Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Dobronocka 2012-11-19.mp3

mirachle / Dobronocka / 2012 / Dobronocka 2012-11-19.mp3
Download: Dobronocka 2012-11-19.mp3

104,91 MB

0.0 / 5 (0 głosów)
Nawet największy lęk można wykręcić z ciała

Dorota Hołówka

Dorota Hołówka

- Wolna wola i świadomość to najważniejsze narzędzia do kreowania własnego życia, którymi Polacy niezwykle rzadko się posługują - mówi Dorota Hołówka, psycholog.

Kiedyś ludzie odczuwali lęk w sytuacji prawdziwego zagrożenia. Dzisiaj większość z nas powinna czuć się bezpiecznie, ale okazuje się, że tak nie jest. Wiele jednak zależy od nas samych. Poznanie siebie to pierwszy krok do sukcesu.

- Bycie szczęśliwym zależy od tego, czym jest dla nas szczęście - mówi Dorota Hołówka, psycholog. - Musimy jednak określić, kiedy jesteśmy szczęśliwi i dążyć do celu, który nas w taki stan wprowadzi - dodaje gość Grażyny Dobroń.

My jednak wciąż walczymy z wyimaginowanymi smokami, wyobrażonymi zagrożeniami, a umysł zawsze będzie szukał potwierdzenia tego, w co głęboko wierzymy. Warto wiedzieć, że te myśli osłabiają nas, a ponieważ ciało i podświadomość nie odróżnia rzeczywistości od fikcji, lęk umacnia się i do szczęścia cały czas nam daleko.

Dlatego zdaniem psychologa trzeba wziąć odpowiedzialność za swoje emocje, bo to każdy sam je wywołuje. Każda emocja jest efektem myśli, które mamy w głowie.

- Budujemy wielkie domy, stawiamy ogrodzenia, zakładamy nowoczesne zamki do drzwi, a firmy ubezpieczeniowe nas jeszcze dodatkowo chronią. Tak naprawdę sami jednak nie wiemy, przed czym się bronimy. Wchodzimy w jakąś iluzję i to jest zadziwiające - stwierdza Dorota Hołówka.

Dobrym rozwiązaniem jest konfrontacja z lękami, a nie ucieczka przed nimi. - Jeśli uciekamy to lęk i tak nas dogania. Jak cień, który cały czas jest obok. Jeżeli jednak usiądziemy tam, gdzie nie ma słońca, to cień znika - wyjaśnia psycholog. - Z lękiem jest tak samo, dlatego warto się zatrzymać i spojrzeć na wszysko z boku, z "cienia pod drzewem".

Czy Polaków stać na zmianę tożsamości na radosną? Z Dorotą Hołówką rozmawiała Grażyna Dobroń.


Czas trwania: 115 min
Format: mp3, 128 kbps, stereo

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować


Dobronocka

Rocznik 2012

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Zejdź sam sobie z drogi
Joanna Heidtman Joanna Heidtman
- W myśleniu, w działaniu, w wyobraźni warto przekraczać nasze ograniczenia - progi: odwagi, wrażliwości, odpowiedzialności nieśmiałości po to, żeby mieć prawdziwe życie - radzi w Trójce dr Joanna Heidtman, psycholog. Kiedy drogę przetnie nam inny człowiek albo zajedzie samochód, podnosimy larum i awantura wisi w powietrzu. Ale gdy sami sobie drogę życiową zachodzimy, zajeżdżamy pozorami czy szaleństwem, do głowy nam nie przyjdzie, że to nasza sprawka. Winnych szukamy, jak zwykle, na zewnątrz. A gdyby tak pomyśleć za Wiesławem Myśliwskim, który w "Traktacie o łuskaniu fasoli" pisze:"przecież człowiek sam dla siebie jest najbardziej dokuczliwym przymusem i że przekroczyć próg najtrudniej w sobie" - to jaki nam się jawi obraz własnego życia? - pytała Grażyna Dobroń. Dr Joanna Heidtman przyznała, że mamy odruch szukania winy na zewnątrz: w sytuacji, w innych ludziach, w relacjach, podczas gdy naprawdę gubić może nas schematyczne działanie, wewnętrzni "wrogowie" jak bardzo pierwotne zalegające w nas głęboko oskarżanie siebie i poczucie winy. - Niejednokrotnie zanim rozważymy nasze talenty, okazje, już z nich rezygnujemy, nie dlatego że ktoś z zewnątrz powiedział, że nie damy rady, albo sytuacja nas w rzeczywistości przerosła, tylko dlatego że sami siebie "skasowaliśmy" na starcie - wyjaśniła psycholog. Proces pozbywania się wewnętrznych barier paradoksalnie zaczyna się od akceptacji samego siebie, a wewnętrzne demony: lęk, brak poczucia bezpieczeństwa, niepewność, żal, gniew należy rozpracować i delikatnie rozmontować. - Nie można odrzucać gwałtownie samego siebie - podkreśliła dr Joanna Heidtman i tłumaczyła, że nic tak nie osłabia mobilizacji jak poczucie winy, że nie zrealizowało się rzeczy zaplanowanych, że się je wciąż odkłada na "później". Wiadomo, że wewnętrzne jałowe dialogi dekoncentrują, dlatego warto się ze sobą dogadać. Zacząć próbować działać, zamiast tracić energię na pojawiające się w głowie dialogi i - jak radzi ekspert - nie obwiniać się oraz czerpać satysfakcję z bycia "tu i teraz" w miejsce nieustannej pogoni za upatrzonymi celami. Jak rozpoznać sygnały obecności "wroga" w nas samych i jak go rozbroić? Czas trwania: 114 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Słowa ranią na całe życie
Agnieszka Borowiec Agnieszka Borowiec
- Słowa są czymś naprawdę magicznym. Rodzimy się istotami, które muszą opowiedzieć światu o sobie, już niemowlęta wyrażają siebie płaczem - mówi Agnieszka Borowiec, aktorka i logopeda. Kretyn, idiotka, głupek. Takie słowa każdego roku słyszy ponad połowa dzieci i nastolatków. Słowa wybrzmiewają, a w umysłach i sercach dzieci zostają one na tyle długo, że kształtują ich przyszłe życie. "Słowa ranią na całe życie” to hasło pierwszej ogólnopolskiej kampanii przeciwko przemocy werbalnej wobec dzieci. Organizatorami akcji, która rozpoczęła się 17 kwietnia, są Fundacja Dzieci Niczyje i Agencja Reklamowa Publicis. - Wstrząsająca kołysanka użyta w spocie radiowym tej akcji znakomicie, bardzo symbolicznie pokazuje nam dwie płaszczyzny słów: znaczenie i wydźwięk emocjonalny. Negatywne słowo niesie ze sobą negatywne emocje, to słychać w brzmieniu głosu i dziecko to odbiera - wyjaśnia Agnieszka Borowiec, aktorka i logopeda. Gość Grażyny Dobroń podkreśla, że słowa przeważnie padają pomiędzy dwoma osobami, tworzą dialog. - Powinniśmy myśleć o słowach nie jako czymś, co się pojawia i znika, ale czymś co zapada w umysł i tam wykonuje swoją pracę - wyjaśniła. Jeśli więc są to słowa złe, krzywdzące, dyskryminujące bardzo długo, na poziomie emocjonalnym, wpływają na naszą samoocenę, postrzeganie samego siebie, zostają na całe życie, utrudniają nam codzienne funkcjonowanie. - Często te doświadczenia nas blokują, sprawiają, że nie potrafimy nazwać swoich emocji, tych dobrych i tych negatywnych, wyrazić ich, a to z kolei przekłada się na funkcjonowanie naszego ciała. Agresja, choroby, lęki, to wszystko moze być efektem złych słów. Logopeda podkreśla, że rodzice stosują takie skróty myślowe jak "głupia", "kretyn", "beznadziejny", bo nie potrafią wyrazić o co im chodzi, powiedzieć czego oczekują od dziecka, albo przerzucają na dzieci własne kompleksy. - Ale daleka jestem od tego, by winą za wszystko obarczać rodziców. Każdy z nas rozwiją się, dojrzewa, dostaję jakąś pulę doświadczeń i to, co z nimi zrobi, jest już jego sprawą. Musimy przyglądać się sobie i zobaczyć jak sobie radzimy z różnymi sprawami - powiedziała. Z czego wynika społeczna akceptacja stosowania przemocy werbalnej? Jak kształtuje się umiejętność posługiwania słowami w rozwoju dziecka? Zapraszamy do wysłuchania całej audycji "Dobronocka - 23 kwietnia 2012", w której wypowiadali się także słuchacze. Czas trwania: 115 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Gdy związek zamienia się w więzienie
Barbara Korczyńska Barbara Korczyńska
- Relacje między ludźmi pełne są oczekiwań, potrzeb, zranień. Ta układanka to często trudny kawałek chleba. Jeśli jednak towarzyszy jej długotrwałe cierpienie mamy do czynienia ze związkiem toksycznym - mówiła w Trójce psycholog Barbara Korczyńska. Długoletni związek daje szansę na stopniowe budowanie relacji z drugim człowiekiem, poznawanie się i szukanie kompromisów. Czasami jednak relacja przeradza się w więź zniewalającą, uzależniającą. - Długotrwałe cierpienie jest bardzo dotkliwe, nierozwiązane problemy potrafią zamienić nasz związek w więzienie, w którym nie jesteśmy już w stanie trwać, bo za dużo nas to kosztuje - wyjaśniła Barbara Korczyńska. Psycholog podkreśla, że każdy z nas jest inny i każdy sam musi sobie odpowiedzieć na pytanie o sygnały, które nam wskażą, że coś jest nie tak. Dla kogoś to będą jego własne reakcje, dla innych komentarze osób trzecich. - Ocena tego, jak bardzo poważny jest to problem, należy już do nas samych - dodała w audycji "Dobronocka". O tym, że coś jest nie tak dowiadujemy się często przy podejmowaniu nowych ról. np rodzicielstwa, albo w trudnych sytuacjach życiowych. - Zdarza się też, że obserwując inną parę nie możemy uwierzyć w to, że można być tak szczęśliwym i zaczynamy się zastanawiać, dlaczego u nas jest inaczej - podkreśliła w rozmowie z Grażyną Dobroń. Dlaczego zakochani nie dostrzegają negatywnych sygnałów? Kiedy lepiej się rozstać? Jakie znaczenie dla budowania związku ma przykład rodziców? Czas trwania: 115 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Ponownie sięgnąć po dotyk
Wioletta Tuchowska Wioletta Tuchowska
- Każdego dotyku możemy się nauczyć. Ten dobry, jest najpiękniejszym, którego najbardziej potrzebujemy. Źródło tkwi w naszym wychowaniu i przyzwyczajeniach na ile potrafimy okazywać bliskość - mówi Wioletta Tuchowska, psycholog. To, że zbyt rzadko dotykamy się, przytulamy, wynosi się z domu, gdzie kontakt między rodzicami był powściągliwy, a my nie dostaliśmy w odpowiednim czasie swojej porcji głasków. Ludzie chłodni emocjonalnie często funkcjonują w naszej kulturze i za standardowe uznawane jest to, że nie okazują sobie serdeczności przez dotyk. Wreszcie - jak przypomina Grażyna Dobroń - tzw. chłodna elegancja kojarzona jest z inteligencją, taktem, profesjonalizmem i perfekcjonizmem. - Może właśnie m.in. z tego powodu, prawie połowa Polaków nie radzi sobie psychicznie ze sobą. Czy da się coś z tym zrobić? Tak. Warto ponownie sięgnąć po DOTYK – przekonuje Grażyna Dobroń wraz z ekspertem - Wiolettą Tuchowską, psychologiem i nauczycielką dotyku. Jesteśmy kolejnym już pokoleniem niedotykalskich. A gdy kultura nie grzeszy dotykiem, ludzie bardziej cenią zmysł wzroku, jednocześnie jakby zapominając, że w sytuacjach krytycznych to właśnie dotyk jest nie do zastąpienia – daje wsparcie, pocieszenie, pozytywną energię i ciepło. - Maleńkie dziecko postrzega cały świat przez dotyk – zauważa gość Trójki. Psycholog tłumaczy, że często w dorosłym życiu spragnieni dotyku, próbujemy go sobie zrekompensować... jedzeniem. - To mechanizm zastępczy, człowiek je, aby zrobiło mu się ciepło jak wtedy, kiedy jest dotykany. Bez dotyku ani rusz! - przekonuje Wioletta Tuchowska. W audycji także o tym dlaczego naszego domy od kilku pokoleń nie zawsze są ciepłe i jak to zmienić, a także jak dobroczynny wpływ na małe dzieci ma masaż Shantala wywodzący się z tradycji hinduskiej. Czas trwania: 116 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Przez błędy do sukcesu?
Mirosław Słowikowski Mirek Słowikowski
- Podstawowy problem polega na tym, że boimy się próbować. Wiele osób się nie zakochuje, bo boi się, że się zakochają w nieodpowiedniej osobie. Gdy przestaje się popełniać błędy, przestaje się robić cokolwiek – mówi Mirosław Słowikowski, trener rozwoju zawodowego i osobistego. Przyznanie się do błędu sprawia nam ogromny problem. - Gdybyśmy błędów nie popełniali, bylibyśmy kompletnymi idiotami – przekonuje Mirosław Słowikowski, trener rozwoju zawodowego i osobistego. Ekspert wyjaśnia, że nasza definicja "wielkości" zmienia się w ciągu życia i często okazuje się, że szczęście przynoszą nam zupełnie inne rzeczy niż te, które projektowaliśmy w naszym życiorysie jako te "wielkie". - Im większy szczyt, tym się z niego łatwiej spada. Jeżeli dla kogoś zdobycie szczytu jest sensem życia, to każde potknięcie na tej drodze jest ogromną porażką - tłumaczy gość Dariusza Bugalskiego. Istotnie, aby cokolwiek osiągnąć, co jest ważne, ciekawe czy nietuzinkowe, najczęściej trzeba zrobić ileś prób i siłą rzeczy muszą być one nieudane, po to, by któreś kolejne podejście przyniosło pozytywne rozstrzygnięcie. "Ci, którzy boją się popełniać błędy, niczego wielkiego w życiu nie dokonają" - mówi jeden z najwybitniejszych amerykańskich psychologów społecznych Eliot Aronson. "Żyjemy w społeczeństwie, które pogardliwie patrzy na niepowodzenia i karze za błędy i omyłki. Zaprzeczamy w naszym społeczeństwie istnieniu błędów, albo staramy się je ukryć na podobieństwo chirurgów, których błędy kryje ziemia. Niebezpieczeństwo takiej postawy polega na tym, że ludzie boją się popełnić jakikolwiek błąd - a jak się boją, to unikają ryzyka - trzymają karty przy sobie. Oto pierwsze prawo Aronsona: Ci, którzy boją się popełniać błędy, niczego wielkiego w życiu nie dokonają." (Aronson, Wieczorkowska "Kontrola naszych myśli i uczuć", 2001). Za wielkimi osiągnięciami przeważnie kryją się błędy, potknięcia, porażki. Kluczowe to wyciągać wnioski w nieudanych prób i przyznać sobie prawo do popełniania błędów. - Im więcej się mylę, wygłupiam, wtedy staję się bliższy ludziom – opowiada Mirosław Słowikowski. Ekspert radzi, że potrzebne nam zrównoważone poczucie wartości, a słowa "muszę" i "powinienem" wcale nie określają naszego życia i horyzontu osiągnięć, możemy sobie bez nich radzić. - Im mniej musimy, tym więcej rzeczy nam się chce. Warto zrobić sobie przerwę i powiedzieć sobie "nic nie muszę". Warto poczekać i zobaczyć co się wtedy stanie – sugeruje gość Trójki. Czy czasopismo, w którym naukowcy z dumą prezentowaliby swoje porażki, ma rację bytu oraz jak unikać powtarzania błędnych schematów zachowań, dowiesz się słuchając całej audycji. Czas trwania: 114 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Droga do spełnienia
Aneta Styńska Aneta Styńska
Aneta Styńska (psycholog): Tak długo, jak człowiek nie wie, do czego dąży, co jest dla niego ważne, co jest jego celem, życiową pasją, misją, nie może osiągnąć spełnienia. Nie trzeba być najlepszym, najmądrzejszym, ale na pewno warto być spełnionym. Aneta Styńska, psycholog, podkreśla, że człowiek spełniony ma poczucie, że jest we właściwym miejscu, czasie, z właściwymi osobami. Zdaniem gościa "Dobronocki", aby osiągnąć spełnienie potrzebna jest nam świadomość samego siebie, własnego rozwoju osobistego, tego kim jesteśmy, do czego dążymy. - Bo jeżeli nie wiemy, po co żyjemy, nie wiemy, jaki jest cel, sens naszego życia, to trudno mówić o jakimkolwiek spełnieniu - zaznacza. Aneta Styńska radzi, by na swoje życie patrzeć całościowo. - Mnóstwo sfer składa się na to, że czujemy się dobrze. O spełnieniu możemy mówić wtedy, gdy wszystkie elementy naszej życiowej układanki są spójne, panuje między nimi harmonia - przekonuje. Psycholog uważa, że ciężko mówić o życiowym spełnieniu, gdy w jednej sferze nam się układa, a w drugiej odnosimy porażkę. Czas trwania: 114 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
"Stąpać wolno, oddychać lekko" - nie tylko w święta
Robert Rutkowski Robert Rutkowski
- W Sevres pod Paryżem jest schowany tylko wzorzec metra. Nigdzie nie ma wzorca świąt, bo tyle jest świat, ile ludzi, którzy je obchodzą - mówi Robert Rutkowski, psychoterapeuta. Grażyna Dobroń wspomina, że człowiek, od którego kupowała choinkę, powiedział do jej córki: "w życiu ważne jest, by stąpać wolno, oddychać lekko". - I chyba coś w tym jest, bo często biegniemy za szybko, biorąc na siebie więcej niż trzeba, więcej niż warto i zmuszając się do wysiłku wbrew sobie – mówi. A gdyby tak postanowić sobie "nic nie muszę", ani przed świętami, ani w czasie świąt? I z czego można zrezygnować? Biegamy za prezentami, obmyślamy życzenia, naginamy się do oczekiwań najbliższych, postępujemy wbrew sobie. Jak długo można to emocjonalnie wytrzymać i jakie są tego konsekwencje? – wyjaśniał Robert Rutkowski, psychoterapeuta. - Jak będziemy składać życzenia, ważmy słowa. Jeśli mamy między sobą do pokonania gigantyczny dystans, to przynajmniej nie pogłębiajmy tego. Jeśli życzenia nie mogą być szczere, to niech przynajmniej będą zdawkowe w stylu: "wszystkiego najlepszego" - radzi gość Trójki. Z czego zrezygnować, by święta były bardziej duchowe, osobiste, prawdziwie rodzinne? Jak odkryć urok świąt i dlaczego to najlepszy czas na ćwiczenie własnej naturalności? Dowiesz się słuchając całej rozmowy, w której uczestniczyli także słuchacze. Czas trwania: 114 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Życie to worek z prezentami - wybieraj dojrzale
Małgorzata Klimczyk Małgorzata Klimczyk-Bryk
- Podejście do życia jako prezentu i przygody sprawia, że przestajemy się bać, a wszystko, co przychodzi, przyjmujemy jako możliwość do wykorzystania. Nie negujmy, ale zastanówmy się nad sposobami działania - mówi gość Grażyny Dobroń. W "Dobronocce" poświęconej wyzwaniom dojrzałości podkreśliła, że wejście w dorosłość nie oznacza początku dłogoletniej męki i nudy. - Zabawa daje świadomość, mądrość i zrozumienie. Najwięcej uczymy się przez zabawę, bo ona nie ogranicza, uruchamia ciekawość i kreatywność. Z elementu zabawy nie powinniśmy rezygnować także w dorosłym życiu, ale działać przez wymyślanie, kreowanie, działanie i ponoszenie konsekwencji - uważa Małgorzata Klimczyk, trener i coach. A czym tak naprawdę jest dojrzałość? - Najkrócej mówiąc - odpowiedzialnością. Dzieci mogą broić, bo mają za plecami dorosłych, którzy je chronią. Jako dojrzały człowiek przyjmuję w pełni na siebie konsekwencje za to, co wymyślę i zrobię - wyjaśnia nocny gość Trójki. Dotyczy to zarówno pracy, spedzania wolnego czasu, jak i relacji z ludźmi. - Często przez to, że nie znamy siebie samych, gubimy się w kontaktach z innymi. Podchodzimy za surowo zarówno do siebie, jak i innych, nie potrafimy się komunikować. Dajrzałość jest bowiem sztuką poznania siebie, swoich potrzeb i racji, a następnie życia zgodnie z nimi nie szkodząc innym - podkreśla Małgorzata Klimczyk. Dlaczego dorośli budują sobie baśniowe światy i czemu to służy? Komu jest trudniej: młodym ludziom dojrzeć, czy rodzicom pozwolić by dojrzały dzieci? Czym różni się działanie "z obowiązku" a "w obowiązku"? Dowiesz się słuchając całej rozmowy, w której uczestniczyli także słuchacze. Czas trwania: 114 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Jesteś częścią większej całości!
Tanna Jakubowicz-Mount Tanna Jakubowicz-Mount
- Dziedzictwo to przekaz mądrości i bogactwa duchowego, z których czerpiemy. Odwołujemy się do niego, żeby odnaleźć się w tym świecie i to odnaleźć się mądrze - mówi Tanna Jakubowicz-Mount z Polskiego Forum Transpersonalnego. Tanna Jakubowicz-Mount, psychoterapeutka z Polskiego Forum Transpersonalnego, przekonuje, że "nosimy" w sobie zarówno naszych rodziców, jak i naszych dziadków, pradziadków. - Oni wszyscy istnieją w nas poprzez zapis energetyczny, zapis DNA. Czasami te przekazy są korzystne, dobre, głębokie a czasami są trudne, zawierają wzorce, które już nam nie służą - mówi rozmówczyni Grażyny Dobroń. Psychoterapeutka przekonuje, że naszym obowiązkiem jest rozpoznanie tych wzorców. - Na przykład negatywnych wzorców rodzinnych, które mówią, że kobiety są po to, żeby służyć mężczyznom - tłumaczy gość "Dobronocki". Psychoterapeutka tłumaczy, że każdy człowiek musi pojąć, że jest częścią Ziemi. - Jeżeli jesteśmy oderwani od źródeł życia, to przestaje ono mieć dla nas wartość. Żyjemy w pustce, w poczuciu duchowej rozłąki, która owocuje samotnością, lękiem, agresją i taką niezwykłą zachłannością na wszystko, co pochodzi z zewnątrz - przekonuje Tanna Jakubowicz-Mount. Jej zdaniem to właśnie duchowa pustka jest przyczyną uzależnień i kompulsywnych zachowań. Czas trwania: 115 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Gdy światem rządzi niedojrzałość
Danuta Prokulska-Balcerzak Danuta Prokulska-Balcerzak
Gospodarzem audycji, w zastępstwie Grażyny Dobroń, jest Dariusz Bugalski. - Zdrowe poczucie winy jest efektem dojrzałości i świadomości popełniania błędów. Zdrowy narcyzm to cieszenie się jak ktoś powie o nas coś miłego - przekonuje Danuta Prokulska-Balcerzak, psychoterapeutka z Mazowieckiego Centrum Psychodynamicznego. Danuta Prokulska-Balcerzak, ekspert Mazowieckiego Centrum Psychodynamicznego, wyjaśnia, że niedojrzałość w okresie dojrzewania jest normą, a problemy zaczynają się później, gdy w wieku dorosłym wykazujemy cechy niedojrzałości. - Jest znakomita część ludzi, którą możemy definiować jako niedojrzałe osoby, a one w ogóle tego nie czują, nie widzą, co więcej czerpią z tego same profity - opowiada gość Dariusza Bugalskiego. Na czym właściwie polega niedojrzałość i czy można ją zmierzyć, skoro nie ma jednoznacznej definicji ani zdrowia, ani choroby? Psychoterapeutka tłumaczy, że ślepe posłuszeństwo autorytetowi jest bardzo niedojrzałe, a współcześnie większość autorytetów jest demokratycznie wybierana. - To według mnie jest nieporozumieniem - ocenia gość Trójki i podkreśla, że należy zawsze rozróżniać etykę od moralności. Pierwsza jest definiowana przez człowieka, który może się mylić, nawet jeżeli będzie przez nas postrzegany jako autorytet, ale opierając się na naszej moralności będziemy wstanie błąd dostrzec i zweryfikować poglądy. Jeśli natomiast utożsamiamy moralność z etyką, wtedy pojawia się ślepe posłuszeństwo i kwitnie autorytaryzm. Dlaczego warto zaakceptować bycie nieidealnym? Skąd bierze się epidemia narcyzmu wokół nas i jak się przed nią ustrzec? Wysłuchaj całej bardzo ciekawej rozmowy z udziałem słuchaczy. Czas trwania: 117 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności