-
1240 -
522 -
348 -
1029
3211 plików
80,71 GB
UNIA EUROPEJSKA CHE NAM SKRÓCIĆ URLOPY MACIERZYŃSKIE
UE będzie chciała przeforsować skandaliczną dyrektywę, której skutkiem będzie w Polsce skrócenie urlopu macierzyńskiego z roku do ośmiu miesięcy".
WYKLUCZENIE JACKA SARYUSZA-WOLSKIEGO Z PO
Zarząd Platformy Obywatelskiej na wniosek przewodniczącego partii Grzegorza Schetyny zdecydował o wykluczeniu Jacka Saryusza-Wolskiego z jej szeregów - poinformował rzecznik PO Jan Grabiec. Po raz pierwszy głos w sprawie zabrał również sam zainteresowany. Saryusz-Wolski napisał na Twitterze, że "nie po to wprowadzał Polskę do Unii Europejskiej, by teraz na nią donoszono".
Potwierdzam.
Nie akceptuję donoszenia na własny kraj
i popierania przeciw niemu sankcji.
Nie po to wprowadzałem Polskę do Unii Europejskiej.
Rzecznik rządu podkreślił, że Jacek Saryusz-Wolski, którego kandydatura na szefa RE została w sobotę zgłoszona do maltańskiej prezydencji w UE, to "niezwykle doświadczony polityk europejski, sprawny i merytorycznie przygotowany do tej funkcji".
Ocenił zarazem, że "trudno sobie wyobrazić" udzielenie przez polski rząd poparcia w staraniach o kolejną kadencję obecnemu przewodniczącemu Rady Donaldowi Tuskowi. Zdaniem Bochenka Tusk jest bowiem politykiem, który "wprost i jednoznacznie atakował polski rząd i szkodzi państwu polskiemu". - Wystarczy sobie przypomnieć wiele negatywnych wypowiedzi Donalda Tuska na temat Polski, w których sugerował chociażby nałożenie sankcji na nasz kraj - dodał.
Według rzecznika, wybór Donalda Tuska na funkcję przewodniczącego wbrew decyzji Polski byłby "czymś nienaturalnym". - Byłoby to naruszenie dotychczasowych standardów europejskich - zaznaczył.
Ryszard-Czarnecki-komentuje-decyzje-PiS-to-kandydatura-kompromisowa
Za nieprzyjęcie uchodźców Donald Tusk jako szef Rady Europejskiej chciał karać kraje horrendalnymi grzywnami w wysokości 250 tys. euro. Gdyby jego plan się powiódł, musielibyśmy zapłacić do kasy w Brukseli dużo ponad 12 mld euro. Było to sprzeczne z polską racją stanu, więc nie mogliśmy poprzeć jego kandydatury - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską europoseł PiS Ryszard Czarnecki.
- Za nieprzyjęcie uchodźców Donald Tusk jako szef Rady Europejskiej chciał karać kraje horrendalnymi grzywnami w wysokości 250 tys. euro. Gdyby jego plan się powiódł, musielibyśmy zapłacić do kasy w Brukseli dużo ponad 12 mld euro. Było to sprzeczne z polską racją stanu, więc nie mogliśmy poprzeć jego kandydatury - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską europoseł PiS Ryszard Czarnecki.
W sobotę komitety polityczny PiS poinformował, że podjął uchwałę, zgodnie z którą Polska nie poprze Donalda Tuska na kolejną kadencję na stanowisku szefa Rady Europejskiej. Partia ma własnego kandydata - europosła PO Jacka Saryusza-Wolskiego.
Stanowisko PiS w tej sprawie było znane od dłuższego czasu, jednak dopiero teraz pojawiła się oficjalna uchwała.
- Donald Tusk budzi obecnie emocje nie tylko w Polsce, ale także np. w Skandynawii, która w tej chwili promuje już kandydaturę duńskiej polityk pani Thorning-Schmidt. W związku z tym, Jacek Saryusz-Wolski może być kandydaturą kompromisową - komentuje decyzję Prawa i Sprawiedliwości wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego.
Ryszard Czarnecki dodaje, że "w Europie nie widać już jednolitego poparcia dla kandydatury Donalda Tuska".
WYSIADAM Z PLATFORMY NA PRZYSTANKU POLSKA
Usunięty z PO europoseł Jacek Saryusz-Wolski zadeklarował, że zostaje w Europejskiej Partii Ludowej. Jak podkreślił, za kandydowanie na szefa Rady Europejskiej nic mu nie obiecano. W serii wpisów opublikowanych w niedzielę polityk, oskarżył też swoich byłych kolegów partyjnych z PO o rozpętanie kampanii przeciw Polsce, a byłego premiera Donalda Tuska o nielojalność wobec naszego kraju.
Szef MSZ Witold Waszczykowski tłumacząc, dlaczego rząd zdecydował się na wystawienie Saryusz-Wolskiego na stanowisko szefa Rady Europejskiej podkreślał, że daje on "rękojmię i gwarancję bezstronności" w przeciwieństwie do Donalda Tuska, który "był jednym z liderów totalnej opozycji w Polsce". Minister spraw zagranicznych zaznaczył, że świadczyła o tym m.in. grudniowa wizyta Tuska we Wrocławiu, gdy był on gotowy włączyć się w pucz przeciwko legalnie wybranej władzy w Polsce.
Saryusz-Wolski oskarżył też swoich byłych kolegów partyjnych o hipokryzję, bo - jak wskazał - to oni naruszyli prawo wybierając na zapas sędziów Trybunału Konstytucyjnego, a teraz oskarżają o łamanie procedur PiS.
"Szczyt hipokryzji, popełnić samemu delikt (TK), półgębkiem przeprosić, oskarżyć adwersarzy o to samo, rozpętać kampanię (...) przeciw Polsce" - napisał europoseł.
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB