Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto
iwonahm
  • Prezent Prezent
  • Ulubiony
    Ulubiony
  • Wiadomość Wiadomość

Kobieta iwona

widziany: 28.12.2018 18:06

  • pliki muzyczne
    1756
  • pliki wideo
    4926
  • obrazy
    51951
  • dokumenty
    3291

64538 plików
2982,95 GB

Ukryj opis Rozwiń
FolderyFoldery
iwonahm
⊱✿ZNANE TWARZE⊱✿
⊱✿ZNANI Z TELEWIZJI⊱✿
■→Sciąganie simlocka
Abstrakcja
 
abstrakcja
fraktaile
Ach ci faceci!!!!
 
to co podoba się facetom
Ania z Zielonego Wzgórza - polskie napisy
 
Auto Mapa EUROPA 6.10B
Avatary duże rozdzielczości
 
❦Avatary
duże rozdzielczości 2
AVON
 
Bajki Andersena
 
bajki dla dzieci
Bajki i filmy Disney Channel i Nickelodeon
Bajki w HD
Bake of-ale ciacho
Baśnie filmowe
B-Bóg stworzył diabeł opętał po wsze czasy przeklęta -KOBIETA
 
ĆWICZenia KRĘGOSŁUP
Czekolada,herbata ,kawa,orzechy-oj to co lubię
 
Dzieci gry, gify i tapety
 
E-booki
encyklopedie
Ezoteryka
 
Apokalipsa
 
Tapety - wyobrażenia apokalipsy
Apocalip sa Ziemi
Dzień Zagłady
Nostrada mus 2012
XYZ
Filmy i seriale
Galaktyka
 
Planeta ziemia
 
Magiczne kropelki
SATELITARNE ZDJĘCIA ZIEMI 30000x15000
Tapety kosmos
Tapety niezwykłe
Gry na Pc Rip Rar Zip
 
Gry na PSP
The Sims
● The sims 3
 
Simsy 2
HISTORIA STAROŻYTNYCH CYWILIZACJI PL ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
Horoskop,zodiaki
 
JAN PAWEŁ II
Języki obce
 
Kalendarze
 
Kamienie szlachetne i minerały
 
Katastrofa 10.04.2010 POLSKA W ŻAŁOBIE
 
Audio
Tam byli
Krajobazy i widoki itp
 
Książęta i Królowie obecnie
 
Literatura kobieca-ulubione
 
Malarstwo
 
M-Muzyka
Na telefon
 
NaprawA-KoMpa i Laptopa
NASZE MĄDRE BABCIE-porady
 
Paki różności,obrazki, animacje i itp
 
Pipi Langstrumpf (całość)
 
Pipi
Poczta Polska i filatelistyka
 
POLSKA, Animowana Historia Polski, Hymn i pieśni patryjotyczne
 
Poradnik chomika
 
PORADY PANI DOMU
 
Poznaj Świat,filmy,krajo brazy, itp
 
Programy dość ciekawe,Reality-S how
 
Projekty domów i ogrody
Prywatne naj... i moje fotki
 
MOJE ZDJĘCIA
Przepisy kulinarne-różne
 
Religia
 
Roślinność-drzewa ,kwiaty,owoce,grz yby,krzewy
 
SAMOOBRONA KOBIET
 
Kurs Samoobrony video
ŚWIĘTA
 
SZYCIE - Kulisy kroju i szycia - Zofia Hanus
 
Sekrety dobrego szycia
Tapety i sam naprawiam samochody,motockl e itp
Wróżby i przesądy
 
wszystko do ślubu i inne
 
Złote mysli
 
zlote mysli 1
Znani i lubiani
 
Aktorzy i ich dzieci
Anna Mucha
Avtery i gify z Doris Day
 
Gify z Doris
Gify1
Avtery i SigSety związane z Meryl Streep
 
Foty♥
Takie moje cóś tapety z Meryl;)
Barwy szczęścia
Beata Pawlikowska
Candice Bergen
Cary Grant
Catherine Deneuve
Doda
Edyta Herbuś
Elizabeth Taylor
Figury woskowe
Ginger Rogers
Gregory Peck
Hanka Bielicka
Jane Fonda
Jennifer Lopez
 
Jennifer Lopez
Joanna Krupa
Julia Roberts
Katarzyna Cichopek
Kylie Minoque
Marilyn Monroe
M-jak miłość
Moda na sukces
Pan Wołodyjowski
Rihanna
Sandra Bullock
seks polityków
Thalia - mnóstwo zdjęć
 
Thalia - koncerty
Znane polki
znani i lubiani 2
zrób to sam
Zwierzęta,ptaki,g ady, i inne
Pokazuj foldery i treści
obrazek


Co słychać u Beaty Pawlikowskiej ?

GALA: Zawsze mówiłaś „tam gdzie jestem, jest mój dom”. To Ci przestało wystarczać i kupiłaś mieszkanie?
Beata Pawlikowska: Zawsze marzyłam o tym, żeby mieć własne miejsce, gdzie będę mogła powiesić zdjęcia z podróży, amazońskie wiosła, łuki i strzały zdobione piórami papug, maski i inne magiczne przedmioty, które od prawie dwudziestu lat przywożę z podróży po świecie.
To nie są pamiątki, tylko rzeczy, które są częścią świata. To maleńkie fragmenty życia ludzi, z którymi spędziłam część mojego życia w Ameryce Południowej, Azji czy Afryce. Mając te przedmioty, mam także ich blisko siebie. Ale swój dom nadal noszę w sobie.

GALA: A dom rodzinny, czy jest dla Ciebie ważny?

B.P.: Urodziłam się i wychowałam w Koszalinie, ale od kilkunastu lat mieszkam w Warszawie. A moim drugim domem jest dżungla amazońska. Jako podróżnik gdziekolwiek jadę, staram się poczuć jak tubylec. Zawsze mnie to fascynowało – jak wyglądałoby moje życie, gdybym się urodziła jako Indianka w wiosce nad Amazonką, gdzie o świecie wiadomo tyle, że cały jest porośnięty dżunglą poprzecinaną rzekami. Przecież byłabym wtedy zupełnie innym człowiekiem! Dlatego zaczęłam jeździć po świecie – bo chciałam sprawdzić jak wyglądają te inne miejsca, jak pachną, jak smakują. Lubię też wracać do Polski i do mojego słonecznego mieszkania. Kiedy się budzę, patrzę na rzekę Orinoko. Kiedy pracuję, naprzeciwko biurka mam zdjęcie Indianina wynurzającego się z błękitnej mgły na Amazonce. Jestem tu i tam jednocześnie.

GALA: Rok temu udzielałaś wywiadu „Gali” razem ze swoim partnerem, Rafałem Jędrzejewskim. W Twoim pięknym mieszkaniu nie widzę miejsca dla partnera.

B.P.: (śmiech) Lubię mieszkać sama, bo mój dom to jednocześnie moja pracownia. Tu piszę nową książkę i przygotowuję audycję „Świat według Blondynki” do Radia ZET. Potrzebuję samotności, żeby się skupić.

GALA: Jesteś szczęśliwa?

B.P.: Jestem.

GALA: Łatwiej znaleźć piranię, z którą można sobie poradzić, niż sympatycznego mężczyznę, powiedziałaś kiedyś. Nadal tak uważasz?

B.P.: Ja tak powiedziałam?... Naprawdę? Chyba powiedziałam inaczej: że łatwiej poradzić sobie z piranią niż znaleźć mądrego mężczyznę. Nie wieczne dziecko, które chce ciągle coś dostawać od życia w prezencie, tylko człowieka, który jest dojrzały emocjonalnie, panuje nad swoim życiem i odważnie rozwiązuje problemy.

A jeśli chodzi o sympatycznych mężczyzn, to jest mnóstwo dookoła. Ja znam ich także z tej nieco ciemniejszej strony, bo co roku zabieram ich na wyprawy do Amazonii. Na początku muszą przełknąć fakt, że dziewczyna jest ich przewodnikiem, ale po pierwszych spotkaniach z pająkami, skorpionami i wężami ta kwestia przestaje być dla nich problemem. W dżungli trzeba być silnym. Nie mam na myśli bicepsów na ramionach, tylko siłę charakteru. W otoczeniu groźnej dziewiczej puszczy turyści szybko tracą pewność siebie i nie są w stanie zapanować nad strachem, zmęczeniem, słabością. Te wyprawy dużo mówią o ludziach.

GALA: Czego nowego się dowiedziałaś?

B.P.: Nie dzielę ludzi na kobiety i mężczyzn, tylko na wojowników i leniwców. Ci ostatni pozornie mogą być aktywni: biegać, ćwiczyć, jeździć na snowboardzie, prowadzić własny biznes. Wydaje im się, że skoro przez trzydzieści lat radzili sobie w życiu, to są „dojrzali”. Ale tak nie jest. Dojrzałość emocjonalna nie rośnie z człowiekiem tak jak jego serce czy stopy. Jeżeli ktoś nie pracuje świadomie nad swoim charakterem, nie będzie dojrzały emocjonalnie, czyli nie stanie się wojownikiem. Bo wojownik zwalcza słabości, które ograniczają go w działaniu, i nie odsuwa problemów, tylko je rozwiązuje. Zna swoje wady i stara się ich pozbyć. Jest odważny i konstruktywny. Ma siłę wewnętrzną, a poza tym może mieć również siłę mięśni. Same bicepsy to często za mało. Większość uczestników moich wypraw do dżungli to mężczyźni. W trudnych sytuacjach, a jest ich tam wiele, czasem po prostu pękają. Kobieta mówi: „Może jednak spróbuję” albo „Ciężko mi, ale dam radę!” A facet: „ To wy wiosłujcie dalej, a ja się przesiądę do łodzi z silnikiem.”

GALA: Mogłabyś mieć za partnera leniwca?

B.P.: Nie, to absolutnie nie wchodzi w grę, bo sama nim nie jestem. Nie sposób się dopasować do takiej osoby. A i leniwiec ma problem z dopasowaniem się do silnego wewnętrznie partnera. Leniwiec powie: „Nie zajmujmy się trudnymi sprawami, po co szukać dziury w całym.” I będzie próbował zamiatać problemy pod wycieraczkę, a one będą tam rosły i puchły, aż w końcu wyskoczą w najmniej spodziewanym momencie. Łatwo przewidzieć taki rozwój sytuacji. Leniwiec jednak będzie udawał, że tego nie rozumie, a potem będzie narzekał, że świat jest podły. A wojownik nazwie problem po imieniu, znajdzie jego przyczynę i będzie się starał konstruktywnie rozwiązać.

GALA: Co Ty teraz rozwiązujesz?

B.P.: Właśnie o leniwcach i wojownikach piszę nową książkę. To będzie ciąg dalszy najważniejszej książki w moim życiu, czyli „W dżungli życia”. Od kilku lat codziennie dostaję listy od czytelników, którzy piszą, że to jest książka o nich. A ja napisałam po prostu jak szukałam szczęścia w życiu i w jaki sposób je odnalazłam. A teraz zrozumiałam dlaczego ludzie są nieszczęśliwi ze sobą w związkach i dlaczego co trzecie małżeństwo w Polsce kończy się rozwodem. I o tym będzie książka „W dżungli miłości”.

GALA: Są nieszczęśliwi, bo wojownicy łączą się z leniwcami?

B.P.: Tak. Wbrew stereotypom wcale nie chodzi o to, że mężczyźni i kobiety różnią się sposobem myślenia i reagowania. To nieprawda, że kobiety są z Wenus, a mężczyźni z Marsa. Problem polega na tym, że człowiek o osobowości leniwca nie jest w stanie uszczęśliwić ani samego siebie, ani tym bardziej dać szczęścia drugiej osobie.
GALA: Jednak świat nie składa się z wojowników. Oni stanowią zaledwie ułamek.

B.P.: Też tak myślę, ale wiesz dlaczego? Dlatego, że od dziecka uczy się nas, że dojrzałość i dorosłość to procesy, które się dokonują samoistnie. „Człowiek dorosły staje się dojrzały”. Nie mówi się nam, że trzeba pracować nad sobą. Mnie nikt nie powiedział. Odkryłam to po latach zmagań ze sobą. Jeśli nie masz silnej woli, to ją w sobie wypracuj. Jeśli jesteś słaby, to znajdź w sobie siłę. Każdy człowiek ma w sobie wielki zapas siły, wystarczy tylko nauczyć się z niej korzystać. Nie wiem skąd wzięło się takie przekonanie, że wystarczy „być”. Leniwiec ma wieczne poczucie, że świat go prześladuje. Nie może nadążyć za swoim czasem. Ciągle czuje, że czegoś mu brak. Marnuje czas na narzekania i żale, trwoni energię na pogoń za tym, co inni uznają za pożądane. Męczy go zazdrość, kompleksy, poczucie niższej wartości. Wiesz dlaczego warto być wojownikiem?
Bo wojownik sam tworzy swoje szczęście i panuje nad swoim życiem. Nie ulega lękom, stresom i niepokojom. Jest samodzielny i odważny. Nie gubi się w bałaganie myśli ani celów. Posiada siłę, dzięki której może realizować swoje zamierzenia i stać się takim człowiekiem, z jakim sam chciałby się zaprzyjaźnić.

GALA: Efekty są nadzwyczajne, zważywszy przez co przeszłaś: próba samobójcza, anoreksja, bulimia, gwałt, picie alkoholu, nałogowe palenie papierosów.

B.P: To wszystko było powiązane. Kiedy człowiek nie lubi siebie, jest słaby i pobłaża swoim wadom i słabościom, to właśnie takie rzeczy do siebie przyciąga.

GALA: Co było najtrudniejsze do przezwyciężenia?

B.P.: Najtrudniejsze było chyba to, co nie wiązało się tylko ze mną. Człowiek o osobowości leniwca poprawia sobie nastrój, używając alkoholu albo narkotyków i szybko przestaje być panem siebie. Bo uzależnienie jest chorobą duszy. Najgorsze jest to, że emocjonalnie zaraża innych. Kiedyś związałam się z mężczyzną, który był uzależniony od alkoholu. Pozornie niczym nie różnił się od innych mężczyzn – był kulturalny, kochający, wykształcony, ładnie pachniał i zawsze nosił czyste koszule. I był czarujący. Z jednej strony miałam dowody na to, że jest uzależniony, ale po rozmowie z nim zaczynałam w to wątpić. Ludzie uzależnieni od alkoholu to mistrzowie manipulacji. Wyrwanie się z tego zaklętego kręgu było bardzo trudne.
Chyba trudniejsze niż pokonanie anoreksji i bulimii, bo łatwiej jest przestać oszukiwać samą siebie niż odkryć, że jest się oszukiwaną przez kogoś, kto ma chorą duszę.
GALA: Rodzice mieli z Tobą niełatwo. Wagarowałaś, potrafiłaś przyjść do szkoły w spodniach od piżamy a zamiast kapelusza nałożyć na głowę deskę klozetową, studia rzuciłaś zanim się na dobre rozpoczęły. Czy teraz są z ciebie dumni?

B.P: To straszne mieć takie dziecko! Już w drugiej klasie podstawówki chciałam rzucać szkołę a potem miałam inne niesamowite pomysły. I nie można mi było niczego wytłumaczyć. Mama tylko wzdychała „Boże, co z ciebie wyrośnie!” Na lekcjach zamiast uważać, pisałam opowiadania i rysowałam. Angielskiego nauczyłam się tylko po to, żeby zrozumieć piosenki Beatlesów. Jak mnie cos pasjonowało, to oddawałam się temu bez reszty. Gdyby ktoś mnie wtedy zapytał, co będę robić, nie potrafiłabym odpowiedzieć. Wiedziałam tylko, że nie chcę robić rzeczy, wobec których czuję wewnętrzny sprzeciw. Poszłam za głosem mojej duszy. Kiedy ukazała się moja trzecia książka, wydana przez renomowane wydawnictwo National Geographic, moi rodzice odetchnęli z ulgą. Potem było sześć następnych, myślę więc, że teraz Cieszą się z tego, że znalazłam własną drogę i jestem szczęśliwa.

GALA: Realizowałaś ją z konsekwencją i determinacją. Pukałaś do wydawnictw, przenosiłaś się z radia do radia. Jesteś popularna, ale utraciłaś anonimowość. Czy dobrze się z tym czujesz?

B.P.: Nieśmiało pukałam do różnych drzwi. Nie było tak, że napisałam książkę i od razu mi ją wydano. Przed pierwszą podróżniczą opowieścią „Blondynka w dżungli”, napisałam siedem innych książek, które dostały nagrody w konkursach literackich. Pisze książki po to, żeby podzielić się z ludźmi tym wszystkim, co wiem, co myślę i co przeżywam. Jeśli odkrywam coś ważnego o życiu albo o miłości, jak najszybciej chcę się tym podzielić z czytelnikami i słuchaczami. Oni są częścią mojego życia, więc w ogóle nie ma mowy o „utracie anonimowości”. Miałam wiele spotkań z nieznajomymi i zawsze były to spotkania bardzo miłe albo inspirujące .

GALA: Czy jest jeszcze w życiu coś, czego się boisz ?

B.P.: Nie boję się, bo każda przerażająca sytuacja to chwila próby. Wojownik będzie umiał zapanować nad swoim strachem i zachować się racjonalnie. Podczas podróży wiele razy musiałam walczyć ze swoim strachem. Kiedyś obudziłam się z wężem zwiniętym obok mojego ramienia. Innym razem w dżungli stanęłam oko w oko z ogromnym jaguarem. Przeżyłam tropikalne choroby i atak choroby wysokościowej. O mało nie utonęłam na statku na Ukajali i prawie rozbiłam się samolotem w Afryce. W takich chwilach, kiedy myślałam, że to mój ostatni moment na Ziemi, patrzyłam w wyobraźni wstecz. I zawsze wtedy myślałam: „Miałam świetne życie! Jeżeli to ma być koniec, to trudno.”

GALA: Wyjazdy były dla ciebie kiedyś ucieczką. Czy teraz nie stały się uzależnieniem?

B.P.: O nie, bo uzależnienie to coś, nad czym nie można zapanować. A ja zawsze na początku roku ustalam priorytety, czyli decyduję co będzie dla mnie w najbliższym czasie najważniejsze. W zeszłym roku prawie bez przerwy byłam w podróży – bo tak chciałam.
Ale moim priorytetem na ten rok jest napisanie nowej książki. I nigdzie nie wyjadę dopóki jej nie skończę.

GALA: Czy nie sądzisz, że organizując turystyczne wyprawy do pierwotnych, dzikich miejsc, jednocześnie je komercjalizujesz?

B.P.: Dżungla nie jest zamknięta na klucz. Każdy może do niej wjechać. W różnych miejscach świata, np. w Brazylii czy Wenezueli są biura podróży, organizujące wycieczki do dżungli. Turyści nic tam już nie mogą już zepsuć, bo jeżdżą utartym szlakiem. To dobre rozwiązanie, bo turyści przywiozą do domu mrożące krew w żyłach zdjęcia piranii, a jednocześnie dziewicza puszcza pozostanie nietknięta.

Ja organizuję wyprawy do prawdziwej dżungli, nie turystycznej. Mój przyjaciel ornitolog wybudował tam drewniane schronisko dla naukowców z całego świata. Trzeba tam używać ekologiczne mydła, szamponu i środka przeciw owadom. A ja przez cały czas czuwam nad uczestnikami wyprawy, więc nie mam wrażenia, że cokolwiek tej dżungli ubywa.

GALA: Czy Twoje rodzeństwo zaraziło się od ciebie podróżowaniem?

B.P.: Siostra i brat mieszkają w Gdańsku, więc rzadko się widujemy. Ale przy okazji nagrywania programu dla telewizji oboje zostali zaproszeni do Warszawy. Siedzimy przy stole i pada pytanie o podróże. Już chciałam odpowiedzieć za nich, że nie, a oni nagle mówią: „Ależ tak!”. Brat niedawno skończył AWF, a podczas wakacji jeździ po Europie autostopem. Poznaje kraje od podszewki, więc nie jest turystą, tylko podróżnikiem. Siostra na swoim wydziale antropologii kultury zaczęła się zajmować Indianami w Ameryce Południowej i dwa razy była w Ekwadorze. A więc oboje podróżują.

GALA: Nigdy nie byliście razem?

B.P.: Nie wpadliśmy na taki pomysł. Mamy zupełnie inny rytm życia i pracy. Dla mnie praca i pasja to jedno, więc w każdej wolnej chwili zajmuję się tym co lubię najbardziej – pisaniem nowej książki i felietonów, przygotowaniem niedzielnej audycji w Radiu Zet, rysowaniem, fotografowaniem. A potem znikam w podróży.

GALA: Nie padło w naszej rozmowie słowo, które zawsze było dla ciebie istotne: „wolność”. Rozumiem więc, że ją masz.

B.P.: Poczucie wolności zawsze było i wciąż jest dla mnie najważniejsze. Dla mnie oznacza to, że sama decyduję o sobie. Uznaję co jest dla mnie najbardziej istotne, ustalam priorytety, a potem sama przed sobą się rozliczam z ich realizacji. W życiu trzeba być sobą.

GALA: Czy nie myślisz, że to dobra pora na taki obrazek: dom, piękny ogród, a w nim Ty i dzieci?

B.P: Nie mam takich planów, ale uważam, że wszystko jest możliwe.

GALA: Ile Ci jeszcze zostało nieotworzonych listów, które pisałaś do siebie w młodości, wyznaczając daty ich przeczytania?

B.P.: Cztery albo pięć, bo niektóre są na rok 2050 (śmiech). Nie wiem, co w nich napisałam. Ale są też takie z napisem „Często otwierać”. Chodziło o to, żebym nigdy nie zapomniała co jest najważniejsze dla człowieka młodego duchem. Niedawno byłam u wróżki, która mi powiedziała, że jestem i zawsze będę młoda. Chcę, żeby tak było.

« poprzednia stronanastępna strona »
  • 1,1 MB
  • 20 lut 12 19:49

z chomika tadekzmy

  • 1,2 MB
  • 20 lut 12 19:49



To one niosą ją przez świat.

Beata Pawlikowska to najsłynniejsza polska podróżniczka. Zwiedziła chyba już cały świat i ciągle jej mało.

Dzięki temu do naszych rąk co jakiś czas trafiają nowe książki o różnych przepięknych zakątkach kuli ziemskiej.

Podczas podróży Pawlikowska zakłada na siebie wygodne ciuszki, które raczej nie podkreślają jej kobiecości. Za to, gdy wróci do kraju lubi wskoczyć w miniówki i pokazać swoje zgrabne nóżki.

Czy faktycznie ma się czym pochwalić?

z chomika tadekzmy

  • 1,1 MB
  • 20 lut 12 19:49

z chomika tadekzmy

  • 0,5 MB
  • 20 lut 12 19:49




Z rozsądku albo wyrachowania - to nie ma sensu.
Beata Pawlikowska, podróżniczka, żona Wojciecha Cejrowskiego, zwierzyła się Gali ze swych kobiecych sekretów.

Opowiedziała o tym, jak bardzo kocha i ceni samotność, ile jej dają samotne wyprawy w dziewicze rejony ziemi i jak się odnajduje bez dzieci:

- Mam to, czego chciałam. Wierzę w to, że dzieci można mieć wtedy, kiedy się ich pragnie. Robienie tego z rozsądku albo z wyrachowania, bo „kto ci poda szklankę wody, gdy będziesz umierać?”, Nie ma dla mnie sensu - tłumaczy Pawlikowska.

Mocno brzmią wspomnienia podróżniczki z okresu młodości:

- Jako nastolatka bałam się, że wszyscy dorośli nie cierpią swojej pracy, mają za mało pieniędzy i wiecznie się śpieszą. Buntowałam się, uciekałam ze szkoły, z nienawiści do siebie i strachu o przyszłość przeszłam anoreksję i bulimię, próbowałam odebrać sobie życie, a moja mama powtarzała, że jak się nie będę uczyć, to będę myła szyby w wagonach kolejowych, bo w jej odczuciu to było zejście na dno. Pewnego dnia odkryłam, że nie muszę robić tego, co inni uważają, że powinnam zrobić. Zaczęłam słuchać swoich pragnień. Zaprzyjaźniłam się ze sobą. Poddałam się pasji do pisania, muzyki i podróżowania. Nagle się okazało, że jestem sobą i jestem szczęśliwa.

z chomika tadekzmy

  • 0,5 MB
  • 20 lut 12 19:49




W programie Krzysztofa Ziemca wróci też do czasów, gdy chorowała na anoreksję.
Gościem kolejnego odcinka programu Krzysztofa Ziemca Niepokonani będzie Beata Pawlikowska.

Podróżniczka otworzy się przed dziennikarzem i opowie o najbardziej dramatycznych momentach ze swego życia. Między innymi o tym, jak została zgwałcona przebywając na emigracji w Londynie:

Poznałam tam chłopaka. Rozmawialiśmy, powiedziałam mu że piszę opowiadania. On powiedział, że też i że chętnie pokaże mi swoje. Myślałam, że rzeczywiście pokaże mi swoje opowiadania. On pokazał mi coś innego... . Zamknął drzwi na klucz, zgwałcił mnie a potem zasnął kamiennym snem - opowiada wstrząsającą historię Pawlikowska.

Była żona Wojciecha Cejrowskiego powie również o swych problemach ze zdrowiem - anoreksji, bulimii, zagrożeniu alkoholizmem.

Kolejną ciemną kartą w historii życia Pawlikowskiej będzie opowieść o próbie samobójczej.

z chomika tadekzmy

  • 1,2 MB
  • 20 lut 12 19:49




"Nie lubiliśmy się".


Jeśli komuś się wydaje, że małżeństwo cementuje miłość dwojga ludzi, może - czytając najnowszy wywiad z Beata Pawlikowską - trochę się zdziwić.

Podróżniczka i dziennikarka opowiedziała w Vivie! o swoich relacjach z byłym mężem, Wojciechem Cejrowskim. Cytujemy za Wideoportalem:

- To był mąż i nie-mąż jednocześnie, ale nie był miłością mojego życia, gdyby był, nie odeszłabym. (...) To nie był dobry związek. Nie lubiliśmy się, nie byliśmy przyjaciółmi. Ja nie lubiłam jego kontrowersyjnego programu w telewizji, bo kompletnie nie zgadzałam się z jego poglądami, on nie znosił moich książek, szczególnie tych o życiu. Walczyliśmy, rozstawaliśmy się, wracaliśmy. Na całe szczęście to dla mnie zamknięty rozdział - wspomina Pawlikowska.

Dziennikarka zawarła z Cejrowskim związek małżeński, ale tylko w kościele:

- To był dziwny ślub, zawarty w kościele, ale nie przekazany dalej do urzędu stanu cywilnego. To znaczy, że oficjalnie w polskich dokumentach jestem i zawsze byłam panną. Dlatego potem nie było rozwodu, a ślub został po prostu anulowany przez sąd biskupi.

W rozmowie z magazynem Pawlikowska mówi też, co dały jej podróże:

- To był szok. Nagle odkryłam, że świat nie jest wygodny. Nie można usiąść i płakać, tylko trzeba iść przez dziką dżunglę, zmordowana, głodna, zmarznięta podczas lodowatej ulewy albo rozpuszczająca się z gorąca podczas wilgotnego upału. Oblepiona przez owady, pogryziona przez muchy, mrówki i moskity, płakałam z bólu. Ale szłam dalej. Albo wtedy, kiedy trzeba było wiosłować przez dziesięć godzin codziennie przez wiele dni, z bąblami na palcach, trzaskającym bólem pleców i bez jedzenia… Dowiedziałam się czym jest głód. Na wszystko, co się rusza, patrzyłam jak na szansę obiadu. Schudłam, brakowało mi sił, ale wtedy też odkryłam, że życie nie polega na tym, żeby leżeć na łódce, którą ktoś ciągnie na sznurku po rzece. Trzeba samemu chwycić za wiosła. Wtedy zrozumiałam co to znaczy być silnym, samodzielnym człowiekiem.

I wciąż wolę dziką dżunglę od miłego hotelu. W dżungli jest prawda. Tam człowiek jest prawdziwym człowiekiem. Tam nagle widzi swoją duszę i zaczyna rozumieć czego naprawdę pragnie. To bardzo oczyszczające doświadczenie. I właśnie tam zrozumiałam, że trzeba być zawsze uczciwym wobec swojej duszy i podążać za swoim przeznaczeniem.

z chomika tadekzmy

  • 0,6 MB
  • 20 lut 12 19:49




Beata Pawlikowska z racji na swoje podróżnicze pasje kojarzy się raczej z wygodnym strojem sportowym.

Na gali Komu skrzydła komu rogi zaskoczyła wszystkich swoim wyglądem. Bo owszem, sportowe akcenty wciąż jej towarzyszyły, ale już w innym towarzystwie.

Nieczęsto mamy okazję oglądać ją w szmince...

z chomika tadekzmy

  • 0,5 MB
  • 20 lut 12 19:49

z chomika tadekzmy

  • 0,5 MB
  • 20 lut 12 19:49

z chomika tadekzmy

  • 0,5 MB
  • 20 lut 12 19:49



Lubię mieszkać sama, bo mój dom to jednocześnie moja pracownia. Tu piszę nową książkę i przygotowuję audycję „Świat według Blondynki” do Radia ZET. Potrzebuję samotności, żeby się skupić.

z chomika tadekzmy

  • 0,7 MB
  • 20 lut 12 19:49




Beata Pawlikowska: Zawsze marzyłam o tym, żeby mieć własne miejsce, gdzie będę mogła powiesić zdjęcia z podróży, amazońskie wiosła, łuki i strzały zdobione piórami papug, maski i inne magiczne przedmioty, które od prawie dwudziestu lat przywożę z podróży po świecie.
To nie są pamiątki, tylko rzeczy, które są częścią świata. To maleńkie fragmenty życia ludzi, z którymi spędziłam część mojego życia w Ameryce Południowej, Azji czy Afryce. Mając te przedmioty, mam także ich blisko siebie. Ale swój dom nadal noszę w sobie. Urodziłam się i wychowałam w Koszalinie, ale od kilkunastu lat mieszkam w Warszawie. A moim drugim domem jest dżungla amazońska. Jako podróżnik gdziekolwiek jadę, staram się poczuć jak tubylec. Zawsze mnie to fascynowało – jak wyglądałoby moje życie, gdybym się urodziła jako Indianka w wiosce nad Amazonką, gdzie o świecie wiadomo tyle, że cały jest porośnięty dżunglą poprzecinaną rzekami. Przecież byłabym wtedy zupełnie innym człowiekiem! Dlatego zaczęłam jeździć po świecie – bo chciałam sprawdzić jak wyglądają te inne miejsca, jak pachną, jak smakują. Lubię też wracać do Polski i do mojego słonecznego mieszkania. Kiedy się budzę, patrzę na rzekę Orinoko. Kiedy pracuję, naprzeciwko biurka mam zdjęcie Indianina wynurzającego się z błękitnej mgły na Amazonce. Jestem tu i tam jednocześnie.

z chomika tadekzmy

  • 0,6 MB
  • 20 lut 12 19:49



... moim drugim domem jest dżungla amazońska. Jako podróżnik gdziekolwiek jadę, staram się poczuć jak tubylec.

z chomika tadekzmy

  • 0,5 MB
  • 20 lut 12 19:49




O wyprawie do amazońskiej dżungli, świętach nad Orinoko i planach na Nowy Rok podróżniczka Beata Pawlikowska opowiada Emilii Chmielińskiej.


Niedawno wróciła z Ameryki Południowej, gdzie organizowała wyprawę dla - jak przekonuje - ludzi, którzy na co dzień nie są podróżnikami i nie posiadają specjalnego przygotowania. Podobne wyjazdy powtarza co kilka miesięcy, tym razem była to dżungla amazońska.

- Zabrałam ze sobą szesnaście osób. Gdyby byli podróżnikami z krwi i kości, to sami by pojechali - opowiada. Była z nią pani adwokat, był prodziekan uniwersytetu, właściciele firm, internistka , psycholog - ludzie o różnych zawodach i zainteresowaniach.

Beata Pawlikowska podkreśla, że do dżungli trudno jest dojechać na własną rękę, a żeby się tam wybrać, trzeba naprawdę dużo wiedzieć.

- Ja nie zadaję żadnych kłopotliwych pytań. Jeżeli ktoś się zapisuje na tę wyprawę, rozumiem, że jest odpowiedzialny za samego siebie i podejmuje świadomą decyzję - wyjaśnia.

O wyprawie do amazońskiej dżungli, świętach nad Orinoko i planach na Nowy Rok podróżniczka Beata Pawlikowska opowiada Emilii Chmielińskiej.

Niedawno wróciła z Ameryki Południowej, gdzie organizowała wyprawę dla - jak przekonuje - ludzi, którzy na co dzień nie są podróżnikami i nie posiadają specjalnego przygotowania. Podobne wyjazdy powtarza co kilka miesięcy, tym razem była to dżungla amazońska.

- Zabrałam ze sobą szesnaście osób. Gdyby byli podróżnikami z krwi i kości, to sami by pojechali - opowiada. Była z nią pani adwokat, był prodziekan uniwersytetu, właściciele firm, internistka , psycholog - ludzie o różnych zawodach i zainteresowaniach.

Beata Pawlikowska podkreśla, że do dżungli trudno jest dojechać na własną rękę, a żeby się tam wybrać, trzeba naprawdę dużo wiedzieć.

- Ja nie zadaję żadnych kłopotliwych pytań. Jeżeli ktoś się zapisuje na tę wyprawę, rozumiem, że jest odpowiedzialny za samego siebie i podejmuje świadomą decyzję - wyjaśnia.

Podczas wyjazdu zdarzały się chwile mrożące krew w żyłach - np. podczas spotkania z cztero i pół metrową anakondą.

- Uczestnicy wyprawy nie znają się wcześniej, ale jak się spotkają w dżungli amazońskiej, bardzo szybko stają się przyjaciółmi - dodaje Beata Pawlikowska.

Tegoroczne święta spędzi w Polsce, choć zdarzały się bardziej egzotyczne Wigilie.

- Nad Orinoko w ogóle nie ma świąt. Gdy przypłynęłam do wioski indiańskiej, byłam zdumiona, że indianie mają...żurek - wspomina. To, co znajdowało się w glinianych garnkach i przypominało białą zupę okazało się napojem z manioku.

- Nie było wprawdzie karpia, ale były piranie, więc tradycji stało się zadość - dodaje Beata Pawlikowska.- Jeśli spędzam święta w Polsce, powinnam być wierna polskiej tradycji, a jeśli jestem na przykład w Argentynie czy Brazylii, to wtedy bardzo chętnie stosuję tradycje tamtejsze - tłumaczy podróżniczka.


W nowym roku ma zamiar napisać dwie nowe książki i zorganizować wyprawę do Peru, do którego lubi wracać, bo uważa je za miejsce magiczne.

To nie koniec planów podróżniczych. Niedługo wyrusza do Brazylii, potem do Meksyku i Gwatemali.

z chomika tadekzmy

  • 1,0 MB
  • 20 lut 12 19:49




Beata Pawlikowska z pasją pisze i opowiada o podróżach, spełnianiu marzeń i odnalezieniu się w "dżungli życia". Niedawno wróciła z Machu Picchu, wcześniej odpoczywała u wybrzeży Zanzibaru, a obecnie pracuje nad kolejną nową książką. Dowiedz się, co jeszcze porabia najsłynniejsza polska podróżniczka.

z chomika tadekzmy

  • 1,0 MB
  • 20 lut 12 19:49



Na zdjęciu: W Machu Picchu, z którego niedawno wróciła.

z chomika tadekzmy

  • 1,0 MB
  • 20 lut 12 19:49



"Siódmego dnia na Zanzibarze wsiadłam na łódź i popłynęłam przez ocean. Liczy się tylko to, co jest tu i teraz."

z chomika tadekzmy

  • 1,0 MB
  • 20 lut 12 19:49



Beata Pawlikowska kończy właśnie pisać najnowszą książkę - „Blondynka w Australii” ukaże się w październiku nakładem National Geographic. W książce jak zawsze znajdą się jej fotografie i rysunki.

z chomika tadekzmy

  • 1,0 MB
  • 20 lut 12 19:49





"Indianie żyją w świecie, gdzie nie ma pieniędzy, religii, reklam ani elektryczności. Nie ma pisma, książek, wiadomości ze świata ani socjotechniki. Każdy jest po prostu sobą, bo nie ma potrzeby, żeby kogoś grać."

z chomika tadekzmy

  • 1,0 MB
  • 20 lut 12 19:49



Co słychać u Beaty Pawlikowskiej?

"Kiedy człowiek siebie lubi, wszystko staje się łatwe." ;)

z chomika tadekzmy

  • 1,0 MB
  • 20 lut 12 19:49



„To ja z moim nowym chłopakiem” – napisała na FB kilka tygodni temu.

z chomika tadekzmy

  • 1,0 MB
  • 20 lut 12 19:49




„Blondynka na tropie tajemnic” – podróż przez cztery kraje na dwóch kontynentach, bogato ilustrowana fotografiami i rysunkami autorki.

z chomika tadekzmy

  • 1,0 MB
  • 20 lut 12 19:49



"Tarantula czyli ptasznik nie plecie sieci. Zaczaja się, a potem wyskakuje z ukrycia, chwyta ofiarę nogami i kąsa zębami jadowymi."

z chomika tadekzmy

  • 1,0 MB
  • 20 lut 12 19:49



"Tu w Brazylii było jak na Księżycu."

z chomika tadekzmy

  • 1,0 MB
  • 20 lut 12 19:49



"Nie mam jachtu, ani samolotu, nie mam metra osiemdziesiąt wzrostu, ani miliona na koncie, ale hi, hi, hi, jestem szczęśliwa:)"

z chomika tadekzmy

  • 1,0 MB
  • 20 lut 12 19:49



Beata Pawlikowska często w swoich książkach umieszcza przepisy kulinarne.

z chomika tadekzmy

  • 1,0 MB
  • 20 lut 12 19:49



„Blondynka w kwiecie lotosu” – najnowsza książka ukaże się na początku sierpnia. Tylko u nas – po raz pierwszy zaglądamy do niewydanej jeszcze książki.

z chomika tadekzmy

  • 1,0 MB
  • 20 lut 12 19:49



Poznacie w niej między innymi tajniki przyrządzania najdroższych, najdelikatniejszych i najzdrowszych herbat świata.

z chomika tadekzmy

  • 1,0 MB
  • 20 lut 12 19:49



Zdradza nam również najprostszy przepis na herbatkę z imbirem.

z chomika tadekzmy

  • 1,0 MB
  • 20 lut 12 19:49


Pawlikowska w humorystyczny sposób przedstawia codzienność mieszkańców Indii.

z chomika tadekzmy

« poprzednia stronanastępna strona »
  • Pobierz folder
  • Aby móc przechomikować folder musisz być zalogowanyZachomikuj folder
  • dokumenty
    0
  • obrazy
    34
  • pliki wideo
    0
  • pliki muzyczne
    0

34 plików
31,03 MB




emiliana73

emiliana73 napisano 1.01.2018 19:09

zgłoś do usunięcia

W I T A M W NOWYM ROKU!         

¯¯¯¯¯¯ ✳¯¯¯¯¯¯

W Nowym Roku niech marzenia doczekają się spełnienia,a pieniążki niech sowicie umilają Twoje życie.Zdrowie zaś niech dobrze służy w tej trwającej rok podróży.Niech świat będzie dla Ciebie pełen ciepła, radości i Przyjaciół.A w Twoim domu niech nigdy nie zabraknie : miłości, serdeczności,pogody ducha i zrozumienia oraz wszelkiego dobra!.

Kochana /y ✳ IWONKO ✳

Najwspanialszego Pełnego Uroku – Nowego Roku 2017!!!.By miłość królowała,by radość panowała, by szczęście Ciebie szukało i zdrowie dopisywało. Życzy Ci Emilka. ✭ ☾ ✭ Życzę Pięknego wieczoru oraz Cudownych snów ✭☾✭

      ¯¯¯¯¯¯ ✳¯¯¯¯¯¯

Gabriella1010

Gabriella1010 napisano 2.01.2018 12:40

zgłoś do usunięcia

Pozdrawiam serdecznie

Życzę Tobie by rozpoczynający się 2018 rok był dobrym rokiem, niosącym same szczęśliwe, dobre chwile. By obfitował w dobre pomysły, a ich realizacja przyniosła wiele satysfakcji i zadowolenia... Wznieśmy toast za pomyślny i dobry rok!
M-kamyy

M-kamyy napisano 23.01.2018 08:17

zgłoś do usunięcia
HoldFastUp

HoldFastUp napisano 23.01.2018 22:00

zgłoś do usunięcia
HFu_75

HFu_75 napisano 20.04.2018 21:06

zgłoś do usunięcia

Hasło To: 123456

obrazek
Serdecznie Zapraszam.

agent1167

agent1167 napisano 8.07.2018 17:54

zgłoś do usunięcia
obrazek
Kajetan2011

Kajetan2011 napisano 22.12.2018 15:15

zgłoś do usunięcia
obrazek Z okazji Świąt Bożego Narodzenia pragnę przesłać najserdeczniejsze życzenia. Niech nadchodzące Święta będą niezapomnianym czasem spędzonym bez pośpiechu, trosk i zmartwień. Życzę, aby odbyły się w spokoju, radości wśród rodziny, przyjaciół oraz wszystkich bliskich osób...Najpiękniejszych świąt Bożego Narodzenia, niech spełniają się wszystkie marzenia.. STANISŁAW
walejay755

walejay755 napisano 4.04.2022 07:08

zgłoś do usunięcia
Super chomik
gonod33584

gonod33584 napisano 30.12.2022 20:35

zgłoś do usunięcia
Super chomik

Musisz się zalogować by móc dodawać nowe wiadomości do tego Chomika.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności