Astronom królewski.mp3
-
100% Natural Sound Of Yoga -
100% Spirit Of Yoga -
A Walking In The Forest -
Akwara - Reiki -
Alberto Grollo-Chakras Healing Energies -
Amethystium -
Ancient Echo -
Anzan-Zen And The Art Of Relaxation -
Aphelion -
Arnd Stein-Wellness And Soul -
Autumn Interlude -
BUKIETY -
BUKIETY(1) -
Cousteaus Dream -
Dancing Fantasy-Moonlight Reflections -
Dekoracja stołu weselnego -
DEKORACJE STOŁU -
Emblem -
Evermind -
FLORYSTYKA -
Florystyka -bukieciarstwo - wiązanki ślubne -
FLORYSTYKA(1) -
FLORYSTYKA(2) -
FLORYSTYKA(3) -
Isabliss -
kompozycje z kwiatów sztucznych -
KOMPOZYCJE-rozne -
KOMPOZYCJE-rozne(1) -
KOMPOZYCJE-rozne(2) -
KOMPOZYCJE-rozne(3) -
materiał roślinny -
Memoirs Of A Geisha -
Muzyka Filmowa -
Muzyka Relaksacyjna -
Natural-The Very Best Of SENS -
Odgłosy natury -
Odonata -
Spokojny sen -
The Most Relaxing -
The Ultimate Most Relaxing -
Touching Beauty -
Transversa -
Wikingowie -
Wolność opromieniająca świat -
World Of Aquawellness -
World Trade Center -
Wszystko ma swój początek -
Yoga Zone Music For Meditation -
Zaginione królestwa Normana Daviesa -
Zen Attitude
Jan Heweliusz (1611 - 1687)
Przedsiębiorczy browarnik i astronom zbudował na dachach swych trzech domów prywatne obserwatorium. Co Jan Heweliusz wypatrzył tam w górze? Jakie tajemnice odkrył?
Jan Heweliusz był jednym z pierwszych obywateli Gdańska. Jego przodkowie przywędrowali do tego miasta około 1500 roku – zajmowali się handlem, a przede wszystkim piwowarstwem. Jan Heweliusz, nie zaprzestając działalności browarniczej (otrzymał nawet miano Starszego Gdańskiego Cechu Browarników), pełnił w Gdańsku ważne funkcje: był ławnikiem Starego Miasta (gdzie mieszkał) oraz rajcą tej części grodu. Zasiadał również w Radzie Głównego Miasta. Jego prawnicze wykształcenie z pewnością pomagało mu w piastowaniu tych godności.
Jan Heweliusz był jednak przede wszystkim – i takim go znamy – wielkim miłośnikiem astronomii, wielkim jej znawcą. Nie studiował jednak tej nauki. Jak przypomnieli w Dwójce goście Hanny Marii Gizy – prof. Jarosław Włodarczyk i dr Krzysztof Ziołkowski – w jego czasach nie było jeszcze astronomii, jako samodzielnej, akademickiej nauki. Heweliusz podróżował za młodu po Europie, szukał kontaktów z wybitnymi badaczami, w tym astronomami. W dziedzinie, dzięki której przeszedł do historii, był samoukiem.
Na dachach trzech swoich gdańskich domów urządził obserwatorium astronomiczne. - Wyposażenie tego obserwatorium było najlepsze z możliwych w tamtych czasach – podkreślał prof. Jarosław Włodarczyk. Zgromadzono tu potężne kwadranty, sekstanse, przeziernice, dobrej jakości teleskopy. – W tamtym czasach nie było profesjonalnych obserwatoriów – mówił dr Krzysztof Ziołkowski, podkreślając przy tym rzecz bardzo istotną: Heweliusz sam konstruował narzędzia astronomiczne, które wykorzystywał do obserwacji.
Goście "Klubu Ludzi Ciekawych Wszystkiego" zwrócili również uwagę na fakt, że w owych czasach wielkie prywatne obserwatoria były fundowane przez władców, natomiast Heweliusz ciężar powstania swojego obserwatorium wziął na siebie. Dopiero później, już po wydaniu pierwszych dzieł (owoców swych badań), zaczął szukać poparcia u władców: króla Władysława IV Wazy, następnie – Jana Kazimierza oraz Jana III Sobieskiego. Jednak jego pierwsza pensja królewska pochodziła z zagranicy – ufundował ją... król Francji Ludwik XIV.
Jan Heweliusz był pionierem w tzw. mapowaniu powierzchni Księżyca. Wydana w 1647 roku "Selenografia" zawierała pierwszy kompletny i dokładny opis satelity Ziemi, ukazujący również tajemnicze zjawisko libracji. W "Selenografii" znajdują się trzy duże mapy Księżyca, z których największa ma średnicę 28 cm. – Heweliusz był jednym z pierwszych, który wyrysował dokładną mapę powierzchni Księżyca, i to w różnych jego fazach – przypomniał prof. Jarosław Włodarczyk. – Nawet wyznaczał wysokości gór na podstawie długości cieni (za Galileuszem).
Wsłuchaj całej rozmowy i dowiedz się m.in., dlaczego konstelacja nazwana przez Heweliusza "Tarczą Sobieskiego" jest dziś już tylko "Tarczą" czy też co to znaczyło, że gdański astronom miał "oczy rysiowe"
29.01.2011