Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

AMERYKAŃSKI BRZEG LEOPOLDA TYRMANDA.mpg

moniag01 / Galeria / Leopold Tyrmand / AMERYKAŃSKI BRZEG LEOPOLDA TYRMANDA.mpg
Download: AMERYKAŃSKI BRZEG LEOPOLDA TYRMANDA.mpg

1,64 GB

Czas trwania: 50 min

0.0 / 5 (0 głosów)
Film dokumentalny o okresie amerykańskim Leopolda Tyrmanda po wyjeździe z Polski do jego śmierci. O jego życiu i pracy opowiadają znajomi, przyjaciele i żona Mary Ellen Tyrmand. [TVP]
Ekipa
Reżyseria: Stefan Chazbijewicz
Reżyser II: Katarzyna Kwiatkowska
Scenariusz: Katarzyna Kwiatkowska, Maciej Gawęcki
Lektor: Tadeusz Mielczarek
Zdjęcia: Tomasz Wert
Współpraca operatorska: Jarosław Rybicki
Muzyka: Marek Kuczyński
Wykonanie muzyki: Cezary Paciorek (fortepian), Lucjan Sierpowicz (trąbka), Marek Kuczyński (instrumenty klawiszowe)
Dźwięk: Piotr Podgórski
Montaż: Miłosz Rączkowski
Tłumaczenie: Katarzyna Kwiatkowska, Maciej Gawęcki
Organizacja produkcji: Joanna Snochowska
Produkcja: Agencja Filmowa Profilm (dla Programu 1 TVP)
Bohater filmu: Leopold Tyrmand
© 1998 Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna im. Leona Schillera w Łodzi

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

AMERYKAŃSKI BRZEG LEOPOLDA TYRMANDA
Film dokumentalny Produkcja: Polska Rok produkcji: 1996 Dane techniczne: Barwny. 51 min.
Film dokumentalny o okresie amerykańskim Leopolda Tyrmanda po wyjeździe z Polski do jego śmierci. O jego życiu i pracy opowiadają znajomi, przyjaciele i żona Mary Ellen Tyrmand. [TVP]
Ekipa
Reżyseria: Stefan Chazbijewicz
Reżyser II: Katarzyna Kwiatkowska
Scenariusz: Katarzyna Kwiatkowska, Maciej Gawęcki
Lektor: Tadeusz Mielczarek
Zdjęcia: Tomasz Wert
Współpraca operatorska: Jarosław Rybicki
Muzyka: Marek Kuczyński
Wykonanie muzyki: Cezary Paciorek (fortepian), Lucjan Sierpowicz (trąbka), Marek Kuczyński (instrumenty klawiszowe)
Dźwięk: Piotr Podgórski
Montaż: Miłosz Rączkowski
Tłumaczenie: Katarzyna Kwiatkowska, Maciej Gawęcki
Organizacja produkcji: Joanna Snochowska
Produkcja: Agencja Filmowa Profilm (dla Programu 1 TVP)
Bohater filmu: Leopold Tyrmand
© 1998 Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna im. Leona Schillera w Łodzi
Inne pliki do pobrania z tego chomika
literatura współczesna Sam pisarz we wstępie mówi tak: "Wybitny znawca przedmiotów - Kubuś Puchatek - doszedł niegdyś do wniosku, że nieduża przedmowa powinna zwać się przedmówką, zaś przedmówka i wymówka to w gruncie rzeczy jedno i to samo. W stwierdzeniu tym tkwi mądrość równie potężna, jak prosta; taka sama zresztą, jaka nasycała wszystkie Wielkie Myśli o Niczym znakomitego pluszowego Filozofa. Zbrojny w tę prawdę postanowiłem niczego nie owijać w bawełnę i ominąć zdradzieckie rafy zawoalowanych wymówek, które w końcu i tak zawsze rozpozna czytelnik - ten nieugięty i doświadczony nawigator wśród oceanu snów. Dlatego nazwałem mą przedmowę chwilą zwierzeń. W zwierzeniach łatwiej jest wsączać krople żywych, kolorowych uczuć, a ja przyznać muszę, że tomik ten jest mi bardzo drogi". I nic dziwnego, bowiem każde z zamieszczonych tu opowiadań to literacko przetworzona historia z jego życia. Życia niezwykle bujnego i bogatego. Tyrmand urodził się w Warszawie w zasymilowanej rodzinie żydowskiej. Przed wojną zdążył jeszcze przez rok studiować w Paryżu na wydziale architektury. Po wybuchu wojny, która zastała go w Warszawie, wyjechał do Wilna, gdzie jednak w 1940 roku został aresztowany przez NKWD za przynależność do organizacji antyradzieckiej. Udało mu się uciec z więzienia po ataku Niemców na Wilno. Potem trafił do Niemiec na roboty. Pracował tam jako tłumacz, kelner, robotnik kolejowy i marynarz. W tej ostatniej roli próbował się przedostać w 1944 do neutralnej Szwecji, został jednak schwytany i osadzony w obozie koncentracyjnym Grini. Po wojnie pozostał jeszcze przez rok w Danii i Norwegii, pracował dla Czerwonego Krzyża, był też korespondentem Polpressu. W kwietniu 1946 wrócił do Polski. Pracował jako dziennikarz m.in. w "Przekroju". Od 1950 zaczęło się stopniowe wyrzucanie go z kolejnych gazet, wtedy znalazł pracę w "Tygodniku Powszechnym". Jednak, kiedy w marcu 1953 roku "Tygodnik Powszechny" zamknięto po odmowie druku oficjalnego nekrologu Stalina, Tyrmand obłożony został nieoficjalnym zakazem publikowania. Wtedy to zaczął powstawać jego "Dziennik 1954". W 1955 wydaje w Czytelniku "Złego", który natychmiast staje się bestsellerem. Zdążył jeszcze opublikować pierwszą część minipowieści "Wędrówki i myśli porucznika Stukułki" oraz właśnie niniejszy zbiór opowiadań. Potem już cenzura zatrzymała jego kolejne książki, odmawiano też wznowień. Wreszcie w 1965 roku otrzymał paszport i wyjechał z Polski.
obrazek Miłość. Miłość czasu II wojny światowej, kiedy w Niemczech obowiązywał zakaz jakichkolwiek związków erotycznych między przedstawicielkami „rasy panów”, a obcokrajowcami. Miłość między wychowaną w Hitlerjugend pracownicą Urzędu Policji, a Francuzem, któremu w Paryżu ziemia paliła się pod nogami, więc, aby uniknąć aresztowania, zgłosił się „na ochotnika” do pracy w niemieckich Kolejach Państwowych. Miłość, za którą jej grozi ogolenie głowy, a jemu nawet śmierć. A więc miłość… niemożliwa, miłość, której być nie powinno i… Właśnie – co się okaże silniejsze: strach, czy pożądanie… zasady wpojone przez władzę, czy odruch serca… poczucie narodowej dumy, czy chęć przetrwania?
Leopold Tyrmand - Errata do biografii - Leopold Tyrmand.jpg
W czasie wojny Tyrmand przebywał najpierw w Warszawie, p ...
W czasie wojny Tyrmand przebywał najpierw w Warszawie, po czym przedostał się do Wilna. W czerwcu 1940 roku miasto zostało zajęte przez wojska radzieckie. Leopold Tyrmand podjął wówczas pracę w wydawanym po polsku dzienniku „Prawda Komsomolska”, publikował tam swoje felietony polityczno-propagandowe „Na kanwie dnia” oraz artykuły sportowe. Ten fakt z życia pisarza, który w późniejszych latach podkreślał swoje antykomunistyczne poglądy, do dziś budzi kontrowersje i dyskusje. Powróćmy jednak do jego dalszych losów, ponieważ już jesienią 1940 roku nawiązał on kontakty z jedną z konspiracyjnych grup niepodległościowych. Działania w niej sprawiły, że w 1941 roku Tyrmand wraz z kolegami został aresztowany przez NKWD, a następnie skazany na osiem lat więzienia. Wyrok uzasadniono przynależnością do organizacji o charakterze antyradzieckim. Na szczęście już w czerwcu Tyrmandowi udało się uciec do transportu kolejowego i powrócić do Wilna, które zostało zaatakowane przez Niemców. Odtąd, aby nie odkryto jego żydowskiego pochodzenia, zaczął podawać się za obywatela francuskiego. Sam zgłosił się na roboty do Niemiec, gdzie pracował między innymi jako kelner. Gdy jako marynarz próbował przedostać się do neutralnej Szwecji, został schwytany i osadzony w obozie koncentracyjnym Grini, w którym przebywał do końca wojny. Po powrocie do Warszawy pracował jako redaktor w wielu czasopismach. Między innymi w „Przekroju” (z którego został wyrzucony za napisanie artykułu krytykującego stronniczość radzieckich sędziów podczas meczu bokserskiego) czy w „Tygodniku Powszechnym”. Ten jednak został zamknięty w 1953 roku za odmowę wydrukowania nekrologu Stalina. W karierze Tyrmanda znalazła się również praca w Polskim Radiu. Mimo ciążącego na nim nieoficjalnego zakazu druku Tyrmand zasiadł do tworzenia Dziennika 1954, który wówczas nie został ukończony. Pisarz wydał go dopiero w 1980 roku.
Errata do biografii - Leopold Tyrmand.mpg play
Leopold Tyrmand do dziś jest postacią zagadkową. Na jego ...
Leopold Tyrmand do dziś jest postacią zagadkową. Na jego temat krąży wiele legend i anegdot. Nie wiadomo, ile z nich stworzył sam „Poldek”. Wiele osób przyznaje, że lubił ubarwiać i kreować swój image. Jednym z najbardziej znanych jest wizerunek Tyrmanda jako zbuntowanego bikiniarza, którego nieodłącznym elementem garderoby były kolorowe skarpetki. Jak pisze w swej książce Mariusz Urbanek: „Nazwa bikiniarze pochodzi od krawatów przywożonych z Ameryki. Były na nich wymalowane palmy z atolu Bikini, na którym dokonano próbnych eksplozji atomowych. Bikiniarze czesali się w tzw. kaczy kuper; z przodu włosy musiały być uniesione ku górze, z tyłu sczesane. Na głowie kapelusz ściśnięty w naleśnik albo wypchana gazetami oprychówka. Luźna marynarka z samodziału. […] Do tego buty na słoninie i koniecznie wąskie, przykrótkie spodnie. Wąskie spodnie były szalenie antykomunistyczne, bo wszyscy Rosjanie w Warszawie nosili spodnie bardzo szerokie. No i oczywiście słynne kolorowe skarpetki Tyrmanda. Eryk Lipiński chwalił się, że przywiózł je Tyrmandowi w 1949 roku z Moskwy. Były w czerwono-zielono-pomarańczowo-czarne paski. Odtąd chełpił się, że skarpety są jak najbardziej ideologicznie słuszne, bo kupione w Moskwie […]”¹. To chwalenie się było oczywiście graniem na nosie komunistom. Dla nich kolorowe skarpetki oznaczały niemalże zamach na Związek Radziecki. Oglądając zdjęcia Leopolda Tyrmanda, trudno stwierdzić, by wyglądał, jak przytoczony w opisie bikiniarz. Odznaczał się raczej, równie niebezpieczną w oczach komunistów, zachodnią elegancją. Jednak niewątpliwie miał wzorzyste, kolorowe skarpetki i, tak jak bikiniarze, kochał zakazany jazz, którego był jednym z głównych propagatorów w Polsce organizując między innymi koncerty i festiwale. Warto więc choć spróbować przybliżyć życie tej barwnej postaci. Leopold Tyrmand urodził się 16 maja 1920 roku w Warszawie w zasymilowanej rodzinie żydowskiej. W 1938 roku ukończył warszawskie Gimnazjum imienia A. Kreczmara, następnie zaś udał się do Paryża. Tam przez rok studiował na Wydziale Architektury Akademii Sztuk Pięknych i po raz pierwszy zetknął się z muzyką jazzową.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności