TERRORYZM +18

11 września 2001 miała miejsce seria ataków terrorystycznych w USA. Oprócz wież WTC został zaatakowany Pentagon. Film jest próbą szczegółowego odtworzenia wydarzeń w siedzibie Departamentu Obrony USA. Kolejne ataki, które miały miejsce tego dnia, usunęły w cień dramat Pentagonu. Od tego czasu wielokrotnie i dokładnie opisywano tragiczny lot 93 i dramat rozgrywający się w wieżach WTC, ale niewiele wiadomo na temat tego, co działo się w samej siedzibie Departamentu Obrony USA.

W czasie zamachu na przywódcę Al-Kaidy w 2011 roku komandosom z oddziału SEAL Team 6 udało się odnaleźć i skonfiskować liczne twarde dyski, komputery oraz prywatne dokumenty. Autorzy filmu opowiedzą o ich zawartości. To co tam znaleziono okazało się bardziej zaskakujące niż ktokolwiek mógł przypuszczać.

Wstrząsające wspomnienia ludzi, którzy przeżyli tragedię z 11 września 2001 roku - zarówno tych, którzy znaleźli się w środku wydarzeń, jak i ratowników. Tego dnia w nowojorskie centrum biznesu World Trade Center uderzyły dwa porwane przez terrorystów samoloty pasażerskie. W wyniku silnego uderzenia konstrukcja nośna budynku została naruszona, a w skutek eksplozji paliwa lotniczego doszczętnie zniszczona. Dwie bliźniacze wieże, będące jednym z symboli Nowego Jorku, runęły na ziemię. W wyniku zamachu zginęło ponad 2600 osób. W programie wspomnienia ludzi, którzy w momencie uderzenia samolotów w WTC znajdowali się wewnątrz budynku, ale zdołali się z niego ewakuować. Swoje historie opowiedzą także nowojorscy ratownicy.

Rudy Giuliani był podczas ataku terrorystycznego na World Trade Center 11 września merem Nowego Jorku. Okoliczności zmusiły go do podjęcia wielu trudnych decyzji, które zdobyły mu tyle samo zwolenników, co przeciwników. Magazyn "Time" wybrał go człowiekiem roku 2001. Adwokat opowiada o tamtych wydarzeniach.

Jest 11 września, dzień jak co dzień w budynkach World Trade Centre w Nowym Jorku. Dokładnie o 08:46:40 samolot American Airlines Lot 11 wbija się w górną część wieży północnej na poziomie pięter od 93 do 99. Tak rozpoczyna się koszmar...

To jeden z najbardziej komentowanych dokumentów ostatnich lat. Film „11 września. Pytania bez odpowiedzi” przywołuje widok, o którym miliony ludzi wolałoby zapomnieć: walące się wieże WTC. Tym razem przyjrzymy się tym wydarzeniom bardziej dociekliwie, uzbrojeni w sensacyjne fakty. Dylan Avery, młody filmowiec, przeprowadził prywatne śledztwo, które odsłania kilka tajemnic najgłośniejszego zamachu terrorystycznego.

Historia radzieckiego pilota Wiktora Bielenki, który w 1976 roku uciekł z ZSRR do Japonii najnowszym myśliwcem MIG-25 Foxbat. Amerykanie byli w szoku, gdyż nie spodziewali się, że Rosjanie są w stanie zbudować tak zaawansowaną technicznie maszynę. Prezydent USA przyznał Bielence azyl polityczny. Do dziś ciąży na pilocie wyrok śmierci, na który skazał go sąd w ZSRR. Twórcy dokumentu starają się odpowiedzieć na pytanie, czy Bielenko był jedynie dezerterem, czy może agentem wywiadu.

Widzowie poznają najnowsze urządzenia i ich systemy, dzięki którym władze Stanów Zjednoczonych są w stanie wykrywać próby ataków terrorystycznych oraz zapobiegać zamachom. Wydarzenia z 11 września 2001 roku udowodniły, że bezpieczeństwo obywateli USA powinno być lepiej chronione. Filmowcy odwiedzają wojskowe laboratoria oraz centra dowodzenia portami i przestrzenią powietrzną. Prezentują efekty badań pracujących tu inżynierów i naukowców. W programie m.in. opis działania systemów wykrywania i niszczenia pocisków, czujników monitorowania zawartości kontenerów na statkach, a także kamer i skanerów, służących do kontroli pasażerskich.

Kwiecień, 1980 r. Sześciu terrorystów zaatakowało budynek ambasady Iranu w Londynie. 26 osób zostało zatrzymanych w charakterze zakładników. Dokumentaliści ukazują kulisy akcji przeprowadzonej przez oddział brytyjskiej jednostki specjalnej SAS.

W latach 1970. terroryści zaczęli wykorzystywać w swoich atakach samoloty pasażerskie. Film przedstawia przebieg jednej z najśmielszych akcji ratunkowych SAS.

Dramatyczna historia północnoafrykańskiego państwa wyniszczonego przez wojowniczych islamskich fundamentalistów. Algieria odzyskała niepodległość ponad pół wieku temu. W latach 80. XX wieku, wraz ze spadkiem cen ropy i gazu, kraj stanął na granicy bankructwa. Część jego najbiedniejszych mieszkańców szukała pocieszenia w religii. Wielu uległo wpływom fanatycznych zwolenników szariatu. W 1991 roku radykalni islamiści wygrali wybory, których wyniki szybko unieważniono. Spowodowało to konflikt między fundamentalistami ze Zbrojnej Grupy Islamskiej a zwolennikami państwa laickiego. Konflikt przerodził się w wojnę domową, podczas której islamiści dopuszczali się licznych masakr ludności, niszcząc całe wsie i miasteczka.