-
30860 -
19277 -
29637 -
17447
100216 plików
10937,35 GB
Przepraszam za ten sarkazm, by wychodzi na to ze wysmiewam to co sama uwielbiam a to przeciez nie jest tak.
Angel in the toilet to film, ktory jest o tym, ze piękno jest pięknem nawet gdy spi w urynale z glową w muszli. O tym, ze nawet w tak paskudnym miejscu moze byc cos co da czlowiekowi ukojenie inne niz poluzowanie zwieraczy. O tym w koncu, ze gdy pozbawiono cie najwyzszego szczescia wszystko co przezywasz jest paskudne, brudne i smierdzace ale musisz nauczyc sie z tym i w tym zyc.
Nie wiem, czy dobrze odczytuje ten film, ale z pewnoscia zwiazany jest on z realiami w nie tak dawnych czasach, gdy homoseksualizm byl w Azji postrzegany wyjatkowo źle i jedyne miejsce gdzie mogli spotkac sie homoseksualisci to byly miejskie brudne szalety. I tam jedynie mogla kwitnac ich milosc, w scieku, smrodzie , w brudzie. I tylko tam mogli spotkac swojego aniola.
Na ten film patrzy sie z trudem. Obskurne sciany pisuarow, żeliwny obrzydliwy zlew, cieknąca woda, pajeczyny na odrapanych scianach, zielone liscie pnączy ale za zachlapanym brudnym oknem. I w tym wszystkim on, o przepieknej twarzy, o chudym ciele, w bialych bieliznianych polspodniach i skrzydlami u nagich ramion. Dający chwilę ukojenia przychodzącym tam mężczyznom a gdy nie ma nikogo, bawiacy sie ze slimakiem i wężem kusicielem.
Początkowo nie chcialam tego filmu ogladac wcale. Po oejrzeniu wiem, ze wroce do niego drugi i trzeci i pewnie czwarty raz.
To jeden z niewielu filmow gdzie brzydota w kontrascie z niewinnoscia i pieknem paradoksalnie przestaje odstreczac i odpychac. Tak jak brzydki czlowiek, ktory staje sie piekny, gdy poznasz jego wspaniale wnetrze.
- sortuj według:
-
0 -
0 -
1 -
0
1 plików
328,78 MB