-
10385 -
752 -
9194 -
1592
22048 plików
172,8 GB


0 - | Audiobooki, Sluchowiska | demotywatory |
dżwięki dzwonka | Filmy | Galeria moja |
Gruzja | imiona | kafka |
książki | Muza cygańska, romanegila | osiecka |
Paranormalne | poradniki, porady | Prezentacje |
Przepowiednie | Religijne | senniki |
Smoki | śpiew ptaków | tapety |
tapety na telefon | Uśmiechnij się | wiersze |
Yarrok | z chomików i podarowane | Zachomikowane |
zahasłowane | Zyczenia, kartki |
- sortuj według:
- 20,6 MB
- 15 wrz 20 21:59
logos77 czwartek, 15:13
Przeżyli wybuch bomby atomowej, która zniszczyła wszystko dookoła. W jaki sposób można wytłumaczyć to niezwykłe wydarzenie?
Jest 6 sierpnia 1945 r. Amerykański bombowiec B-29 krąży po błękitnym niebie nad japońskim miasteczkiem Hiroszima. Niczego niespodziewający się mieszkańcy ledwie spoglądają z ziemi na samolot, nieświadomi tego, że ma on śmiercionośny ładunek, z którego siły rażenia tak naprawdę nikt jeszcze nie zdawał sobie sprawy. Ładunek, którego moc miała być właśnie na nich wypróbowana.
Zrzucona bomba w mgnieniu oka zmiotła miasto z powierzchni ziemi. Domy rozpadły się, a ludzie zwyczajnie wyparowali. Ogromna kula ognia wzniosła się ku niebu, a potworna fala rozgrzanego gazu rozniosła zgliszcza w promieniu kilkunastu kilometrów.
Pośród mieszkańców Hiroszimy był jezuita ojciec Hubert Schiffer. Rankiem 6 sierpnia 1945 r. po odprawionej Mszy św. właśnie zabierał się do śniadania. Kiedy zanurzył łyżeczkę w świeżej połówce grejpfruta, coś nagle błysnęło. Początkowo duchowny pomyślał, że pewnie eksplodował tankowiec w porcie. W końcu Hiroszima była głównym portem, w którym japońskie łodzie podwodne uzupełniały paliwo. Potem, jak powiedział ojciec Schiffer: – Nagle potężna eksplozja wstrząsnęła powietrzem. Niewidzialna siła uniosła mnie w górę, wstrząsała mną, rzucała, wirowała niczym liściem podczas jesiennej zawieruchy.
Gdy ojciec znalazł się na ziemi i otworzył oczy, zdał sobie sprawę, że wokół jego domu nie ma nic. Wszystko zostało zniszczone. Tymczasem on miał zaledwie niewielkie zadrapania z tyłu szyi.
Nieliczna wspólnota, licząca ośmiu jezuitów, do której należał ojciec Schiffer, mieszkała w domu blisko kościoła parafialnego, oddalonego jedynie o osiem budynków od centrum wybuchu. W tym czasie, kiedy Hiroszima była pustoszona przez bombę atomową, wszyscy jezuici zdołali uciec nietknięci, podczas gdy każda inna osoba znajdująca się w odległości do półtora kilometra od centrum wybuchu natychmiast umierała.
Dom, w którym mieszkali katoliccy duchowni, stał na swoim miejscu, podczas gdy wszystkie inne budynki rozpadły się niczym domki z kart.
W czasie, kiedy to się zdarzyło, ojciec Schiffer miał 30 lat. Ten jezuita nie tylko przeżył, ale cieszył się również dobrym zdrowiem przez następne 33 lata.
str.1
Czytaj dalej: źródło : www.piotrskarga.pl//ps,2121,16,3062…
- 136,7 MB
- 28 lut 20 14:48
- 17,3 MB
- 28 lut 20 14:48
- 39,6 MB
- 28 lut 20 14:48
- 33 KB
- 13 kwi 11 0:16
- 3,1 MB
- 8 maj 10 12:14
-
3 -
13 -
6 -
2
24 plików
293,18 MB

