Download: Suspect nation - Podejrzane społeczeństwo Lek-PL.TVRip.avi
Po 11 września 2001 roku rządy krajów Zachodu, w ramach walki z terroryzmem, wdrożyły nowe programy masowej inwigilacji obywateli. Nowoczesne metody inwigilacji przenikają do naszego życia nawet bez naszej wiedzy. Miliony kamer monitoringowych obserwują nas na ulicach, w sklepach i urzędach. Analizowane są zapisy naszych wizyt w internecie, transakcji bankowych, płatności kartą kredytową, rozmów telefonicznych, przejazdów publicznymi środkami transportu (jeśli jesteśmy użytkownikami kart zbliżeniowych). Nowe dowody tożsamości (nieobowiązkowe) i paszporty zawierają dane biometryczne, takie jak odciski palców, trójwymiarowy obraz twarzy i zapis tęczówki oka - w sumie delikwent ubiegający się o któryś z tych dokumentów musi dostarczyć 49 prywatnych informacji gromadzonych w Krajowym Rejestrze Danych. Wkrótce policja będzie znała każdy nasz krok. Brytyjskie Biuro Ochrony Danych Osobowych opublikowało raport na temat inwigilacji społeczeństwa. Przyszłość zapowiada się jeszcze bardziej niepokojąco, ale władze twierdzą, że nowe technologie pomagają zwalczać przestępczość i terroryzm.
Autorzy filmu kwestionują jednak to stanowisko i udowadniają, że totalna inwigilacja nie tylko narusza prawo obywateli do prywatności, lecz czasami ułatwia wręcz działanie przestępcom, przed którymi miała nas chronić. W Wielkiej Brytanii działa najwięcej w Europie, a może także i na świecie kamer monitoringowych. Mają one zapobiegać m. in. kradzieżom na parkingach, rozbojom i napadom, kradzieżom aut, eliminowaniu przestępców z ulic.
Taśmy z nagraniami przechowywane są przez 30 dni. Tylko w systemie pobierania opłat za wjazd do centrum Londynu działa 700 kamer, które co sekundę filmują jedno auto. Kiedyś filmowano wyłącznie osoby podejrzane, dziś podejrzewa się wszystkich i wszystkich się filmuje. Około 15 lat temu pojawiło się nawet określenie społeczeństwo ryzyka oznaczające, że wszyscy stanowimy zagrożenie i trzeba nas pilnować. Ostatnio rząd przyznał jednak obywatelom prawo wglądu do informacji zgromadzonych na ich temat, w tym również zapisów z kamer monitoringowych. Ale wielu ludzi twierdzi, że to zapis czysto iluzoryczny. Instytucje monitorujące nie udostępniają taśm, ignorując podania obywateli.
Brytyjski rząd interesuje się nie tylko dorosłymi mieszkańcami kraju, zamierza też stworzyć bazę danych osobowych ponad 11 mln najmłodszych Brytyjczyków, a wszystko to w ramach zwiększania ich bezpieczeństwa. Jednak dzieci polityków i sławnych ludzi baza ta nie obejmie.