Heyerdahl, Thor - Aku-Aku.mobi
-
Aerodynamika i Mechanika Lotu -
Alicja S. Gorzów Wlkp -
Amateur Blond Girl -
Amateur Girl Hardcore -
bajki -
broń walka itp -
Budowa samolotu -
Ciekawe pozycje książkowe -
Ciekawostki z tego i nie z tego świata -
coben epub -
CZESZKI xxx -
ebook_mobi_kindle -
Ebooki -
E-booki nowe -
English for aviation (sound) -
Filmy fabularne -
Garmin G500-G1000 -
Hip Sex Hop -
Holocaust, Historia Żydów, II Wojna Światowa -
Kasia -
Katarzyna Puzyńska -
KOLEJKA (Edukacja) -
Komunikacja - Łączność -
Książki -
książki bez hasła ;-) -
lakberg mobi -
Latarnie -
Mały Modelarz -
MAMED KHALIDOW -
Meteorologia -
Mix 1 -
Mix 2 -
mobi_kryminały -
Nawigacja -
Niemieckie amatorki -
pantyhose ass legs porn xxx -
Planowanie lotu -
Podrywacze -
Polskie porno -
Przepisy -
seria[01] -
Spakowane fotki WinRar 260 fotek -
SYSTEMA -
Szkolenie samolotowe -
tablice -
ULC -
zachomikowane -
Zakazane piosenki video -
Zamien chemie na jedzenie -Julita Bator -
ZDROWIE
Thor Heyerdahl - znany norweski podróżnik i badacz - swoimi wyprawami przez Atlantyk i Pacyfik na tratwie z balsy "Kon-Tiki" oraz łodzi trzcinowej "Ra" starał się udowodnić, że oceany nie stanowiły bariery dla migracji dawnych ludów, lecz przeciwnie - dzięki silnym prądom i wiatrom były prawdziwymi wodnymi "taśmociągami" przenoszącymi człowieka i cywilizacje z jednego kontynentu na drugi. Plon badawczy jego wypraw dostarczył mu argumentów do dyskusji nad genezą i dziejami tubylczych kultur Polinezji i Ameryki. Prezentowana książka jest właśnie podsumowaniem jego rozważań dotyczących tras migracji i pochodzenia kultur. Zawiera wiele interesujących faktów i hipotez na temat budowy wczesnych statków, dawnej żeglugi, podróży wikingów i przedkolumbijskich odkrywców, występowania śródziemnomorskich roślin uprawnych w Ameryce Środkowej i megalitycznych posągów na Wyspie Wielkanocnej oraz wiele innych fascynujących zagadek z zakresu archeologii, antropologii i etnobotaniki. "Z kontynentu na kontynent" jest książką dla czytelników interesujących się historią człowieka w czasach narodzin żeglugi morskiej oraz wielkich cywilizacji śródziemnomorskich i Nowego Świata.
Czy komputer może być samoświadomy? Czy możliwe jest istnienie światów alternatywnych? Czy komputer kwantowy może zmienić rzeczywistość? Oto pytania, które stawiają sobie uczestnicy naukowej Konferencji Trudnych Pytań, odbywającej się w Arizonie. Przybywają na nią pracownicy uniwersytetu w Cambridge Clare Conway i Jack Fox, którzy przypadkowo zostają wciągnięci w wir dramatycznych sytuacji. Rosyjscy komuniści i wietnamscy gangsterzy zainteresowani jedynym prototypem komputera kwantowego, a także szalony przywódca sekty religijnej sprawiają, że podróż angielskich naukowców przez Stany obfituje w sensacyjne wydarzenia, po prostu zapierające dech...
Pierwszym błędem Petera Dulutha, znanego producenta teatralnego, było zabranie do samochodu Debory Brand. A gdy ta piękna blondynka ginie tajemniczo w czasie zwiedzania ruin kultury Majów i policja uznaje to za wypadek, Peter popełnia drugi błąd, chcąc za wszelką cenę dociec prawdy. I od tego momentu wszystko rusza jak lawina. Zwłaszcza że każda z osób zamieszanych w sprawę ma coś do ukrycia. A nikt nie jest zainteresowany, by Peter Duluth doprowadził swoje prywatne śledztwo do końca...
Meskalina – substancja o właściwościach halucynogennych, występująca w naturze w niektórych gatunkach kaktusów, np. w pejotlu, znana była Indianom od stuleci. W laboratorium wytworzono ją pod koniec XIX wieku, ale jej działanie długo jeszcze pozostawało dla naukowców zagadką. Aldous Huxley (1894–1963) – brytyjski powieściopisarz, poeta i eseista – postanowił osobiście poznać skutki jej zażycia i wyruszyć w najdalszą podróż wgłąb własnego umysłu, do świata wizji i znaczeń ukrytych przed naszym codziennym wzrokiem. Co wynikło ze zderzenia niezwykle wrażliwego umysłu pisarza z halucynogenną substancją? Owocem tego eksperymentu stały się eseje Drzwi percepcji (1954) i Niebo i piekło (1956). Huxley dokładnie opisał i zinterpretował swoje wizje. Wyciągnął z nich daleko idące wnioski, a samo psychodeliczne doświadczenie na zawsze odmieniło jego sposób patrzenia na otaczającą go rzeczywistość, religię, sztukę i innych ludzi. Bowiem czy drzwi percepcji, które raz zostaną uchylone, można będzie całkowicie zamknąć? Tekst ten stał się biblią hippisów, a Jim Morrison pod wpływem jego lektury postanowił nazwać swój zespół „The Doors”. Zatem weźmy tę książkę do rąk i uchylmy raz jeszcze za Aldousem Huxleyem owe tajemnicze drzwi percepcji...
Wyspa Wielkanocna jest najbardziej samotnym miejscem na całym świecie. Na tę odległą wyspę dokonano niegdyś najdziwniejszego w dziejach ludzkości najazdu. Nikt nie wie po co. Działo się to bowiem, jeszcze zanim Kolumb przywiózł białego człowieka na kontynent amerykański i otworzył tym wrota na olbrzymi, nieznany Ocean Spokojny. Podczas gdy nasza rasa jeszcze wierzyła, że świat kończy się na Gibraltarze, inni żeglarze już lepiej znali te sprawy. Gdzieś daleko napotkali mały, stały punkcik. Najsamotniejszą wysepkę świata. Wylądowali na niej, wyostrzyli kamienne topory i zabrali się do robót, które można by nazwać najosobliwszym przedsięwzięciem inżynierskim zamierzchłych czasów. Przybysze nie budowali zamków i pałaców. Nie budowali również zbiorników wodnych lub przystani. Wykuwali gigantyczne figury ludzkie o wysokości domu i ciężarze wagonu kolejowego, transportowali je przez góry i doliny i stawiali na potężnych podmurowaniach wokół całej wyspy. Jak potrafili tego dokonać jeszcze przed erą rozwoju techniki? Nikt nie wie. Pewnego dnia ucichły między skalnymi ścianami odgłosy toporów. Praca została przerwana nagle, gdyż narzędzia pozostały na miejscu, przy nie dokończonych jeszcze figurach. Zagadkowi rzeźbiarze zniknęli w mroku zamierzchłej przeszłości. Co zaszło? Cóż mogło się wówczas zdarzyć na Wyspie Wielkanocnej?
Do portu wojennego Xiamen w chińskiej prowincji Fujian wpływa potajemnie ponton, na pokładzie którego znajdują się komandosi z tajwańskiej Tajnej Służby. Ich zadaniem jest porwanie więzionego przez komunistów chińskiego dysydenta. Akcja może jednak doprowadzić do wojny nuklearnej...
Zbiór opowiadań o tematyce morskiej, debiut książkowy Karola Olgierda Borchardta. Autor opisuje swoją służbę na przedwojennych polskich żaglowcach szkolnych "Lwowie" i "Darze Pomorza" oraz statkach pasażerskich "Polonii" i "Piłsudskim". Książka wzbogacona jest licznymi zdjęciami, które pozwalają odbyć tę morską podróż wraz z autorem. Ponadto autor, jako jeden z pierwszych marynarzy wykształconych po odzyskaniu niepodległości, opisuje trudną drogę Polski do bycia państwem morskim i problemy integracji pozaborowej. Wiele miejsca poświęca postaciom tamtych czasów związanych z morzem i relacjom między nimi. Opisuje także ciekawsze rejsy oraz swoją pracę przy szkoleniu młodej kadry marynarki. Przez całą treść przewija się postać kpt. Mamerta Stankiewicza, który dla autora był niedoścignionym wzorem. Osobne rozdziały Borchardt poświęca wojennym losom polskiej marynarki, a szczególnie ludziom morza, pragnącym służyć ojczyźnie.
Zbiór opowiadań „Pod czerwoną różą i opowiadania różne” jest dopełnieniem kompletu twórczości Karola Olgierda Borchardta. W tym tomie zamieszczono wszystko to, co nie ukazało się we wcześniejszych książkach pisarza. W pierwszej części, „Pod czerwoną różą”, autor wraca do wspomnień z lat dzieciństwa i wczesnej młodości. Te opowiadania, odtwarzające atmosferę miejsc najbliższych sercu pisarza i przywołujące najważniejsze dla niego osoby, pozwalają bliżej poznać fascynującą osobowość kapitana Borchardta. Na „Opowiadania różne” składają się utwory, które publikowane były za życia autora w czasopismach i te znalezione w archiwum pisarza po jego śmierci. Uzupełnieniem tego tomu są zatytułowane „Pod białą różą” wspomnienia Ewy Ostrowskiej, zaprzyjaźnionej z kpt. Borchardtem asystentki pisarza. Dla Karola Olgierda Borchardta każda z tytułowych róż – czerwona i biała – miała symboliczne znaczenie.
„Kolebka nawigatorów” to książka kontynuująca tematykę morską w twórczości Karola Olgierda Borchardta. Po ogromnym sukcesie wydawniczym, jakim okazał się „Znaczy Kapitan”, autor także w tej książce daje popis kunsztu literackiego. Niezwykle lekko i z dużym poczuciem humoru przypomina historię Polski na morzu i tradycje morskie, sięgając głębiej niż to uczynił we wcześniejszych swoich utworach; ukazuje romantyzm niebezpiecznej przygody na morzu, a przy tym bez cienia moralizatorstwa uczy odpowiedzialności za siebie i za innych, bo jak mówił: „Morze nie jest ani wrogie, ani przyjacielskie, nie jest okrutne, tylko bezwzględne. Wymaga od człowieka wiedzy i umiejętności, ciągłego napięcia uwagi.” Czytelnik znajdzie to wszystko, co jest charakterystyczne dla twórczości Borchardta: liczne anegdoty, sentyment i patos, swadę doskonałego narratora posługującego się skrótem myślowym i puentą wywołującą uśmiech.