Fort 13_by_adam_xyz.avi

marcinsu9 / Filmy Polskie Starsze / Fort 13_by_adam_xyz.avi

Download: Fort 13_by_adam_xyz.avi

Pobierz plik

647,77 MB

Czas trwania: 94 min

(1983) Kapitan i porucznik armii rosyjskiej zostają podczas I wojny światowej zasypani w podziemiach twierdzy przemyskiej. Woda ze studni oraz duże zapasy żywności i świec pozwalają im przeżyć. Kapitan traci jednak zmysły i popełnia samobójstwo. Porucznik godzi się ze swoim losem, prowadzi pamiętnik, a po ośmiu latach znajdują go żywego robotnicy rozbierający podziemia fortu.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

marcinsu9

Idź do chomika

Inne foldery z plikami do pobrania

Inne pliki do pobrania z tego chomika

Polska śmierć_by_adam_xyz.avi

(1994) W wyobrażeniach wielu miała ona przynieść rozwiąz ...

(1994) W wyobrażeniach wielu miała ona przynieść rozwiązanie licznych problemów i bolączek. W rzeczywistości okazała się nierzadko bezwzględniejsza i okrutniejsza od poprzedniego zniewolenia. Zamiast racjonalizacji życia i ładu moralnego, objawiła własne patologie i absurdy. Jedną z warstw społecznych, które szczególnie dotkliwie przeżyły kapitalistyczną inicjację, była inteligencja. To właśnie z niej wywodzi się Osso - główny bohater filmu. Jest sfrustrowanym doktorantem, pracującym we wrocławskiej bibliotece i piszącym rozprawę naukową o motywie śmierci w literaturze średniowiecznej. W tym samym czasie w mieście szerzy się plaga zabójstw, których ofiarami padają ludzie niezadowoleni z otaczającej ich rzeczywistości. Policyjny komputer kojarzy zainteresowania Ossa z serią morderstw i młody humanista staje się podejrzanym numer jeden. Tymczasem z doktorantem zaczyna się spotykać Marta - dawna koleżanka ze studiów, która niegdyś była obiektem jego pragnień. Między młodymi zawiązuje się romans. Po pewnym czasie Osso zauważa, że zawsze przed kolejnymi zabójstwami Marta niespodziewanie znika.

Czarne słońca_by_adam_xyz.avi

(1992) Przypowieść w konwencji science - fiction. Z więz ...

(1992) Przypowieść w konwencji science - fiction. Z więzienia wychodzi mężczyzna ogarnięty obsesją, że przybył z kosmosu i ma zaprowadzić na Ziemi porządek. Do komendanta policji zgłasza się mężczyzna, który okazuje się byłym więźniem zwolnionym na podstawie amnestii. Mężczyzna ów, Tadeusz Wilk za wszelką cenę pragnie wrócić do więzienia. Gdy spotyka się z odmową spełnienia swego pragnienia, świadomie łamie prawo - rani komendanta krzesłem - ale nie osiąga celu. Po wyjściu z komendy Wilk spotyka piosenkarkę z miejscowej restauracji, która twierdzi, że jest jego matką. Kobieta i jej mąż zaczynają traktować Tadeusza jak syna, przyjmują go do swego domu. Wypytują go o przeszłość i o plany na przyszłość. Dziwne opowieści "syna" (twierdzi, że kogoś zamordował i wykonano na nim wyrok śmierci) i nie mniej dziwne zachowanie (tajemnicze rozmowy z budki telefonicznej) budzą coraz większy niepokój "rodziców". Tadeusz opuszcza dom i trafia do szpitala psychiatrycznego. Tam nawiązuje kontakt z lekarzem, który odpowiedział na dziwne hasło "kon", mówi mu, że jest kosmitą przysłanym w celu "rozszyfrowania siatki fałszerzy ludzkich serc". Po wypisaniu ze szpitala Wilk trafia znów na policję (jako donosiciel), potem zaczyna pracować w charakterze "ochroniarza" striptizerki, z którą łączy go sympatia. Wilk sądząc, że wykonał zadanie, chce wrócić na swą planetę, a przed odjazdem postanawia zabić striptizerkę. Nie dochodzi do zabójstwa, ale Tadeusz wraca do więzienia. Za kratami morduje współwięźnia, zostaje skazany na śmierć. Wyrok zostaje wykonany, Wilk wraca na swą planetę. Na Ziemi pozostawia "matkę", której zniszczył życie . . .

Dzień Kolibra_by_adam_xyz.avi

(1983) Dziewięcioletni Sławek, chłopiec wrażliwy i nieśm ...

(1983) Dziewięcioletni Sławek, chłopiec wrażliwy i nieśmiały, przeżywa ciężki okres. Pasjonuje się lotnictwem i modelami latającymi, jednak dopiero za dwa lata będzie mógł zostać członkiem pracowni modelarskiej. Zapracowani rodzice nie interesują się w dostatecznym stopniu jego problemami i rozwojem. Przed zupełnym osamotnieniem ratuje Sławka przyjaźń z sąsiadem - rówieśnikiem Witkiem. Starszy brat kolegi należy do grupy chuligańskiej, która zmusza obu chłopców m.in. do uczestnictwa w kradzieżach. Pod wpływem zdemoralizowanego Witka Sławek wkracza na niebezpieczną ścieżkę: podrabia podpis ojca w dzienniczku, a następnie wyrywa kompromitującą kartkę, idzie na pierwsze w życiu wagary... Tymczasem do kamienicy sprowadza się nowy lokator: tajemniczy starszy mężczyzna, były lotnik i spadochroniarz, właściciel wspaniałej kolekcji modeli samolotów. "Pan" - bo tak nazywają Janickiego chłopcy - urządza piaskownicę na podwórzu, sadzi drzewka pod oknami. Jego aktywność nie podoba się bandzie. Chuligani konsekwentnie niszczą pracę "starego" i starają się obrzydzić mu życie. "Pan", bystry obserwator, szybko dostrzega trudności przeżywane przez Sławka. Postanawia pomóc mu w realizacji marzeń, a także w uwolnieniu się spod wpływu bandy. Zaprasza go do siebie, zabiera do prawdziwej modelarni. Sławek staje się częstym gościem Janickiego, którego traktuje jak swego dziadka. Rodzice spostrzegają rosnące oddalenie między nimi i synem, ale nie potrafią temu zaradzić. Banda zmusza Sławka do kradzieży ze szkolnej gabloty modelu latającego, który chuligani natychmiast niszczą. Przerażony Sławek nie wraca do domu. Zaalarmowany przez jego matkę "Pan" dowiaduje się od Witka o całej historii i z jego pomocą odnajduje swego pupila. Całą sobotę i niedzielę poświęca na reperację modelu, który w tajemniczy sposób wraca na miejsce. Sławek odzyskuje pewność siebie i przestaje bać się Witka. Mimo pogarszającego się stanu zdrowia, Janicki zabiera chłopca na lotnisko, umożliwia mu pobyt w prawdziwym samolocie, wreszcie wspólnie konstruują model latający. Po ukończeniu budowy jadą do modelarni: okazuje się, że silnik działa. Tego dnia wizytę byłemu lotnikowi składa ojciec Sławka. Chce swoje niejasne poczucie winy rozładować dość agresywnymi pretensjami o wtrącanie się w cudze życie - wtedy Janicki uświadamia mu, że wyrwał chłopca spod władzy bandy. "Pan" wyjeżdża ze Sławkiem za miasto, gdzie model zwycięsko przechodzi próbę lotu i zyskuje miano "Kolibra". W drodze powrotnej zostają napadnięci przez bandę. Janicki każe chłopcu schować się z modelem, sam zaś zostaje wciągnięty do rudery, gdzie dostaje ataku serca.

Juma_by_adam_xyz.avi

(2008) Mariusz "Cieniu" Cień szykuje się do swojego pier ...

(2008) Mariusz "Cieniu" Cień szykuje się do swojego pierwszego skoku w życiu. Jako zakompleksiony licealista uważający się za intelektualistę, swoim dziwacznym zachowaniem odstrasza od siebie wszystkich normalnych ludzi. Wraz z jedyną osobą, która potrafi z nim wytrzymać, znerwicowanym sąsiadem Jerzykiem zbiera grupkę czterech indywidualistów. Cieniu, Jerzyk, Dresiu i Karolek - cała czwórka bez większej wiedzy o złodziejskim fachu, przygotowuje się do największego skoku stulecia, jaki mógł uroić się w głowie nastolatka.

Gonitwa_by_adam_xyz.avi

(1971) Trzydziestokilkuletnia krawcowa prowadzi ustabili ...

(1971) Trzydziestokilkuletnia krawcowa prowadzi ustabilizowane życie u boku męża i dwóch córeczek. Jej egzystencję wypełnia mozolne ciułanie pieniędzy na wymarzony domek z ogródkiem. Zaniedbana i zapracowana nie ma czasu na autorefleksję. Nie zdaje sobie sprawy, że jej życie mogłoby przecież wyglądać inaczej. Zresztą po co? Ma przecież dobrego męża; spokojny, miły dom, udane dzieci. Jednak pewnego dnia pojawia się On. Jest nauczycielem w szkole, do której chodzi jej córka. Przypadkowe spotkanie przeradza się w miłość od pierwszego wejrzenia. Dotychczasowa "kura domowa" nagle odkrywa w sobie istotę złaknioną cudzego podziwu i adoracji. Zdolną do kokieterii i miłosnego zapamiętania... Gdyby nie to, że kanwą scenariusza jest opowiadanie Marka Nowakowskiego, można by przypuszczać, że Zygmunt Hübner zekranizował powieść jakiejś polskiej Danielle Steel. Nic takiego się jednak nie stało. Nowakowski potrafił z banalnej historii wydobyć dramat kobiety, która przeżywając pierwsze w życiu olśnienie, przekonuje się zarazem, że ma ono cierpki smak. Film Hübnera nie dorównuje literackiemu pierwowzorowi, lecz zasługuje na uwagę ze względu na ekranowy debiut Teresy Budzisz - Krzyżanowskiej.

Chłopcy_by_adam_xyz.avi

(1973) "Kto z nas nie schodzi w kopalnie dzieciństwa? Kt ...

(1973) "Kto z nas nie schodzi w kopalnie dzieciństwa? Kto z nas nie błądzi światłem po tych ścianach Gdzie w czarnych rzeźbach węgla kamiennego Pełno odcisków Paproci i zwierząt" - pisał Stanisław Grochowiak w wierszu "Zejście", będącym swego rodzaju hołdem dla tego, co być może w człowieku najcenniejsze - krainy dzieciństwa. Motyw powrotu do młodości - do czasu, kiedy kształtuje się ludzka osobowość - legł też u podstaw sztuki "Chłopcy", którą na ekran przeniósł Ryszard Ber. Głównymi bohaterami filmu są Kalmita, Pożarski, Jo-Jo, Smarkul, profesor Perlec i hrabina De Profundis - pensjonariusze domu straców, prowadzonego przez siostry zakonne. Jedna z nich, Maria, pragnie wprowadzić w życie ośrodka rządy silnej ręki i żelazną dyscyplinę. Czeka ją wszakże trudne zadanie. Mimo zaawansowanego wieku, jej podopieczni robią wszystko, by zachować jak największą niezależność. Ich walka z surową siostrą staje się miejscami groteskowa i przypomina sztubackie wybryki. Duchowym przywódcą buntowników jest Kalmita. Niestety, pewnego dnia jego znacznie młodsza żona postanawia zabrać małżonka do domu. Czy pozostali na placu boju kontestatorzy znajdą w sobie dość siły, by skutecznie przeciwstawić się zakusom siostry Marii. Film Ryszarda Bera to wzruszająca, poetycka, znakomicie fotografowana historia o ludziach zamkniętych we własnym, izolowanym świecie, żyjących wspomnieniami z "dawnych, dobrych lat". Wielką siłą "Chłopców" jest rewelacyjne aktorstwo. Po premierze filmu byli nawet krytycy, którzy pisali, że jest ono "za dobre".

111 dni letargu_by_adam_xyz.avi

(1984) Przeżycia człowieka aresztowanego nocą w końcu 19 ...

(1984) Przeżycia człowieka aresztowanego nocą w końcu 1942 roku w czasie akcji wymierzonej przeciwko polskiej inteligencji. Siedział na Pawiaku dokładnie 111 dni w celi i w więziennym szpitalu.

Dom Sary_by_adam_xyz.avi

(1985) "Dom Sary" powstał na motywach opowiadania Stefan ...

(1985) "Dom Sary" powstał na motywach opowiadania Stefana Grabińskiego - międzywojennego pisarza, uznawanego za pioniera polskiej literatury fantastycznej. Bohaterką utworu Grabińskiego jest piękna i ponętna kobieta, która w rzeczywistości okazuje się groźnym monstrum, czyhającym na ciała swych kochanków. Sekunduje jej diaboliczny kamerdyner - łowca dusz uśmierconych przez swą towarzyszkę nieszczęśników. Opowiadanie Grabińskiego nawiązuje do biblijnej historii o Tobiaszu, Sarze i Asmodeuszu. Szczególnie dotyczy to postaci Tobiasza, który, dzięki m.in. wstrzemięźliwości seksualnej, zyskał siłę ducha zdolną przeciwstawić się wszelkim pokusom Złego. Odpowiednikiem Tobiasza w filmie Lecha jest Doktor. To właśnie on staje do walki z Sarą. Bardziej jednak niż ze zmysłową kobietą-demonem musi zmagać się z samym sobą. Sara bowiem przeraża go, ale i fascynuje. Być może warto za chwilę rozkoszy w jej ramionach zapłacić najwyższą cenę? Film Zygmunta Lecha powstał jako część cyklu telewizyjnego pt. "Opowieści niesamowite". Niepisanym prawem produkcji tego rodzaju jest mnogość efektów specjalnych, często szokujących makabrą. "Dom Sary" nie mógł pozostać od nich wolny. Nad rozpadem, a następnie zanikiem ciał ofiar głównej bohaterki pracowano kilkanaście miesięcy. Pożądany efekt siągnięto dzięki specjalnemu urządzeniu, zbudowanemu m.in. z baniek od mleka i systemu rurek ze sprężonym gorącym powietrzem. Mechanizm ten powodował, że kukła imitująca ofiarę Sary roztapiała się na galaretowatą substancję, a potem wyparowywała. Równie pieczołowicie pracowano nad maskami, przeobrażającymi urodziwą kobietę w odrażającego potwora. Wszakże nie makabryczne sceny są tym, co w filmie Lecha najciekawsze.

Wigilia '81_by_adam_xyz.avi

(1982) 24 grudnia 1981 roku. W dużym mieszkaniu w starej ...

(1982) 24 grudnia 1981 roku. W dużym mieszkaniu w starej kamienicy krząta się Ania. Szuka czegoś w szufladach biurka. ścianach pokoju wiszą plakaty z napisem "Solidarność". Jej teściowa, Maria, usiłuje ustawić choinkę w stojaku. Po chwili porzuca to zajęcie i zaczyna pisać list, a następnie tekst rozmowy telefonicznej. Chce w niej prosić o informacje w sprawie syna: czy żyje, czy jest zdrowy. Usiłuje zadzwonić, ale telefon nie działa. Do mieszkania wraca babcia Paulina. Przynosi zakupy, m.in. świątecznego karpia. Kobiety szykują kolację wigilijną. Babcia wypytuje o samopoczucie Anię, która jest w ciąży. Wspomina syna Tadeusza. Kobiety siadają do stołu. Modlą się i dzielą opłatkiem. Babcia Paulina wspomina śmierć syna i dojrzewanie wnuka. Kolację przerywa dzwonek do drzwi. Przychodzą rodzice Ani, przynosząc prezenty z darów zagranicznych. Wypytują o zdrowie córki. Zostają zaproszeni do stołu, ale rozmowa nie klei się. Aby rozładować kłopotliwą sytuację, Ania idzie do kuchni zrobić herbatę. Do kuchennych drzwi puka kolega Witka, ukrywający się od dziesięciu dni. Ania pyta go o męża, ale mężczyzna nic nie wie. Kobieta nie ukrywa swojego niepokoju - od dziesięciu dni nie ma żadnych wiadomości o Witku. Po wyjściu rodziców Ani kobiety rozchodzą się do swoich pokoi. Babcia modli się, Maria niespokojnie spaceruje po pokoju, Ania kładzie się na tapczanie. Kolejny dzwonek do drzwi. Przychodzi ksiądz, by dodać kobietom otuchy. Dzieli się z nimi opłatkiem, cytuje słowa prymasa. Przypomina, że wiara pozwala przetrzymać najgorsze chwile. O ósmej wieczorem kobiety zapalają świece i ustawiają je we wszystkich oknach mieszkania. Marii wydaje się, że widzi na podwórzu Witka. Ania wybiega na dwór, ale nie ma tam nikogo. Maria stojąc na klatce schodowej nawołuje syna. Ania zabiera ją do mieszkania. Zamyka drzwi. Zza zamkniętych drzwi słychać głosy kobiet.

W środku lata_by_adam_xyz.avi

(1975) Adam i Elżbieta są małżeństwem z kilkuletnim staż ...

(1975) Adam i Elżbieta są małżeństwem z kilkuletnim stażem. On jest socjologiem z tytułem doktora przygotowującym się do habilitacji. Życie ich jest na tyle spokojne, unormowane i jednostajne, że może zagrozić pęknięciem. Elżbiecie wydaje się, że jedynym ratunkiem byłoby urodzenie dziecka, mogącego scementować ich rodzinną wspólnotę. Adam tymczasem nalega, by poczekać jeszcze rok, dwa... W takim właśnie momencie małżonkowie decydują się na wspólne wakacje na "łonie natury", w odludnej leśniczówce. Chcą być razem i tylko dla siebie. Początkowo im się to udaje... Pewnego dnia, nakłonieni przez elokwentnego przewoźnika spotkanego nad jeziorem, decydują się popłynąć na drugą stronę. Przewoźnik opowiada o tragicznym losie młodej kobiety, która utonęła w trakcie wesołego przyjęcia na jachcie. Elżbieta jest głęboko poruszona. Następnego dnia, pod nieobecność Adama, w leśniczówce pojawia się nieznajomy mężczyzna. Wystraszonej Elżbiecie przedstawia się jako miejscowy weterynarz, Burda. Mimowolnie dorzuca nowe szczegóły do opowieści o tragedii na jeziorze, Nadwrażliwa kobieta czuje się coraz bardziej zagrożona, ale i zaintrygowana tajemnicą: morderstwo czy samobójstwo? Spokój jej jest coraz częściej zakłócany przez pojawiającego się wokół leśniczówki Nieznajomego. Elżbieta czuje się osaczona. Myślący kategoriami racjonalnymi Adam nie rozumie niepokojów żony. Elżbieta nie może liczyć na jego pomoc. Wieczorem Adam przyprowadza do leśniczówki tajemniczego Nieznajomego. Wspólna kolacja i długa rozmowa nie wyjaśniają jednak zbyt wiele. Następnego dnia rano Adam wyjeżdża do miasteczka. Między Elżbietą a Nieznajomym dochodzi do nieoczekiwanego zbliżenia. Z zachowania żony Adam zaczyna domyślać się prawdy. Stan niepewności przeradza się w mękę psychiczną. Tymczasem w okolicy trwa obława na nieznanego sprawcę napadów na kobiety. Adam dołącza do grupy pościgowej i wraz z milicjantami i mieszkańcami przysiółka rusza w las.

więcej plików z tego folderu...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin