Religia jako najbardziej zaawansowana inżynieria społeczna.mp3
-
Anastazja - Władimir Megre -
Barbara Marciniak -
Bert Hellinger !wykłady! -
Bruce Moen -
Carlos Castaneda -
Dwupunkt -
ebooks na kindle + mobi + epub -
Eckhart Tolle -
Ekonomia, bankowość -
Filozofia -
Filozofia(1) -
Georgij Gurdżijew -
Gnoza, Hermetyzm -
Gregg Braden -
j. angielski do słuchania (mp3) -
j. angielski do słuchania (mp3)(1) -
James Redfield -
James Redfield(1) -
Jiddu Krishnamurti -
Joel S. Goldsmith -
Joko Beck -
Joseph Murphy -
Kurs Cudów -
Lama Ole Nydahl -
LD - świadomy sen -
Medytacja -
Michael Newton -
mistrz nlp -
Mistycyzm -
Nauki Wschodu, Buddyzm -
Neale Donald Walsch -
Nisargadatta Maharaj -
Odżywianie światłem, prana, inedia -
Og Mandino -
OOBE, życie po życiu -
OSHO -
Piotr Gordon -
RAMTHA -
Raymond A. Moody -
Robert Monroe -
rozwój -
Saint Germain -
Sekret - Prawo Przyciągania -
Szamanizm -
Świadomość, przebudzenie -
Tajemne nauki Jezusa Chrystusa - Abo Polak -
Thich Nhat Hanh -
Tom Hodgkinson -
Wanda Pratnicka -
Zdrowie
“Dziecko ma niezwykle podatny na sugestię umysł, co udowodnił chociażby eksperyment dr Johnsona przeprowadzony w 1939 roku. Jego celem było odkrycie przyczyn jąkania oraz udowodnienie wpływu perswazji na tę wadę wymowy. Miał on też potwierdzić, iż poprzez sugestię można wywołać jąkanie u zdrowych ludzi. Stworzono dwie grupy dzieci, przy czym pisząca pracę dyplomową Pani Tudor, wmawiała raz na kilka tygodni przez 45 minut jednej grupie dzieci że mówią świetnie, a drugiej grupie że bardzo źle i zaczną się jąkać. Wszystkie dzieci z drugiej grupy oczywiście zaczęły się jąkać, miały lęki, obniżoną samoocenę i zostały pośmiewiskiem w szkole. W 2007 roku 6 dzieci, które stały się królikami doświadczalnymi, otrzymało odszkodowanie w wysokości 925 tysięcy dolarów. Niektórzy przez całe życie borykali się z jąkaniem, inni mieli trudności w szkole oraz stali się zamknięci w sobie
Pomyślmy. Raz na kilka tygodni przez 45 minut, a całość eksperymentu trwała sześć miesięcy. To wystarczyło by wywołać jąkanie praktycznie nie do wyleczenia, a także znacznie obniżyć samoocenę i jakość życia człowieka.
Pomyślmy znowu; całe lata od urodzenia, co najmniej raz w tygodniu dziecko wyznaje na kolanach w domu Bożym; “moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina”, oraz kultowe “nie jestem ciebie godzien, ale powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiona dusza moja”.
Zaplanowana destrukcja
Czy Bóg, stwórca miliardów galaktyk i nieopisanego piękna kosmosu, naprawdę potrzebuje by człowiek raz w tygodniu przez całe życie wyznawał mu że jest zerem i śmieciem? a może to nie Bogu, a kapłanom potrzebne jest nasze wyznanie? tylko po co?