Foto

Oficjalnie istnieli od 1974 roku, ale pierwsze próby, jeszcze jako licealiści, rozpoczęli już w 1969. Przez lata swojej działalności nagrali pietnaście albumów studyjnych, kilka pobocznych płyt i zagrali tysiące koncertów w całej Polsce. Lista ich przebojów jest naprawdę imponująca. Mimo wzlotów i upadków, zmian personalnych i problemów z wytwórniami, nieprzerwanie podbijali serca fanów przez 40 lat! Chociaż trudno w to uwierzyć, muzycy Budki Suflera podjęli decyzję o zakończeniu działalności!
- Czterdzieści lat na scenie to naprawdę bardzo długo, więc nasza decyzja nie powinna być dla nikogo zaskoczeniem – twierdzi Krzysztof Cugowski. Przypomnijmy jednak, że artysta rozważał już przejście na emeryturę pięć lat temu. Wtedy twierdził, że coraz trudniej znosi trudy związane z licznymi koncertami. Udało się wytrzymać jednak kolejne lata, a Budka Suflera zatrzęsła w tym czasie niejedną festiwalową sceną.
Cugowski twierdzi, że tym razem jest to decyzja całego zespołu. Zanim znikną na dobre, w planach jest pożegnalna trasa koncertowa. Warto zwrócić uwagę, że grupa wystąpi m.in. na Przystanku Woodstock latem tego roku. - Lepszego finału nie moglibyśmy sobie wymarzyć. Zapowiada się wspaniała trasa koncertowa – wyjawia wokalista.
Co ciekawe, muzyk wcale nie ma zamiaru kończyć kariery jako solista. - Ze sceny to zejdę nogami do przodu, bo niska emerytura nie pozwoli mi na bezczynne spędzenie reszty życia – żali się w wywiadzie dla „Twojego Impreium”. - Coś mi mówi, że nie powiedział ostatniego słowa. On żyje koncertami – dodaje Piotr, syn słynnego wokalisty.
Największymi przebojami wykonanymi w centrum miasta dla tysięcy widzów udowodnili, że nadal są w doskonałej formie i mają sporą rzeszę fanów.

Czym zaskoczy nas jeszcze Krzysztof Cugowski? Czy solowe występy okażą się nowym wspaniałym etapem w jego karierze?

• Pobierz folder
• Zachomikuj folder