geodominik

Prezent
Ulubiony
Wiadomość

Dominik

widziany: 28.12.2022 20:34

dodatkowe uprawnienia

1491 plików
119,54 GB

Foldery

geodominik

Audiobook

Bajki

W 80 dni dookoła świata z Willym Foggiem

	Katechizmy
	Nowy Testament
	Stary Testament

Bocheński Józef Maria

Hello Ernest (polecam!)

Kossak Szczucka Zofia

Ossendowski Antoni Ferdynand

Rymkiewicz Jarosław Marek

Saint-Exupery Antoine

Sołżenicyn Aleksander

Strugaccy A B

Suworow Wiktor

Szczęsny-Feliń ski Zygmunt ks

	Errata do biografii
	Gry wojenne
	Tajemnice Watykanu

Słuchowiska (polecam)

Ostatnio pobierane pliki

W 80 dni dookoła świata z Willym Foggiem - część 10 - ....mp4

W 80 dni dookoła świata z Willym Foggiem - część 10 - Prezent dla Persiego.mp4

oglądaj online

W 80 dni dookoła świata z Willym Foggiem - część 9 - N....mp4

W 80 dni dookoła świata z Willym Foggiem - część 9 - Na Ratunek Rom.mp4

oglądaj online

Rafal.Gan.Ganowicz.-.Kondotierzy.pdf

Anatolij Golicyn - Nowe kłamstwa w miejsce starych.pdf

DOLITTLE - (2020) Dubbing PL 720p.BRRip.H264.AC3.mkv

W 80 dni dookoła świata z Willym Foggiem - część 5 - W....mp4

W 80 dni dookoła świata z Willym Foggiem - część 5 - Willy Fog i Duch.mp4

oglądaj online

Hemar Marian - Wiersze.doc

CD Ola i Jaś 8 (4-2010) - W kościele.iso

CD Ola i Jaś 11 (7-2010) - Idziemy do przedszkola.iso

CD Ola i Jaś 5 (1-2010) - Moja babcia i mój dziadek.iso

Hello Ernest (polecam!)

sortuj według:
nazwa
typ pliku
rozmiar
data dodania

2,7 MB
3 lut 11 0:01

Ernest Hello - Filozofia i ateizm.docx

188 KB
3 lut 11 0:01

Ernest Hello - Studya i szkice.docx

3,4 MB
27 gru 10 23:34

Ernest Hello - Filozofia i ateizm.pdf

Ernest Hello - FILOZOFIA I ATEIZM
przekład z drugiego wydania francuskiego z 1903 r. WARSZAWA
Skład główny w Księgarni Gebethnera i Wolffa. Kraków G. Gebethner i S ka. 1909.

Ze wstępu:

Od początku dziejów prawdziwa filozofia jest zohydzaną przez sofistykę, która jest jej przedrzeźniającą, spaczoną matką. Od początku świata, filozofia i sofistyka idą zdala od siebie, po dwóch równoległych, które nie spotkają się nigdy, nawet w nie-skończoności. Uciekać od filozofii z powodu, iż istnieje sofistyka, jest to uciekać od prawdy, bo istnieje błąd; uciekać od dobra, bo istnieje zło. A wyobraźcie sobie człowieka, któryby tak rozumował: „Nienawidzę śmierci, więc nienawidzę i życia, życia nawet wiecznego”. Prawdziwa filozofia opiera się na twierdzeniu. Filozofia błędna, jest przeczeniem. I wszystko jedno czy otwarcie przeczy, czy tylko wątpi, zawsze jest przeczeniem. Bo wątpienie jest przeczeniem, zawartem w ziarnie tworu, wątpienie jest zaprzeczeniem nasieniem.

Pójdziemy dalej. Oto twierdzenia, o których zapamiętanie proszę czytelnika.

Prawdziwa filozofia w założeniu swojem ma twierdzenie. Filozofia błędna ma przeczenie i wątpienie. Prawdziwa filozofia nietylko we wnioskach swoich przychodzi do twierdzenia; ona z twierdzenia, z wierzeń i wiary wychodzi, to jej punkt wyjścia. Błędna filozofia, nietylko przychodzi z toku rozumowań do zaprzeczenia, ale ona przedewszystkiem przeczeniem zaczyna wychodzić z przeczenia. Jeśli aktem pierwszym, początkowym waszych rozumowań jest wątpienie, jesteście sługami sofistyki i wszelkie przeczenia mogą się z was począć. Mówię „mogą”, nie „muszą” Nie mówię, że wy sami, z waszego początkowego wątpienia, wyprowadzicie wszelkie możliwe zaprzeczenia; ale one z niego wypłyną nawet wbrew wam samym, wypłyną i zostaną wyłowione przez inne umysły na waszym oparte.

1,0 MB
11 lis 10 20:04

Ernest Hello - Studya i szkice.pdf

ERNEST HELLO - STUDYA I SZKICE
WYBRAŁ I PRZEŁOŻYŁ WALERY GOSTOMSKI, LWÓW 1912
NAKŁADEM KSIĘGARNI POLSKIEJ B. POŁONIECKIEGO. WARSZAWA. — E. WENDE I SKA.

O "Człowieku" Ernesta Hello - Jerzy Zagartowski
Wziąłem po raz pierwszy do ręki tę książkę nie wiedząc nic o autorze. Zadziwił mnie jej styl – prosty, a jednocześnie ukrywający w sobie jakąś cechę wielkości i geniuszu. Całość pt. „Człowiek”, obejmuje szereg maleńkich studiów o wielkiej rozpiętości tematycznej. Niektóre z nich uderzające trafnością swoich spostrzeżeń, wnikliwością analizy przypomniały mi żywo Pascala. Tak nawiązała się moja znajomość z Ernestem Hello. (...)
Później dowiedziałem się o nim bliższych szczegółów, a z fotografii, znalezionej w jednej z książek, wyjrzała ku mnie jego twarz i oczy, dziwne, demoniczno-marzycielskie, oczy wymykające się banalnym określeniom. Znałem również jego nieciekawe życie. Nieustannie chory, prawie umierający, dożył do 57 lat, przebywając aż do zgonu w małym miasteczku bretońskim Keroman nad brzegiem oceanu, pisząc niezmordowanie rozprawy i szkice filozoficzne. Dzieje jego twórczości przypominają losy norwidowskiego dzieła. Nieczytany przez współczesnych z powodu swojej bezkompromisowej katolickości – został „odkryty” i przewertowany dopiero w pierwszym dziesięcioleciu 20 wieku. Ogromna jego spuścizna – kilkanaście tomów studiów z wielu dziedzin religii, psychologii, filozofii i sztuki czeka jeszcze na rzetelnych komentatorów.
(...)
Hello umiłował chwałę i wielkość. Tak jak w odróżnieniu od niego Leon Bloy umiłował pokorę i ubóstwo.
„Wobec św. Wincentego a Paulo – pisze Henryk Lassere – Hello odczuwa jakiś nieokreślony niepokój, umysł jego odwraca się mimowoli do wspaniałości Mojżesza, do blasku Salomona, którego nadludzka mądrość dawała posłuchanie królom ziemi...” (z przedmowy do francuskiego wydania „Człowieka”).
Hello spogląda na ludzkość z wyżyny góry Tabor, na której Chrystus przeistoczył się w oślepiający blask i całą pełnią swej osobowości przeżywa przepych tej sceny.
Ale ponadto Ernest Hello jest poetą ciszy, poetą wielkich przemilczeń. Cisza jaka otacza ów „dramat światła” jest ciszą morza, które ku zachodowi uspokaja swe fale. A Hello mógł poznać morze, gdyż wszystkie jego dzieła powstały nad jego brzegiem. (...)
Czytaj dalej...