[2009] Bornova Bornova

"Młody, niespełniony wskutek kontuzji sportowiec, drobny handlarz narkotyków i uczennica licealna tworzą trójkąt między którym rozgrywa się zasadnicza akcja tego z ducha Jarmuschowskiego obrazu.
Bohaterowie robią albo bardzo niewiele, albo nie robią nic. Żyją codziennością i mają jedynie mgliste plany na przyszłość. Możliwe, że je zrealizują, ale też równie prawdopodobne, że w ogóle sobie je odpuszczą. Męska część tego trójkąta spędza czas siedząc sobie zadowolona na wolnym powietrzu, opowiada bzdurne najczęściej historie i zaczepia przechodzących. Tak mijają kolejne minuty, godziny, dni. Pewne novum wprowadza skryte uczucie Hakana do licealistki. Chłopak nie ma jednak na tyle śmiałości aby podejść i porozmawiać. Jego uczucie możliwe, że jest głębokie, lecz na pewno naiwne. W rzeczywistości dziewczyna nie przystaje do idealistycznego obrazu jaki zbudował sobie niedoszły sportowiec. Mimo młodego wieku jest już doświadczoną w sprawach seksu kobietą, a i różnorakie używki nie są jej obce. Z uczucia Hakuna kpi sobie jego kolega Salih, który jest znanym w całej okolicy rzezimieszkiem i postrachem miejscowej społeczności. Jednak to typ, który gadką nadrabiam osobiste porażki. Życie całej trójki toczy się bardzo leniwie i składa z prozaicznych zdarzeń. Bohaterom niewiele się chce, ale nie mają też wysokich oczekiwań, ani ambicji.

Cały film oparty jest na dialogach i to one w zasadniczej części go "niosą". Obraz ma tu drugorzędne znaczenie, bo przedstawia niemal wyłącznie rozmowy. Tu i ówdzie wprawdzie widać jakieś formalne skomplikowanie, jednak w podstawowej warstwie jest to wyłącznie realistyczny zapis bez żadnych upiększeń.

Przywołane porównanie z Jarmuschem odnosi się w większym stopniu do postaw życiowych bohaterów niż samego sposobu filmowania. Ten bardziej przypomina "Piwne rozmowy braci McMullen" Edwarda Burnsa, który, inaczej niż reżyser “Kawy i papierosów", dynamizuje prowadzone dialogi. Tutaj akcja rozgrywa się właśnie w padających słowach. To one są kwintesencją całego filmu i one też przesądzają o jego nieprzeciętności. Są na tyle atrakcyjne, że ewentualny zarzut o "przegadaniu" byłby całkowicie bezpodstawny."

• Pobierz folder
• Zachomikuj folder