Pan i kłamca-Grant Laurie_0001.mp3
ewciaz_ow / książki (h-stokrotka) / G / Grant Laurie / Pan i kłamca / Pan i kłamca-Grant Laurie_0001.mp3
Pobierz
Inne foldery z plikami do pobrania
-
01 Jak rozkochałam w sobie księcia -
01 Kiedy serce płacze -
01 Projekt księżna -
01 Związani przez los -
02 Gdy nadchodzi świt -
02 Jak zatrzy mać przy sobie księcia -
02 W ramionach miłości -
02 Wbrew wyrokom losu -
03 Gdy budzi się dusza -
03 Więzy przeznaczenia -
03 Wszystkiemu winny książę -
07 Cienie Archanioła -
10 Rytuały Cienia -
365 dni Grażynki -
Akta Mirka Filera -
Arystokratka -
Bel Melisa -
Bell Lenora -
Belle Kimberly -
Biarda Michał -
Blackhurst Jenny -
Bocek Evzen -
Bożkowski Jeremi -
Co za para! -
Cordelia -
Dama w czerni -
Dynastia Książęca -
Dziękuję, wolę więzienie -
Fiorenzo z Wenecji -
Fletcher Jenni -
Graham Winston -
Hannah Lapp -
Idealna żona -
Idealne małżeństwo -
Kłopotliwe dziedzictwo -
Miłość i rewolwer -
Mój kochany mąż -
Msza za mordercę -
Na życzenie księcia -
Niepokorni -
Piękna kobieta w obłoku spalin -
Ron Mercedes -
Skandaliczni książęta -
Tak cię straciłam -
Trylogia o siostrach Ewans -
Trylogia winnych -
Wenecki książę -
Wielki Pałac nad Tamizą -
Woodsmall Cindy -
Zbrodnia na eksport
Sherborne, 1088 rok.
Aldyth niemal od dzieciństwa kochała Ranulfa. Miał się on teraz zjawić w rodzinnych stronach po latach służby na angielskim dworze. Aldyth, która marzyła o tym, aby Ranulf uczynił ją swoją żoną, spodziewała się ujrzeć dzielnego i mądrego rycerza. Jakież było jej rozczarowanie, gdy do powitalnej wieczerzy zasiadł dziwacznie ubrany fircyk, którego zachowanie budziło niesmak jego własnych rodziców. Aldyth przeczuwała, że serce rycerza pozostało wierne i waleczne. Skąd zatem ta maskarada?
Aldyth niemal od dzieciństwa kochała Ranulfa. Miał się on teraz zjawić w rodzinnych stronach po latach służby na angielskim dworze. Aldyth, która marzyła o tym, aby Ranulf uczynił ją swoją żoną, spodziewała się ujrzeć dzielnego i mądrego rycerza. Jakież było jej rozczarowanie, gdy do powitalnej wieczerzy zasiadł dziwacznie ubrany fircyk, którego zachowanie budziło niesmak jego własnych rodziców. Aldyth przeczuwała, że serce rycerza pozostało wierne i waleczne. Skąd zatem ta maskarada?