Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Syberiada.polska.2013.PL.VODRip.XviD.avi

Marian_Chomik / !!!!_KINO POLSKIE / KINO POLSKIE / Syberiada.polska.2013.PL.VODRip.XviD.avi
Download: Syberiada.polska.2013.PL.VODRip.XviD.avi

1,36 GB

Czas trwania: 126 min

0.0 / 5 (0 głosów)
Syberiada Polska 2013

obrazek


INFO



gatunek: Dramat historyczny
produkcja: Polska
premiera: 22 lutego 2013 (Polska) 18 lutego 2013 (świat)
reżyseria: Janusz Zaorski
scenariusz: Michał KomarMaciej Dutkiewicz
obrazek


Film opowiada o losach zesłanych w latach 40. XX wieku na Syberię. Opowieść prowadzona jest z perspektywy młodego Staszka Doliny, który trafił do obozu z całą rodziną.


Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Dwa Księżyce.rmvb play
Adaptacja opowiadania znanej pisarki Marii Kuncewiczowej ...
Adaptacja opowiadania znanej pisarki Marii Kuncewiczowej, autorki "Tristan 1946", "Cudzoziemki", "Natury". Barański "mistrz opisu małomiasteczkowej kultury i obyczajów"- jak napisano w jednej z recenzji realizując "Dwa księżyce" udowodnił, że pozostaje wierny głównemu tematowi swojej twórczości. Ten trwający ponad dwie godziny film jest zbudowany z 17 epizodów, w których wystąpiło w sumie 107 aktorów, a aż 40 zagrało główne role. W obsadzie same aktorskie gwiazdy, gdyż każda nawet najmniejsza rola dawała tu możliwość stworzenia niezapomnianej kreacji. I właśnie scenariusz, a nie względy finansowe przyciągnęły tylu znakomitych aktorów. Reżyser z wielkim uczuciem odtworzył atmosferę przedwojennego Kazimierza. "Chciałbym ocalić od zapomnienia stworzone przez Kuncewiczową obrazy. W zbiorze jej nowel znalazłem to co ogromnie cenię. Zmysł obserwacyjny, wyczulony na językowe niuanse słuch, wyjątkową znajomość opisywanego środowiska i doskonale nakreślone portrety psychologiczne" - mówił Barański. Krytycy zgodnie podkreślali malarskość i poetyckość zrealizowanego przez niego filmu. "Dwa księżyce" pełne są nostalgii, w poetycki sposób ukazują, że "inny" księżyc świeci bogatym a "inny" biednym. Rok 1930. Polskie miasteczko nad Wisłą, pełne małych i dużych nieszczęść, ukrytych ludzkich pragnień, zyskuje szczególne znaczenie - staje się obrazem "całego świata". Oto "miejscowi" i "letnicy", ludzie z różnych grup społecznych: zubożała inteligencja, artyści, mieszczanie o różnym stopniu zamożności, biedota szanująca każdy grosz i każdą pracę, i nędza ostateczna - ale bez utraty godności. Każdy z nich nosi w sobie obraz Boga i każdy, niezależnie od tego, czy jest artystą czy kupcem, szuka sensu istnienia.
O-bi, o-ba -  Koniec cywilizacji.rmvb play
Z pewnością film "O-bi, o-ba: Koniec cywilizacji" w reży ...
Z pewnością film "O-bi, o-ba: Koniec cywilizacji" w reżyserii Piotra Szulkina jest niedoceniony w Polsce. Możliwe, że to wina słabej reklamy lub negatywnego podejścia samych Polaków do swoich filmów. Ale cóż mogą rzec, kiedy oglądają zazwyczaj powielane (najczęściej przez stacje komercyjne w wakacje tzw. odgrzewanie staroci) komedie romantyczne Tomasza Koneckiego czy Ryszarda Zatorskiego (pomimo że ten drugi nakręcił jeszcze w latach 80-dziesiątych znakomitą "Siekierezadę"). Wielu z nich nawet nie wie o istnieniu świetnych filmów, które robiono jeszcze… w PRL. Można by pokusić się o ryzykowne stwierdzenie, że Polacy robili wtedy o wiele lepsze filmy niż teraz. Może było tak z powodu większego wsparcia finansowego przez państwo czy innej kultury masowej. Chcę więc przedstawić jeden ze starszych filmów, które zasługują na uwagę. "O-bi, o-ba: Koniec cywilizacji" jest z pewnością najbardziej znanym dziełem Piotra Szulkina - jednego z niewielu polskich reżyserów, którzy kręcą udane filmy sci-fi, jeśli nie jedynym. Ten film nie jest typowym dziełem science fiction. Akcja dzieje się w przeciwatomowym bunkrze, którego mieszkańcy żyją w ponurym świecie, czekając na przybycie kosmicznej "Arki", która miałaby ich uratować. Każdy z nich stara się zagarnąć jak najwięcej dla siebie i wykonywać swoją pracę bez większych uczuć. Nikomu nie można ufać, nie dając choć trochę grosza czy jedzenia, którego zresztą jest niewystarczająco – to poszukiwany towar. W tym wszystkim, główny bohater Soft (w tej roli, jak zawsze świetny Jerzy Stuhr) - dostał zadanie wzmocnienia konstrukcji kopuły schronu, która grozi zawaleniem. Z czasem zaczyna się bardziej interesować rzekomo istniejącą "Arką" i odkrywa wiele makabrycznych i szokujących tajemnic, jakie kryją mieszkańcy krypty. Jerzy Stuhr świetne odwzorował tragedię i nieporadność bohatera w zimnym świecie filmu. Pomimo że ta rola może kojarzyć się z "Seksmisją" (może ze względu na postapokaliptyczną wizję w obu filmach), takową nie jest. Jest o wiele mniej komediowa, ale bardziej prawdziwa. Chyba mogę nawet zaryzykować stwierdzenie, że tu zagrał lepiej, ponieważ kiedy inni aktorzy odgrywali różnego rodzaju wariatów, Stuhr był opanowany – czyli innym środkiem wyrazu pokazał absurdalność owego świata. Inną postacią, na którą warto zwrócić uwagę, jest Gea, w którą wcieliła się Krystyna Janda. Wówczas jeszcze młoda aktorka odgrywała rolę ukochanej głównego bohatera. Subtelną i nierozumiejącą za bardzo zła kobietę lekkich obyczajów (jej zawód był jednym z rzeczy, które raniły Softa). W filmie warto także zwrócić uwagę na grę aktorską Jana Nowickiego czy Marka Walczewskiego.
Angelus.avi play
Punktem wyjścia dla fikcyjnej historii, opowiedzianej pr ...
Punktem wyjścia dla fikcyjnej historii, opowiedzianej przez film, jest historia prawdziwa: dzieje zdumiewającego i niezwykłego w skali światowej, fenomenu, jakim była Janowska gmina okultystyczna, działająca na Śląsku, w latach 30-tych i w dwóch pierwszych dekadach powojennych. Ten fenomen był świadomie fałszowany przez władze PRL i zaistniał dzięki malarstwu członków gminy, które w kilku przypadkach osiągnęło światowy sukces. Twórczość ta przesłoniła to, co było jej przyczyną i źródłem: hermetyczne nauki i praktyki alchemiczne oraz teozofię Janowskich okultystów. Akcja filmu dziać się będzie we wczesnych latach 50-tych (oraz dwie sceny retrospektywne z roku 1939). Rok 1939. W gronie uczniów umiera Mistrz gminy okultystycznej. Na łożu śmierci - namaszcza swego następcę: malarza i teozofa Teofila; przekazuje uczniom księgi i znaki. Wypowiada potrójne proroctwo: I - wybuch wielkiej wojny; II - inwazja świata astralnego i rządy jego demonów; III - Apokalipsa: zniszczenie przez promień z Saturna, kiedy ludzkość ostatecznie sprzeniewierzy się prawu moralnemu i boskiemu. Uczciwie trzeba przyznać, że takiego filmu jak "Angelus" w polskim kinie jeszcze nie było, a przynajmniej ja takiego nie widziałem. Oryginalna i niesztampowa fabuła dała Majewskiemu ogromne możliwości stworzenia unikalnego świata, w którym codzienna rzeczywistość miesza się z okultyzmem i magią. I tak po węglowych hałdach spacerują anioły, a z dworcowych megafonów wydobywają się tajemnicze głosy, słyszalne jedynie dla członków gminy. Takie przedstawienie świata charakterystyczne jest dla realizmu magicznego, w którym różne wymiary zostają wymieszane, a wchodzące w ich skład elementy równouprawnione. Najwybitniejsze dzieła, dzięki którym pojęcie 'realizm magiczny' zrobiło zawrotną karierę na świece powstały w Ameryce Południowej, ale ten sposób przedstawiania rzeczywistości wpłynął również na twórców z innych krajów, w tym oczywiście filmowców. Od wielu już lat próbują oni z mniejszym, lub większym szczęściem pokazać magiczną rzeczywistość, ale jak do tej pory udało się to tylko Alfonso Arau w obrazie "Przepiórki w płatkach róż", ekranizacji powieści Laury Esquivel. Teraz w moim odczuciu dołączył do niego Majewski, który "Angelusie" pokazał nasz rodzimy realizm magiczny, niepowtarzalny i unikalny. Na uwagę zasługuje również sposób realizacji filmu bowiem jest on nie mniej oryginalny niż sama fabuła. W obrazie większość ról odtwarzają posługujący się piękną śląską gwarą naturszczycy, osoby nie mające doświadczenia filmowego. Dzięki takiemu rozwiązaniu opowiadane wydarzenia stają się bardziej realne i prawdziwe dla widza. Fantastyczna jest również w "Angelusie" scenografia, której projektantem był Lech Majewski. Tworząc filmową rzeczywistość artysta sięgnął do malarstwa prymitywistów, pełnego żywych kolorów, soczystych barw i specyficznej estetyki. "Tak właśnie pamiętam swoje dzieciństwo" - mówił na konferencji prasowej reżyser.
Broda.rmvb play
kraj: Polska Reżyseria: Andrzej Konic Scenariusz: Andrze ...
kraj: Polska Reżyseria: Andrzej Konic Scenariusz: Andrzej Zbych (pseud.) Zdjęcia: Antoni Wójtowicz rok produkcji: 1974 czas trwania: 66 min Do prowincjonalnej szkoły w Jasieniu przyjeżdża nowy nauczyciel, Krzysztof Kulak. Wyróżnia się młodym wiekiem, okazałą brodą i niekonwencjonalnym podejściem do uczniów. Przechodzi z nimi na „ty”, traktuje jak partnerów, uczy samodzielnego myślenia. Jest bardzo lubiany przez uczniów, nawet lubią go koledzy-nauczyciele, pozytywnie ocenia jego pracę wizytator, ale dla dyrekcji szkoły i władz miasta taki pedagog stanowi problem nie do zaakceptowania. Koniec roku szkolnego to zarazem ostatni dzień Kulaka w prowincjonalnym mieście.
Powrót na Ziemię.rmvb play
Kameralny dramat Stanisława Jędryki, to historia dwojga ...
Kameralny dramat Stanisława Jędryki, to historia dwojga ludzi, którym bolesne wojenne doświadczenia zrujnowały wzajemne, głębokie niegdyś uczucie. Stefan, główny bohater filmu, choć wojna się skończyła, nie potrafi odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Wciąż wspomina zdarzenie z czasów okupacji, kiedy to wraz z ukochaną uciekł z hitlerowskiego transportu, zmierzającego do obozu koncentracyjnego. Oboje skrajnie wyczerpani, nie widząc szans na trwałe wymknięcie się Niemcom, postanowili popełnić samobójstwo. Pierwsza do rzeki skoczyła Wanda. Jemu w decydującej chwili zabrakło odwagi. Teraz nie może uwolnić się od wyrzutów sumienia i poczucia winy za zgon ukochanej. Pewnego dnia niespodziewanie spotyka ją na ulicy. Okazuje się, że z topieli uratowali ją przypadkowi ludzie. Starają się podjąć wspólne życie, lecz Wanda nie jest w stanie wybaczyć Andrzejowi. Rozstają się. W roli Stefana wystąpił Stanisław Mikulski, tworząc postać człowieka nieszczęśliwego, o przetrąconej psychice, "straconego dla świata". Nie byłoby może w tym nic szczególnego, gdyby nie to, że niespełna rok później ten sam aktor wcielił się w krańcowo odmienną postać nieustraszonego Hansa Klossa, który do dziś pozostaje jednym z najważniejszych bohaterów polskiej kultury masowej. Warto obejrzeć "Powrót na ziemię" choćby po to, by po raz kolejny uświadomić sobie, że okupacyjna codzienność dość mocno odbiegała od komiksowych stereotypów.
Tulipany.rmvb play
Film ciepły, optymistyczny, budujący, choć jego krzepiąc ...
Film ciepły, optymistyczny, budujący, choć jego krzepiącą moc i sentymentalny wdzięk dostrzegą głównie widzowie, którzy zbliżają się już do "smugi cienia". Jacek Borcuch postanowił bowiem zadać kłam powszechnemu wizerunkowi starości w naszym kraju - samotnej, schorowanej, nieszczęśliwej, biernej i zrezygnowanej. Zdaje się wręcz mówić, że "życie zaczyna się po sześćdziesiątce" i pokazuje swoich mocno dojrzałych bohaterów jako ludzi pełnych energii i radości życia, gotowych na nowe wyzwania, silnych swoim doświadczeniem i życiową mądrością, świadomie i z pasją korzystających z czasu, jaki im jeszcze pozostał. Wprost wymarzonych odtwórców głównych ról w tak pomyślanym filmie znalazł Borcuch wśród legend polskiego kina dowodzących własnym przykładem, jak pięknie można się starzeć. Na planie spotkali się więc: dawno nieoglądana Małgorzata Braunek, która za drugoplanową rolę w "Tulipanach" otrzymała nagrodę na festiwalu w Gdyni w 2004 r., Zygmunt Malanowicz, Tadeusz Pluciński i Jan Nowicki. Akcji w "Tulipanach" nie ma zbyt wiele, bardziej od ekranowego "dziania się" liczy się nastrój, refleksja, klimat. "Matka", "Mały" i Lolo to przyjaciele od zawsze i na zawsze. Doskonale się rozumieją, świetnie czują w swoim towarzystwie i, choć każdy wiedzie własne życie, nigdy o sobie nie zapominają. Kiedy "Mały", niegdyś znany kierowca rajdowy, z powodu kłopotów z sercem trafia do szpitala, przyjaciele nie tylko są przy nim, ale też od razu zawiadamiają "Dzieciaka" - trzydziestoletniego już syna "Małego". Obaj mężczyźni mimo woli oddalili się od siebie, nie znajdowali wspólnego języka. Ale teraz "Dzieciak" przyjeżdża do ojca, przywożąc ze sobą swoją dziewczynę Olę. Odwiedza ojca w szpitalu, ale trzeba będzie kilku kolejnych wizyt, zanim wreszcie zaczną szczerze rozmawiać, nie ograniczając się do zdawkowych banałów. Zanim "Mały" trafił niespodziewanie do szpitala, marzył o starcie w rajdzie samochodowym we Francji. Dostał nawet potwierdzenie uczestnictwa i numer startowy. Miał pojechać ukochanym, szykowanym od dawna białym fordem capri. Nawet w szpitalu myśli tylko o tym. Kiedy więc, tuż po jego wylądowaniu na oddziale, starzy przyjaciele odkrywają zniknięcie "caprika", wpadają w popłoch. Ukrywają przed #Małym# fakt kradzieży i robią wszystko, żeby odnaleźć auto albo w inny sposób rozwiązać problem. A czas goni, "Mały" niebawem zostanie wypisany ze szpitala. Podczas uroczystego przyjęcia z okazji powrotu pacjenta do domu "Matka" i jego ukochana Marysia informują zebranych, że swoje wieloletnie uczucie postanowili zwieńczyć ślubem. Przy okazji wyjaśnia się też zagadka zniknięcia "caprika".
Przyjęcie na 10 osób plus 3.avi play
Ukończony w 1973 roku telewizyjny film, nie spodobał się ...
Ukończony w 1973 roku telewizyjny film, nie spodobał się cenzorom i powędrował na półkę, gdzie przeleżał ponad siedem lat. Kiedy wreszcie wspólne dzieło Gruzy i Himilsbacha doczekało się premiery, wzbudziło wiele kontrowersji. Było tyluż przeciwników, co zwolenników filmu, którzy wbrew malkontentom uznali, że "Przyjęcie..." nawet po latach zabrzmiało przekonywająco. Film przedstawia Polskę tamtych lat i problemy na ówczesnym rynku pracy. Bywalcy tzw. pośredniaków z okresu socjalizmu to niewykształceni robotnicy, ludzie z marginesu społecznego, którzy mogą liczyć jedynie na pogardę i pracę w niegodziwych warunkach. 38-letni Karolak nigdzie nie pracuje, pozostaje na utrzymaniu 73-letniej matki emerytki. Żyją w bardzo skromnych warunkach, ale starsza kobieta dba o to, żeby dom był czysty i zawsze było coś do zjedzenia. Syn nie powinien narzekać, ma zapewniony wikt i opierunek. Ale Karolak jest znużony monotonną egzystencją na wolności. Przesiedział kilkanaście lat za kratkami - oczywiście za niewinność - a przed trzema miesiącami wyszedł z więzienia. Chciałby się teraz zabawić, wyszumieć, wypaść z kolegami na coś mocniejszego. Próbuje wyciągnąć od matki ciężko uciułane grosze, bo tylko "Małe piwko z korzeniami", jak sobie podśpiewuje, jest dobre na smutek i frasunek. Po piętach depcze mu sierżant, który ma oko na niego i jego niepracujących kolegów. Wreszcie Karolak dostaje od milicjanta skierowanie do urzędu zatrudnienia. Stawia się niechętnie w "pośredniaku", by, podobnie jak setki innych bezrobotnych, zarejestrować się w okienku. A tu, jak mawiają znawcy tematu, można jedynie znaleźć robotę dla chamów i frajerów. Ludzie przed urzędem pogrążają się w spekulacjach. Chcą pracy i godziwej zapłaty. Tymczasem przed "pośredniak" zajeżdża nyska, z której wysiada elegancko ubrany mężczyzna - w garniturze, białej koszuli, pod krawatem. Oświadcza gorączkowo dyskutującym robotnikom, że potrzebuje dziesięciu ludzi - młodych, zdrowych, silnych i chętnych do ciężkiej pracy. Kompletnie zaskoczeni jego stanowczością mężczyźni jadą w ciemno, nie mają pojęcia dokąd i do jakiego zajęcia. Zostają wywiezieni, gdzieś daleko za miasto. Na miejscu chlebodawca, przedstawiający się jako kierownik zakładu - Piątek - częstuje carmenami i wyłuszcza całą sprawę. W fabryce pracy jest mnóstwo, ale brakuje ludzi, dlatego ich tu ściągnął. Trzeba rozładować pięć wagonów grysu, które od kilku dni stoją na bocznicy. Zakład naglą terminy, ma umowy z zagranicznymi kontrahentami. Kłopot w tym, że za wywalenie jednej tony grysu i przewiezienie taczkami cennik przewiduje śmieszną stawkę - 3 złote i 1 grosz.
Gorączka.rmvb play
produkcja: Polska gatunek: Dramat, Polityczny, Historycz ...
produkcja: Polska gatunek: Dramat, Polityczny, Historyczny reżyseria: Agnieszka Holland czas trwania: 110 min “Film, wobec którego nie można pozostać obojętnym” – tak podsumował dzieło Agnieszki Holland jeden z krytyków. Wtórowali mu inni, dodając że, “Gorączka” to najdojrzalszy film w dorobku reżyserki. Opinii tej nie podważyły nawet późniejsze światowe sukcesy “Europy, Europy” czy “Tajemniczego ogrodu”. Zrealizowana w przededniu solidarnościowej rewolucji “Gorączka” jest adaptacją powieści Andrzeja Struga pt. “Dzieje jednego pocisku”. Strug napisał ją świeżo po klęsce rewolucji 1905 roku, w którą – jako aktywista PPS – był mocno zaangażowany. Jego powieść to zapis przygotowań do zamachu na carskiego generała, a tytułowy pocisk jest pretekstem fabularnym do ukazania losów różnych ludzi, związanych z Organizacją Bojową PPS. Wyprodukowana w tajnej pracowni chemicznej bomba miast unicestwić wroga przynosi śmierć lub nieszczęście jej kolejnym posiadaczom. Film Agnieszki Holland nie zrywa z duchem literackiego oryginału. Posługując się historycznym kostiumem i ukazując tragiczne dzieje rewolucjonistów, reżyserka z wielką mocą ukazuje problem konfliktu między racjami idei a racjami etyki. Prezentuje świetnie zindywidualizowaną galerię ludzi zaangażowanych w walkę polityczną, gdzie odwaga miesza się z oportunizmem, szlachetność z małostkowością, a entuzjazm z wyrachowaniem.Znakomite kreacje stworzyli w “Gorączce” Olgierd Łukaszewicz jako przywódca grupy bojowców, człowiek “zimny i nieczuły, wyprawiający ludzi na tamten świat spokojnie i pedantycznie”; Barbara Grabowska w roli Kamy – niedoszłej morderczyni, która nie wytrzymała psychicznie ciążącej na niej presji (nagroda za najlepszą rolę kobiecą na Festiwalu Filmowym w Berlinie Zachodnim w 1981 roku); Adam Ferency jako naiwny i pełen dobrych intencji proletariusz oraz stawiający wówczas pierwsze kroki w zawodzie Bogusław Linda we wstrząsającej roli anarchisty Gryziaka. Ukazane w “Gorączce” skomplikowane relacje między ideologią, polityką i moralnością zyskały dodatkowe znaczenie niedługo po ukończeniu filmu. Słynny Polski Sierpień sprawił, że film Holland dawał się interpretować nie tylko w kategoriach uniwersalnych, lecz także w kontekście aktualnych przemian polityczno-społecznych. Kama, Kiełza, Leon czy Gryziak przestali być wyłącznie bohaterami ekranowej fikcji, lecz znaleźli swe odpowiedniki we współczesnym życiu. Na zamówienie Organizacji Bojowej PPS skonstruowana zostaje bomba ze specjalnym zapalnikiem. Odbiera ją Kama, która wraz z Leonem, konspiratorem odbitym podczas transportu, organizuje zamach na generała – gubernatora. W zamachu tym Kama musiałaby zginąć. Ale generał – gubernator nie zjawia się w mieście, gdzie się go spodziewano. Kama nie wytrzymuje napięcia nerwowego, doznaje szoku i trafia do szpitala dla umysłowo chorych. Bomba zostaje zdeponowana wraz z pieniędzmi na wsi.
Jańcio Wodnik.avi play
Na polnej drodze wędrowny dziad znajduje kobyłkę, która, ...
Na polnej drodze wędrowny dziad znajduje kobyłkę, która, obita i schorowana, zdycha. Dziad grzebie kobyłkę i rzuca klątwę na wioskę, w której zamęczono zwierzę. W wiosce mieszka Jańcio, filozof, człowiek kochający życie i swoją młodą żonę, Weronkę. Jańcio żyje w zgodzie z Bogiem i nie przypuszcza, że zostanie przez niego wystawiony na próbę. Przekonuje się o posiadanej mocy czynienia cudów. Zostawia swoją ciężarną żonę i rusza w świat, obiecując wrócić przed rozwiązaniem. Jańcio wędruje po wsiach uzdrawiając ludzi. Jego sława powiększa się, rośnie też jego pycha. Na swej drodze Jańcio spotyka Stygmę, wędrownego kuglarza udającego stygmatyka. Stygma towarzyszy Jańciowi w dalszej wędrówce. Wędrowny dziad odwiedza Weronkę zwiastując powrót męża. Ten jednak odwiedza ją na krótko. Otumaniony pokusami świata odchodzi od niej w pogoni za sławą. W stodole Weronka rodzi chłopczyka. Dziecko przychodzi na świat z ogonkiem. Weronka licząc na uzdrowicielską moc swojego męża, udaje się do niego z chłopcem. Jańcio nie jest zdolny uzdrowić własnego syna. Dar od Boga został mu odebrany. Bohater budzi się opuszczony przez ludzi, pilnowany przez wierną Weronkę. Ich piękna niegdyś miłość dogasa. Jańcio próbuje dokonać ostatniego cudu - postanawia cofnąć czas . . .
Chce mi się wyć 1989.avi play
obsada: Dorota Pomykała, Mirosław Baka, Alicja Jachiewic ...
obsada: Dorota Pomykała, Mirosław Baka, Alicja Jachiewicz-Szmidt reżyseria: Jacek Skalski, scenariusz: Maciej Maciejewski, Jacek Skalski, zdjęcia: Andrzej Adamczak, muzyka: Lech Janerka szczegóły: dramat, Polska, 1989, 79 min W 1987 roku Jacek Skalski zrealizował film dokumentalny "Szmery". Była to opowieść o Zaduszkach - czasie, kiedy częściej niż zwykle myśli wędrują ku sprawom dla człowieka trudnym i bolesnym. Są nimi śmierć jako nieuchronny kres każdego życia oraz pamięć o tych, którzy ten kres już osiągnęli. W "Szmerach" oko kamery koncentrowało się na "spotkaniach" ludzi ze śmiercią. Podpatrywało zapalających nagrobne świece, "rozmawiających" ze zmarłymi. Utrwalało strzępki rozmów, okruchy monologów, urywki zdań. Sugestywnie "malowało" klimat Dnia Zadusznego - pełen posępnej zadumy i skupionego cierpienia, zwieńczonego gorzką pointą: "Tu nie da się żyć". Atmosferę beznadziejności wobec Losu i wszechobecnego pesymizmu potęgował fakt, że "Szmery" dotyczyły czasu, na który nałożył się cień "stanu wojennego". "Szmery" stanowiły metaforyczną diagnozę stanu zbiorowej świadomości, "porażonej" niemocą i strachem. "Chce mi się wyć" - debiut fabularny reżysera kontynuuje te wątki. Główni bohaterowie filmu mogliby być jednymi z odwiedzających bródnowski cmentarz w "Szmerach". Koszary wojskowe. Pobudka, grupa żołnierzy wybiega na podwórko i rozpoczyna gimnastykę. Jest wśród nich Marek. Kiedy chłopak nie wytrzymuje forsownego biegu i pada w kałużę błotnistej mazi, ktoś ciągnie go za włosy, krzycząc: "Zapierdalaj". Koniec retrospekcji. Ulice brudnego miasta. Patrol milicji sprawdza dokumenty Marka. Jego legitymacja studencka jest nieważna, chłopak tłumaczy, że uczelnie są zamknięte. Marek odwiedza swego kolegę ze środowiska undergroundowego. Opowiada, że skreślono go z listy studentów. Kolega wylicza znajomych, którzy wyjechali z kraju. Marek wychodzi. Na schodach widzi Martę, starszą od siebie kobietę. Idzie za nią, wsiadają do autobusu. W biurze Marta wysłuchuje opowieści o reportażu telewizyjnym, poświęconym polskim uchodźcom w Austrii. Koleżanki sugerują, że być może przebywa tam mąż Marty. W domu synek Marty, Krzysio, biega po pokoju z karabinem, prosząc mamę, aby pozwoliła mu pójść do Kryszkowskiego, którego ojciec pracuje w milicji i ma prawdziwy automat. Na ulicy jakiś mężczyzna zostaje brutalnie wrzucony do samochodu milicyjnego. Marek znów spotyka Martę w autobusie, wysiada za nią w jakimś lasku. Marta najpierw ucieka, ale potem odwraca się i pyta, czego od niej chce. W odpowiedzi słyszy, że jest mu potrzebna. W biurze Marty pojawia się major SB. Oświadcza, że znaleziono ulotki i ostrzega kobiety przed konsekwencjami prawnymi działalności konspiracyjnej. Na ulicy Marek zaczepia Martę, dopiero teraz wyjawiając swoje imię. Marta jest świadkiem milicyjnej łapanki, ale udaje jej się przedostać do domu. Kiedy Marek przychodzi do niej, wpuszcza go do środka. Kochają się.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności