Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Mój Filmik - Tak umiera moje miasto Bytom.wmv

ford2204 / Mój Kochany Śląsk / Mój Filmik - Tak umiera moje miasto Bytom.wmv
Download: Mój Filmik - Tak umiera moje miasto Bytom.wmv

27,89 MB

Czas trwania: 4 min 19 s

0.0 / 5 (0 głosów)

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Orkiestra kościelna na Górnym Śląsku, dyrygent pyta:
- Zymbalisten fertig?
- Ja, ja naturlich.
- Puzon fertig?
- Ja.
- Trompette fertig?
- Ja.
- Gut. Eins, zwei, drei: "Boże, coś Polskę..."
..........................................................................................................................................

Ecik miał strasznie czułą na punkcie alkoholu żonę. Za każdym razem jak wracał do domu to żona kazała mu chuchać przez dziurkę od klucza i jak wyczuła alkohol to rzecz jasna nie wpuszczała go do domu. Ecik kombinował jak tą starą cholerę oszukać. Podpowiedział mu kumpel: wiesz stary, ty się po przepiciu najedz takiego sera pleśniowego co ma bardzo intensywny zapach, po tym na pewno twoja stara nie wyczuje wódeczki.

I Ecik tak zrobił, po balandze z kumplami najadł się takiego śmierdzącego sera i wraca do domu. Puka do drzwi.
żona: kto tam?
Ecik: to ja, wpuść mnie
żona: chuchnij !
Ecik chuchnął przez dziurke od klucza.
żona: GĘBĄ !!!
..........................................................................................................................................

Górnik kupił synkowi na Mikołaja kolejkę elektryczną. Pokazał mu jak ją obsługiwać, po czym wyszedł z pokoju i zaczął pod drzwiami podsłuchować jak się synek bawi. Naraz słyszy:
-Stacjo Katowice, wsiadać piepszone gorole /nie Ślązacy/, bo sie drzwi zawierają.
Ojciec wraca do pokoju i tłumaczy synkowi, że nie należy tak mówić, po czym wychodzi i czeka pod drzwiami na efekt rozmowy. Za chwilę słyszy:
-Wsiadać gorole, bo przez tygo mojego starego ciulika momy 15 minut opóźniynia.
..........................................................................................................................................

Wraca synek górnika ze szkoły i mówi ojcu:
-Ociec, dzisiok dostołek kapa z geografii..
-A, co ześ zaś nie wiedzioł?
-Nie wiedziołek kaj jest Afryka.
-Pierona, pzreca to musi być kajś blisko, bo do nos na gruba dziennie przyjyżdżo murzyn na kole...
..........................................................................................................................................
Dwóch górników po szychcie, zeby się szybciej umyć, wchodzi pod jeden prysznic. Przyglądają się nawzajem swoim interesom, aż w koncu jeden pyta:
-Alojz pieronie, co ty mosz tyn interes taki podziurawiony?
-Pieronie, wiysz, łot kiedy moja staro zacyna chodzić do na kursa sawoir vivra, to teroski wsycko do gymby bierze widelcem...
..........................................................................................................................................
Mówi Warszawiak do Ślązaka:
- I co wy macie na tym Śląsku? Brud, syf, górniole, nawet Katowice mają w herbie jakieś młoty!
- A wy co macie w herbie?! Pół dorsz - pół babka! Ani się najeść ani podupczyć!
..........................................................................................................................................
Warszawiak, Ślązak i Kaszub pojechali na wczasy do Egiptu. Gdy płynęli łódką, wyłowili z wody gliniany dzban z dziwną pieczęcią. Po chwili złamali tę pieczęć i z dzbana wyleciał Dżinn.
- Uwolniliście mnie, spełnię wasze trzy życzenia. Po jednym na każdego.
Kaszub:
- Ja tak kocham Kaszuby... Niech zawsze woda w jeziorach będzie czysta, ryb będzie pod dostatkiem, a turyści niech będą porządni i bogaci.
Dżinn:
- Nudnawe życzenie, ale jak chcesz. Zrobione.
Warszawiak:
- Wybuduj dookoła Warszawy ogromny mur, żeby odgrodzić moje miasto od reszty tego zacofanego kraju i żeby żadni wsiowi mi tu nie przyjeżdżali.
Dżinn:
- OK. Zrobione. Teraz ty - Dżinn zwraca się do Ślązaka.
Ślązak:
- Powiedz mi coś więcej o tym murze wokół Warszawy.
- No, otacza całe miasto, jest betonowy, wysoki na kilometr i szeroki na trzy kilometry u podstawy. Mysz się nie prześlizgnie.
Ślązak:
- Dobra. Nalej wody
..........................................................................................................................................
Przyjechał Ślązak do Warszawy i po drodze wszedł do sklepu monopolowego:
- Dzień dobry - mowi ślązak
- Dzien dobry.
- Poprosze flaszke
- Co, flaszke???
- Ma pani racje, niech będą dwie.
..........................................................................................................................................
Podchodzi jeden Ślązak do WC:
- je tu kto?
- tu się nie je, tu się sra
..........................................................................................................................................
- Po co Ślązokowi maluch?
- Żeby miał co pchac!
..........................................................................................................................................
- Co się dzieje ze Ślązakiem po śmierci?
- Trzy dni wolnego i znów pod ziemię.
..........................................................................................................................................
Mówi Warszawiak do Ślązaka:
- I co wy macie na tym Śląsku? Brud, syf, górniole, nawet Katowice mają w herbie jakieś młoty!
- A wy co macie w herbie?! Pół dorsz - pół babka! Ani się najeść ani podupczyć!

;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;

Należę tu do mniejszości
Opublikowano 4 Listopad 2011, autor: Marek Gajowniczek



Należę tu do mniejszości.
Muszę się z tym godzić.
nie wstydząc się swej polskości -
innym z drogi schodzić.

Moje racje się nie liczą,
śmieszą przekonania.
Krytycy mnie mocno ćwiczą.
Liczą się ich zdania.

Należę tu do mniejszości.
Trwam przy swym kościele,
a to większość może złościć -
mam mówić niewiele.

Jestem stary, sfrustrowany,
niemodny i głupi.
Głową nie przebiję ściany -
nikt tego nie kupi.

Należę tu do mniejszości.
Mam śmieszne poglądy.
Czekają tu takich gości
dość surowe sądy.

Poza nawias wyrzucony
w swoim własnym kraju,
czuć się muszę poniżonym -
tańczyć jak mi grają.

Należę tu do mniejszości,
choć mam swoje święto,
ale resztki mej godności
też za mordę wzięto.

Muszę uczyć się pokory
i przyznawać rację.
Widać byłem bardzo chory
wierząc w demokrację.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności