13. Black Funeral (Demo).mp3
Pobierz
Inne foldery z plikami do pobrania
-
Amon Amarth -
Amon Amarth(1) -
Amoral-melodic Death Metal -
AMORPHIS-Magic & Mayhem{2010} -
ANATHEMA-Were Here Because Were Here (2010r.) -
APOCALIPTYCA-7th Symphony(2010r.) -
Archeon-Melodic Death Metal -
AUTOPSY-The Tomb Witchin(2010r) -
AZAZYL -
BAJKI -
BAL-SAGOTH-(The chthonic Chronicles -
BURZUM-Belus(2010) -
BURZUM-Draugen (2005) -
CREMATORY-Infinity(2010r) -
DARK FORTRESS-Ylem 2010r(Limitet Edition) -
DARZAMAT-Solfernus Path(2009) -
Dimmu Borgir-Abrahadabra(2010) -
DIMMU BORGIR-Enthrone Darkness Triumphan -
DIMMU BORGIR-In Sorte Diaboli(2007r) -
DIMMU BORGIR-Stormblast -
DISCOGRAPHY -
Dorwać Smarta kom.-akcja(lektor pl 2008r.) -
ENSLAVED-Exioma Athica Odini(2010r) -
EPICA - Design Your Universe -
FILMY -
GORGOROTH-Ad Majorem Satanhas Gloriam -
HYPOCRISY-A Taste Of Extreme Divinity(2009r) -
KING DIAMOND-Give me your soul {2007} -
KING DIAMOND-The Puppet Master -
Kokosza34 -
KONCERTY -
Księga Ocalenia lektor pl avi(2010r) -
LIMBONIC ART-A Legacy Of Evil -
LOST HORIZONT-Awakening The World(2001) -
MALNATT-Carmina Pagana(2005) -
MALNATT-Happy Days -
MALNATT-Perle Per Porci(2002r.) -
MERCYFUL FATE-Melissa(2005) -
MERCYFUL FATE-Shadow Nights -
MOONSPELL-Memorial-promo 2006 -
MUZA Metal Nowości 2010r -
MUZYKA HEAVY METAL -
Necropolis -
SATHERIAL-Ekpyrosis(2010r) -
THEATRE OF TRAGEDY -
THERION-Sitra Ahra RETAIL(2010r) -
TRIPTICON-Eparistera Daimones(2010) -
TROLL-Neo Satanic Supremacy(2010) -
VADER -
WINDOWS I DODATKI
Info:
Zespołu Mercyful Fate chyba nikomu przestawiać nie trzeba. Nawet „wielka Metallica” nagrała covery tej grupy. To jeden z zespołów, od którego zaczeła się moja „przygoda z Metalem”.
Prezentowany album zosta? wydany ponownie w roku 2005 nak?adem „Roadrunner Records”. Poddano go pewnej „obróbce oczyszczającej” , dodano 6 bonusowych kompozycji oraz dodatkowo płyty DVD.
Recenzja albumu z 1983 roku:
Po demie "Nuns Have No Fun", Mercyful Fate wydał rewelacyjny moim zdaniem krążek "Mellisa". Na płycie znajdujemy tylko siedem utworów, lecz w przypadku takich albumów, nie liczy się ilość lecz jakość, na którą nie można narzekać. Mimo, iż album ten, ma swoje lata (1983) to naprawdę trzyma się w wyśmienitej formie i mało tego, jest prekursorem wielu młodych zespołów, które tylko mogł pomarzyć o pomysłowości i klasy grania Mercyful Fate. Co jest takiego rewelacyjnego w tej muzyce? Przede wszystkim bardzo ciekawe układy i riffy oraz specyficzny wręcz cmentarny klimat. Charakterystyczny trupi powiew jest wyczuwalny w ka?dym utworze a rewelacyjny, schizofreniczny wokal Diamond’a potęguje atmosferę. W zasadzie na płycie nie ma słabych utworów. Każdy z nich to prawdziwa perełka i uczta dla ucha, a takie utwory jak „Black Funeral” to już klasyka. Mimo iż zespół może kojarzył się z dokonaniami Black Sabbath to jednak należy stanowczo podkreślić iż Mercyful Fate ma swój własny oryginalny i niepowtarzalny styl i klimat. Ta płytka reprezentuje to co w MF jest najlepsze, czyli rewelacyjna muzyka podążająca własnym tempem oraz cmentarny klimat i wspaniały wokal King’a. Jeśli chodzi o samą produkcje to śmiało można stwierdzić ze jest znakomita! Dżwięki są„ciepłe” a instrumenty i wokal odpowiednio głośne. Cóż można powiedzieć jeszcze? „Mellisa” to absolutnie i niepodważalnie rewelacyjny i ponadczasowy heavy metalowy album, który na zawsze pozostanie klasykiem i pierwowzorem dla każdego młiśnika tego gatunku.
MusicInside.pl
Zespołu Mercyful Fate chyba nikomu przestawiać nie trzeba. Nawet „wielka Metallica” nagrała covery tej grupy. To jeden z zespołów, od którego zaczeła się moja „przygoda z Metalem”.
Prezentowany album zosta? wydany ponownie w roku 2005 nak?adem „Roadrunner Records”. Poddano go pewnej „obróbce oczyszczającej” , dodano 6 bonusowych kompozycji oraz dodatkowo płyty DVD.
Recenzja albumu z 1983 roku:
Po demie "Nuns Have No Fun", Mercyful Fate wydał rewelacyjny moim zdaniem krążek "Mellisa". Na płycie znajdujemy tylko siedem utworów, lecz w przypadku takich albumów, nie liczy się ilość lecz jakość, na którą nie można narzekać. Mimo, iż album ten, ma swoje lata (1983) to naprawdę trzyma się w wyśmienitej formie i mało tego, jest prekursorem wielu młodych zespołów, które tylko mogł pomarzyć o pomysłowości i klasy grania Mercyful Fate. Co jest takiego rewelacyjnego w tej muzyce? Przede wszystkim bardzo ciekawe układy i riffy oraz specyficzny wręcz cmentarny klimat. Charakterystyczny trupi powiew jest wyczuwalny w ka?dym utworze a rewelacyjny, schizofreniczny wokal Diamond’a potęguje atmosferę. W zasadzie na płycie nie ma słabych utworów. Każdy z nich to prawdziwa perełka i uczta dla ucha, a takie utwory jak „Black Funeral” to już klasyka. Mimo iż zespół może kojarzył się z dokonaniami Black Sabbath to jednak należy stanowczo podkreślić iż Mercyful Fate ma swój własny oryginalny i niepowtarzalny styl i klimat. Ta płytka reprezentuje to co w MF jest najlepsze, czyli rewelacyjna muzyka podążająca własnym tempem oraz cmentarny klimat i wspaniały wokal King’a. Jeśli chodzi o samą produkcje to śmiało można stwierdzić ze jest znakomita! Dżwięki są„ciepłe” a instrumenty i wokal odpowiednio głośne. Cóż można powiedzieć jeszcze? „Mellisa” to absolutnie i niepodważalnie rewelacyjny i ponadczasowy heavy metalowy album, który na zawsze pozostanie klasykiem i pierwowzorem dla każdego młiśnika tego gatunku.
MusicInside.pl
/Frontal,369395775.jpg)
/Front,369387370.JPG)