Listy gończe 2011 - Ostatni rejs.avi

"Ostatni rejs" W dniu 17 lipca 2010 r. kapitan kutra rybackiego wyruszył na połów. Około 7 kilometrów od brzegu, na wysokości wyjścia z portu gdańskiego zauważył, że na falach unosi się coś co wygląda na ludzkie ciało. Wyłowiony z morza człowiek miał ręce związane żeglarskimi linami. Dodatkowo ciało obciążono pływami chodnikowymi, unosiło się więc na morzu jak na kotwicy. Po jego stanie można było przypuszczać, że dryfowało tak już jakiś czas. Dopiero później okaże się, że są to zwłoki 24 letniego żeglarza, Patryka Palczyńskiego. Jego śmierć do dzisiaj pozostaje owiana tajemnicą. Patryk uczył się morza od dziecka. Rodzice, Julitta i Bogusław, żeglowali od zawsze, przy każdej okazji brali go ze sobą na jachty. Kiedy się rozwiedli, był już samodzielnym sternikiem. Po ukończeniu liceum sportowego rozpoczął studia w Gdyńskiej Akademii Morskiej na wydziale nawigacji. W Yacht Klubie Gdynia miał opinię utalentowanego żeglarza regatowego. Z pływania po morzu chciał uczynić swój sposób na życie. Szybko zaczął zdobywać zawodowego doświadczenia pod żaglami. Interesowały go dalekomorskie podróże na dużych, ekskluzywnych jachtach. W pierwszy taki rejs, jako członek załogi jachtu pewnego bogatego Polaka wybrał się na Karaiby.