DSC04435.jpg
-
© GALERIA © -
Gdańsk -
Kraków -
Krynica Zdrój -
Łysa Góra w Puszczy Jodłowej -
Militaria -
Motory i skutery -
Muzeum Kolejnictwa -
Ogród botaniczny w Powsinie -
Olsztyn zima 2010 -
Opatów -
Piknik lotniczy Góraszka 2008 -
Przyroda wokół nas -
Rajd Św. Krzysztofa 2011 -
Rejs po kanale Elbląskim -
Ruiny zamku Biskupów w Iłży -
Ruiny zamku KrzyżTopór -
Ruiny zamku w Bodzantynie -
Ruiny zamku w Janowcu -
Sandomierz -
Spływ kajakowy Krutynią -
Sterdyń latem -
Twierdza Modlin -
Twierdza w kolarach złota -
Warszawa -
Warszawa RedBul Righters -
Wschód słońca -
Wyjazd integracyjny luty 2007 -
Z pulpitu -
Zamek Golub Dobrzyń -
Zima Sterdyń luty 2009 -
Żurawie_Warmia i Mazury
Nazwa ewoluowała. Krzyż był symbolem wiary i polityki wojewody, topór herbem Ossolińskich. Oba te symbole są umieszczone na bramie wjazdowej do zamku. Sam budowniczy nazywał zamek mianem Krzysztofory, co najprawdopodobniej wywodzi się od źródłosłowu jego imienia (gr.Christophoros – Krzysztof). Klucz ziemski Iwaniska w którym leżała miejcowość Ujzad nabyty został przez Ossolińskich od Ligęzów na początku XVII wieku.
Budowany w latach 1627-1644 przez Krzysztofa Ossolińskiego, nigdy w pełni nie został ukończony. Jest to obszerny pałac w stylu włoskim typu palazzo in fortezze (pałac i forteca). Budowniczym, który sporządził plany i nadzorował wznoszenie zamku był Wawrzyniec Senes. Od strony północnej przylegały niegdyś piękne ogrody w stylu włoskim.
Historia powstania zamku i jego świetności pozostaje wciąż nie do końca poznana. Jest to powodem do narastania wokół niego legend. Jedną z nich jest opowieść o zastosowaniu na zamku symboliki liczb nawiązującej do kalendarza: okien miał tyle, ile dni w roku, pokoi tyle, ile tygodni; sal wielkich tyle, ile miesięcy, a 4 narożne jego baszty odpowiadały liczbie kwartałów. Brak zachowanych planów budowy oraz sztychów sprzed przebudowy w XVIII wieku uniemożliwia dziś faktyczne odtworzenie wizerunku zamku z połowy XVII wieku.
Jego fundator cieszył się nim krótko. Krzysztof Ossoliński zmarł nagle w rok po ukończeniu budowy. Pozostawił on po sobie bardzo zadłużony majątek, który odziedziczył jego syn Krzysztof Baldwin Ossoliński. Po śmierci Krzysztofa Baldwina Ossolińskiego (1649) zamek odziedziczyła spokrewniona z nim rodzina Kalinowskich. Zamek został ograbiony w czasie potopu przez Szwedów (1655). Zamieszkany do roku1770, kiedy został zniszczony przez wojska rosyjskie w czasie obrony wojsk konfederacji barskiej.
Obecnie zamek ma status trwałej ruiny.