Agatha Christie - Boze Narodzenie Herkulesa Poirot.rar
serapeum / Audiolibri / Christie Agatha / Boze Narodzenie Herkulesa Poirot / Agatha Christie - Boze Narodzenie Herkulesa Poirot.rar
Pobierz
Inne foldery z plikami do pobrania
-
Aeschylus -
Aktiv dansk CD -
Aristophanes -
Audiolibri -
Boze Narodzenie Herkulesa Poirot -
Calligraphia -
Christie Agatha -
Czarna kawa -
Danica -
Enchiridia grammatica -
Enchiridia litteraturae antiquae -
Generalia -
Graeca -
Graecae -
Homerus -
Horatius -
Kon i jego chlopiec -
Ksiaze Kaspian -
Latina -
Latinae -
Lew, czarownica i stara szafa -
Lewis Clive Staples -
Lexica -
Libri PDF -
Listy starego diabła do młodego -
Liturgia -
Musica -
Opera autorum antiquorum -
Opowiesci z Narnii -
Ovidius -
Paleographia -
Patrologia -
Podroz Wedrowca do switu -
Quintilianus -
Stenographia -
Theatrum Graecum -
Theologia -
Vergilius -
Zagadka Blekitnego Ekspresu
Morderstwo w Boże Narodzenie
„Tressilian był bliski popadnięcia w depresję. Jest Wigilia, a tu taka fatalna atmosfera… Coś strasznego! Podniósł się z wysiłkiem i ruszył pozbierać filiżanki po kawie. W salonie była tylko Lydia, na pół ukryta za kotarą okienną po przeciwległej stronie, wpatrzona najwyraźniej w mrok nocy. Słychać było fortepian zza ściany. Grał pan David. Tylko dlaczego, dziwił się Tressilian, akurat dzisiaj gra marsza żałobnego?”.
Z okazji Bożego Narodzenia sędziwy Simeon Lee zaprasza do siebie rodzinę na święta. Jest to zaskakujące zaproszenie. Senior rodu nie utrzymywał dotychczas z dziećmi częstych kontaktów. Jeszcze bardziej dziwi zaproszenie jednego z synów, który od dawna uchodzi w rodzinie za czarną owcę, oraz wnuczki, o której istnieniu nikt dotąd nie wiedział. Gdy do zaproszonych dołącza syn dawnego przyjaciela Simeona, pełna nieufności, ciężka atmosfera, psuje się jeszcze bardziej. Wszyscy patrzą na siebie wilkiem i podejrzewają gospodarza o nieprzyjemną intrygę. Nikt jednak nie spodziewa się, że w wigilijny wieczór dojdzie do krwawej zbrodni…
czyta: Zdzisław Wardyń
„Tressilian był bliski popadnięcia w depresję. Jest Wigilia, a tu taka fatalna atmosfera… Coś strasznego! Podniósł się z wysiłkiem i ruszył pozbierać filiżanki po kawie. W salonie była tylko Lydia, na pół ukryta za kotarą okienną po przeciwległej stronie, wpatrzona najwyraźniej w mrok nocy. Słychać było fortepian zza ściany. Grał pan David. Tylko dlaczego, dziwił się Tressilian, akurat dzisiaj gra marsza żałobnego?”.
Z okazji Bożego Narodzenia sędziwy Simeon Lee zaprasza do siebie rodzinę na święta. Jest to zaskakujące zaproszenie. Senior rodu nie utrzymywał dotychczas z dziećmi częstych kontaktów. Jeszcze bardziej dziwi zaproszenie jednego z synów, który od dawna uchodzi w rodzinie za czarną owcę, oraz wnuczki, o której istnieniu nikt dotąd nie wiedział. Gdy do zaproszonych dołącza syn dawnego przyjaciela Simeona, pełna nieufności, ciężka atmosfera, psuje się jeszcze bardziej. Wszyscy patrzą na siebie wilkiem i podejrzewają gospodarza o nieprzyjemną intrygę. Nikt jednak nie spodziewa się, że w wigilijny wieczór dojdzie do krwawej zbrodni…
czyta: Zdzisław Wardyń