Leopold Tyrmand - pseud. Jan Andrzej Stanisław Kowalski (ur. 16 maja 1920 w Warszawie
, zm. 19 marca 1985 w Fort Myers na Florydzie) prozaik, publicysta, popularyzator jazzu w Polsce.
Zawartość:
1.Gorzki smak czekolady Lukullus
2.Cywilizacja komunizmu (1972)
3.Dziennik 1954
4.Siedem dalekich rejsow
5.Zły
6.Zycie towarzyskie i uczuciowe
Leopold Tyrmand urodził się w zasymilowanej rodzinie żydowskiej. Dziadek ze strony ojca, Zelman Tyrmand był członkiem zarządu warszawskiej synagogi Nożyków. Ojciec, Mieczysław Tyrmand posiadał hurtownię skór
. Matką Tyrmanda była Maryla Oliwenstein. Jego rodziców podczas wojny wywieziono do Majdanka, tam zginął jego ojciec. Matka przeżyła wojnę, wyjechała do Izraela.
W czasie wojny zgłosił się na roboty do Niemiec, skąd uciekł do Norwegii, do Polski wrócił w 1946 roku. Jednak nie na stałe, gdyż w latach sześćdziesiątych wyjechał na zawsze do Stanów. Element biograficzny odegrał dużą rolę w jego twórczości - większość jego książek to rozbudowana i ubarwiona autobiografia. Autor "Przekroju" i "Tygodnika Powszechnego" wzbudził zainteresowanie tomem opowiadań Hotel Ansgar (1947), osnutych na tle epizodu norweskiego. Już tu rodzi się stały bohater Tyrmanda - wielki cwaniak, coś na kształt Felixa Krulla, radzący sobie we wszystkich okolicznościach, ulubieniec kobiet
, zarazem bezgranicznie pewny siebie i swojego szczęścia. Dwa z tych opowiadań weszły do znacznie rozleglejszego zbioru Gorzki smak czekolady Lucullus (1957) - tytułowa czekolada została podarowana przez zakochaną Niemkę i wyrzucona przez okno. Tom składa się z trzech części. W 1955 roku ukazał się największy bestseller tamtych lat - Zły - kryminał i świetna panorama Warszawy z 1954 roku zarazem.
W 1961 ukazuje się Filip. Jest to powrót do autobiografii wojennej, do kelnerskiego epizodu we Frankfurcie, gdzie polski cwaniak opływa we wszystko i oszukuje Niemców na wszystkie możliwe sposoby.
Wreszcie jeszcze jeden powrót autobiograficzny nastąpił w wydanej już na emigracji także wielkiej powieści Życie towarzyskie i uczuciowe (1967). Jest to panorama środowisk artystycznych i dziennikarskich w Warszawie w latach powojennych, zarazem studium deprawacji moralnej.
W swoim czasie pisarz był czymś na kształt apostoła jazzu wydając książkę U brzegów jazzu (1957) i organizując festiwal Jazz Jamboree. Na emigracji wydawał książki antykomunistyczne. Szczególne miejsce zajmuje Dziennik 1954. Współpracował z "New Yorkerem", wykładał na kilku uczelniach literatury słowiańskie.