[a4e]Chobits_10[divx5.1].ogm
-
01 Droga Cienia -
02 Na Krawędzi Cienia -
03 Poza Cieniem -
Asher Jay -
Baldacci David -
Bolc Piotr -
Brejdygant Igor -
Burza piaskowa (czyt. Wojciech Chorąży) -
Child Lee -
Craig Emily -
Demon w Watykanie (czyt. Roch Siemianowski) -
Długie cienie (czyt. Aneta Todorczuk) -
Droga do Rzymu (czyt. Marcin Perchuć) -
Echo milczenia (czyt. Aneta Todorczuk) -
Fachowiec (czyt. Bartosz Głogowski) -
Finder Joseph -
Giansoldati Franca -
Inuyasha manga (angielski) -
Kane Ben -
Magiera Kasia -
Morris Heather -
Muszki bez znaku wodnego -
Nesbo Jo -
Nikulin Nikołaj -
Nocny anioł -
Noz (czyt. M.Bonaszewski) -
Obrońca (czyt. Bartosz Głogowski) -
Operacja Talos (czyt. Ziemowit Pędziwiatr) -
Piekara Jacek -
Początek - (czyt. Jacek Rozenek) -
Pogrzebani -
powieści bez najpopularniejszych postaci -
Poziom śmierci (czyt. Kamil Pruban) -
Rekosz Dariusz -
Riddle Albert Gallatin -
Rollins James -
Samson (czyt. Jarosław Rodzaj) -
Sekta (czyt. Adam Bauman) -
Sołdat (czyt. Robert Jarociński) -
Stelar Marek -
Szadź (czyt. Przemysław Bluszcz) -
Szyfr Jana Matejki (czyt. Piotr Borowski) -
Ściana (czyt. Mirosław Utta) -
Tatuażysta z Auschwitz (czyt. Filip Kosior) -
Testament Odessy (czyt. Ziemowit Pędziwiatr) -
Todd Gemma X -
Tulińska Ada -
Upiór w ruderze (czyt. Janusz Zadura) -
Weeks Brent -
Wojewódzki Kuba
Nasz Hideki (czyli główny bohater) nie może być gorszy i także śni o własnym persoconie. Gdy zaczyna się zadomawiać w jednym z największych miast świata, jest oszołomiony tym, że większość jego mieszkańców posiada takie komputery. Niestety, wygląda na to, że ta przyjemność jest jedynie dla tych „przy kasie” i niedoszły student będzie musiał obejść się smakiem. Okazuje się jednak, że głupi ma szczęście: pewnego wieczora Hideki znajduje na śmietniku porzuconego persocona. Co byście zrobili na jego miejscu? Oczywiście zabralibyście cudeńko do domu… W tym miejscu jednakże zaczynają się schody, bo po uruchomieniu (bardzo kłopotliwym, trzeba dodać) wychodzi na jaw zaskakująca prawda – nasz śliczny persocon (a raczej persoconka) nie potrafi powiedzieć niczego poza przesłodkim „Chiii” i – jak się okazuje później – nie tylko nie posiada żadnych numerów seryjnych, ale także systemu operacyjnego, bez którego teoretycznie nie powinna działać (co nie zmienia faktu, że jest urocza). Czy może zatem być zwyczajnym przedstawicielem swojego „gatunku”?
Seria jest śliczna, prześmieszna, ale także i niegłupia, bo stawia parę pytań, nad którymi warto się zastanowić. Romantyzm został podany w strawnej postaci, a dramatyzmu jest akurat tyle, by nawet osoby przeczulone na jego nadmiar były zadowolone. Poza tym nie nudzi, tylko wciąga coraz nowymi tajemnicami, z których część nie wyjaśni się nawet w ostatnim odcinku.