-
5188 -
10386 -
4606 -
3263
26087 plików
6180,19 GB
Pat Metheny niczego nie robi połowicznie. Takiego projektu solowego nie było jeszcze w całej historii jazzu. Zafascynowany orchestrionami z początku XX wieku, wielkimi mechanicznymi urządzeniami grającymi na kilku instrumentach orkiestrowych naraz, zachęcił grupę wynalazców, by skonstruowali ekwiwalent wieku XXI, i zaprzągł cały arsenał instrumentów akustycznych, w tym kilka fortepianów, zestaw bębnów, marimbę, wibrafon, tuzin instrumentów perkusyjnych i szafę dokładnie nastrojonych butelek, by stworzyć zupełnie oryginalny projekt – trochę szalony, trochę ekscentryczny. Praca na „Orchestrionem” musiała być przepyszną zabawą, ale można zapytać, czy wartą tego całego zachodu, gdyż efekt końcowy bardzo przypomina nagrania Pat Metheny Group z charakterystyczną gitarą Metheny’go szybującą ponad zespołem. W sztuce nie liczą się środki użyte do osiągnięcia celu, lecz osiągnięty cel. Rezultat tego przedsięwzięcia kojarzy się nieomylnie z Patem Methenym, nawet jeśli zespół nuci, brzęczy, śwista i furczy z precyzją szwajcarskiego zegarka. JAZZ FORUM
Pat Metheny niczego nie robi połowicznie. Takiego projektu solowego nie było jeszcze w całej historii jazzu. Zafascynowany orchestrionami z początku XX wieku, wielkimi mechanicznymi urządzeniami grającymi na kilku instrumentach orkiestrowych naraz, zachęcił grupę wynalazców, by skonstruowali ekwiwalent wieku XXI, i zaprzągł cały arsenał instrumentów akustycznych, w tym kilka fortepianów, zestaw bębnów, marimbę, wibrafon, tuzin instrumentów perkusyjnych i szafę dokładnie nastrojonych butelek, by stworzyć zupełnie oryginalny projekt – trochę szalony, trochę ekscentryczny.
Praca na „Orchestrionem” musiała być przepyszną zabawą, ale można zapytać, czy wartą tego całego zachodu, gdyż efekt końcowy bardzo przypomina nagrania Pat Metheny Group z charakterystyczną gitarą Metheny’go szybującą ponad zespołem. W sztuce nie liczą się środki użyte do osiągnięcia celu, lecz osiągnięty cel. Rezultat tego przedsięwzięcia kojarzy się nieomylnie z Patem Methenym, nawet jeśli zespół nuci, brzęczy, śwista i furczy z precyzją szwajcarskiego zegarka. JAZZ FORUM
- sortuj według:
-
0 -
1 -
0 -
0
1 plików
1,19 MB