Download: 18. Supermarket.wmv
Ostatni, osiemnasty odcinek Nu, pogodi! został nakręcony 1995 roku, chociaż warto wspomnieć, że w samym odcinku na końcu widnieje 1993 rok. Tak jak odcinek siedemnasty taki i osiemnasty stworzono przy współpracy ze studiem 13, odcinek także jest sponsorowany przez AMT. Wilk przechadza się po ulicy z butelką Trojki. Próbuje ją otworzyć o drzewo i o parkan jednak nic z tego. Wreszcie otwierając ją o klamkę samochodu otwiera go, szczęśliwy traf chciał, że obok przechodził Zając. Wilk niewiele myśląc łapie Zająca i wsiada z nim do nie swojego auta. Jest to sportowy, luksusowy samochód z wieloma bajerami: mechaniczną wykałaczką, telefonem, który wije się wokół dzwoniącego i mówi mu - "I love you my darling", nawet daje całusy, zestawem kieliszków. Jednak Wilk przerywa tą sielankę próbując otworzyć butelkę i niszcząc tym coś w instalacji. Kolejna sceny to próby okiełznania pędzącego samochodu łącznie ze zrobieniem z niego kabrioletu i roztrzaskaniem się o drzewo. Dalej odcinek rozgrywa się w supermarkecie. Wilk łapie Zająca, wrzuca go do koszyka i kompletuje resztę potrzebnych mu rzeczy do posiłku. Jednak zbyt mocno przyciska produkty, które wylewają się z koszyka. Wpada na Hipopotama i zaczyna się jazda figurowa w parach na plamie. Kończą w urządzeniu do robienia zdjęć. Akcja przenosi się do działu z artykułami sportowymi, Zając podrzuca piłeczki tenisowe a Wilk wciąga je odkurzaczem. Wreszcie wciąga też Zająca. Nie może go jednak wyciągnąć, włącza urządzenie i jeździ nim po sklepie. Zając wylatuje z odkurzacza i daje pokaz akrobatyczny na różnych sprzętach. Natomiast Wilk nie mogąc opanować urządzenia znów wpada na Hipopotama, a razem z nim do urządzenia, które robi zdjęcia. Zając przechadza się w dziale z artykułami mechanicznymi, wpada tam Wilk i ukrywa się w sejfie przed Hipopotamem. Nie może jednak wyjść, Zając próbuje mu pomoc: piłuje, używa przecinaka i wiertarki elektrycznej jednak wszystko na próżno. Wilk próbuje w środku zapalić papierosa, ale zapalniczka nie działa, rzuca ją a ona zaczyna przeciekać. Wilk prosi Zająca o ogień wystawiając papierosa przez otwór. Wybuch okazuje się to kluczem do otwarcia sejfu, Wilk z impetem i Hipopotamem ląduje znów w urządzeniu do zdjęć. Ostatnie sceny rozgrywają się na stoisku z zabawkami. Zając wyciąga tańczącego i śpiewającego robota, bawi się z nim do momentu, gdy Wilk przychodzi ze swoim wielkim wojownikiem. Walka między zabawkami sterowanymi przez naszych bohaterów nie trwa długo. Po odcięciu rogów wojownikowi Wilka ten rozpada się. Jego hełm ląduje na głowie Wilka a on zostaje zagoniony przez zabawkę Zająca na wirówkę.