-
3110 -
84 -
1965 -
276
5605 plików
47,75 GB
- Wierzę, że pewne rzeczy można nasycić mocą zła. Po łacinie oznacza to maleficjum. Towarzyszą temu specjalne obrzędy, nieraz trwające wiele dni. Ludzie, którzy je odprawiają, oddają cześć złemu duchowi.
W ubiegłym roku przyszło do mnie po pomoc 30 osób. Na posesjach znajdowali podrzucone rzeczy. W ślad za nimi pojawił się niepokój, niepowodzenia, choroby.
Na przykład ludzie ciułali na dom. Co uzbierali, rozeszło się. Wynajęli robotników - okazało się, że to oszuści. Kupili krowę: zachorowała. Wsiedli do samochodu: mieli wypadek. Wciąż znajdowali podrzucone jajka. Tłumaczyłem: nie bójcie się, módlcie się. Wtedy zło nie ma do nas dostępu. Kolejnym etapem było skropienie domu wodą święconą. Ostatnim - egzorcyzm. Po takich zabiegach ludzie oddychają z ulgą. Tak było w przypadku starego małżeństwa. Mieli kilka córek. Wszystkie, oprócz jednej, wyszły za mąż. Któregoś razu, za stodołą, znaleźli zawiązane kalesony. To, według nich, miało oznaczać życzenie staropanieństwa. Później pod domem pojawiły się skorupy jajek. Ale przerażenie wywołał widok zapalonej przed ich domem świeczki, złamanej w trzech miejscach. To miało być życzeniem śmierci. Po jednym egzorcyzmie wszystko ucichło
- sortuj według:
-
0 -
1 -
0 -
0
1 plików
2 KB