-
2729 -
22582 -
2311 -
344
31040 plików
18352,28 GB
![Foldery Foldery](http://x4.static-chomikuj.pl/res/152bece31a.png)
![Ostatnio pobierane pliki Ostatnio pobierane pliki](http://x4.static-chomikuj.pl/res/152bece31a.png)
PIĄTEK
Założę się, że w przeciwieństwie do wielu innych imprez, gdzie publiczność schodzi się powoli, już pierwszy artysta SF 2010 czyli Carlo Calabro będzie miał na swoim secie sporą grupę żądnych zabawy klubowiczów. To będzie godzina 18, ale nie spodziewajcie się delikatnych progresów na rozruszanie, jakie kiedyś produkował Carlo. Raczej sięgnie po swoje najnowsze torpedy – w tym ostatni nr jeden na Beatport Tech Trance Chart, czyli remiks dla Chrisa Corteza.
Carlo będzie miał o tyle dobrze, że w tym czasie scena Analog nie będzie jeszcze grała. Na podobne szczęście liczyć może kolejny nasz as producencki, numer jeden wśród polskich trancowców Nitrous Oxide. Do godziny 20 więc brak dylematów - pierwsze dwie godziny dla polskich didżejów i zapewne sporej ilości polskich produkcji! Po ósmej, scenę Analog otworzy z hukiem Cez Are Kane, ale ja pewnie zostanę na Digital, bo Artento Divini jeszcze nigdy nie słyszałem. Na pewno jednak nie zabawię tam do końca, bo od 21 Amfiteatr czeka pierwsze trzęsienie ziemi, czyli muzyczny szwedzki stół w wykonaniu nieobliczalnych Dada Life! Jestem pewny, że nie wyjdę przed ich ostatnią nutką w ostatniej nucie – mam bowiem słabość do ludzi z taką charyzmą. Kolejny kwadrans poświęcę na Dirty South – wiem, że tego pana stać na dużo. Na więcej niż kwadrans nie ma jednak szans, bo na Digital kończyć swego seta będą W&W (na pewno będą się starać zakończyć w pięknym stylu), a tuż po nich czeka nas live act Chicane. To trzeba zobaczyć i posłuchać – klasyki w wykonaniu żywego składu to przecież rzadkość na naszych imprezach...
Podejrzewam jednak, że pół godziny z Chicane wystarczy mi do szczęścia i będę potrzebował czegoś wysokoprocentowego – w sam raz na taką okazję zapewne będzie początek seta Joachima Garrauda zaplanowany na 23:20, który znany jest z tego, że poruszy nawet trupa. Boję się też, jego set zleci mi bardzo szybko, przez co przegapię sporą część występu Garetha Emery, w końcu będzie trzeba zostać dłużej na Analogu, żeby sprawdzić o co chodzi w „Megamiksie”. Na szczęście ten kończy się o 01:00, więc zdążę na ostatni kwadrans trancowego magika prosto z Wysp. Po nim, posłucham początku seta Markusa Schulza i sprawdzę czy zdoła mnie przytrzymać dłużej na Digital. Nie będzie miał łatwo, bo już z tyłu głowy będzie mnie męczyć myśl, że w Amfiteatrze gra już gość numer jeden klubowego świata ostatniego sezonu czyli Joris Voorn...
Kiedy już dotrę na Jorisa, zostanę do końca, bo po nim kolejny szaleniec tej nocy Laidback Luke. Na pewno nie usiedzę - po ostatnim wywiadzie dla DJ Maga ochota na jego seta zwiększyła się kilkakrotnie. Około 3:30 mogę już mieć dosyć house'u i electro-house'u, więc wyekspediuję się na jakiś czas na Digital, żeby sprawdzić czy Andy Moor zagra podobnie jak na ASOT i czy występujący po nim Cliff Coenraad przyłoży z grubej rury jak kiedyś na enTrance w Bydgoszczy... Wrócę na końcówkę Funkagendy i początek Toxic Noiza, a jeśli siły pozwolą, zakończę piątkową noc na Digital przy dźwiękach Fafaqa, który obiecał mi zaskoczyć mocno wszystkich przybyłych. Aha, nie wiem jak znajdę czas na parę chwil na Red Stage, choć teoretycznie trzeba by było sprawdzić co najmniej Mr Pita i Tony'ego Cha Cha...
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB
![Zaprzyjaźnione i polecane chomiki (8) Zaprzyjaźnione i polecane chomiki (8)](http://x4.static-chomikuj.pl/res/cba406437d.png)