-
868 -
1112 -
18787 -
521
21303 plików
45,16 GB
tymf
Rok: 1663
Nom.: tymf
Mennica: Lwów
Średnica (mm): 31,00
Waga (g): 6,72
Stopień rzadkości: -
Metal: Ag
Awers:ICR DAT PRETIVM SERVATA SALVS POTIORQ3 METALLO EST
Rewers:XXX GRO POL A T MONET NOV ARGE REG POL 1663
Tymf, tynf – potoczna nazwa polskich srebrnych monet, bitych w latach 1663-1666, początkowo w mennicach bydgoskiej i krakowskiej, później również lwowskiej. Deklarowany nominał tej monety wynosił 30 groszy, jednak srebro użyte do jej produkcji miało wartość nie większą niż 10-15 groszy. Spowodowane to było trudnościami skarbu królewskiego po potopie szwedzkim (patrz boratynk
Na awersie monety widniał trzyliterowy monogram króla Jana Kazimierza "ICR" Ioannes Casimirus Rex, co złośliwie, przez wzgląd na niską zawartość srebra w monecie, odczytywano jako Initium Calamitatis Regni – początek nieszczęść królestwa. Napis DAT PRETIVM SERVATA SALVS POTIORQ METALLO EST (Cenę daje ocalenie kraju i to lepsze jest od kruszcu) próbował wytłumaczyć motywację, dla której władze świadomie zdecydowały się na bicie niepełnowartościowej monety. Przy okazji bicia tych złotówek dzierżawca mennic koronnych Andrzej Tymf, od którego nazwiska pochodzi nazwa, dopuścił się nadużyć, które zmusiły go do ucieczki z Polski.
Moneta, będąca razem z boratynką, symbolem upadku gospodarczego Rzeczypospolitej nadawała.
się świetnie do powiedzenia "dobry żart tynfa wart". Tymfy bite były w ogromnych ilościach, bardzo niedbale, częste były błędy w napisach. Rzekomo srebrna blacha, z której wybijano tymfy, była z reguły źle rozwalcowana, o nierównej powierzchni, dlatego egzemplarze ładnie wybite, w pełni czytelne, są dosyć trudno dostępne.
W latach 1752-1755 tymfy bił August III (w mennicy lipskiej).
się świetnie do powiedzenia "dobry żart tynfa wart". Tymfy bite były w ogromnych ilościach, bardzo niedbale, częste były błędy w napisach. Rzekomo srebrna blacha, z której wybijano tymfy, była z reguły źle rozwalcowana, o nierównej powierzchni, dlatego egzemplarze ładnie wybite, w pełni czytelne, są dosyć trudno dostępne.
W latach 1752-1755 tymfy bił August III (w mennicy lipskiej).
się świetnie do powiedzenia "dobry żart tynfa wart". Tymfy bite były w ogromnych ilościach, bardzo niedbale, częste były błędy w napisach. Rzekomo srebrna blacha, z której wybijano tymfy, była z reguły źle rozwalcowana, o nierównej powierzchni, dlatego egzemplarze ładnie wybite, w pełni czytelne, są dosyć trudno dostępne.
W latach 1752-1755 tymfy bił August III (w mennicy lipskiej).
- sortuj według:
-
0 -
2 -
0 -
0
2 plików
28 KB