Brunswick Pro Bowling.rar
Download: Brunswick Pro Bowling.rar
Pobierz86,85 MB
PO WYPAKOWANIU ZAJMUJE 1,16GB PLIK ISO NOŚNIK DVD 
Brunswick Pro Bowling to kolejny tytuł z gatunku sportowych, traktujący o grze w kręgle. Powstał on na licencji firmy Brunswick, w związku z czym spodziewać się można wielu gadżetów sygnowanych jej nazwą. Zabawa dostarcza realistycznych doświadczeń, związanych z uprawianiem wspomnianej dyscypliny, dając sposobność do praktycznego zapoznania się z panującymi w niej zasadami.
Brunswick Pro Bowling to kolejny tytuł z gatunku sportowych, traktujący o grze w kręgle. Powstał on na licencji firmy Brunswick, w związku z czym spodziewać się można wielu gadżetów sygnowanych jej nazwą. Zabawa dostarcza realistycznych doświadczeń, związanych z uprawianiem wspomnianej dyscypliny, dając sposobność do praktycznego zapoznania się z panującymi w niej zasadami.
Komentarze:
Aby dodawać komentarze musisz się zalogować
Inne foldery z plikami do pobrania
-
► Daylight (Upd10) _ RePack -
► The Evil Within _ REPACK -
►Left 4 Dead 2 -
●Barrels -
●Currant Affairs -
●Eye of Slender -
●Eye of Slender(1) -
●Haunt-The Real Slender Game -
●Hide -
●Hylophobia -
●PokeSlender -
●PokeSlender 2 -
●SCP-Containment Breach-SlenderMod -
●Segatakai -
●Slender 2D -
●Slender Man-The Game -
●Slender Mod -
●Slender Ultimatum -
●Slender v0.9.4+DayTime Mode -
●Slender-SCP -
●Slender-Space -
●Slender-The Arrival -
●Slender-The Eight Pages -
●Slender-The Final Night -
●Slender-The Nine Pages -
●Slender-Vexation -
☻Slender Man World☻ -
Babcia Gandzia -
Dark House -
Kod Leonarda da Vinci -
Krwawe Wzgórza -
Ludzka stonoga -
Ludzka Stonoga 2 -
Lustra -
Lustra 2 -
Niesamowity Spider-Man 2 -
Obrońcy skarbów -
Piątek 13 -
Piękne istoty -
Przebudzenie -
Slender -
Straszny Film -
Straszny Film 2 -
Straszny Film 3 -
Straszny Film 4 -
Śmierć na 1000 sposobów -
Transformers 4 (2012) -
v1.1(1) -
W kilku partach -
wood
Inne pliki do pobrania z tego chomika
Mecze piłkarskie przyjdzie Ci rozgrywać różnymi drużynami. Mamy wiec zwykłych piłkarzy, kowbojów, piratów czy Marsjan. Wszyscy stworzeni na wzór oczywiście Lego–ludków.
Pojedynki będą toczyć się na 23. Kolorowych, dedykowanych poszczególnym seriom klocków LEGO, boiskach. Nie ma to jak zagrać meczyk przed średniowiecznym zamkiem, w mroźnych górach, czy na wyspie piratów. Będziesz toczył pojedynki z kolejnymi drużynami sterowanymi przez konsole, lub tez pojedynkował się z kolega / koleżanką. Istotna sprawa jest to, ze nasz zespól możemy stworzyć od podstaw. Bramkarz-pirat, a napastnikiem Marsjanin? Takie połączenia są jak najbardziej możliwe. Gra jest dosyć prosta do opanowania i skierowana szczególnie do młodszych graczy. Dla starszych graczy nie będzie tu wyzwania, za to Ci młodsi i bardzo młodzi zadowolą się niezbyt wygórowanymi zadaniami (nie trzeba grac przez cały weekend żeby nauczyć się strzelać gole). Do wykorzystania czekają też specjalne power-upy, takie jak zamrożenie stóp przeciwnikom, czy eksplodująca piłka. Jedne utrudniają rywalowi życie, inne znowu dają nam większe możliwości zagrań, czy poruszania się. Niektóre z nich są bardzo śmieszne, bo co powiecie na to, ze piłka zmieni się w tykającą bombę?! Wszyscy zamiast walczyć o piłkę, będą chcieli się jej pozbyć, lub skierować ją w stronę rywala! Śmieszna gra. Jest tu kilka trybów gry, od standardowych meczy, przez rozgrywki pucharowe, po nawet lekko przygodowy tryb – ot, piłkarska wędrówka po Legolandzie w celu pokonywania coraz to lepszych graczy sterowanych przez konsole.
Shinobi to unowocześniona wersja słynnej dwuwymiarowej gry zręcznościowej, doskonale pamiętanej przez entuzjastów klasycznych automatów salonowych z drugiej połowy lat osiemdziesiątych XX wieku. Tytuł ów stanowi de facto synonim słowa ninja i określa osobnika, który jest zamaskowany i przetrwa. Właśnie takim jawi się główny bohater, znany bliżej jako Hotsuma.
Akcję umiejscowiono w Tokio, a wspomniany awanturnik pełni tu funkcję przywódcy Klanu Oboro i musi wziąć na piekielnych demonach krwawy odwet za wymordowanych towarzyszy. Pierwszoplanowym narzędziem zemsty jest miecz, chociaż w walce dystansowej nieocenione okazują się shurikeny, czyli charakterystyczne metalowe „gwiazdki”. Oczywiście developerzy zaimplementowali mnóstwo rozmaitych form ataku i obrony, więc odkrycie i zastosowanie w praktyce wszystkich dostępnych kombinacji dostarcza sporo frajdy. Oprócz wyładowywania złości na różnej maści wrogach można także niszczyć wybrane elementy otoczenia, dzięki czemu nierzadko odkrywa się tajne przejścia, legendarne przedmioty etc.
Ponieważ Hotsuma posiada odpowiednie przygotowanie fizyczne, żadnego problemu nie stanowią dla niego nienaturalnie wysokie skoki, błyskawiczne uniki, a nawet ekwilibrystyczne sztuczki w rodzaju biegania po ścianach. Doskonałą kontrolę nad postacią bohatera zapewnia nie tylko dopracowany system sterowania, lecz również bezbłędne funkcjonowanie wirtualnej kamery, ukazującej bardzo szczegółowy trójwymiarowy świat z perspektywy trzeciej osoby.
River King: A Wonderful Journey jest grą, będącą w istocie daleką kuzynką pozycji z serii Harvest Moon. Niniejszy tytuł koncentruje się na jednym z aspektów działalności farmy z HM – rybołówstwie. Grę można określić jako RPG w którym nie prowadzimy wojownika, druida czy maga, tylko wędkarza, a naszym zadaniem nie jest walka ze złem ani ratowanie księżniczki, tylko złowienie River Kinga – legendarnej ryby, od dziesięcioleci drwiącej z najlepszych rybaków.
Na początku wybieramy postać, którą sterujemy, czyli jednego z członków rodziny – ojca, matkę, brata lub siostrę. Każdy z kandydatów posiada silne i słabe strony oraz indywidualne cechy, takie jak: liczba punktów życia, technika połowu, szkoła gotowania. Po podjęciu decyzji możemy wyruszać śladem River Kinga.
Dużo jednak wody upłynie w rzece zanim będziemy na tyle dobrzy, by zmierzyć się z mityczną rybą. Najpierw musimy podnieść nasze umiejętności wędkarskie (coś na zasadzie zwiększania poziomów doświadczenia w tradycyjnych RPG), a robimy to oczywiście łowiąc ryby. Twórcy gry dają nam do dyspozycji ponad sto rodzajów akwenów, różniących się rodzajem zamieszkujących je ryb. Do każdego łowiska i zdobyczy trzeba podchodzić indywidualnie. Nie da się osiągnąć przyzwoitych rezultatów stosując te same sposoby i wędki. Metodą prób i błędów odkrywamy jak skonfigurować sprzęt (wędzisko, oprzyrządowanie, przynętę), by dopasować go do odpowiednich zbiorników wodnych. Wiedza ta przydaje się szczególnie w trakcie zawodów, w których łapiemy ryby na czas.
Turnieje łowieckie są jedną z dodatkowych atrakcji przygotowanych dla graczy. Oprócz sportowego łapania ryb można spróbować swoich sił również w... gotowaniu. Z reguły wygląda to tak, że musimy złapać określony gatunek ryby, następnie zakupić w sklepie przepis na jej przyrządzenie i przystąpić do pichcenia. Na początku efekty mogą nie być satysfakcjonujące, ale nie należy się tym zrażać. Każda próba, nawet nieudana, wpływa na podniesienie naszych umiejętności kucharskich, więc z czasem, i nam się uda wygrać któryś z konkursów.
W trakcie wędrówki powinniśmy się rozglądać za zwierzętami, poukrywanymi w różnych miejscach. Może się zdarzyć tak, że któreś z nich zada nam zagadkę (z reguły niezbyt trudną). Poprawna odpowiedź zostanie nagrodzona, a jeśli nie dopisze nam szczęście, karą będzie utrata ryb z koszyka. Na samym początku gry, poruszamy się w obrębie tylko jednej wioski. W miarę postępów odblokowujemy kolejne regiony, których jest łącznie pięć. Każdy obszar to nowe rodzaje łowisk i ryb, a więc i inne wyzwania.
Gift to gra przygodowa z widokiem z perspektywy trzeciej osoby w której wcielamy się w rolę małego, pulchnego i czerwonego stworka. Jego zadaniem będzie przejście poprzez szereg pełnych niebezpieczeństw etapów, pokonanie napotkanych przeszkód i przeciwników i odnalezienie i uratowanie ukochanej księżniczki Lolity.
Tytuł „Gauntlet” powinien się kojarzyć głównie starym wyjadaczom, bywalcom tzw. salonów gier. Wrzucaliśmy monetę i po dokonaniu wyboru postaci ruszaliśmy do boju siekając hordy wrogów i podnosząc statystyki. Wersja na konsole ukazuje nam całkiem spora moc tych maszynek i od razu padamy u stóp wspaniałego świata fantasy wykreowane go przez grafików, mimo, że zasady gry w „Gauntlet” nie uległy większym zmianom. Do wyboru mamy 8 postaci, a każda o innych umiejętnościach. Mag będzie razić na odległość, barbarzyńca naturalnie lubuje się w walce w bliskim dystansie. Z nowych postaci (względem starszych wersji) mamy krasnoluda, rycerza i czarodziejkę. Do naszej dyspozycji została oddana magia jak i bron białą, przy czym część charakterów potrafi dać sobie rade z jednym jak i drugim, co naturalnie umila zabawę. W porównaniu do poprzedniej części wydanej na PSX autorzy dodali 4 nowe światy do eksploracji, przy czym 4 stare zostały odrestaurowane na potrzeby konsol nowej generacji. W sumie mamy tu 13 leveli, które przejdziemy w dość krótkim czasie , bo w ok. 6,7 godzin. Jednak pamiętajcie, że „Gauntlet” ma do zaoferowania szeroki wachlarz postaci dla gracza i w tym jego siła! Każdym gra się w zasadzie inaczej – część przedmiotów zdobywanych po drodze ulega zmianie, nie wspominając oczywiście o broniach. Druga niezwykle mocna strona tej gry jest tryb multiplayer – bez podzielonego ekranu może szaleć od 2 do 4 osób na raz!