-
7 -
19 -
262 -
0
288 plików
530,19 MB
Moja kochana Córeczko, Synku
Ty byłeś pierwszym. Pierwszym, którego tuliłam w ramionach z niepewnością, ale też z miłością, jakiej nigdy wcześniej nie znałam. Byłeś tym, z którym dorastałam — nie tylko jako mama, ale jako człowiek.Uczyłam się wszystkiego przy Tobie: jak kochać bez granic, jak się nie poddawać, jak wstawać po każdej porażce. Widziałeś mnie w chwilach słabości, kiedy nie wiedziałam, czy robię wszystko dobrze. Czasem to Ty byłeś moim oparciem — maleńkim ramieniem, które nieświadomie dźwigało moje zmęczenie i wątpliwości. Wszystko, czego się uczyłam, uczyłam się z Tobą i dla Ciebie. To nie zawsze było idealne. Czasem pewnie bolało. Czasem popełniałam błędy. Ale zawsze dawałam z siebie wszystko, co potrafiłam — i całą siebie Tobie. To Ty nauczyłeś mnie, czym jest prawdziwa miłość. Bezwarunkowa. Cicha. Głęboka. Dziś patrzę na Ciebie z dumą i wzruszeniem. I mam nadzieję, że gdy spojrzysz wstecz na te nasze wspólne początki, zobaczysz nie tylko chaos i potknięcia, ale też kobietę, która Cię kochała od pierwszego oddechu i nigdy nie przestała. Jestem nieskończenie dumna z tego, że mogę być Twoją mamą. I mam nadzieję, że Ty też jesteś dumny/dumna, że jesteś moim dzieckiem.
Z miłością, Mama
Nigdy nie przepraszaj za to, że jesteś sobą
Nie musisz mówić „przepraszam” za szczere „nie”, którewypowiadasz, gdy serce nie pozwala Ci powiedzieć „tak”. Nie przepraszaj za swoje przekonania, nawet jeśli różnią się od poglądów innych. Twoje zdanie to Twoja wolność, Twój świat wewnętrzny, Twoja prawda. I wcale nie musi być wygodna ani dopasowana do cudzych oczekiwań. Nie przepraszaj za to, że wybierasz siebie, gdy relacja zaczyna Cię zatruwać. Masz pełne prawo zerwać każdą więź, która wysysa z Ciebie energię, tłamsi Cię albo rozbija od środka. Nie przepraszaj za to, że zawiodłeś czyjeś oczekiwania. Nie przyszedłeś na świat po to, żeby spełniać cudze wyobrażenia o tym, jaki powinieneś być. To Twoje życie, a nie cudzy scenariusz. Nie przepraszaj za to, że potrafisz o siebie zadbać. Za to, że umiesz powiedzieć „dość” tam, gdzie zaczyna się brak szacunku. Za to, że nie pozwalasz się wykorzystywać ani poniżać. Nie przepraszaj za potrzebę bycia samemu. Samotność to nie zawsze osamotnienie – czasem to przestrzeń, w której rodzi się spokój, siła i jasność myśli. To jeden z najcenniejszych darów, jaki możesz sobie ofiarować – pobyć ze sobą i swoimi marzeniami. Nie przepraszaj za swoje plany, cele, ani za każdy – mały czy duży – krok do przodu. Twoja droga jest wyjątkowa. A jeśli ktoś uważa, że poświęcasz mu za mało czasu – to już jego problem, nie Twój. Pamiętaj: wybierać siebie – to normalne. Chronić swoje granice – to normalne. Kochać siebie – to normalne. Żyć swoim życiem – to jedyna właściwa droga.
Kiedy pierwszy raz rzucono we mnie kamieniem, nie wiedziałam co zrobić:
Zbierać ? Wyrzucić? Oddać?
Zatrzymałam go jednak, a było to dawno temu. Zbierałam kolejne, które ktoś rzucał w moją stronę. Z tych kamieni właśnie zaczęłam budować ścieżkę, później drogę aż wybudowałam schod.y Każdy kamień rzucony przez kogoś, dziś mi służy. To on wzniósł mnie wysoko do mojej świadomości człowieczeństwa i zrozumienia. Dlatego nie obrażam się kiedy ktoś rzuca kolejny. Dlatego biorę z całą swoją siłą bo ją mam. Dlatego wybaczam rzucającym bo to świadczy o ich słabości. Dlatego wznoszę się wyżej i wyżej. Ta ścieżka, droga i schody prowadzą dalej! Gdyby rzucający miał tego świadomość, nie oddałby swojego kamienia lecz zaczął budować swoje schody. Popatrz teraz na tego co rzuca. Popatrz sercem. Popatrz i podziękuj za kamień do Twoich schodów. Rzucający długo będzie na ścieżce – Ty na Schodach
Rzucasz ? Czy budujesz schody ?
Miłość tak wiele może. Miłość uniesie wiele !!!
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB

