-
3 -
951 -
45542 -
652
47226 plików
255,46 GB
Jak sobie dobrze przypominam to szefem saperów w latach 1965-1967 był sierżant Ambrozik. Nie jestem pewien czy dobrze napisałem jego nazwisko. Upał dokuczał wszystkim a wraz z nim tysiące komarów. Na szczęście było trochę deszczu dla ochłody. Nie miałem towarzystwa do chodzenia z piszczałką i dlatego było trochę nudno a ja nie zapuszczałem się w dalsze chaszcze samotnie z uwagi na możliwe niewypały. Jako emeryt miałem znakomitą gimnastykę dla moich kości. Dla mnie stanowi to czynną rozrywkę. A może w niedalekiej przyszłości trafi się konkretny skarb. Co prawda nasz kolega Bombel wróżbita nie przewidział takiej możliwości ale mógł się mylić.
Pietrow
Fotki z badań można zobaczyć w folderze okiem Pietrowa :)
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB