Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Dobronocka 2013-07-08.mp3

ewe0 / dobronocka - 2013 / Dobronocka 2013-07-08.mp3
Download: Dobronocka 2013-07-08.mp3

106,12 MB

0.0 / 5 (0 głosów)
Sztuka wakacyjnego wypoczynku

Urszula Kwiatek

Urszula Kwiatek

Coraz więcej rodzin spędza wakacje "na zakładkę". Z dziećmi wyjeżdża mama, później wraca, a pociechy przejmuje tata. - Mężowie i żony mijają się tłumacząc, że inaczej nie da się tego zorganizować - mówi Urszula Kwiatek, psycholog.

Większość z nas zapomniała do czego służy urlop i jak należy wypoczywać. Wielu uważa, że urlop jest luksusem dla bogaczy, tymczasem odpoczynek należy się każdemu.

- Nie jest tak ważne dokąd wyjeżdżamy, ale ważne jest jak sobie zorganizujemy ten czas i przede wszystkim, jak wakacje ułożymy sobie w głowie - mówi Urszula Kwiatek, psycholog i dietetyk. Niestety często decydujemy się na drogi urlop w pięknym zakątku świata, a spędzamy go kłócąc się z partnerem lub ciągle poganiając dzieci. - Sztuka regeneracji i ukojenia emocji to jest coś, czego powinniśmy się uczyć i bardzo boleję nad tym, że takiej wiedzy nie nabywamy w szkole - podkreśla gość Grażyny Dobroń.

Zdaniem psycholog Polacy nie mają nawyku czyszczenia swoich organizmów z emocji. - Gdy wracamy do domu zakurzeni i spoceni to idziemy pod prysznic. Niestety nie robimy sobie prysznica emocjonalnego po przeżyciach związanych z kłótnią z szefem, który znów nie miał racji - wyjaśnia Urszula Kwiatek.

Na wakacje czekamy, ale jednocześnie się ich boimy, bo czas spędzony z rodziną może być dla nas zaskoczeniem. - Po miesiącach życia w biegu i stresie, kiedy przychodzi ten upragniony wolny czas i mamy możliwość rozmowy okazuje się, że nie mamy o czym rozmawiać - stwierdza Urszula Kwiatek.
Dlatego, zanim udamy się na wakacje, zastanówmy się czego oczekujemy i jakich emocji szuka nasza głowa.

Czas trwania: 116 min
Format: mp3, 128 kbps, stereo

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować


Dobronocka

Rocznik 2013

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Najważniejsze czy ojciec jest autentyczny
Robert Fryczkowski Robert Fryczkowski
- Dobre życie jest wtedy, kiedy jest spójne pomiędzy tym, co mówimy, a tym, co robimy. Ono nie musi być idealne. Nasi ojcowie, nasze mamy, my nie musimy być idealni, ale musimy być spójni - to jest najważniejsze - mówi Robert Fryczkowski, trener. Dzieci bywają mocniejsze od swoich rodziców. Czy odpowiedzialność kończy się na przedłużeniu rodu? Czy rolą ojca jest danie życia, a potem dawanie na życie? Wreszcie czy warto odzyskać siłę ojca w dorosłym życiu, nawiązać z nim kontakt, czy to jest potrzebne? - Jako niemowlę dostałem zapalenia płuc, rodzice byli bardzo przeczuleni, więc postanowili mnie zawieźć do dziadka, który był znakomitym lekarzem w miasteczku na ziemiach wschodnich. Byłem tam kilka lat - opowiada Robert Fryczkowski. Gość Trójki podreśla, że babcia poświęcała mu dużo czasu dydaktycznego, dziadek był z boku. W wieku 5 lat czytał i pisał, rok później czytał, pisał, liczył i już rozumiał sarkazm. - Wtedy włączył się dziadek. Był z zupełnie innego, magicznego świata. Kupił mi pewnego dnia lutownicę. Jeździliśmy razem do pacjentów. Rozmawiał ze mną jak z dorosłym. Wyjaśniał mi świat - opowiada gość Trójki o "kamieniach milowych rozwoju". Pokolenie 30-latków to dzieci ojców niedojrzałych, chwiejnych uczuciowo, zalęknionych. Ojcowie byli fizycznie obecni w ich życiu albo nie, ale emocjonalnie przeważnie sobie "odpuszczali". Ekspert wyjaśnia, że najważniejsza jest obecność ojca w naszym życiu. - Uczenie się rozmowy z ojcem, synem, mamą, córką to długi proces i trzeba go przyjąć na poziomie odruchowym jak jazdę na rowerze - tłumaczy. Robert Fryczkowski podkreśla, że zwłaszcza w czasach zamętu, relatywizacji wszystkiego, szczególnie należy celebrować rolę ojca. - Możesz ojcu się pokłonić, jaki jest i dopiero całą jego wartość przenieść do swojego życia. A jeżeli masz jakieś z nim "skłócenie", potem im bardziej nie chcesz się nim stać, tym bardziej się nim staniesz - mówi gość "Dobronocki". Dlaczego kluczowe są: pokora, świadomość i odpowiedzialność? Wysłuchaj całej audycji! Czas trwania: 115 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Pozytywne myślenie: nastaw mózg na odpowiednie fale
Marek Rożalski Marek Rożalski
Większość z nas chce zrzucić kilka kilogramów, przestać palić, nauczyć się kolejnego języka, lub marzy o tym by zapanować nad gniewem. Jednym to się udaje, innym nie. Okazuje się, że o wszystkim decyduje nastawienie na wydarzenie. Dość długo panował pogląd, że człowiek rodzi się mądry, przeciętny albo głupi i taki pozostaje przez całe życie. Jednak najnowsze badania dowodzą, że mózg pod pewnymi względami bardziej przypomina mięsień - wzmacnia się i zmienia, jeśli jest używany. Zatem jak go używać, żeby sukces był w zasięgu ręki? Decyduje o tym nastawienie na wydarzenie. To ono zmienia nas i nasze życie. Niektórzy woleliby swojej niepowodzenia tłumaczyć tym, że wokół panuje jakiś spisek, który nie pozwala im osiągnąć sukcesu. - A to jest po prostu tak, że inni są od nas lepsi - mówi gość Grażyny Dobroń Marek Rożalski, trener biznesu. Zdaniem gościa "Dobronocki", kiedy wchodzimy w tłumaczenie dlaczego coś się wydarzyło, to zwykle używamy rozmaitych modeli. - Nie każdy model jest jednak przydatny w każdej sytuacji - podkreśla trener i dodaje z uśmiechem, że w przyrodzie występuje "model Dobroń” i "model Rożalski”, bo przecież każdy ma swój punkt widzenia, ale nie zawsze jest on najlepszy. W książce Carol Dweck "Nowa psychologia sukcesu” autorka stawia tezę, że sukces należy od nastawienia, a nastawienie może pójść w dwóch kierunkach: albo na tak zwaną trwałość, albo na rozwój. - Początkowo dałem się uwieźć tej tezie, ale po pewnym czasie zorientowałem się, że mój model, "model Rożalski” jest lepszy - stwierdza trener biznesu. Rożalski zaznacza, że po głębszej analizie okazało się, że pogląd autorki jest zbieżny z jego własnym, tylko pewne rzeczy różnie nazwano. - Ja twierdzę, że ludzie na świecie mają dwie skrajności. Są tacy ludzie, którzy są bardziej skierowani na bezpieczeństwo w życiu i tym się będą kierowali w podejmowaniu decyzji, a są i tacy którzy są nastawieni na wolność. Czas trwania: 114 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Wspomnienia szkolne
Katarzyna Korpolewska Katarzyna Korpolewska
- Matura staje się symbolem różnych rzeczy, których się obawiamy. Tak naprawdę śni nam się egzamin maturalny, jeżeli w życiu czeka nas coś ważnego i tego się obawiamy. Przypominamy sobie stan lęku i pojawia się obraz matury - opowiada dr Katarzyna Korpolewska, psycholog. Niektóre szkolne wspomnienia są dobre, ale nie wszystkie. Wiele osób, nawet te, które nie miały kłopotów z nauką, śni co jakiś czas koszmar o zdawaniu matury. A co dopiero, jeśli komuś zdarzyło się znaleźć w poważnym konflikcie z nauczycielem (lub z kolegami…)! Sny związane z maturą mają w gruncie rzeczy luźny związek z tym jak wspominamy szkołę. Okazuje się, że na ten lęk po latach pracuje nasza wyobraźnia. - Trzeba sobie powiedzieć: "do widzenia, szkoło". Trzeba się pożegnać z tym nauczycielem. Czasami warto dokonać diagnozy, że to mnie zabolało, wystraszyło, sprawiło, że przestałam wierzyć w siebie, ale minęło - tłumaczy dr Katarzyna Korpolewska. Bywa, że mimo upływu lat związane z tym emocje nie zmniejszają się. Czy szkolną traumę da się przezwyciężyć? A może istnieją sposoby, dzięki którym uczeń może jej z pewnością uniknąć? I czy nauczyciel, który chce być skuteczny, może ucznia nie stresować (żeby po latach nie występować w jego snach w charakterze potwora)? Dlaczego nauczyciele często stosują strach jako narzędzie do utrzymania władzy? - To bardzo błędnie rozumiany autorytet. Na zasadzie: „jeśli się boją, to mnie szanują”. Tak nie jest – przekonuje gość Jerzego Sosnowskiego i podkreśla, że wszystko jedno czego się uczy, warto robić to językiem uczniów i w taki sposób, który przyciągnie ich uwagę. Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, którą w zastępstwie Grażyny Dobroń, przygotował Jerzy Sosnowski. Czas trwania: 112 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Jak uwolnić się od poczucia winy?
Mirosław Słowikowski Mirek Słowikowski
- Poczucie winy wpisane jest w życiorysy wszystkich ludzi na świecie - mówi Mirek Słowikowski, trener biznesu. Żyjemy z poczuciem winy za wszystko, co w życiu wychodzi nie tak, jak było zaplanowane, z braku pracy, pieniędzy, z powodu nieudanego związku, wychowania nie tak zdolnego czy zdrowego dziecka. Winimy siebie i wszystkich dokoła: żonę, męża, teściów, że np. źle dziecko wychowali, a nawet całe pokolenia, gdy chodzi o przemoc albo picie. Żona wypomina mężowi zdradę sprzed 10 lat równie emocjonalnie i przy każdej okazji jakby to było wczoraj. Kiedy chce odejść, on jej grozi i szantażuje. To bardzo autodestrukcyjna gra w życie. - Powinniśmy uwolnić się od zobowiązania przed samym sobą do robienia czegoś, do postępowania w jakiś sposób, który nie jest nasz, tylko wywołany czyimiś oczekiwaniami w stosunku do nas - tłumaczy Mirek Słowikowski. Ekspert zaznacza, że poczucie winy z pozoru jest bardzo niewinne. Łapiemy się ciągle na tym, że robimy to nieustannie. - Bardzo często jesteśmy wychowywani poprzez poczucie winy - wyjaśnia rozmówca Grażyny Dobroń. W Japonii powszechnym wzorcem reakcji na przekraczanie norm społecznych jest wstyd, w Polsce króluje poczucie winy. Jak zauważa ekspert poczucie winy jest głównym motywatorem zachowań w związkach. - Trzeba dokonać wyboru: można być albo pozytywnym wojownikiem, biorącym odpowiedzialność za swoje życie, albo być ofiarą i poddawać się manipulacjom - opowiada gość Trójki. W tym drugim przypadku prędzej czy później poczujemy się jakby złapani w klatkę, powstaje w nas potwornie dużo tłumionej agresji. Czy poczucie winy w ogóle jest nam potrzebne w życiu, przecież się z tym nie rodzimy? Jak "zobaczyć" manipulację poczuciem winy w pracy, jak reagować? Jak się uwolnić od niechcianych win? Czas trwania: 116 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Przesilenie w przyrodzie obrazem życia
Danuta Prokulska-Balcerzak Danuta Prokulska-Balcerzak
- Człowiek, który akceptuje przemijający czas mniej się z samym sobą szamocze - mówi Danuta Prokulska-Balcerzak z Mazowieckiego Centrum Psychodynamicznego. Porównując nasze życie do nocy świętojańskiej, kiedy następuje przesilenie w przyrodzie, każdy człowiek także ma takie momenty, gdy coś się kończy i przemija. Każdy z nas osiąga w jakiejś dziedzinie szczyt i wyżej nie jest w stanie już wejść. - Jeżeli tym szczytem będzie na przykład uroda, to każdy w życiu ma taki najpiękniejszy czas - mówi Danuta Prokulska-Balcerzak z Mazowieckiego Centrum Psychodynamicznego. - To samo dotyczy pozycji materialnej jaką się posiada, czy zdrowia - dodaje gość Dariusza Bugalskiego. Jedyną niewiadomą w naszym życiu, ale i momentem spełnienia jest moment śmierci. - Te wcześniejsze spełnienia są tylko cząstkowymi, które nas prowadzą na ten ostatni szczyt - mówi gość "Dobronocki". Według profesora Leszka Kołakowskiego głównymi filarami życia każdego człowieka są: rozum, bóg, miłość i śmierć, a całość klamrą spina czas. - I to z nim trzeba w pierwszej kolejności się uporać - mówi Danuta Prokulska-Balcerzak. - Nad wieloma elementami życia człowiek sprawuje kontrolę, czas wymyka się i nie można w żaden sposób go zatrzymać - dodaje. Czas trwania: 114 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Wylecz cukrzycę swoją dietą
Grażyna Pająk Grażyna Pająk
– Nie da się oszukać organizmu. Jeżeli pozwalamy sobie skubnąć jakieś zakazane rzeczy, to zaczynamy zaburzać procesy w naszym organizmie i widać to od razu w wynikach badań – mówi dr Grażyna Pająk, biolog i dietetyk. Cukrzyca to choroba numer 1 naszych czasów. Często łączy się z otyłością i w tym zestawie jest przyczyną chorób serca, różnych stanów zapalnych, w tym Hashimoto, otępienia czy raka. Okazuje się jednak, że niemal całkowicie wywołana jest przez czynniki środowiskowe i styl życia. Wspomniane przyczyny cukrzycy pozwalają stwierdzić, że niemal w 100% można jej zapobiegać i ją leczyć - twierdzi dr Mark Hyman, konsultant do spraw zdrowia Białego Domu, który w książce "Koniec z cukrzycą i otyłością" przedstawił punkt po punkcie, jak to zrobić. To instrukcja obsługi człowieka XXI wieku, który chce odzyskać zdrowie raz na zawsze. Dr Grażyną Pająk, biolog i dietetyk zaznacza, że każdy powinien wyeliminować z diety cukry, syrop fruktozowy, gluten oraz kwasy tłuszczowe trans. Z kolei większość z nas przyjmuje za mało tłuszczów właściwych, które znajdują się na przykład w maśle. Jeżeli zdecydujemy się na przejście na dietę bezglutenową powinniśmy odstawić wszelkie odmiany pszenicy, kaszę manną, kuskus, orkisz, ale również na pewien okres czasu żyto i jęczmień, a także owies. Gościem audycji była także Joanna Figlewska, tłumaczka książki "Koniec z cukrzycą i otyłością”. Czas trwania: 115 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Dorosłe Dzieci Alkoholików z piętnem na całe życie?
Stowarzyszenie OD-DO Stowarzyszenie "OD-DO"
Wzrastając w rodzinie dysfunkcyjnej dzieci nabierają cech, które w przyszłości mogą się okazać dla nich samych bardzo niszczące. Jak sobie z tym radzić opowiadali w "Dobronocce” terapeuci ze stowarzyszenia "Od-Do”. Większość z nas miało lub ma w rodzinie osobę pijącą. Jeśli jest to ojciec albo mama - inaczej jednak człowiek się rozwija, inaczej widzi siebie i relacje z innymi. Trudniej też poradzić sobie z wyzwaniami dorosłego, samodzielnego życia, wykorzystać nadarzające się okazje czy szanse. Problem jest poważny, bo według szacunków 4 mln ludzi w Polsce to dorosłe dzieci alkoholików. Często wydaje im się, że wystarczy zmienić otoczenie, żeby zostawić kłopoty za sobą. – Niestety tak się nie dzieje. I nagle, próbując osadzić się gdzie indziej w dorosłym życiu, doświadczają kryzysu i zauważają, że coś z nimi jest nie tak, że rówieśnicy funkcjonują jakoś lepiej. A prawda jest taka, że wzrastają w dysfunkcyjnej rodzinie nabieramy cech, które wykształcają się jako system obronny wobec tych problemów. I to rzutuje na życie, nawet jeśli nie mieszkamy już w dysfunkcyjnym domu – tłumaczył w Trójce terapeuta Cezary Biernacki. Natomiast Anna Maria Seweryńska podkreślała, że takie dostosowanie się do środowiska jest naturalne. – Natomiast to, co jest charakterystyczne w rodzinie dysfunkcyjnej to fakt, że dostosowanie następuje do czynników, które są niszczące – powiedziała terapeutka. Jak sobie radzić ze wstydem za rodziców, gdzie szukać pomocy po nieszczęśliwym dzieciństwie, co można zrobić, kiedy przeszłość nie daje o sobie zapomnieć? Zapraszam do wysłuchania rozmowy z Anną Marią Seweryńską i Cezarym Biernackim, terapeutami ze Stowarzyszenia "Od-Do". Czas trwania: 117 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Czego dzieci i rodzice uczą się od siebie nawzajem?
Małgorzata Liszyk-Kozłowska Małgorzata Liszyk-Kozłowska
- Rodzice muszą pamiętać, że trzeba rozdzielić miłość i umiejętności wychowywania. Jeśli się tego nauczymy, nie będzie w nas nieuzasadnionego poczucia winy – powiedziała w audycji "Dobronocka” Małgorzata Liszyk-Kozłowska, psychoterapeutka. Z jednej strony w naszej kulturze funkcjonuje stereotyp matki, która się poświęca, kocha, pielęgnuje i pilnuje wychowania, z drugiej strony często dorosłe już dzieci walczą o własną tożsamość i leczą swoje rany z dzieciństwa. Zatem jednak coś było nie tak, czegoś zabrakło w życiu, o czym nie wiedzieli rodzice... Stąd przed Dniem Matki temat trójkowej "Dobronocki": "Nauczyłam się od Ciebie" - czyli czego dzieci uczą się od rodziców i czego dorośli uczą się od własnych dzieci. Gościem Trójki była Małgorzata Liszyk-Kozłowska, psychoterapeutka, która na samym początku rozmowy podkreśliła, że miłość w relacji rodzic - dziecko jest prawie zawsze, ale do wychowywania potrzebna jest jeszcze wiedza. - Dlatego nie można obarczać się poczuciem winy za błędy wychowawcze. Uniknięcie błędów wychowawczych nie jest możliwe. Możemy tylko zdobywać większą świadomość wychowawczą – mówiła Małgorzata Liszyk-Kozłowska. Co wobec tego zrobić, kiedy widzimy, że nasze dzieci popełniają te same błędy wychowawcze, jakie my zrobiliśmy? - Warto o tym powiedzieć, ale z dużą uwagą i delikatnością, jeśli chodzi o formę komunikacji. Autorytarnie przekazana informacja może spowodować pojawienie się dodatkowych podziałów i dystansów między rodzicami o dzieckiem – podkreślała psychoterapeutka. Gość Grażyny Dobroń podkreślała również, że kobiety zostając matkami nie mogą pozbywać się kobiecości. – Ważny jest przykład dany dzieciom. One muszą widzieć, że ich rodzice na przykład chodzą ze sobą na randkę, chociaż są wiele lat po ślubie. Bo mąż ma przeżywać życie z żoną, a ona nie ma być dla niego tylko matką dzieci – dodała Małgorzata Liszyk-Kozłowska. Aby najlepiej zadbać o wychowanie należy też pamiętać, że zadaniem rodzica jest chronić, ale i popychać do rozwoju. – Dzieci nie powinny być obarczane problemami rodziców, bo muszą budować własny świat i własne relacje. Dzieci nie mogą nosić na swoich barkach kłótni rodziców. Ideą rodziny jest wspieranie się, ale to rodzic powinien się opiekować dzieckiem i motywować je do rozwoju – mówiła psychoterapeutka. Na czym polega sztafeta pokoleń, jak uniknąć niezdrowej kontroli rodziców nad dorosłymi dziećmi, jak wytłumaczyć dzieciom rozstanie rodziców, a jak przygotować dziecko do choroby rodzica? Czas trwania: 117 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
Pokusy
Aneta Styńska Aneta Styńska
Panaceum na łatwe życie nie ma i nie będzie, ale pokusę takiego życia nosi w sobie każdy. Łykamy więc tabletki, oszukujemy siebie, udajemy, że żyjemy. - Ulegając pokusom nagle ze zdziwieniem stwierdzamy, że ktoś nam zabrał prawdziwe życie, nie zdając sobie sprawy, że to my sami - mówi Aneta Styńska. Dla wielu z nas najbardziej pożądanym towarem byłaby tabletka na życie, która gwarantowałaby zdrowie, dostatek materialny, prawdziwych przyjaciół i pomyślne rozwiązania problemów. - Zostaliśmy nauczeni przez media, które pokazują łatwe, miłe i przyjemne życie celebrytów, że życie właśnie tak powinno wyglądać - mówi Aneta Styńska, psycholog. - Jesteśmy źli, że nie zarabiamy po 20 tysięcy dziennie, a przecież tak samo jesteśmy zdolni i wygadani jak gwiazdy i nam też się przecież należy - przedstawia tok myślenia przeciętnego obywatela psycholog. Zdaniem gościa Grażyny Dobroń społeczeństwo, poprzez przekaz medialny, uczone jest tego złego podejścia do życia. - Pójście na łatwiznę to duża pokusa - podkreśla psycholog. Ugruntowany w domu rodzinnym kręgosłup moralny to według gościa "Dobronocki" podstawa. - Ważne jest, aby twardo stąpać po ziemi. Zakorzenić się w wartościach, w tym co jest istotne i nie pozwalać sobie na ciągłe błądzenie w ślepych uliczkach - wymienia Aneta Styńska. Jaką cenę płacimy za pokusę łatwego życia? Zapraszamy do wysłuchania audycji Grażyny Dobroń. Czas trwania: 96 min Format: mp3, 160 kbps, stereo
Czego dzieci mogą nauczyć się od rodziców?
Maciej Bennewicz Maciej Bennewicz
Rodzice marzą o tym, aby wychować dzieci tak, by umiały góry przenosić. - Myślimy, że dostarczając dzieciom tak zwany "full service”, zapewniając im najlepsze szkoły i wyszukane zajęcia, pomożemy im w osiągnięciu sukcesu. A tak nie jest - podkreśla Maciej Bennewicz. W drodze na kolejne zajęcia z języka angielskiego, na lekcje gry na saksofonie, czy na szybki kurs czytania zapominamy, że dla dziecka najważniejszy jest rozwój emocjonalny. Bo to nie IQ, ale inteligencja emocjonalna decyduje o szczęśliwym życiu. Trzeba ją budować od najmłodszych lat przez bliskość obojga rodziców. Rodzice w całym tym chaosie nie zauważają dzieci. Między kąpielą, zajęciami dodatkowymi, ćwiczeniami z gramatyki i matematyki nie ma czasu na zadanie sobie pytania czego One od nas oczekują, co jest dla nich ważne. - Dzieci są coraz częściej obsługiwane, a nie budujemy z nimi relacji - podkreśla Maciej Bennewicz, socjolog i psycholog. Gość Grażyny Dobroń podkreśla, że zupełnie niepotrzebnie wychowujemy dzieci. - Ja jestem przeciwnikiem wychowywania i zgadzam się z opinią znanej amerykańskiej psycholog Karen Horney, która brzmi: "Nie ucz drzewa jak ma rosnąć. Daj mu powietrze, ziemię, słońce i wodę” - podkreśla Maciej Bennewicz. Dzieci dają nam informację zwrotną, która umożliwia odzyskanie utraconych umiejętności i pomaga pozbyć się nieskutecznych, nieczułych i destrukcyjnych wzorców zachowania. Jak to zauważyć? Zapraszamy do wysłuchania rozmowy Grażyny Dobroń z Maciejem Bennewiczem. Czas trwania: 115 min Format: mp3, 128 kbps, stereo
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności