-
710 -
2620 -
88722 -
4352
107573 plików
3783,27 GB
Dotykam Cię
poezją, szeptem ,westchnieniem...
poznaję wciąż na nowo
snem...myślami...marzeniem...
A ty siegasz do mnie poprzez czas
i ten sen na jawie wyśnimy...
gdy oczyma na siebie raz po raz
szeroko zamkniętymi patrzymy...
Twoich palców lekki dotyk
przyprawia mnie o nagłe drżenie...
jesteś jak wiatr...
ciepły wiatr na włosach moich...
na ustach ...pocieszenie...
"Od ust Kochany
w dół zrzucony drgnieniem łona
lekko smakujac ciało moje...
twoim się ono sie staje..."
I całując je
pieszcząc śmiało
zatracasz mnie w niebycie
już cisza oniemiała jękiem mych drżących warg
pośpiesznym serca biciem...
Lecz znikasz z wieczornym mrokiem
by we śnie znów mieć mnie wiecej
i choć ja śnię nie śniąc wcale
wyciagam do ciebie swe ręce ...
Gdy przy blasku księżyca
dotykiem uczę się twojej twarzy
uczę się ciebie na pamięć
tylko tyle potrafię...
tylko tyle może się zdarzyć...
Będę patrzeć jak śpisz
co noc przy tobie się kładąc
do ucha wyszepczę ci sny...
w których mój anioł
otulał skrzydłami mnie samą...
Dotknij mnie
jesteś tak blisko
na odległość kartki
na odległość gwiazd
sięgnąć do ciebie jak dotknąć księżyca
me pocałunki rozrzucam na wiatr
Dotknij mnie
ciało rozpala od wnętrza żar
błądzę ustami po tafli lustra
widzę twe oczy
wiem że tam jesteś
a ja zostałam tutaj samotna i pusta
i nawet nie wiem czy to nie fałsz
Dotknij mnie
gdziekolwiek jestem
czuję twe dłonie
gładzisz mą skórę
zmieniam się w dotyk
w gorące serce
pełne miłości
i strachu
i bólu
Dotknij mnie
pytasz czy wierzę?
czy ufam?
tak
bez zastrzeżeń
to ci wystarczy
wiem że mnie zbyt dobrze znasz
ty jesteś we mnie
ja rodzę się w tobie
a świat jest stary
i od początku
i nasz
Nie opuszczaj mnie
jesteś moim snem
który chociaż trwa
nie chce spełnic się
powiedz słowa dwa
powiedz tak jak Brel
wszystko to co złe
się zapomnieć da
chociaz jesteś tu
blisko obok mnie
nie chcę wierzyć w cud
ciągle jest jak jest
obudź mnie ze snu...
chciałabym choć raz
dotknąć twoich ust
lecz przeminał czas
i nie wróci znów
dzisiaj został mi
wspomnień cały plik
jesteś moim snem
nie opuszczaj mnie
Wyrwałam cię z moich myśli
Lecz z serca
Choć chcę
nie potrafię
I wciąż pojawiasz się we śnie
I widzę cię na jawie…
Nie wystarczyły słowa:
Nie chcę!
Odejdź!
Zapomnę!
Bo zapomnieć nie jestem gotowa
Bo chcę cię mieć znowu przy sobie!
Chcę znowu widzieć twe oczy
I poczuć ciepło spojrzenia
Twój głos niech mnie znów zauroczy
Twój uśmiech-
Ożywi wspomnienia
I żeby było jak w bajce
na przekór rzeczywistości
Że jednak będziemy razem
A ty się nie oprzesz miłości!
Lecz bajka to nie rzeczywistość
I to nie ty stoisz przy mnie
Więc chciałabym cię wyrwać z mych myśli
I z serca…
Czy znikniesz?
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB