-
21983 -
4186 -
6550 -
1965
35356 plików
1287,68 GB
Piotr Natanek - duchowny, który obok Ojca Rydzyka wywołuje największe emocje w naszym kraju. Mimo odgórnego zakazu prowadzenia swojej działalności, wciąż naucza wiernych. A tych przybywa. Słynie z wyrazistych opinii. Jest też gwiazdą internetu.
Postać księdza Natanka przypomina tytułowego bohatera sztuki Tadeusza Słobodziaka "Prorok Ilja", która jest obecnie wystawiana w warszawskim Teatrze na Woli. Dzieło opowiada o historii Eliasza Klimowicza, który zbudował cerkiew, pomagał ludziom i czczony jako prorok postanowił założyć Wierszalin - nowe Jeruzalem. Wydarzenia te miały miejsce w rzeczywistości na Białostoczczyźnie przed II wojną światową.
Od tamtego czasu wśród polskich duchownych pojawiło się wiele podobnie kontrowersyjnych księży. Piotr Natanek to jest jednym z nich.
Jego kontrowersyjne nauka
Jego siedzibą jest Pustelnia Niepokalanów w Grzechynii koło Suchej Beskidzkiej, w której organizuje spotkania dla wiernych. Pod opieką Natanka spędzają oni czas na modlitwie i katechezie. W Grzechynii uruchomił także internetową telewizję ChristusVincit-TV, w której oprócz transmisji nabożeństw z pustelni nadawane są nagrania z wygłoszonych przez niego rekolekcji i katechez.
Zobacz telewizję księdza Natanka
Działalność duchownego wywołuje wiele kontrowersji i nie zawsze jest zgodna z powszechną linią nauczania Kościoła Katolickiego. Natanek formalnie podlega Krakowskiej Kurii Metropolitalnej. Jej przewodniczący, kardynał Stanisław Dziwisz, w 2009 roku powołał komisję teologiczną, która stwierdziła liczne błędy w nauczaniu kontrowersyjnego księdza. Natanek otrzymał mnóstwo upomnień, do których jednak nie miał zamiaru się stosować.
Ukarany, wciąż naucza. Czy Kościół może i chce reagować?
W lipcu 2011 roku kardynał Dziwisz nałożył na Natanka suspensę - karę zawieszenia w sprawowaniu funkcji kapłańskich. Ksiądz nic sobie z tego nie robi. Prowadzi dalej liturgię, publicznie wypowiedział też posłuszeństwo metropolicie.
Odprawia msze, na których w pustelni „Niepokalanów” w Grzechynii gromadzą się okoliczni mieszkańcy i przyjezdni. Z czego wynika jego coraz większa popularność?
- Jego nauka to mieszanka radykalności i gorliwości. A dla ludzi jest to autentyczne - twierdzi ojciec Paweł Góżyński.
(Wejdź na blog ojca Pawła Gużyńskiego)
Od czasu nałożenia suspensy sprawa Natanka stoi w miejscu. Episkopat nie raz przestrzegł wiernych przed jego poglądami, ale nie jest w stanie realnie zmusić go do zaprzestania nauczania.
Zobacz jak duchowni nawołują wiernych, by nie słuchali kaznodziei
Na marcowym zebraniu plenarnym Konferencji Episkopatu Polski biskupi podkreślili, że sprawa suspendowanego księdza zasługuje poważnego potraktowania.
- Zgromadził on wokół siebie pewną grupę wiernych. A Kościół nie zawsze jest stanowczy wobec niego. Musi zmierzyć się z Natankiem w sferze nie tylko dyscyplinarnej, ale i teologicznej. W innym wypadku jego nauczanie może się dalej rozprzestrzeniać - twierdzi ojciec Gużyński.
Jedyną jednostką, która może podjąć w tej sprawie stosowne kroki jest Kuria Krakowska. Ta jednak w dość osobliwy sposób podchodzi do tematu. - Natanek chyba nie jest suspendowany? - takie pytanie usłyszeliśmy w sekretariacie Metropolii.
- Suspensa obowiązuje i nic więcej nie możemy w tej sprawie zrobić. Żyjemy w końcu w wolnym kraju. Jeśli nie zaprzestanie on swoich działań, to możemy tylko apelować by ludzie go nie słuchali - przekonuje z kolei rzecznik krakowskiej Kurii, ksiądz Robert Nęcek.
Natanek - ulubieniec internautów
O postaci księdza Natanka głośno jest nie tylko w środowisku kościelnym, ale także w internecie.
Stał się szeroko rozpoznawalny wiosną 2011 roku, za sprawą zamieszczonego w sieci jednego z jego kazań na temat okultyzmu i opętania przez szatana. Potępiał m.in. noszenie żelu na włosach czy malowanie paznokci.
Duchowny lubi także z ambony krytykować innych. Raz dostaje się hierarchom, raz rządowi za ACTA, a raz grze komputerowej Diablo III. Jej producenci powinni mu chyba podziękować za darmową reklamę.
Potrafi także kogoś pochwalić. - Mają w sobie resztki etosu rycerskiego - powiedział Natanek. O kim mowa? O fanach Śląska Wrocław, którzy podczas jednego z meczów wywiesili transparent z napisem "W hołdzie żołnierzom wyklętym". Przy okazji mówił także m.in. o siłach rządowych i mediach, które uderzyły w środowiska kibiców.
Postać księdza Natanka jest szeroko komentowana w świecie wirtualnym. Ma nawet swój funpage na facebooku.
- sortuj według:
-
0 -
1 -
0 -
0
1 plików
72 KB