Film Teresy Kotlarczyk opowiadający o męskim zakładzie poprawczym - z roku 1990, który też spokojnie mógł reprezentować Polskę w oscarowych nominacjach z tegoż roku; przypomnę że wytypowano wówczas film Wośka Lesiewicza, czy jakoś tam - Kornblumenblau... (Więcej informacji na ten temat w katalogu: Bardzo dobre filmy - w opisie do filmu Nienormalni Jacka Bławuta - ma najwięcej ściągnięć.)
Film kręcono w Lubomierzu, w byłym klasztorze, w którym mieszkałem w czasie festiwalu w 2006 roku, kiedy to otrzymałem tam skromną nagrodę za mój film "Portret Zakonnicy", a gdzie do toalety miałem dokładnie 90 metrów! Więc tę podróż czasem trzeba było nieco wcześniej niż zwykle zaplanować. Odległość tę zmierzyłem krokami: każdy mój krok miał wtedy 70 cm, razy 140 - ilość kroków pokonanych na drodze do kibla - to się równa: = 90 metrów...
Grają młodzi wówczas: Krzysztof Kolberger, Robert Gonera, Paweł Królikowski - to ten z Rancza, którego w całości nie widziałem ani jednego odcinka, Grazyna Trela, Bartek Topa, Mariusz Bonaszewki, Jan Peszek, Ryszard Kotys, oraz Jacek Bończyk, który gra tu postać o wiele mówiącej ksywce: Jasia - a który później podkładał głos Myszce Miki w poslkim dubbingu do filmu Mickey Mouse z roku 1928 - według: www.filmweb.pl Muzykę napisał tu Michał Lorenc - późniejszy producent "Symetrii" Konrada Niewolskiego - tez rozgrywającej się zamkniętym zakładzie, tyle że poważniejszym, dla dorosłych - stąd też tytuł tego opisywanego tu filmu - Zakład; nie chodzi w nim o to, że się ktoś tam o coś z kimś, kiedyś założył...
Mietek