Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Andrzej Rosiewicz - Zenek blues.mp3

guziec1041 / Radio Pogoda / Andrzej Rosiewicz - Zenek blues.mp3
Download: Andrzej Rosiewicz - Zenek blues.mp3

3,85 MB

0.0 / 5 (0 głosów)


Uh, uh, uh uh...
Ktos w gorze tam chyba rozprul pierzyne
i lewa noga dzis wstal,
jaka by inna tu znalezc przyczyne
i co wyczytac z niebieskich cial?
Mozna zadzwonic by do Kopernika,
linie goraca z nim mam;
on, co problemy niebieskie przenika,
odpowiedz pewna by dal.
Noc, cala noc dzisiaj zdrowo padalo,
pierwszy zimowy spadl snieg
i zasypalo mie wszystko na bialo,
spadl, zdrajca, noca i cicho legl.
Kiedy nad ranem tak smacznie sie spalo,
spasc musial ten bialy dran...
Spalem za krotko, bo zonka cichutko
szepnela: "Wstan, Zenek, wstan!
Rusz sie, Zenek, snieg na dworze.
Mowie: wstan, bo bedzie gorzej!
Zenek! Wstan, bo ci przyloze!
Wstan, Zenek, wstan!
Nie czas, Zenek, na kochanie,
kiedy czas na odsniezanie,
snieg na dworze, snieg juz w bramie
wstan, Zenek, wstan"!
siuh! siuh! siuh! uh! uh!
siuh! siuh! Zenek blues!
siuh! uh! siuh! uh! uh!
siuh! siuh!
Ktos tam w cieplutkim dosypia lozeczku
lezac wygodnie na wznak.
zona mu szepcze: "spij jeszcze, koteczku
kolderke skopales, ladnie to tak?!
Pieseczek zaraz ci zrobi sniadanko:
kawke z kozuszkiem i keks.
Dzisiaj zalozysz juz cieple ubranko
popatrz, jak slicznie: spadl pierwszy snieg"!
A tu: "Rusz sie, Zenek, snieg na dworze.
Mowie: wstan, bo bedzie gorzej!
Zenek! Wstan, bo ci przyloze!
Wstan, Zenek, wstan!
Nie czas, Zenek, na amory,
pusc mnie, Zenek! Cos ty, chory?
Wpasc tu moga dyrektory
wstan, Zenek, wstan"!
Dzisiaj nad ranem cos zonce sie stalo,
jakas choroba, czy co?
Wypila za duzo, czy zjadla za malo,
odeszlo zonce wszystko zlo.
"Zenus, mie rzekla, dzis beda pieszczoty,
dzis poznasz, co miodu smak.
Nie pojdziesz, Zenus, dzis do roboty.
Co, dobrze mowie? Oj tak, Hela, tak!"
"Pamietasz, Zenus, jak bylo po slubie?
Wtedy to byles, och ty!
Pamietasz? Miales troche w czubie
i zaparlismy snopkiem drzwi.
Pamietasz, Zenus, co potem sie dzialo...?
Nie wroca juz tamte dni...
Wolales: Hela, caluj, caluj...!
Wtedy to byles, och ty!"
"Wolne soboty odrobisz z nawiazka,
bedziesz pracowal co tchu...
Pakuj sie! Jedziem na ziemie slaska!"
I zonka przywiozla mnie tu.
I jeszcze mi w uszach zoneczki glos brzmi:
To be, Zenek, or not to be
"Zenek, czeka cie Opole,
pakuj miotle, moj sokole!
Zenek, zostan sie idolem,
daj z siebie, daj!"
Hela, nie wiem, czy wydole!
"Trzym sie, Zenek, spisz sie cudnie!
W Montrealu bedzie trudniej!
Graj, Zenus, graj!"
Hela, ja inne mam ciche marzenie:
zeby tak kiedys zebrac na scenie,
na przyklad, gdzies w Sobotach Dolnych,
cieciow z miotlami, zdrowych, zdolnych...
Eliminacje wpierw majowe
przyjada mlode chlopy, zdrowe,
potem przez PAGART z calej Europy
przyjada mlode, zdrowe chlopy!
I tam na scenie, zamiast spiewania,
zrobic festiwal zamiatania,
bo kiedy miotly pojda w ruch,
to zapanuje inny duch!
A ja wtedy wsiade w zlocista kolaske,
pojade, odsnieze calutka Alaske!
Wlasciwie Alaske odkupic sie przyda,
a potem to juz tylko Antarktyda!
I tu sie konczy moj "ZENEK BLUES"...
parararararararara, o jus!

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności