleziono polskich żołnierzy mogiły.
Mimo że ból rozdzierał serce,
O zbrodni mówić głośno strach.
Bliscy zabitych żyli w męce,
Musząc katyńskich słuchać kłamstw...
Minął już rok, minęły lata,
Katyń ofiary nowe zbiera.
Ktoś stracił żonę, a inny brata,
Cierpienie znowu Nam serca otwiera.
Wśród wielu pytań jedno mam:
Boże, czym Oni zawinili!?
Nie milcz!! Odpowiedz proszę Nam
Dlaczego Polacy znowu Elitę stracili!?
Życie historię krwawą pisząc
Cierpienia Nam nie oszczędzało.
Po siedemdziesięciu latach
Znowu bliskich i zasłużonych Nam zabrało..
Minie rok, miną lata
A Oni już nigdy nie wrócą.
Zapłacze córka, brat wspomni brata
A chwile te znowu ich serca zasmucą..
Niebo ogniem rozdarte Mgła w płomieniach
Zła wiadomość z radia Jak najostrzejszym ostrzem
W serce uderza Smutek wybucha I żal dławi
Powraca siedemdziesiąta Katyniem, kat Smoleńsk -
Najwspanialsi Synowie i Córki Twoi Polsko
Znów krzyżują ramiona swoje bezwładnie
na ziemi nieludzkiej, obcej, a tak już znanej.
Ofiarom katastrofy pod Smoleńskiem
Katyński wiatr
Ku pamięci wszystkich ofiar katastrofy pod Smoleńskiem.
Kwietniowa rosa przykryta mgłą historii
hołdu poległym który oddać mieli
losu ironii już nikt nie zapomni
cedrowych trumien w bieli i czerwieni..[*]
W służbie ojczyzny blizny miały zniknąć
okoliczności wybrał im sam Bóg
I zamiast krzyknąć usta znowu milkną
znów zabrał polską krew katyński grób..[*]
Na biurku w domu jeszcze otwarta książka
i filiżanka po kawie obok na szafce
ostatnich słów szept w nich pozostał
niedokończonych spraw już na zawsze..[*]
W pamięci rodzin ostatni uśmiech i gest
dla nich w te dni zatrzymał się cały świat
Wraz z Tupolewem rozpadły się setki serc
Znowu nad Polską powiał Katyński wiatr.[*]
W Katyniu, znów zaszło słońce...
W hołdzie ofiar tragicznej katastrofy pod Smoleńskiem
W Katyniu, znów zaszło słońce…
Nad mogiłami tragicznych ofiar…
Historia się powtórzyła…
Zginęli wielcy Polacy
Nasi krajanie
W Katyniu znów zaszło słońce…
Śmierć mgielna, zebrała swe żniwo…
Otoczyła bólem, tęsknotą..
Pozostały pytania Dlaczego?!
Zostały wspomnienia, pamiątki
W Katyniu znów zaszło słońce…
Serca rodzin, nie wyleczą pustki..
Nigdy nie zapomną najbliższych
Istot na zawsze w sen pogrążonych
Ludzi zasłużonych
Mgła nad Katyniem pośmiertnym całunem zawisła nad ziemią
w koleinach drzazgi połamanych drzew Wiosenne źdźbła
zaledwie wzeszły z poszycia lasu znacząc drogę pasem startowym ku wieczności
Płoną znicze w pamięci żałoby ślad w kartach historii koło
Czarna wstęga na biało – czerwonej…
Jeszcze rano ptaki tak wesoło śpiewały. Potem przyszła mgła i nagle przestały. Mgła otuliła ziemię, a wiatru było brak. I runął we mgle na ziemię żelazny ptak.
I huk, i cisza, i nagły brak, Jak wówczas, siedemdziesiąt temu lat. Na tej przeklętej dla Polaków ziemi Tamte i dzisiejsze ofiary - śmiercią połączeni. Nastał na nas czas na podwójne łzy - ich opłakiwanie...
W deszczową wiosnę - odeszli,
stalowy ptak łamiąc skrzydło
runął w czerń - na zawsze,
łzy jeszcze długo nie wyschną,
serce Europy pogrążone w żalu,
jakby Smoleńsk
chciał skraść pamięć
koszmarom z Katynia…
Żyliście tak szybko....
Ciekawi życia....
Chcieliście zmienić Świat....
Ktoś zdmuchnął ogień,
ze świecy Waszego życia....
Tym samym nie dał Wam szans....
Pięknym motylom
Ucięto skrzydła!
Nim wznieść się zdążyły do gwiazd!
Pozostał smutek,
i ból przeraźliwy....
Dlaczego stało się tak?!
Bez matki pozostał syn....
Bez żony mąż....
Bez brata....brat....
pamiętać będziemy zawsze!
POKÓJ WASZEJ DUSZY
Polecieli by uczcić pamięć zamordowanych,
by oddać hołd ludziom nie zapomnianym,
w ciszy Katynia rodziny stały,
a obok znów ból szarpał i rozrywał rany.
Ryk silników i ognia płomienie,
znów wyryły o Polakach wspomnienie.
Tych co zginęli przed 70 laty
i tych co na mogiłach chcieli złożyć kwiaty,
jedna pani co śmierć się nazywa,
na tej Ziemi dziś ich połączyła.
Ofiarom katastrofy pod Smoleńskiem
- sortuj według:
-
0 -
82 -
0 -
0
82 plików
13,06 MB
Zaprzyjaźnione i polecane chomiki (73)
