10. Wzór cały twój.mp3
-
2001. Paul Kalkbrenner - Superimpose -
2001. Paul Kalkbrenner - Zeit -
2004. Paul Kalkbrenner - Self -
2006. Paul Kalkbrenner - Reworks -
2008. Paul Kalkbrenner - Berlin Calling -
2011. Paul Kalkbrenner - Icke Wieder -
2012. Paul Kalkbrenner - GUTEN TAG -
80 lata -
Apparat -
ARCHITEKTURA PÓŁNOCY -
Billie Eilish -
Caribou -
Caribou - Andorra (2007) -
Caribou - Swim (2010) -
Caribou - The Milk of Human Kindness (2005) -
Chopin -
Cleo -
Dua Lipa -
DZIECI 1 -
DZIECI 2 -
DZIECI 3 -
DZIECI 4 -
Flume -
Hounds of Love -
Kate Bush -
Katy Perry -
Kendrick Lamar -
LASY I DRZEWA 1 -
Lionheart -
MGŁA -
MORZA I OCEANY -
MROCZNE -
Never for Ever -
Never for Ever(1) -
Paul Kalkbrenner -
PUSTYNIE -
RZEKI -
Taco Hemingway -
Taizè -
The Dreaming -
The Dumplings -
The Kick Inside -
The Red Shoes -
The Sensual World -
The Weeknd -
TROPIKI -
Walc Strauss -
WODOSPADY 1 -
Wolfgang Amadeusz Mozart -
ZACHODY I WSCHODY SŁOŃCA
Album solowy Andrzeja Piasecznego
Wydany: 16 lutego 2000
Nagrywany: 1999
Gatunek: pop
Wytwórnia: Sony BMG
Nr katalogowy:
Czołowy bohater kolorowych tygodników chce być artystą uniwersalnym, a jest dla nikogo. Dla nastolatek zbyt to wysmakowane, dla starszych - wciąż zbyt banalne. Piasek wprawdzie ponownie otoczył się gronem znakomitych muzyków (obok braci Golców i Wojciecha Karolaka gra nawet amerykański saksofonista Eric Marienthal), ale jak to zazwyczaj bywa w przypadku takiego natłoku sidemanów, wyszło zbyt sterylnie, a na dodatek mało przekonująco kompozycyjnie.
Coś się wprawdzie dzieje, gdy pojawia się taneczny rytm, ale wówczas do głosu dochodzi również wątpliwy geniusz tekściarski Piasecznego. A już na pewno samobójstwem jest zaskakujący brak ewidentnych przebojów, które dotychczas napędzały popularność eks-wokalisty grupy Mafia.
Źródło: Bartek Winczewski / Machina
Andrzejowi Piasecznemu nie wystarcza komponowanie muzyki, pisanie tekstów oraz ich śpiewanie. Popularny Piasek lubi być na topie, więc gdy nie występuje na scenie, pojawia się na ekranach telewizorów jako Kacper w serialu "Złotopolscy" lub na deskach Operetki Szczecińskiej w spektaklu "Śpiąca Królewna". By podgrzać koniunkturę, tuż przed wydaniem swojej najnowszej płyty Piasek ujawnił na łamach pisma "Viva", że jest ojcem dwójki dzieci. Ciągnięcie kilku srok za ogon i skupienie się na robieniu szumu wokół siebie nie wyszło jednak idolowi nastolatek na dobre. Bowiem drugi solowy album Piasecznego choć jest świetnie wyprodukowany, nie wnosi nic nowego wizerunku idola nastolatek.
Materiał na longplay "Popers" powstawał w domowym studiu Piaska, a rejestrowany był u Winicjusza Chrósta, Wojtka Olczaka i Veila Johnsona (na stałe współpracujący m.in. z Chaka Khan) w Los Angeles. Kilku autorów przygotowało piosenki, które nagrało międzynarodowe towarzystwo z saksofonistą Ericem Marienthalem i wspomnianym Veilem Johnsonem na czele. Swoje trzy grosze dołożyła również Ewa Bem, która świetnie zaśpiewała w utworze "Pół mnie ciebie pół". I chyba tylko on zapada na dłużej w pamięć, właśnie dzięki genialnej partii wokalistki jazzowej. Reszta to zaledwie poprawne rzemiosło, choć sam początek dzieła mógł budzić nadzieję, że Piasek znalazł receptę na muzyczny niezbędnik w sam raz na szaloną prywatkę.
Tak, niestety, nie jest, bo po pulsującym, mocno zelektryfikowanym dance "Częściej proszę" i popowym "QQ" zaczyna wiać nudą. Przeplatając szybkie, oparte na funkującym basie kompozycje ("Na koniec tego świata", singlowy "Miłość podglądaczy") z balladami ("Znak przeznaczenia", "Znam swój czas"), artysta dokłada swoje trzy grosze do wtórnego i niemodnego już słowiańskiego soulu, który zaadaptowała u nas Natalia Kukulska. Jakby tego jeszcze było mało, obrazu klęski dopełniają - wlatujące jednym, a wylatujące drugim uchem - teksty o niczym.
Źródło: ART. / OnetMuzyka